Co wy byście zrobili?

Pomóżcie nie wiem już sama co robić. Moja córka wyprowadziła się od nas dwa lata temu.Ma swoją rodzinę dwoje dziec bliźniaki,mieszkają daleko od nas,tęsknię za wnukami chociaż często przyjeżdżają.Ostatnio jak przyjechali stwierdziła że chcą się do nas wprowadzić. Ja dość poważnie choruję czasami by przydała się jakaś pomoc ale jest mąż i syn. Mają swoje mieszkanie piękne, pomogliśmy im je kupić bo upierali się że tam chcą zostać .Zięć ma dobrą pracę u nas na pewno takiej nie znajdzie to mała mieścina.Mamy co prawda warunki aby zamieszkali z nami ale tak na prawdę to nie wiem co nimi kieruje. rozmawiałam z nimi i tłumaczyłam że tutaj ani żłobka ani przedszkola a ja nie jestem w stanie zająć się ich dziećmi mówią że sobie poradzą ale ja widzę że oni nie rozumieją tego że to ja zaczynam coraz częściej potrzebować pomocy. Nie potrafię zrozumieć tak na prawdę o co w tym wszystkim chodzi. Jeśli sprzedadzą tamto mieszkanie to my już nie będziemy w stanie im pomóc aby kupić znowu coś.Bardzo się boję ich wprowadzenia do mnie między córką a synem wiecznie były wojny można powiedzieć wielkie awantury o byle co. Co robić zgodzić się co wy byście zrobili?

31 minut temu, Wioletta napisał:

nie wiem co nimi kieruje.

czas najwyższy się dowiedzieć!

To ważne przed podjęciem decyzji... będziesz wiedziała na czym stoisz

31 minut temu, Wioletta napisał:

Co robić zgodzić się co wy byście zrobili?

Skoro mają własne mieszkanie, to niech tam siedzą. Nie bój się ich urazić, tylko stwierdzaj fakty. A jeśli już aż tak bardzo chcą z Tobą zamieszkać, to niech oddadzą tamte mieszkanie Twojemu synowi, zobaczysz jacy będą chętni? 

Bardzo sensowne odpowiedzi masz powyżej, Autorko tematu.

Ukonkretnij, dopytaj, znajdź furtkę dobrą dla wszystkich zainteresowanych albo przynajmniej spróbuj. :)