Coraz więcej poszlak wskazuje, że Kostecki nie popełnił samobójstwa.

Prostytutka Paula pracowała w Krakowie, nie tylko w Rzeszowie. Coraz więcej poszlak wskazuje, że Kostecki nie popełnił samobójstwa. Zagadka: dlaczego minister i oberprokurator Zero ukręca systematycznie i konsekwentnie łeb tej sprawie w ścisłej współpracy z służbami Ułaskawionego, które przypuszczalnie zajęły się Kosteckim?

Onet ma dzisiaj najlepszy chyba dział dziennikarstwa śledczego w Polsce.

https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/sprawa-kosteckiego-bokser-wprost-sugerowal-ze-w-agencjach-towarzyskich-mogli-byc/76mtj40

90% czytających odrazu  jak się dowiedziała o śmierci mówiła wprost załatwili goscia. Co tu sie dziwić u nas w PL panuje system ukariński lub rosyjski tam też się eliminuje niewygodnych. Zresztą w innych krajach pewnie też. Tam gdzie chodzi o pieniądze i władze  panuja inne zasady. 

podobnie z innymi  biznesmenami 

Chłopak obracał się w różnych kręgach i mógł rzeczywiście za dużo wiedzieć o politykach, a oni nie wybaczają.

5 godzin temu, albwu napisał:

Prostytutka Paula pracowała w Krakowie, nie tylko w Rzeszowie. Coraz więcej poszlak wskazuje, że Kostecki nie popełnił samobójstwa. Zagadka: dlaczego minister i oberprokurator Zero ukręca systematycznie i konsekwentnie łeb tej sprawie w ścisłej współpracy z służbami Ułaskawionego, które przypuszczalnie zajęły się Kosteckim?

Onet ma dzisiaj najlepszy chyba dział dziennikarstwa śledczego w Polsce.

https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/sprawa-kosteckiego-bokser-wprost-sugerowal-ze-w-agencjach-towarzyskich-mogli-byc/76mtj40

Właściwie, czytamy, co chcemy czytać. Jakiś czas temu czytałam o wykradzionej taśmie z ekscesami Kuchcinskiego. Co mnie dziwi, ze właściciel płyty miał tylko jedna kopie, która właśnie wykradziono... 

sorry, ale to trochę grubymi nićmi szyte. Owszem coś jest na rzeczy, ale w obecnym układzie opozycja tez na sile chce umoczyć PiS. Kiedyś Lepper tak szarżował. Miał mieć dowody, co chwile o nich mówił, duzo mówił, ale żadnych konkretów. Potem jak popełnił samobójstwo spekulowano, ze za dużo wiedział. Jak dla mnie blefował. 

Sprawa boksera nie jest jasna i rzeczywiście Ziobro niekoniecznie chce coś wyjaśniać. Jednak Cygan niewiele powiedział i jak czytam o jego wujku, interesach, które prowadził, to mam takie wrażenie, ze chciał własny tyłek ratować. 

Ps. W onecie nie przeczytałam o żadnych przesłankach, ze to jednak nie było samobójstwo, przeoczyłam coś? 

30 minut temu, Amani napisał:

Kiedyś Lepper tak szarżował. Miał mieć dowody, co chwile o nich mówił, duzo mówił, ale żadnych konkretów. Potem jak popełnił samobójstwo spekulowano, ze za dużo wiedział. Jak dla mnie blefował. 

Nie będę źle o nim mówił, bo o zmarłych ponoć nie wolno, ale również mi się wydaje, że on lubił robić hałas o nic, może coś gdzieś podsłuchał, ktoś mu coś powiedział. Był u władzy, to różnych historii pewnie się nasłuchał i wiele widział, ale żeby akurat do niego z hakami na innych chodzili to wątpię. Miał "dobrego" nauczyciela, nie jakiego Piotra T., który uwielbiał robić z siebie nie wiadomo kogo i o wszystkich wszystko wiedział, aż skończył tam gdzie skończył
No i koło niego kręcił się ten nie jaki byznesmen Zbigniew Stonoga Tacy ludzie i inni jak mu nawkładali opowieści rodem sci-fi, to nie ma co się dziwić.

35 minut temu, Amani napisał:

Ps. W onecie nie przeczytałam o żadnych przesłankach, ze to jednak nie było samobójstwo, przeoczyłam coś? 

Ja w sumie nie czytałem akurat tego artykułu, ale chłopak obracał się w różnym towarzystwie i pewnie co nie co wiedział. Czy to było samobójstwo, to nie wiem i nie wiem również czy mógł być dla kogoś niewygodny.
Snuć teorie jest łatwo, ale czasem jednak ludzie giną, bo za dużo wiedzą, a nigdy to nawet światła dziennego nie ujrzy.