Może coś z kanalizacją, przez te ulewy...Susza źle i jak pada też źle...
U mnie teraz tak padało, że jak do tej pory to najmocniej od początku mojej pamięci. To już nie był prysznic, to jakby ktoś lał wężem ogrodowym na okno - nic nie było widać!
MIŁOŚĆ
(no i wymiękłam, myślałam, że nigdy nie wkleję tu żadnej pościelówy)
Dla Boo❤️
I wszystkim, wszystkim, wszystkim życzę ogromu miłości, cudnej, spokojnej i dobrej❤️