- Niebo
- Borówka
- Szary
- Porzeczka
- Arbuz
- Truskawka
- Pomarańcz
- Banan
- Jabłko
- Szmaragd
- Czekolada
- Węgiel
-
Statystyki forum
-
Tematów9 527
-
Postów249 922
-
-
Statystyki użytkowników
-
Użytkowników811
-
Najwięcej dostępnych8 477
Najnowszy użytkownik
Sunny
Dołączył -
-
Nowe Posty
-
-
-
Przez KapitanJackSparrow · Napisano
Właśnie że nie był słodki, w sam raz , zadzwonię do przyjaciółki to mi powie czy dawała dużo cukru -
Przez Pieprzna · Napisano
Obejrzałam sobie w necie. Wygląda apetycznie i mocno słodko. Muszę kiedyś spróbować. -
Przez KapitanJackSparrow · Napisano
Tak więc ciasto nazywa się dakłas 😅 Na spód ciasto kakaowe potem krem krówkowy z daktylami i orzechami a na wierzch beza -
Przez Pieprzna · Napisano
Rogale jak nazwa wskazuje są na św. Marcina czyli 11 listopada Święto Niepodległości. -
Przez KapitanJackSparrow · Napisano
Yyyy wy kobiety wyróżniacie zapewne 60 różnych smaków a ja słony gorzki i słodki iiii to żaden z powyższych ale podejrzewam że najbliżej mu do słodkiego choć wszyscy mówili że niesłodkie 🤣 -
-
Przez Pieprzna · Napisano
Rogale w maju? Łoo matko, święta narodowe pochachmęcili cukierniczo. -
-
-
Przez KapitanJackSparrow · Napisano
Jaki smak ? Trudne pytania 😅 dowiem się 😅🤣 -
Przez Pieprzna · Napisano
Uprawiałam doradczing modowy, ale na koniec i ja nabyłam drogą kupna żakiet. Uprawiałam też piruety na uchwycie tramwajowym 🫣 Zanim dasz przepis, opisz jaki to rodzaj ciasta, jaki smak... Ja mam dzisiaj klasykę czyli biszkopt z pianką, owocami i galaretką. Tym sposobem chrzest bojowy przeszła nowa blaszka na minitorty 😊 -
Przez KapitanJackSparrow · Napisano
U was co sobota to czyny społeczne wokół obejścia co nie. 😁 Uprawiałaś skleping? Ale taki w stylu zdeprawowanego kapitalistycznego konsumpcjonalizmu? Co do ciasta unikam ale ci powiem na świętach skosztowałem kulinarny majstersztyk ,,daj..." coś tam się nazywał, jak chcesz przepis to się dowiem ale zniknął tak szybko że nie zdążyłem drugiego kawałka nałożyć 😁 -
Przez Pieprzna · Napisano
I to tak kalekę zaczepiać 😴 Po jednym dniu sadzenia na ogródku i jednym dniu szopingu, mój kręgosłup zakazuje udziału w pochodach 😛 Zamierzam się objadać na słodko i na słono w towarzystwie rodzinnym. Tak sobie skojarzyłam, że co prawda pochodu nie ma, ale rano we wsi odbyły się czyny społeczne 😅 -
-
-
Przez Pieprzna · Napisano
A skąd takie pytanie? Są w ogóle jakieś pochody? -
Przez KapitanJackSparrow · Napisano
🇵🇱 @Pieprzna idziesz w pochodzie pierwszomajowym ? ,😬 -
Przez Monika · Napisano
zraziki, ziemniaczki i buraczki surówka z kapusty i lody śmietankowe z karmelem.🙂 -
-
Przez Monika · Napisano
Ugryzę w te plecy, w kark, żebyś się obudził. Swoją drogą głupotki, mi w głowie, a raczej w duszy grają, więc... (Uwaga! Spoiler tylko dla Kościa, nikt inny nie czyta😜😄) 🙂🙃😉 -
Przez Pieprzna · Napisano
Prawdziwy Polak, tylko polityka jest w stanie go wyciągnąć z krzaków 😁 -
Przez Monika · Napisano
Jest ich tyle sezonów i tytułów odcinków, ale wiem, że każdy jest inną opowiastką. Czekam na polecenie, które naj według Ciebie🙂 -
Przez la primavera · Napisano
Obejrzalam polecany tu "I'm stiile here" I zrobił na mnie duże wrażenie. Sama historia jest ciekawa i wciągająca, opowiada o prawdziwych wydarzeniach z niechlubnej historii Brazylii,ale też sposób w jaki reżyser przedstawia tę historię bardzo mi się podobał. Powstała na podstawie książki Marcelo, kolegi z dzieciństwa reżysera- Sallesa. Ojciec Marcelo- Rubens Pavia, został aresztowany przez wojskową juntę i słuch po nim zaginął. Matka - Eunice, bierze rodzinę na swoje ramiona i nie przestaje w wysiłkach, by dowiedziec sie, co stalo sie z jej mężem, a potem, by otrzymać potwierdzenie jego śmierci. Zajmie jej to bardzo długi czas, ale nie zrezygnuje, bo siła tej kobiety, jaką pokazano w tym filmie, jest niesamowita. To niezwykla postać, nie ma w niej słabości, niewiary, poddania, rozżalenia. Jest odwaga, decyzyjność, sprawczość. Scala swoją rodzinę, dba o nich, dba o pamięć o mężu, nosi głowę wysoko i nie pozwala robić z siebie ofiary. W filmie czuć klimat lat 70tych, beztroskę dzieciństwa i szczęście rodziny, ale gdzieś przymyka między tym strach i niepewność zmian które nadciągają. Gdy zmiany nadchodzą i znika beztroska gorących dni w domu obok plaży, film szarzeje, przybiera ciemne barwy zasłoniętych okien, przez które bardzo chce przebić się sloneczne światło i ciemnych, pozbawionych jakiegokolwiek światła korytarzy w budynku przesłuchań. Pomimo, że reżyser nie dręczy nas widokiem tortur, jakie tam się odbywają, to czujemy je na skórze, idąc wraz z Eunice tymi ciemnymi korytarzami, czy siedząc wraz z jej corką z workiem na głowie .Siła tego przekazu jest mocna. I działa. Podsumowując: bardzo dziękuję za to polecenie, bo dzięki temu zobaczyłam bardzo dobry film. Cóż, nie samymi filmami człowiek żyje. Są jeszcze książki. I tak niesamowite rzeczy jak wymyślenie co na obiad 😉
-
-
Najnowsze Tematy
-