Skocz do zawartości


mk777

Co Was najbardziej kręci?

Polecane posty

Pieprzna
2 minuty temu, Maybe napisał:

Dlatego polecam nie ograniczać swoich planów, tylko dlatego, że nie masz tej drugiej osoby do towarzystwa, można samemu, można też wówczas bardziej otworzyć się na obcych, a przy okazji odkryć w sobie różne rzeczy, możliwości itp.

Czyli z czasem zmieniłaś zdanie? Bo w innym temacie pisałaś, że odrzucasz jako kandydata do związku osobę, która nie będzie mogła dzielić twoich pasji podróżniczych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Frau
43 minuty temu, KapitanJackSparrow napisał:

Też mam problem w sprawie wody pitnej w ciepłych krajach i gdyby nie all inclusive toooo ?

Jakie tam ciepłe kraje? Gdziekolwiek pojadę i zmieniam codzienne nawyki, żołądek płata mi figle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
13 minut temu, Pieprzna napisał:

Czyli z czasem zmieniłaś zdanie? Bo w innym temacie pisałaś, że odrzucasz jako kandydata do związku osobę, która nie będzie mogła dzielić twoich pasji podróżniczych.

Dzielimy różne pasje, również podróżnicze, ale nie w każde miejsce. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozczarowany
mk777
2 godziny temu, Maybe napisał:

W życiu bywałam sama i w parze, uważam że nie powinniśmy się ograniczać tylko dlatego że nie mamy z kim tego robić. 

Myślisz że ja miałam chętnych do chodzenia do kina na dramaty nawet gdy byłam z kimś, ani faceci ani znajomo nie za bardzo podzielali mój gust. Podobnie jest z teatrem - nie każdy lubi.... wówczas idę zwyczajnie sama....

Na wakacje też niekiedy jechałam sama.

Teraz chciałabym wyruszyć sama w pewne miejsce do Azji, to takie wyzwanie, sprawdzian, wyjście ze strefy komfortu, sprawdzenie samej siebie i swojej zaradności, zresztą mój partner jest zbyt marudny na takie wyprawy - planowałam to, nawet nakreśliłam, co chce zobaczyć i hostele w których będę nocować, ale niestety pandemia jeszcze ciągle wszystko krzyżuje - zatem jadę zwiedzać Walię z moim chłopakiem ? 

Lubię być sam na sam ze sobą, choć kiedyś byłam ekstrawertyczką pełną gębą, człowiek zmienia się z czasem, przynajmniej ja, coraz mniej mi się chce gadać z ludźmi.

Dlatego polecam nie ograniczać swoich planów, tylko dlatego, że nie masz tej drugiej osoby do towarzystwa, można samemu, można też wówczas bardziej otworzyć się na obcych, a przy okazji odkryć w sobie różne rzeczy, możliwości itp.

Jak napisałem: będę się tego musiał nauczyć od nowa 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

Banany po 2,79 z reklamowego baneru nastroika

spacer.png

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZimnaZośka

Książki! Na niepogodę, smutek, tęsknotę, kiepski dzień, ale też bo słońce, bo urlop, bo mam czas...

Tak - zdecydowanie możliwość czytania książek kręci mnie bardzo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
20 minut temu, ZimnaZośka napisał:

Książki! Na niepogodę, smutek, tęsknotę, kiepski dzień, ale też bo słońce, bo urlop, bo mam czas...

Tak - zdecydowanie możliwość czytania książek kręci mnie bardzo ;)

Książka książce nierówna. A tak konkretniej? O gatunek pytam.

 

Zawsze wydawało mi się, że kobiety kręci to co stoi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZimnaZośka
1 minutę temu, Żebrak napisał:

Książka książce nierówna. A tak konkretniej? O gatunek pytam.

 

Zawsze wydawało mi się, że kobiety kręci to co stoi.

Masz rację, wszystko zależy od wydawcy, formaty bywają różne ;)

Jeśli chodzi o gatunek, odpowiadając kapryśnie - taki, który mi się będzie podobał.

A tak poważnie, to nie mam ulubionego - przeczytam wszystko, co ma litery. Inną rzeczą jest, czy mnie zachwyci, czy rozczaruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

To dam próbkę mojego hobby, popełnione wczoraj ze zdjęcia róży....nie przypisuje temu jakiś wielkich wartości artystycznych, nazywam to "dekoracyjne digital art", ale uważam, że każda forma kreatywności dobrze na nas wpływa, jedni haftują inni, sobie dłubią inaczej. 

 

Pics-Art-06-03-02-53-28.jpg

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZimnaZośka
9 minut temu, Maybe napisał:

To dam próbkę mojego hobby, popełnione wczoraj ze zdjęcia róży....nie przypisuje temu jakiś wielkich wartości artystycznych, nazywam to "dekoracyjne digital art", ale uważam, że każda forma kreatywności dobrze na nas wpływa, jedni haftują inni, sobie dłubią inaczej. 

 

Pics-Art-06-03-02-53-28.jpg

 

Mnie zachwyca! Bardziej jest ART niż digital! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
18 minut temu, ZimnaZośka napisał:

Mnie zachwyca! Bardziej jest ART niż digital! :D

Dziękuję, ale ten rodzaj to jest taki rodzaj sztuki dekoracyjnej. Robię też inne mniej dekoracyjne i bardziej mroczne, które bardziej mnie cieszą, ale nie każdy też je rozumie.

Jednak takie słodkie, ładne obrazy również lubię robić...sam czas tworzenia daje mi satysfakcję, a gdy się komuś podoba to tym bardziej ;)

 

 

Edytowano przez Maybe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu
10 godzin temu, Maybe napisał:

To dam próbkę mojego hobby, popełnione wczoraj ze zdjęcia róży....nie przypisuje temu jakiś wielkich wartości artystycznych, nazywam to "dekoracyjne digital art", ale uważam, że każda forma kreatywności dobrze na nas wpływa, jedni haftują inni, sobie dłubią inaczej. 

 

Pics-Art-06-03-02-53-28.jpg

 

 

To robione jest ręcznie czy ręcznie pośród światłowodów i procesorów? Jako sama wizja to współczesny modernizm malarstwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
41 minut temu, syn fubu napisał:

 

To robione jest ręcznie czy ręcznie pośród światłowodów i procesorów? Jako sama wizja to współczesny modernizm malarstwa

Komputerowo przy użyciu programu do tworzenia takich rzeczy (programy są różne), czasem przerzucałam jedną pracę do kilku programów, bo mają one ograniczone możliwości, jest to metoda prób i błędów, wracania i poprawiania w celu uzyskania odpowiedniego efektu, czasem dochodzi element manualny, bo robiąc na tablecie lub nawet telefonie, istnieje możliwość wymazania czegoś czy korekty palcem ;)

Jest to digital art. Wiele artystów z tej dziedziny ma swoje wystawy. Obrazy są drukowane na odpowiednim papierze na drukarkach wielkoformatowych. 

Prace takie opierają się na głębokiej edycji zdjęć np. w celu uzyskania abstrakcji, lub na przetwarzaniu zdjęć, ich łączeniu, czyli na tzwn. fotomanipulacji. 

Im lepsze zdjęcia tym lepszy efekt koncowy.

Jest to nowa (już nie taka nowa) forma sztuki.....np. obrazy Brooke Shaden lub Leszka Bujanowskiego

 

 

Moje bardziej mroczne

FB-IMG-1622836413670.jpg

 

IMG-20210604-205631.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bledny
Dnia 28.05.2021 o 18:43, KapitanJackSparrow napisał:

Aleee w kingsajsie?? No wiesz. ?

Co poradzę noooo ? lubiem ?

 

Dnia 4.06.2021 o 21:44, Maybe napisał:

Komputerowo przy użyciu programu do tworzenia takich rzeczy (programy są różne), czasem przerzucałam jedną pracę do kilku programów, bo mają one ograniczone możliwości, jest to metoda prób i błędów, wracania i poprawiania w celu uzyskania odpowiedniego efektu, czasem dochodzi element manualny, bo robiąc na tablecie lub nawet telefonie, istnieje możliwość wymazania czegoś czy korekty palcem ;)

Jest to digital art. Wiele artystów z tej dziedziny ma swoje wystawy. Obrazy są drukowane na odpowiednim papierze na drukarkach wielkoformatowych. 

Prace takie opierają się na głębokiej edycji zdjęć np. w celu uzyskania abstrakcji, lub na przetwarzaniu zdjęć, ich łączeniu, czyli na tzwn. fotomanipulacji. 

Im lepsze zdjęcia tym lepszy efekt koncowy.

Jest to nowa (już nie taka nowa) forma sztuki.....np. obrazy Brooke Shaden lub Leszka Bujanowskiego

 

 

Moje bardziej mroczne

FB-IMG-1622836413670.jpg

 

IMG-20210604-205631.jpg

Super to jest. Wyślij więcej !!!

Proszę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
23 minuty temu, Bledny napisał:

Co poradzę noooo ? lubiem ?

 

Super to jest. Wyślij więcej !!!

Proszę ?

No nie wiem....ale te mroczne czy cukierkowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
2 minuty temu, Bledny napisał:

Mroczne, zdecydowanie mroczne?

To wstawię ale później i zadedykuję Ci.

Fajnie że mroczne, też je wolę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozczarowany
mk777
2 godziny temu, Maybe napisał:

To wstawię ale później i zadedykuję Ci.

Fajnie że mroczne, też je wolę ;)

Mroczno cukierkowe.. jak łakocie w Halloween ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
30 minut temu, mk777 napisał:

Mroczno cukierkowe.. jak łakocie w Halloween ;)

Mroczno cukierkowych nie robię, nie lubuje się, czasem wychodzą śmieszne ? ale nie taki zamiar był autora, jednak zdarza się, czego też dam przykład ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina

Ktoś wyjął wtyczkę od mojego zasilania. 

Bez mocy... 

 

W złym wątku napisałam... 

Jest źle ?‍♀️?‍♀️?‍♀️

 

Nic mnie nie kręci. 

Wiatrak stoi. 

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
1 minutę temu, Bledny napisał:

Mi też stoi ?

?

Jakaś kumulacja ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 542
    • Postów
      253 292
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      835
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Ekhart23
    Najnowszy użytkownik
    Ekhart23
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Pieprzna
      A gdzie jest dobro bliźniego tego, który jest obok mnie? Dzieci, małżonków, sąsiadów, kolegów z pracy... Dlaczego mam ich narażać na przemoc i biedę? Obcy bliźni ma mieć pierwszeństwo? To nie jest chrześcijaństwo tylko ideologiczne frajerstwo.  Zauważyłam, że politycy lewicowi i ich wyborcy zachęcają katolików do wprowadzania w życie nakazów biblijnych kiedy chodzi o migrację, ale kiedy katolicy chcą bronić życia poczętego i świętości małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny wg tego co mówi Pismo, to wtedy każe im się siedzieć cicho i zachowywać po katolicku tylko w swoim domu.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      @Vitalinka Przyznam, że trochę mi głupio, bo wypowiadam się jak jakiś kaznodzieja. Jakbym pouczał innych jakie mają mieć podejście do moralnych prawideł, od których przecież sam się oddaliłem przez brak wiary. Chcę więc tu tylko zaznaczyć, że to bardziej powinno być przekazanie moich subiektywnych odczuć. I tych smutnych konstatacji. Smutnych może tylko dla mnie. A inni przecież mają pełne prawo do swojego rozumienia tego, co dobre i co złe. Do rozumienia po swojemu. Nie chcę niczego nikomu narzucać. ...ale tak dodam jeszcze w kwestii dosłowności. Zauważyłem, że argument o tym, że Biblii nie należy czytać dosłownie pojawia się zazwyczaj przy tych wersetach, które są niewygodne dla nas. Które burzą nasz spokój. Te, które nam się podobają, mogą być czytane i odbierane dosłownie. Nie masz takiego wrażenia?
    • Vitalinka
      Dla Boo❤️🌺🌸💮     🥰🤗😊❤️
    • Vitalinka
      Nie nabierzcie się😉  
    • Vitalinka
      tak.   Tak jest, o tym trzeba pamiętać.   I znów złe wnioski. I brak pamięci (pamięć wybiórcza?) o 10 przykazaniach, które są NAJWAŻNIEJSZE, a jest w nich napisane ( szanuj bliźniego swego, jak swego samego ). A na zbawienie ma szanse każdy nie wiem skąd te wnioski bezsensowne.
    • Vitalinka
      O nie, nie, nie. Ty to wszystko bierzesz zbyt dosłownie. Oczywiście, że będą, bo tak działa Szatan. I taka jest psychika słabych ludzi, że to robią - jak Ci co w jeden tydzień witali Jezusa palemkami by w następnym rzucać w Niego kamieniami. To nie jest wymysł WIARY tylko WYBÓR ludzi. Tych słabych. Tak, bo są tylko słabymi ludźmi i nie wiedzą co czynią. Nie rozumieją. Tak jak Ty. Nie mogą pojąć. Nie są na tym poziomie. Nad czym ja ubolewam i się za nich modlę.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      kości pienika (pienik to taki owad) kuce w cyfrze ptaszyna przy maku @Vitalinka Dobra... już nie podpowiadam. Drugie dobrze
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Dla Aliady... chyba rzadko tu zaglądającej  
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      To prawda - przykład o wigilijnym talerzu to odwołanie do Tradycji a nie religii. Ale cała reszta bazuje na odniesieniu do chrześcijańskiej miłości bliźniego. I do tego, co jest chyba czymś w rodzaju sedna tej religii: dostrzeżenia w bliźnim Jezusa czy Boga. Nie dosłownie, ale w takim znaczeniu, że "czego nie uczyniliście tym potrzebującym, Mnie nie uczyniliście" (swobodny cytat z pamięci). Ja rozumiem przesłanie Jezusa jako zniesienie granic. Wyjście poza ramy narodu (wybranego... a jeśli jest zniesienie granic wybranego narodu, to i granice innych narodów są podobnie nieistotne). Umożliwienie zbawienia dla wszystkich na ziemi, co znaczy, że ci inni też są ważni.      Tu się nie zgodzę. Ja tu nie widzę, by z tego przykazania wynikała konieczność niepozwalania innym niszczenia wyznawców Jezusa (w imię wiary). W wielu miejscach jest zapowiedź, że "prześladować was będą, jako i Mnie prześladowali. Cieszcie się i radujcie w tym dniu, bowiem wielka będzie wasza nagroda w niebie". A jakby tego było mało, jest jeszcze przykazanie kochania swoich wrogów i prześladowców. Chrześcijańska moralność nie jest łatwa. Nie nastawia się na osiągnięcie szczęścia na tu na ziemi.
    • Astafakasta
      Nie ma czegoś takiego jak miłość, jest tylko waluta różnego rodzaju.
    • Vitalinka
      Ty piszesz o tradycji, nie o religii.   Mamy przykazanie: "szanuj bliźniego swego jak siebie samego", więc nie można pozwolić komuś niszczyć nas w imię wiary.    
    • Vitalinka
      pierwsze: nie wiem   drugie:  harówka na boku🙂
    • Vitalinka
      dla mojego Boo❤️     🤗
    • Vitalinka
      oki😊
    • Astafakasta
      Nie ma takiej opcji jak na razie, bo to tylko bazgroły, ale jak będzie coś lepszego to udostępnię.
    • Vitalinka
      No to pokaż🙂
    • Aco
      Powiedz mi Nafto jak to jest, że wszyscy (znajomi) którzy mają ostatnio też taką zajawkę na podróże, jednogłośnie twierdzą, że owszem fajnie, ale w Polsce jednak i czyściej i klimat lepszy i mniej multikulti, że o jedzeniu nie wspomnę. Ja tam akurat mam skąpy dorobek w podróżach i póki co najwięcej pozytywów wywołała na mnie Szwajcaria. Znajomi byli niedawno w Stanach i byli zdegustowani problemem śmieci i bezdomnością. Jedzenie ocenili tak na 3+, a jazdę po tamtejszych wielopasmowych arteriach za koszmar (pewnie to kwestia obycia) 
    • Astafakasta
      Wszystko zawiera się w tym jednym słowie co dziś zrobiłem: incredible. 
    • Astafakasta
      Coś udało się jednak zrobić i to całkiem fajnie wyszło. Już się nie starałem, ale chodziło mi o projekt intuicyjnie rysowany i to wyszło.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Minął Stasiowi... Borówka na haku
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Dziękuję.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Przestępczość migrantów to jest realny problem i nie należy go przemilczać w imię poprawności politycznej. Jednak sposób rozwiązania tego problemu przyjmowany przez rządy i społeczeństwa Europy jest mocno kontrowersyjny. I smuci zwłaszcza w kontekście odwoływania się do tej dumnej europejskiej kultury opartej na chrześcijaństwie. To jest tak, jak z tym dodatkowym talerzem na wigilię. Przypuśćmy, że rzeczywiście bezdomni zaczną chodzić w wigilię do domów i korzystać z tego talerza. Z poczęstunku. Pewnie w niektórych domach część z nich zachowałaby się niestosownie, zrobiła burdy, może by kogoś okradli, kogoś zabili, zgwałcili. Po jakimś czasie społeczność wierzących powiedziałaby, że wigilia to zawsze jest i był czas dla rodziny i dodatkowy talerz nie wpisuje się w Tradycję. Nie ma obowiązku goszczenia obcych.(Bo to prawda, nie ma takiego obowiązku). A kolejnym krokiem byłoby odseparowywanie bezdomnych od osiedli. Ogrodzone osiedla, straż obywatelska wyłapująca bezdomnych i przekazująca ich do zamkniętych noclegowni. Albo do więzień za jakieś skrupulatnie wyszukane i przypisane przestępstwa. Dobry zwyczaj zniknąłby więc z Tradycji i byłaby to jakaś skaza na sumieniu. Na moralności. A to jest o wiele lżejszy problem od kwestii dotyczącej łamania podstawowego prawa człowieka - prawa do życia i wolności od przemocy, pośrednio powiązane z prawem przemieszczania się. Człowiek nie jest własnością państwa. Ma prawo szukać ratunku lub lepszego życia w innych krajach. Na polskich drogach ginie więcej osób, niż jest ofiar migrantów. Nikomu jednak nie przychodzi do głowy burzenie dróg i zakazy prowadzenia pojazdów. Chociaż takie rozwiązanie zmniejszyłoby zapewne liczbę śmierci w wypadkach komunikacyjnych. @Antidotum - Twoje wezwanie, bym poszedł do rodziny, która niedawno pochowała córkę zabitą przez migranta i pytał ich o stosunek do migrantów, jest takim działaniem populistycznym. Ja mógłbym wezwać Ciebie do pójścia do rodziny kobiety zabitej siekierą w którymś Uniwersytecie. Pamiętasz ją? Sprawcą był Polak z tzw. dobrego domu. Mógłbyś ich pocieszyć, że mieli i tak szczęście, bo zabił swój? Nasz rodak. Niedawno kilkanaście ulic od miejsca w którym mieszkam, mężczyzna gonił i zastrzelił kobietę, swoją byłą partnerkę. Potem sam zastrzelił siebie. Pamiętasz też pewnie Jaworka, Dudę i setki, tysiące innych morderstw i gwałtów dokonanych przez rodaków. Jeśli pomyślisz, że to porównanie jest niepoważne, bo Polacy mieszkają u siebie a nie da się zapobiegać przestępstwom tak skutecznie, by uniemożliwić ich dzianie się bez pójścia w totalną i absurdalną kontrolę społeczeństw i de facto wyeliminowanie wolności, to pewnie będziesz miał  rację (przynajmniej w jakimś stopniu). Tylko że taka racja to jest zgoda na pogrzeb moralności. Przynajmniej tej chrześcijańskiej. Bo jest wymierzona w chrześcijańską miłość bliźniego i jest jak spalenie pola pszenicy przez wzgląd na rosnące tam też chwasty. Nie powiedziałeś całej prawdy o Kościele. Prawdą jest, że Kościół Katolicki (a przynajmniej Watykan) nie sprzeciwia się przyjmowaniu chrześcijańskich emigrantów. Bo KK (a przynajmniej Watykan) nie sprzeciwia się też przyjmowaniu emigrantów wyznających inne religie. Nie sprzeciwia się, ale jest świadom problemów z tym związanych. 
    • Gość w kość
    • Astafakasta
      Nie rysuję w ogóle. Warunki mi tu nie sprzyjają na tej $#@#$&_$&#@$ detencji. Ciągle ktoś się gapi. Chciałbym mieć tu swoje własne miejsce, a to nie jest możliwe w takich warunkach. Muszę się na nich wszystkich patrzeć i czekać aż mnie może wypuszczą, a najlepsze jest to, że znajdą się tacy co będą mówić, że nie ma co narzekać, bo tu wszystko mam. Tak, wszystko tu mam, na głowie, brakuje jedynie gówna na srodku korytarza lub w pokoju. Pozdrawiam.
    • Nafto Chłopiec
      No i nie znalazłem knajpy z ogonem. Musiałem zadowolić się krewetkami, owczym serem i pieczonymi ziemniakami 😅
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...