Skocz do zawartości


Polecane posty



Maybe
40 minut temu, Frau napisał:

Po co ja pójdę do sklepu?

Robiłam sortowanie butów i ubrań zimowych. 

Mam 2 płaszcze, 3 kurtki z futerkiem, jedną narciarską i eko futro ? 

I 5 par butów zimowych. 

Nie niszczę tego. Na co mi więcej? 

Jeszcze mnie w to do trumny ubiorą i będzie cacy ?

Ja znaszam, bo chodzę do pracy (no teraz pracuje zdalnie), podróżuje, latam do Polski - nie jestem domatorką ;) Poza tym po 2 latach rzeczy nudzą mi się, więc zawsze coś dokupuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
18 minut temu, Fifka napisał:

 Zaraz trzeba będzie kulki na mole na Was powiesić! 

Nie tak szybko biorą do domu starości!Takich młodych nie przyjmują!   @Frau @Maybe  ?

200.gif?cid=fd8ce939shr2orhbhikn5rb5je6z

 

 

 

Nie, nie do domu starców jeszcze się nie wybieram, ale za 20 lat Ty ciągle będziesz młodsza i możesz się znani zająć....tak po koleżeńsku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fifka
Przed chwilą, Maybe napisał:

Nie, nie do domu starców jeszcze się nie wybieram, ale za 20 lat Ty ciągle będziesz młodsza i możesz się znani zająć....tak po koleżeńsku ?

Będę Wam poprawiać poduszki! :D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
Przed chwilą, Fifka napisał:

Będę Wam poprawiać poduszki! :D 

Oooo jak miło ? 

I głupoty gadać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
32 minuty temu, Maybe napisał:

Ja znaszam, bo chodzę do pracy (no teraz pracuje zdalnie), podróżuje, latam do Polski - nie jestem domatorką ;) Poza tym po 2 latach rzeczy nudzą mi się, więc zawsze coś dokupuje...

Wytykasz mi, bo 2 lata nie znalazłam odpowiedniej dla siebie pracy ? 

Nie latam po świecie. Chcąc odwiedzić najbliższą rodzinę muszę jeździć/podróżować ? 

Ja jestem domatorką, stary wprost przeciwnie. 

Trochę się wyciszył przy pandemii i matkę pochował kilka miesięcy temu...

Niedawno wkleiłam tu fotkę z wrocławskiego Zoo. A dokładnie z podwodnego świata. Widać tam jego czapkę jak robi zdjęcie płaszczki ? 

Zrzuca ze mnie o 4/5 rano kołdrę, kawa i śniadanie zrobione i stanowczo nakazuje wstać, bo jedziemy na wycieczkę do Wrocławia. 

Takie akcje to u niego normalka.

Ja musiałam nawet towarzyszyć jemu na stadionie podczas wyścigów żużlowych ? 

Jak kręcę nosem, słyszę: inne baby po dupie by mnie za to całowały ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Delicious
3 minuty temu, Frau napisał:

Wytykasz mi, bo 2 lata nie znalazłam odpowiedniej dla siebie pracy ? 

Nie latam po świecie. Chcąc odwiedzić najbliższą rodzinę muszę jeździć/podróżować ? 

Ja jestem domatorką, stary wprost przeciwnie. 

Trochę się wyciszył przy pandemii i matkę pochował kilka miesięcy temu...

Niedawno wkleiłam tu fotkę z wrocławskiego Zoo. A dokładnie z podwodnego świata. Widać tam jego czapkę jak robi zdjęcie płaszczki ? 

Zrzuca ze mnie o 4/5 rano kołdrę, kawa i śniadanie zrobione i stanowczo nakazuje wstać, bo jedziemy na wycieczkę do Wrocławia. 

Takie akcje to u niego normalka.

Ja musiałam nawet towarzyszyć jemu na stadionie podczas wyścigów żużlowych ? 

Jak kręcę nosem, słyszę: inne baby po dupie by mnie za to całowały ?

To ty chyba troszke moje rejony w PL , skoro Wroclaw , zuzel  itd. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
Przed chwilą, Delicious napisał:

To ty chyba troszke moje rejony w PL , skoro Wroclaw , zuzel  itd. 

Nie. Do Wrocławia pojechaliśmy na jeden dzień.

Ot tak, żeby w domu nie gnić. 

Tu oglądamy żużel i bawimy się na koncertach i kabaretonach. 

 

30488.jpg

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Delicious
1 minutę temu, Frau napisał:

Nie. Do Wrocławia pojechaliśmy na jeden dzień.

Ot tak, żeby w domu nie gnić. 

Tu oglądamy żużel i bawimy się na koncertach i kabaretonach. 

 

30488.jpg

 

Czyj to stadion?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Delicious
5 minut temu, Frau napisał:

Mój nie ? 

 

hM4p0stgs3Yf3b0t59aGiiYNg09jjFZoP_JwLank

 

 

To dobrze bo bym powiedzial ze masz zly gust. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
6 minut temu, Delicious napisał:

To dobrze bo bym powiedzial ze masz zly gust. ?

Ważne, że takie imprezki robią.

Np. Linkin Park 

55dcd459194ea_o_medium.jpg

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
28 minut temu, Frau napisał:

Wytykasz mi, bo 2 lata nie znalazłam odpowiedniej dla siebie pracy ? 

Nie latam po świecie. Chcąc odwiedzić najbliższą rodzinę muszę jeździć/podróżować ? 

Ja jestem domatorką, stary wprost przeciwnie. 

Trochę się wyciszył przy pandemii i matkę pochował kilka miesięcy temu...

Niedawno wkleiłam tu fotkę z wrocławskiego Zoo. A dokładnie z podwodnego świata. Widać tam jego czapkę jak robi zdjęcie płaszczki ? 

Zrzuca ze mnie o 4/5 rano kołdrę, kawa i śniadanie zrobione i stanowczo nakazuje wstać, bo jedziemy na wycieczkę do Wrocławia. 

Takie akcje to u niego normalka.

Ja musiałam nawet towarzyszyć jemu na stadionie podczas wyścigów żużlowych ? 

Jak kręcę nosem, słyszę: inne baby po dupie by mnie za to całowały ?

Tak! Zrobiłam to specjalnie!

Nie, tak naprawdę to ja znaszam rzeczy, nie wiem dlaczego, generalnie to trzymają się tak dwa lata, poza tym czasem chce coś w nowym kolorze czy fasonie, więc zmieniam 

Też chodziłam na żużel i super było! Jeszcze jak Gollobowie jeździli, w Bydgoszczy był szał! 

Dobrze, że cię zabiera na wycieczki bo zdziczalabys w tym domu ? kochalabym go, bo uwielbiam takie wypady. Całe szczęście mój K. też lubi się szwendać, więc szwendamy się razem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau

Na jego koncercie też byłam

z14613606Q,Prestizowe-Gwiazdy--Zlote-Prz

 

Kicha.

Najlepszy był jeden facet. 

Powiedzmy, że dotarł na koncert lekko trzeźwy. Niechcący mnie tracił i zaraz zaczął przepraszać.

Mówię, że nic się nie stało, to normalne w takim miejscu bleble.

Facet się rozluźnił i mówi: kurde, ale świetny koncert, kumple mi nie uwierzą, że tu byłem.

Spogląda na telebim i pyta:

A ten w żółtej marynarce to kto? ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Delicious
2 minuty temu, Maybe napisał:

Tak! Zrobiłam to specjalnie!

Nie, tak naprawdę to ja znaszam rzeczy, nie wiem dlaczego, generalnie to trzymają się tak dwa lata, poza tym czasem chce coś w nowym kolorze czy fasonie, więc zmieniam 

Też chodziłam na żużel i super było! Jeszcze jak Gollobowie jeździli, w Bydgoszczy był szał! 

Dobrze, że cię zabiera na wycieczki bo zdziczalabys w tym domu ? kochalabym go, bo uwielbiam takie wypady. Całe szczęście mój K. też lubi się szwendać, więc szwendamy się razem ;)

No ja teraz po koncercie zabieram swoja kobiete na mecz, Borusi Dortmund , koncert to byl jej prezent urodzinowy odemnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
3 minuty temu, Maybe napisał:

Tak! Zrobiłam to specjalnie!

Nie, tak naprawdę to ja znaszam rzeczy, nie wiem dlaczego, generalnie to trzymają się tak dwa lata, poza tym czasem chce coś w nowym kolorze czy fasonie, więc zmieniam 

Też chodziłam na żużel i super było! Jeszcze jak Gollobowie jeździli, w Bydgoszczy był szał! 

Dobrze, że cię zabiera na wycieczki bo zdziczalabys w tym domu ? kochalabym go, bo uwielbiam takie wypady. Całe szczęście mój K. też lubi się szwendać, więc szwendamy się razem ;)

W sezonie wiosenno letnim jeździłabyś 3/4 razy w tygodniu nad zalew łowić ryby?

Ja musiałam ? 

Nie jest źle. Jak czegoś stanowczo nie chcę, odmawiam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
4 minuty temu, Delicious napisał:

No ja teraz po koncercie zabieram swoja kobiete na mecz, Borusi Dortmund , koncert to byl jej prezent urodzinowy odemnie. 

Ja właśnie kupiłam bilety na koncert Roda, z okazji urodzin starego. 

Sama bym nie poszła. 

Za to ja dostałam 2 bilety na skoki narciarskie w Zakopanem. 

To znaczy, na dwa dni. Ogólnie byliśmy tam 5 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 godzinę temu, Delicious napisał:

No ja teraz po koncercie zabieram swoja kobiete na mecz, Borusi Dortmund , koncert to byl jej prezent urodzinowy odemnie. 

No pewnie, w domu ludzie umierają ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 godzinę temu, Frau napisał:

W sezonie wiosenno letnim jeździłabyś 3/4 razy w tygodniu nad zalew łowić ryby?

Ja musiałam ? 

Nie jest źle. Jak czegoś stanowczo nie chcę, odmawiam. 

Nie bo wędkowanie jest dla mnie zbyt nudne, ale czy jesteś ubezwłasnowolniona i nie możesz powiedzieć NIE?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
3 minuty temu, Maybe napisał:

Nie bo wędkowanie jest dla mnie zbyt nudne, ale czy jesteś ubezwłasnowolniona i nie możesz powiedzieć NIE?

Mogę i mówię, dlatego jeździłam 3/4 razy w tygodniu, nie 7 ? 

Zgodziłam się, bo kupił mi tropik, leżak, stół, kuchenkę na kawkę i lodówkę na zimne napoje ? 

Jednym słowem. Ja zasadniczo niczego nie planuję, modlę się, żeby ta moja łajza nie wymyśliła czegoś.

Jestem chyba jedyną, która cieszyła się z pandemii ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 godzinę temu, Frau napisał:

Mogę i mówię, dlatego jeździłam 3/4 razy w tygodniu, nie 7 ? 

Zgodziłam się, bo kupił mi tropik, leżak, stół, kuchenkę na kawkę i lodówkę na zimne napoje ? 

Jednym słowem. Ja zasadniczo niczego nie planuję, modlę się, żeby ta moja łajza nie wymyśliła czegoś.

Jestem chyba jedyną, która cieszyła się z pandemii ?

Ja nie, bo nie widzialam córek 9 miesięcy. Ale poza tym spoko. Praca zdalna mi odpowiada ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorka84
19 godzin temu, Fifka napisał:

Zawsze to śpiewam koleżankom jak jadą do sanatorium :D 

I kocham drink i tej nazwie! 

 

Jakoś mnie tak naszło na te piosenkę, ale do posłuchania może być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fifka
7 godzin temu, Delicious napisał:

No ja teraz po koncercie zabieram swoja kobietę na mecz, Borussii Dortmund , koncert to był jej prezent urodzinowy ode mnie. 

A mecz to prezent dla Ciebie ??

Gdyby tylko biedaczka wiedziała...że to podpucha! :D 

@Delicious BVB ✌️?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 633
    • Postów
      257 927
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      911
    • Najwięcej dostępnych
      13 845

    Margaretqnn
    Najnowszy użytkownik
    Margaretqnn
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Pieprzna
      Aż mi się przypomniał Ogór z reklamy 🤦‍♀️ ten to ma wejścia 😏
    • Liliana
    • Liliana
    • Liliana
    • Liliana
    • Pieprzna
      Mieliśmy takiego wikarego co kiedyś śpiewał w chórze opery. Trochę nam pomagał w zespole z techniką i repertuarem.
    • Liliana
    • Liliana
    • Liliana
    • Pieprzna
      Chyba nie jest podobny a ocena jest moja.
    • Liliana
      Liliana uniosła brew jeszcze wyżej, co sprawiło, że kapitan poczuł się, jakby sam Posejdon z dna oceanu właśnie nań spojrzał. Przez chwilę żałował każdego słowa, jakie opuściło jego zbyt śmiałe usta, ale było już za późno — dżin wypuszczony z butelki, a rybka już zatrzepotała płetwą. – Bigos, powiadasz… – przeciągnęła słowa Liliana, jakby smakowała je niczym egzotyczny owoc. – A rum? – Antałek! – zawołał natychmiast kapitan, jakby tym jednym słowem mógł zbawić świat. – A zatem... – westchnęła. – Niech będzie bigos i rum. Ale pamiętaj, kapitanie, że każde życzenie ma swój haczyk. Powietrze zadrżało, jakby sam ocean wstrzymał oddech. Ziemia pod stopami zaczęła miękknąć, pachnieć przyprawami i dymem z ogniska. A potem – łup! – znaleźli się w środku domku Dyzia. Kapitan rozejrzał się niepewnie. Ściany, choć drewniane, błyszczały jakby ktoś polakierował je wspomnieniem, a w kącie stał garnek tak wielki, że zmieściłby się w nim marynarz z przyzwoitym zapasem rumu. Z kotła unosił się zapach bigosu, który nie był byle jaki – ten aromat miał ciężar wspomnień, melancholii i nocy spędzonych na sztormie. Liliana stała obok, rzeczywiście w tym samym „skąpym wdzianku”, a jednak jakimś cudem wyglądała bardziej jak bogini niż kobieta. – No to, kapitanie, zgodnie z życzeniem – szepnęła, podając mu parujący talerz. – Ale pamiętaj: kto bigos od złotej rybki jada, ten już nie wraca taki sam. Kapitan uśmiechnął się krzywo, po czym zamieszał łyżką w bigosie. – Eee... jakby coś, to ja tam zawsze byłem „nie taki sam” – mruknął, wlewając sobie solidną porcję rumu. A potem – jakby w przypływie odwagi, albo głupoty – dodał: – Liliano… jak już skończę ten bigos, to może pokażesz mi, gdzie ten Dyzio spał? Tak... dla porównania lokalizacji. Liliana zaśmiała się krótko, tak, że nawet dym z kominka się zawstydził. – O, kapitanie... ty to jednak masz talent do pakowania się w tarapaty. Ale niech i tak będzie – niech noc zdecyduje, co z nas zostanie do rana.
    • Liliana
      Lubię tego typu poczucie humoru. Na to śmiechłam 😜    W takim razie niech będzie Lily. Nie znam Lili, ale skoro była (a może jest?) to pozdrawiam.   Pamiętam, że już o tym wspominałeś, a nawet trafiłam na małe „wojenki” w tym temacie (nie o tym, nie o tym!). Wysłałabym to tutaj, ale po pierwsze – moderacja by pewnie zareagowała, a po drugie – osoba z „nie o tym, nie o tym” mogłaby wziąć to do siebie. 😅
    • Liliana
      Masz rację . Uważam, że warto zachować otwartość na różne podejścia, choć oczywiście nie każde musi nam odpowiadać. W wolnym czasie chętnie bardziej zgłębię ten temat.
    • Liliana
      Odwiedziłam wcześniej temat „Tworzymy historyjkę – dokończ zdanie” z zamiarem dodania swojego wpisu, jednak zauważyłam tam pewne niepokojące działania i niestety straciłam wenę. Nie chciałam zaśmiecać tamtego wątku, więc tutaj chciałabym podziękować moderacji (przepraszam autora tego tematu) za czuwanie nad porządkiem i usuwanie nieodpowiednich treści – to naprawdę ważne, bo takie sytuacje potrafią zniechęcić użytkowników do udziału w dyskusji.
    • Liliana
      Dodałam przepis w dziale kulinarnym, choć nie mam pewności, czy kogoś to zainteresuje. Ten bigos robię tylko raz do roku, bo to naprawdę konkretne danie – może nawet trochę „na bogato”. Używam dziczyzny, która jest dość kosztowna, a przy tym wiem, że temat polowań może budzić różne emocje.
    • Liliana
      Kiedy zbliżają się Święta Bożego Narodzenia, zawsze wracam wspomnieniami do kuchni mojej babci, w której unosił się zapach bigosu gotowanego przez kilka dni. To był bigos z dziczyzny – mocny w smaku, głęboki, pachnący grzybami i przyprawami. Wiem, że nie wszyscy przepadają za takim mięsem, dlatego spokojnie można użyć wieprzowiny lub wołowiny. Najważniejsze to gotować go z sercem – wtedy zawsze smakuje jak u babci.   Przygotowanie na minimum 12 porcji.   Składniki: Mięso i wędzonki 1 kg dziczyzny (np. udziec z jelenia lub łopatka z dzika) 500 g karkówki wieprzowej 400 g wołowiny (np. łopatka lub mostek) 300 g boczku wędzonego 300 g kiełbasy z dzika (lub innej dobrej jakości, np. jałowcowej) Kapusta i dodatki 1,5 kg kapusty kiszonej (nie zbyt kwaśnej; jeśli trzeba, przepłucz) 300 g świeżej kapusty białej (dla łagodniejszego smaku) 2 duże cebule 2 marchewki 1 kwaśne jabłko (np. szara reneta) 100 g suszonych śliwek 50 g suszonych grzybów (najlepiej borowiki lub podgrzybki) 100 ml koncentratu pomidorowego lub 2 łyżki przecieru 1 szklanka czerwonego, wytrawnego wina 1 szklanka bulionu (mięsnego lub warzywnego) 2 łyżki smalcu lub tłuszczu z gęsi Przyprawy 4 liście laurowe 8 ziaren ziela angielskiego 10 ziaren czarnego pieprzu 1 łyżeczka ziaren jałowca (lekko zgniecionych) 1 łyżeczka majeranku 1 łyżeczka papryki słodkiej 1/2 łyżeczki papryki wędzonej 1/2 łyżeczki tymianku 1 łyżeczka soli (na początek, później do smaku) 1 łyżeczka cukru trzcinowego (równoważy kwas kapusty)   Przygotowanie (3 dni — klasyczna metoda)   Dzień 1 — smażenie i pierwsze duszenie Grzyby zalej gorącą wodą i odstaw na 30 minut do namoczenia. Boczek pokrój w kostkę, podsmaż na smalcu w dużym garnku o grubym dnie. Dodaj pokrojoną cebulę, smaż do lekkiego zarumienienia. Dodaj mięsa (dziczyznę, wołowinę, wieprzowinę) pokrojone w kostkę. Smaż partiami, aż się zarumienią. Wlej wino, odparuj połowę, następnie dodaj bulion, wszystkie przyprawy i pokrojone marchewki. Dodaj kapustę kiszoną i świeżą, grzyby z wodą z moczenia (przecedzoną) oraz śliwki i koncentrat pomidorowy. Duś pod przykryciem na małym ogniu przez ok. 1,5 godziny, mieszając co 20 minut. Odstaw do całkowitego ostygnięcia i schowaj w chłodne miejsce (lodówka lub balkon zimą).   Dzień 2 — drugie gotowanie Ponownie podgrzej bigos, dodaj pokrojone jabłko i kiełbasę z dzika. Gotuj na małym ogniu ok. 1,5 godziny, często mieszając, aby się nie przypalił. Spróbuj — ewentualnie dopraw solą, pieprzem, szczyptą cukru lub papryki wędzonej. Odstaw do wystygnięcia.   Dzień 3 — ostateczne wykończenie Ponownie zagotuj bigos, gotuj jeszcze ok. 45 minut. Jeśli wolisz bardziej soczysty — dodaj odrobinę wina lub bulionu. Gdy bigos nabierze głębokiego brązowego koloru i intensywnego aromatu, jest gotowy.   Moje wskazówki: Najlepiej smakuje po kilku dniach przegryzania. Lubisz bigos ostry? Dodaj np. chili. Podawaj z pajdą świeżego chleba lub pieczonymi ziemniakami. Do podania możesz dodać łyżkę żurawiny lub borówki dla kontrastu smaku. Idealny do przechowywania — można go zawekować lub zamrozić.   Smacznego życzy Liliana  
    • Dana
    • Gregor
      Seniorat 
    • Dana
    • Nomada
      Dla mojej mamy cudowna Katie Melua     
    • Nomada
      Żeby wrony nie było widać? Hmm, a ja myślałam że białego kruka🤔
    • Nomada
      Pomysłowość ludzka nie zna granic gdy matką wynalazców jest potrzeba. Sam rozumiesz, myślę ; )    
    • Nomada
      Diabelska sztuczka, e chyba nie dam rady się nie zaśmiać🤣 
    • Gregor
      Troska 
    • KapitanJackSparrow
      pomachał nieświadomej na pożegnanie i .. Tak napisałaś 👆 bardzo niedobrze 😁
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...