Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
BrakLoginu

Co z tym chamstwem i kłamstwem w Internecie?

Polecane posty

Wesoły
BrakLoginu

Czy nie uważacie, że jest za dużo chamstwa i pozerstwa w Internecie? 
Mnie wychowywano, że mam być szczery (nawet do bólu), że nie powinno się przeklinać mimo, że były momenty jak używałem słowa na K.. do podkreślenie wagi wypowiedzi. Nie miałem śmiecić, szanować ludzi, nie przeszkadzać innym w ich  życiu i pomagać jak ktoś był w potrzebie. 

Dziś zwłaszcza w Internecie jest mało szacunku dla rozmówcy. Przecież po drugiej stronie siedzi też żywa istota, człowiek, który ma swoje zasady i uczucia. 
Nie musimy się z danym rozmówcą zgadzać. To nas czyni również wyjątkowymi, że mamy swoje poglądy i nie rzadko odmienne od innych. Mimo różnicy zdań możemy chyba się szanować i w sposób merytoryczny oraz kulturalny prowadzić rozmowę z poszanowaniem rozmówcy?
Dziś większy nacisk według mnie niektórzy kładą na "moje jest najmojniejsze". Jest co prawda wiele kreowania się na nie wiadomo kogo. Ogrom fałszu. Czy nie warto mimo wszystko zachować się z klasą i być przede wszystkim sobą?
Na tym forum akurat jest i tak w miarę spokojnie. 

Jakie są Wasze odczucia międzyludzkich stosunków i rozmów w Internecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Taka jedna

@BrakLoginu jakbym mogła, dałabym Ci serduszko za tą wypowiedź :). Masz rację, że w internecie jest dużo chamstwa, a z ludzi wychodzą ich najgorsze cechy, bo są anonimowi, większość pewnie nigdy nie powiedziałaby tego samego prosto w twarz. Może dla niektórych ludzi internet to takie odreagowanie negatywnych emocji? Poniekąd po tym jak odnosimy się do innych ludzi (również w internecie) świadczy to jak wygląda nasze wnętrze, jaki świat w nim panuje. Ludzie potrafią obrażać innych za nic, za wygląd, sposób życia, poglądy, a teraz widać to dobrze podczas sytuacji z koronawirusem, jak podczas ogólnej paniki i frustracji z ludzi wychodzi jad. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bryza

Weź nie pierd...;)

Zasada jest prosta: kulturalny dla kulturalnych, chamski dla chamskich, a jak ktoś jest złośliwy to dostaje prztyczka w nos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sany
50 minut temu, Bryza napisał:

Weź nie pierd...;)

Zasada jest prosta: kulturalny dla kulturalnych, chamski dla chamskich, a jak ktoś jest złośliwy to dostaje prztyczka w nos.

To nie jest zasada, po prostu Ty tak uważasz. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sany
9 godzin temu, BrakLoginu napisał:

Jakie są Wasze odczucia międzyludzkich stosunków i rozmów w Internecie?

W internecie mam podobnie jak w realu, dobieram ludzi z którymi dobrze mi się rozmawia. 

Oczywiście mam dystans do takich znajomości, bo nie mam pojęcia kto jest po drugiej str.

Jeżeli, ktoś zaczyna zachowywać się wobec mnie, delikatnie mówiąc nieładnie, to oczywiście ignor.

Kiedyś pewna osoba, poznana na forum, powiedziała mi, że zbyt poważnie traktuję to co dzieje się w takich miejscach. Byłam zaskoczona bo mi zawsze wydawało się, że jestem zdystansowana. Dopiero potem zajarzyłam, że chodziło o tych, którzy pisali na forum, że wiele nicków to zmyślone postacie. Trochę mnie to zniechęciło. :) ;). Bo o ile rozumiem, że ktoś nie chce na forum mówić wszystkiego, to nie rozumiem, że ktoś pod pięcioma, albo i więcej nickami pisze ze mną i przekonuje mnie, że jego prawda za każdym razem inna, jest najprawdziwsza. ;) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drzewo
9 minut temu, słoneczna napisał:

nie rozumiem, że ktoś pod pięcioma, albo i więcej nickami pisze ze mną

Niedopuszczalne! Powinien być ban. No, ale przynajmniej kulturalnie pisze? #

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sany
3 minuty temu, Drzewo napisał:

Niedopuszczalne! Powinien być ban. No, ale przynajmniej kulturalnie pisze? #

Luzik, teraz to już macham na to ręką. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Cooliberek

Dla mnie chamstwo i inne rzeczy jakie się wyprawiają na internecie są wstrętne..

Sama wiem z wlasnego doświadczenia jak się człowiek czuje w takich chwilach ... jeszcze niedawno mialam taką sytuację jak na mnie jeżdżono jak po jakiejś k...., chociaż nikomu nigdy nie napisalam ani ubliżalam komuś

1 godzinę temu, Drzewo napisał:

Niedopuszczalne! Powinien być ban. No, ale przynajmniej kulturalnie pisze? #

Nie jest tak na każdym forum,  admini często na to patrza przez palce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
RAW
2 godziny temu, Drzewo napisał:

Niedopuszczalne! Powinien być ban. No, ale przynajmniej kulturalnie pisze? #

1 godzinę temu, Cooliberek napisał:

Nie jest tak na każdym forum,  admini często na to patrza przez palce

To ja tylko zostawię tu jeden z punktów naszego forumowego regulaminu 

Cytat

23.  Zakaz tworzenia multikont, jeśli wcześniej zostało się zbanowanym za ten proceder to następną karą będzie ban permanentny.

Tak jakby ktoś miał kiedyś chęć założenia MK u nas :P Niektóre punkty regulaminu możemy nagiąć, ale MK jest nie dopuszczalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klepsydra
2 godziny temu, słoneczna napisał:

Luzik, teraz to już macham na to ręką

Acha. Tak trzymaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alan

Chamstwo było, jest i będzie. Na szczęście w życiu realnym to margines jednak w wirtualnym to, dla niektórych podstawa "rozmowy". Nawet na tym forum tego nie brak. Doświadczam tego, co jakiś czas głównie od tzw. zadomowionych gości, ale nie tylko. Przyzwyczaiłem się, ale to nie oznacza, że się z tym zgadzam. Zauważyłem też i pozytyw, wiem przynajmniej z kim rozmawiam. Czasami mam nawet ubaw kiedy widzę te "nadęte" wpisy. W życiu unikam ludzi chamskich, ale i złośliwych. Bardzo często kiedy brak siły argumentów pojawia się argument siły w postaci złośliwości i to cechuje ludzi chamskich. 

I mała puenta

"Lubię ludzi pięknych, ich wygląd jest mi przy tym całkowicie obojętny"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
13 godzin temu, BrakLoginu napisał:

Czy nie uważacie, że jest za dużo chamstwa i pozerstwa w Internecie? 
Mnie wychowywano, że mam być szczery (nawet do bólu), że nie powinno się przeklinać mimo, że były momenty jak używałem słowa na K.. do podkreślenie wagi wypowiedzi. Nie miałem śmiecić, szanować ludzi, nie przeszkadzać innym w ich  życiu i pomagać jak ktoś był w potrzebie. 

Dziś zwłaszcza w Internecie jest mało szacunku dla rozmówcy. Przecież po drugiej stronie siedzi też żywa istota, człowiek, który ma swoje zasady i uczucia. 
Nie musimy się z danym rozmówcą zgadzać. To nas czyni również wyjątkowymi, że mamy swoje poglądy i nie rzadko odmienne od innych. Mimo różnicy zdań możemy chyba się szanować i w sposób merytoryczny oraz kulturalny prowadzić rozmowę z poszanowaniem rozmówcy?
Dziś większy nacisk według mnie niektórzy kładą na "moje jest najmojniejsze". Jest co prawda wiele kreowania się na nie wiadomo kogo. Ogrom fałszu. Czy nie warto mimo wszystko zachować się z klasą i być przede wszystkim sobą?
Na tym forum akurat jest i tak w miarę spokojnie. 

Jakie są Wasze odczucia międzyludzkich stosunków i rozmów w Internecie?

Wiesz niektórzy to czują się dotknięci nawet tym, że ktoś ma inne zdanie i przy nim obstaje a co najgorsze ma jeszcze argumenty, więc czasem ciężko, żeby ktoś się nie poczuł urażony. Niekiedy urażenie wynika z jakiś kompleksów, które wewnątrz nosimy. Nie wnikam w takie sytuacje. Idę dalej. 

Uważam, że tak naprawdę nie wiemy kto, jaki jest i czy jest tu sobą,czy nie. Może właśnie jest sobą, bo nie każdy jest grzeczny, ułożony, dyplomatyczny, czy wręcz wchodzący w tyłek. Świat złożony wyłącznie z grzecznych i dyplomatycznych byłby ogromnie nudny, a co więcej bardzo nieszczery, zakłamany.

Nie ma co dzielić włosa na czworo, na ten temat napisano już niejedną epopeje. 

Mnie odmienne zdanie nie rani, jak jest głupie to zwyczajnie przestaję rozmawiać, choć czasem też lubię wbić szpilę, bo nie jestem i nigdy nie byłam grzeczną panienką z dobrego domu, a dyplomację mi odchlastano wraz z pępowiną. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
2 godziny temu, alan napisał:

"Lubię ludzi pięknych, ich wygląd jest mi przy tym całkowicie obojętny"

"Nie robię też z siebie pajaca i w masce czy rękawiczkach nie chodzę. Luzu to brak wam. Nie umiecie zrozumieć prostych informacji podawanych publicznie na całym świecie."

 

to gdzie Ci piękni?

oprócz Ciebie, rzecz jasna,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tośka
11 minut temu, Gość w kość napisał:

"Nie robię też z siebie pajaca i w masce czy rękawiczkach nie chodzę

Co za pajac to napisał? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
3 minuty temu, tośka napisał:

Co za pajac to napisał?

troszkie kultury, Pani bibliotekarko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tośka

ekhm... zwracam sie z prośba o podanie źródła i autora tego cytatu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cham jak c#uj
1 godzinę temu, Maybe napisał:

Wiesz niektórzy to czują się dotknięci nawet tym, że ktoś ma inne zdanie i przy nim obstaje a co najgorsze ma jeszcze argumenty

Ty to jesteś jednak najlepsza. Płaskoziemcy też mają setki argumentów na to, że Ziemia nie jest okrągła, co nie znaczy, że mają rację. Taki mały detalik.   

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
3 minuty temu, Cham jak c#uj napisał:

Ty to jesteś jednak najlepsza. Płaskoziemcy też mają setki argumentów na to, że Ziemia nie jest okrągła, co nie znaczy, że mają rację. Taki mały detalik.   

Mogą nie mieć, ale ja się na nich nie obrażam. Każdy ma prawo do swojej głupoty. O to chodzi.

Zwyczajnie staram się nie zagłębiać w dyskusje z idiotami. Bo mogłabym ich nazwać po imieniu ? i znów byłabym chamska i ktoś zarzuciłby mi jeszcze, że wyżywam się w necie, bo w realu nie mam odwagi, albo że jestem sfrustrowana - a niestety w realu postąpiłabym tak samo. 

Generalnie w necie czy w życiu realnym nie dyskutuje się o sprawach oczywistych, z ignorantami nauki i wiedzy powszechnej, bo to strata czasu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
Dnia 2.05.2020 o 16:27, Maybe napisał:

Wiesz niektórzy to czują się dotknięci nawet tym, że ktoś ma inne zdanie i przy nim obstaje a co najgorsze ma jeszcze argumenty, więc czasem ciężko, żeby ktoś się nie poczuł urażony.

Niestety są takie osoby. 
Brakuje też w tym wszystkim dystansu do siebie, ludzi, świata, poglądów itd. Wspomniane kompleksy również tworzą sztuczne problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
Napisano (edytowany)
19 minut temu, BrakLoginu napisał:

Niestety są takie osoby. 
Brakuje też w tym wszystkim dystansu do siebie, ludzi, świata, poglądów itd. Wspomniane kompleksy również tworzą sztuczne problemy.

Każdy z nas ma jakieś kompleksy, każdemu z nas czasem zdarzy się rzucić fochem bez wielkiego powodu, każdemu z nas zdarzy się być niemiłym czy nawet chamskim, tylko jak zwykle wszystko zależy od nasilenia tego. 

Tutaj nie ma chamstwa... 

Edytowano przez Maybe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyczerpany
Cooliberek
Dnia 2.05.2020 o 14:14, RAW napisał:

To ja tylko zostawię tu jeden z punktów naszego forumowego regulaminu 

Tak jakby ktoś miał kiedyś chęć założenia MK u nas :P Niektóre punkty regulaminu możemy nagiąć, ale MK jest nie dopuszczalne.

Raw ja nie mowilam o tym forum akurat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia

Chamstwo czy kłamstwo w oparciu o ogólnie dostępną informację każdy z nas inaczej będzie to definiował i dobrze, bo wtedy jest dyskusja.
Jedno i drugie ma zarazem szeroki i wąski obszar zaznaczony granicą "moją granicą", stąd to co dla jednego coś będzie upokarzające, a dla innego nie.
Myślę, że to nie chamstwo i kłamstwo nie pozwala nam na dyskusje z osobnikiem, któremu przypisujemy te cechy, ale brak umiejętności prowadzenia rozmowy (wiem to kij w
mrowisko, ale proszę o zastanowienie).
Najlepiej, gdy user z nami się zgadza i chwali naszą wypowiedź, ale nie zawsze tak jest, bo ten user nie musi zmieniać niku, wszak on jak każdy z nas ma wiele masek.
Człowiek nie jest posiadającym tylko dobre by nie powiedzieć idealne cechy, a więc zmiana nastroju objawia się w naszych zapisach, a przede wszystkim w ich odczytaniu.
Kto jest pewien, że jego wypowiedzi są zawsze obiektywne, że nigdy nie patrzył na problem/sprawę przez pryzmat własnych doświadczeń/wiedzy własnej lub zasłyszanej.
A chamstwo czy kłamstwo jest w nas...tylko nie zawsze to tak odczytujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
7 godzin temu, Dżulia napisał:

A chamstwo czy kłamstwo jest w nas...

bzdura!

ja jestem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
1 godzinę temu, Gość w kość napisał:

bzdura!

ja jestem?

Bzdura! Ja jestem janiołem największejszym i najbardziej zasłużonym. U ciebie widzę, że 3 diody są przepalone w aureoli, więc musiałeś coś ostatnio przeskrobać! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
Napisano (edytowany)
4 godziny temu, Gość w kość napisał:

bzdura!

ja jestem?

Święty?...z papieru wycięty.

Święty nigdy nie jest cały czas święty. Z reguły dzieje się tak pod koniec życia...ze świętymi.

Nie bierz tego do siebie wszak do świętego Ci jak nam wszystkim wiele brakuje.

 

I gdzie ta świętość jak się sprzeczacie??

Edytowano przez Dżulia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 532
    • Postów
      251 176
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Dwoma słowami - zgrany duet
    • Celestia
      „"Sypnij mi iskry z rękawów..."  Kiedy wieczorami przy zgaszonym świetle mama ściągała przez natapirowaną głowę jedną ze swoich elastycznych bluzek, sypały się wokół niej iskry. To było piękne... Pozbierałam drobiazgi z pamięci  i z nich powstał tekst piosenki- zwierza się artystka-To piosenka o mojej matce. Bardzo dla mnie ważna. Moja mama wiele lat temu miała udar, w wyniku którego coraz bardziej zapada się w sobie. Szczęściem w nieszczęściu całej  tej sytuacji jest to, ze mamie odebrało część świadomości, dzięki czemu ciało nie jest dla niej taką klatką, jakby mogło być, gdyby była w pełni świadoma”   Katarzyna Groniec Kanaan   Ja lubię to Będę z Tobą    i to Istnieje gdzieś podobno Nie dany nam świat, Gdzie kochać wszyscy mogą, Gdzie płacze się z radości. Tęsknoty się spełniają Raz na sto lat, Zgubieni powracają, Nie wstydząc się czułości... Mów, gdzie to jest! Pomóż znaleźć to miejsce, To, w którym zatęsknię I zasnę. A potem obudzę się. Podobno tak się zdarza Co jakiś czas, Że znika ktoś bez słowa, Nie przyjmując losu. Wysyła potem listy Z odległych gwiazd, Łagodnie ogłaszając, W jaki odszedł sposób. Mów, gdzie to jest! Pomóż znaleźć to miejsce, To, w którym zatęsknię I zasnę. A potem obudzę się. 
    • Monika
      Nigdy na żadnej mszy w kościele od dzieciństwa nie poczułam się straszona piekłem, może zależy od tego jak rodzice interpretują Biblię, która jest pełna metafor i przenośni i nie można jej czytać wprost. Bóg to miłość, zresztą we wszystkich chyba religiach. Mnie pięknie tłumaczyła naszą religię babcia i za to jej jestem wdzięczna. 
    • Celestia
      „Dlaczego świat wydaje się tak wielki Gdy stajemy się trochę więksi niż byliśmy? Co się dzieje z marzeniami, które uciekają? A co ze wspomnieniami, które zapominamy? Czy zawsze będę mieć pytania? Może zrobię z nich piosenki Mamo, powiedz mi”   Pierwsze spotkanie Emilio z młodziutką artystką i rozmowa o dorastaniu  zainspirowało do powstania tego utworu.Lucie  Cano  znalazłem przypadkiem,,scrollując social media. -opowiada Emilio Występowała we francuskim "The Voice Kids". Nie wygrała, co mnie zaskoczyło. Napisałem do niej i  pojechałem do jej rodzinnego miasteczka.    Emilio Piano - Maison ft. Lucie „Po burzy tam jest Miłość, miłość, miłość Gdy niebo się rozchmurza Spokój wraca I wszystko jest dobrze”  
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Jedno i drugie zarazem. To się nie wyklucza. Tylko warto sobie uświadomić, że w religiach są środki i cele. Oficjalne i nieoficjalne. Jest więc system pięknych idei, mający sprawiać wrażenie, że kościół jest "dzierżycielem dobra" i "wskazuje drogę do Boga" - to jest oficjalne i głośno komunikowane, a to wszystko ma służyć celowi nieoficjalnemu: bogactwu i władzy. Tak, jak handel odpustami i zdobywanie posłuszeństwa poprzez straszenie piekłem. Widać to też w dyskursie. coraz częściej wierni mówią o wartościach chrześcijańskich, coraz mniej o Bogu i szatanie. Tak jest bezpieczniej, bo można cenić wartości chrześcijańskie nie wierząc w Boga i tym samym unikać przed samym sobą zarzutu hipokryzji czy fałszu.
    • Celestia
      W świetle ostatnich wciągających 😉 wydarzeń, winda zeszła na dalszy plan i utknęła  na siódmym piętrze. Nie pojawił się nikt z UDT i jak zawsze, musiałam sobie sama poradzić🙂   „Czasami czuję się jak dziecko bez matki”- historia powstania pieśni sięga czasów niewolnictwa w Stanach Zjednoczonych. Utwór ten wyraża ból i rozpacz dziecka, które zostało oderwane od rodziców,.   Louis Armstrong - Sometimes I Feel Like A Motherless Child
    • Monika
      ok,ok🙄 idę robić to ciasto😒      
    • Wikusia
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      To prawda. Albo jakieś inne organizacje (związki zawodowe - jak w przypadku Wałęsy). Kościół... NGO (organizacje pozarządowe, obywatelskie, ukierunkowane na wybraną przez siebie problematykę).
    • KapitanJackSparrow
      Akurat zostać prezydentem w sumie jest łatwo trzeba zebrać tylko 100 000 podpisów i przekonać do siebie wyborców. Łatwo to napisać a trudniej zrobić dlatego wsparciem dla kandydatów są partie. 
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      To jest ważna wypowiedź. Słusznie zwracasz uwagę na problem znikomego naszego wpływu na to, co jest do wybrania. Powiem tak: nie mamy praktycznie żadnego wpływu na ofertę, jaka jest do wybrania, o ile sami nie kreujemy rzeczywistości poprzez działania wymagające uzyskania poparcia większej części społeczeństwa. Mamy prawo kandydować, ale to wymaga wysiłku przekonania innych do swojego programu. Mamy całkowitą władzę nad swoim zdaniem. Nad tym, czy udzielimy komuś wsparcia, jeśli tak, to komu, czy też nie udzielimy. Pod tym względem mamy pełnię władzy, bo dysponujemy swoim głosem, kierując się swoim rozsądkiem, mądrością, uprzedzeniami, antypatiami, sympatiami. Nasz wpływ na to, co jest do wybrania może być realizowany na różne sposoby, chociaż nie gwarantuje sukcesu, jeśli bardzo różnimy się od tzw. średniej społeczeństwa. Można działać w partii i w jej obszarze dyskutować nad programem. Możemy odciąć się od partii i postawić na nieposłuszeństwo obywatelskie. Im głośniej lub bardziej spektakularnie to zrobimy, tym większa szansa, że partie zechcą uwzględnić nasze potrzeby. Kilku moich znajomych odcięło się już całkowicie od polityki i nie chodzą na żadne wybory, a stało się tak dlatego, bo nie widzą możliwości zmiany na lepsze. Jest ciągle to samo niezależnie od partii (oczywiście to zależy, na co kto zwraca uwagę, bo na przykład osoba, dla której ważne jest wyeliminowanie możliwości przyjmowania do kraju uchodźców oczywiście ma wielkie szanse na to, że w jej opinii sytuacja zmienia się na lepsze). Byłoby idealnie, gdyby przestały istnieć państwa (za które trzeba przelewać krew), partie polityczne (zawłaszczające debatę publiczną), ekspansje kościołów na życie osób innych, niż ich wyznawcy. Na to nie ma niestety szans. Nie ma idealnego rządu, idealnego państwa, idealnego świata. Emigracja wewnętrzna (ignorowanie polityki) nie zapewni niepodlegania skutkom polityki prowadzonej przez partie i rządy, chociaż może na jakiś czas dać spokój, komfort psychiczny do czasu, aż skutki polityki staną się dotkliwe, ingerujące. Sami wybieramy kryteria, jakie podsuwamy swojemu umysłowi do oceny oferty, z której możemy wybrać. Ty zwracasz uwagę na zestawienie "kłamca - zwolennik LGBT". Każdy człowiek kłamie. Każdy powinien też wykazać się uszanowaniem życia innych osób, choćby żyły w sposób, który wydaje się komuś obrzydliwy. Ważnie, by nie krzywdzić przy tym innych. Ja ten wybór między Trzaskowskim a Nawrockim rozpatruję tak: mamy wojnę za naszą wschodnią granicą i sytuacja jest mocno napięta, niebezpieczna. Kandydaci różnią się w sposobie reakcji na to zagrożenie. PiS i Nawrocki stawiają na sojusz z USA i wejście w konflikt z UE. USA twierdzi, że teraz "America first" i ma Europę w tyle. Chce skupić się na rywalizacji z Chinami i przebąkują o wycofaniu się z NATO. NATO traci na znaczeniu, już nie można być tak pewnym, że mamy gwarancję bezpieczeństwa. Trzeba być gotowym na szukanie alternatyw, jeśli USA zostawią Europę ("niech Europa sama rozwiązuje swoje problemy"). W tej sytuacji stawianie na kandydata eurosceptycznego jest ryzykowne. Chyba, że o czymś nie wiem i na przykład będziemy mieli kolejnego "przyjaciela prezydenta Trumpa", który załatwi nam ochronę USA. Z kolei Trump porządzi jeszcze kilka lat i to już jego ostatnia możliwa kadencja, nie wiemy kto będzie po nim. Z drugiej strony jest kandydat, który ma mniejsze notowania w USA, ale stawia na współpracę w UE, nie chce jej rozwalać. Dla mnie to jest wybór dotyczący kierunków sojuszy i szukania bezpieczeństwa. Cała reszta, to kwestia polityki wewnętrznej, którą można przeczekać, oczekując na swój czas.
    • KapitanJackSparrow
      Wiem skok o tyczce 😝
    • KapitanJackSparrow
      Normalnie mowa nienawiści 🤣
    • Nafto Chłopiec
      🙄🙄🙄
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Apostazja niczego nie zmienia. Decydujący jest chrzest. Według KK apostata nie przestaje być chrześcijaninem, jest tylko chrześcijaninem, który wychodzi ze społeczności Kościoła i rezygnuje z kościelnych praw, np. chrześcijańskiego pochówku. Tak, że apostazja nie załatwiałaby sprawy. Tylko brak chrztu. A dyskryminacja? Jaka dyskryminacja? Przecież te zakonnice, gdyby zaszły w ciążę, musiałyby rodzić. Nie mogłyby zdecydować się na aborcję, nawet jeśli ciąża zagrażałaby ich życiu. bo to nie dziecko jest winne.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      To jest możliwe Większy problem mieliby duchowni, bo zabraniają kobietom przyjmować święcenia kapłańskie, przynajmniej w KK. Może przenieśliby się do protestanckich zborów
    • KapitanJackSparrow
      Eee nieee uratować klejnoty można by apostazją. Zresztą nie podoba mi się ironiczny pomysł Tako , dyskryminuje on mężczyzn a daje możliwości swawoli choćby zakonnicom 😀 z żonatymi 😁
    • Nomada
      A nie przeszło Ci przez myśl że gdyby ten projekt ''wypalił'' większość mężczyzn deklarowałaby że czuje się kobietami ; )
    • Nomada
      To dobrze, gdy jest szacunek różnice nie różnią. Nie narusza się też granic i nie wykorzystuje dla własnych celów.   
    • Nomada
      Wciąż piszesz że masz wybór. To nie my wybraliśmy kandydatów na prezydenta tylko partie polityczne to zrobiły. Gdyby ludzie mieli świadomość tego że nie muszą się zgadzać z takimi decyzjami i wybierać między złym a złym, inaczej poglądami -które prezentują obaj panowie, nie poszliby na wybory. Możliwe że klęska jaką by ponieśli zmusiłaby do zmian, może na lepsze. Chociaż nie lubię gdybać, dziś sobie na to pozwolę. Poprzeć kłamcę czy zwolennika lgbt.  Myślę że nie poprzesz mniejszego zła. To nie radykalizm tylko zdroworozsądkowość. 
    • Monika
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Widać, że i podbudowę teoretyczno-kulturową byśmy mieli. Można byłoby ewentualnie dodać, że byłoby to prawo obowiązujące tylko osoby deklarujące się jako tzw. "wierzące", uznające prawo Boże. No i uchodźców, którzy by do Polski trafili.  Oczywiście jest to projekt ironiczny, ale wart poddania pod publiczną debatę.
    • Pieprzna
      Bo to nie żużel 😜 Zaraz się zaczyna 🥳
    • KapitanJackSparrow
      Wiem gdzie to jest ale niestety nie byłem 😃
    • Miły gość
      Rozumiem że na załączonym obrazku to jest ciocia Monika? Groźnie wyglądasz🤣
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...