Skocz do zawartości


asiutka

co robicie

Polecane posty

Frau
  Dnia 20.11.2021 o 14:04, Fifka napisał:

Pomysłowo - koleżanka myje tak pomniki :D 

Wiesz jak mi fugi żółkną w okresie grzewczym?

Muszę nakładać jakiś środek wybielający, potem go zmywam. 

Nie chce mi się tego robić z drabiny. Aż taką czyściochą nie jestem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Fifka
  Dnia 20.11.2021 o 14:08, Frau napisał:

Wiesz jak mi fugi żółkną w okresie grzewczym?

Muszę nakładać jakiś środek wybielający, potem go zmywam. 

Nie chce mi się tego robić z drabiny. Aż taką czyściochą nie jestem ?

Najważniejsze że ułatwiasz sobie życie i jesteś pomyslowa. :D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
  Dnia 20.11.2021 o 14:00, Frau napisał:

Małpy jesteście i tyle Wam powiem ?

 

Kupiłam sobie płaskiego mopa. Tylko i wyłącznie do łazienki. 

Już nie skaczę po drabinie ino tak myję ? 

 

85aad660fe62e8b1gen.jpg

 

 

Też tak zawsze myję. A jakiego środka używasz? Mi zawsze jakieś muźgi zostają ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
  Dnia 20.11.2021 o 14:12, Pieprzna napisał:

Też tak zawsze myję. A jakiego środka używasz? Mi zawsze jakieś muźgi zostają ?

Najlepsze są produkty CIF.

One wybielają i tak świeżo pachną.

Zawsze rozcieńczam z wodą, żeby uniknąć właśnie smug.

Zostawiam na 20 minut a potem samą wodą myziam.

Na końcu tym samym mopem ( suchym) poleruję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau

Kurde. Czas mnie nagli.

Zapomniałam o tym.

Teraz nie mam w domu, jednak polecam do mycia łazienki. 

 

12730_39760_1280_720_1263.png

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina

@Frauostatnio to forum żyje dzięki Tobie... ?

 

Lubię zapach mydła marsylskiego... 

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
  Dnia 20.11.2021 o 14:12, Pieprzna napisał:

Też tak zawsze myję. A jakiego środka używasz? Mi zawsze jakieś muźgi zostają ?

Kupuję co jakiś czas inny środek. Biff,Cif, Astonish. Jeden pies wg. mnie. Smug u mnie nie widać na płytkach, bo światło mam punktowe. Co do podłogi po myciu jakimkolwiek środkiem smugi są widoczne i trzeba wypolerować. Najmniej smug wg mnie jest po użyciu płynu do płukania tkanin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
  Dnia 20.11.2021 o 16:47, Frau napisał:

Ale o co chodzi? ?

A musi o coś chodzić :D

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
  Dnia 20.11.2021 o 14:00, Frau napisał:

Małpy jesteście i tyle Wam powiem ?

 

Kupiłam sobie płaskiego mopa. Tylko i wyłącznie do łazienki. 

Już nie skaczę po drabinie ino tak myję ? 

 

85aad660fe62e8b1gen.jpg

 

 

Też tak myje kafle ?

Najlepszy sposób ever!

 

A okna (szyby) wodą z octem.

Edytowano przez Maybe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii

Do szyb fantastycznie sprawdza się żółta ściereczka Viledy. Bez żadnych detergentów, octu- myje się samą wodą. Dla mnie rewelacja, nieraz wolę nawet od karchera. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
  Dnia 20.11.2021 o 19:07, Maybe napisał:

 

 

A okna (szyby) wodą z octem.

Myłam takim sposobem. Potem przeczytałam, że lepszy jest roztwór z cytryny. Z pewnością lepiej pachnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
  Dnia 20.11.2021 o 19:31, 4 odsłony ironii napisał:

Do szyb fantastycznie sprawdza się żółta ściereczka Viledy. Bez żadnych detergentów, octu- myje się samą wodą. Dla mnie rewelacja, nieraz wolę nawet od karchera. 

Też używałam, też uważam, że dobra metoda.

Jest tylko jeden problem.

Mieszkam na Śląsku i do tego w dzielnicy domków. Mój balkon jest na wysokości ich kominów. Nie każdy pali tym, czym powinien i robią to nawet latem.

Reasumując. 

Ja muszę czyścić ramy okienne, żeby biel pozostała biała. Używam do tego mleczko cif. Muszę to dobrze zmyć, nim złapię się za szyby, które często upaćkam cifem. 

 

Spokojnie. Od dziecka uwielbiam myć okna?  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
  Dnia 20.11.2021 o 20:00, Frau napisał:

Też używałam, też uważam, że dobra metoda.

Jest tylko jeden problem.

Mieszkam na Śląsku i do tego w dzielnicy domków. Mój balkon jest na wysokości ich kominów. Nie każdy pali tym, czym powinien i robią to nawet latem.

Reasumując. 

Ja muszę czyścić ramy okienne, żeby biel pozostała biała. Używam do tego mleczko cif. Muszę to dobrze zmyć, nim złapię się za szyby, które często upaćkam cifem. 

 

Spokojnie. Od dziecka uwielbiam myć okna?  

W takiej sytuacji to wiadomo. Ja myję szyby dość często, wtedy sam Karcher, albo właśnie ta ściereczka wystarczy, a ramy co któryś raz, no i wtedy rzeczywiście sama Vileda nie wystarczy. I nie mieszkam na Śląsku, to też inaczej.

Co do cifa, to podobno nie powinno się nim myć ram, bo rysuje. Podobno...ale sama też go używam? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
  Dnia 20.11.2021 o 20:22, 4 odsłony ironii napisał:

W takiej sytuacji to wiadomo. Ja myję szyby dość często, wtedy sam Karcher, albo właśnie ta ściereczka wystarczy, a ramy co któryś raz, no i wtedy rzeczywiście sama Vileda nie wystarczy. I nie mieszkam na Śląsku, to też inaczej.

Co do cifa, to podobno nie powinno się nim myć ram, bo rysuje. Podobno...ale sama też go używam? 

Ja myję okna co  tydzień/  2 tygodnie. Nie chodzi nawet o okna, co zmiana firan. Na ich punkcie miałam fioła. 

Już zaczynam zachowywać się jak inni normalni ludzie,  ale nadal zwracam uwagę na firanki, gdziekolwiek jestem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
  Dnia 20.11.2021 o 20:30, Frau napisał:

Ja myję okna co  tydzień/  2 tygodnie. Nie chodzi nawet o okna, co zmiana firan. Na ich punkcie miałam fioła. 

Już zaczynam zachowywać się jak inni normalni ludzie,  ale nadal zwracam uwagę na firanki, gdziekolwiek jestem ?

Nie mam firan, a okna to tak raz na 2-3 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
  Dnia 20.11.2021 o 20:35, Aco napisał:

Nie mam firan, a okna to tak raz na 2-3 miesiące.

Czasem wieszam makarony, jednak coś muszę mieć w oknie. Bez tego, mieszkanie wydaje się takie puste? 

Przypominające biuro? Już odpuszczam sobie ozdobne zasłonki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
  Dnia 20.11.2021 o 20:30, Frau napisał:

Ja myję okna co  tydzień/  2 tygodnie. Nie chodzi nawet o okna, co zmiana firan. Na ich punkcie miałam fioła. 

Już zaczynam zachowywać się jak inni normalni ludzie,  ale nadal zwracam uwagę na firanki, gdziekolwiek jestem ?

Ja myję, kiedy uznam, że trzeba ? a że nie mam firanek, to dość często trzeba, bo nic nie zasłania  ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
  Dnia 20.11.2021 o 20:39, 4 odsłony ironii napisał:

Ja myję, kiedy uznam, że trzeba ? a że nie mam firanek, to dość często trzeba, bo nic nie zasłania  ? 

Następna firan nie wiesza ? 

Przecież one dodają "klimatu".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
  Dnia 20.11.2021 o 20:39, Frau napisał:

Czasem wieszam makarony, jednak coś muszę mieć w oknie. Bez tego, mieszkanie wydaje się takie puste? 

Przypominające biuro? Już odpuszczam sobie ozdobne zasłonki ?

Nie do końca, wszystko zależy od wystroju i aranżacji. 

Ja nie lubię firanek, a już takie fikuśnie upięte, to totalnie nie mój klimat. Natomiast proste, mięsiste zasłony jak najbardziej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
  Dnia 20.11.2021 o 20:41, Frau napisał:

Następna firan nie wiesza ? 

Przecież one dodają "klimatu".

Tak jak pisałam wyżej, zależy jaki masz wystrój, jakie okna, jaki widok za oknem itp. Klimatu dodaje się też wieloma innymi elementami, nie tylko firankami. A one niestety często psują cały efekt. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
  Dnia 20.11.2021 o 20:39, Pieprzna napisał:

I chodzisz nago po domu ?

Ja mogę nawet wychodzić nago na balkon i prawdopodobieństwo, że mnie ktoś zobaczy bez gaci jest 1:1000000?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
  Dnia 20.11.2021 o 20:41, 4 odsłony ironii napisał:

Nie do końca, wszystko zależy od wystroju i aranżacji. 

Ja nie lubię firanek, a już takie fikuśnie upięte, to totalnie nie mój klimat. Natomiast proste, mięsiste zasłony jak najbardziej. 

Upiętych i w kwiatki nie lubię. Podobają mi się te panele czy jakoś tak. 

Moje mieszkanie jest zwyczajnie urządzone, żadnych cudów nie mam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 520
    • Postów
      249 227
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      808
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    zyebanna
    Najnowszy użytkownik
    zyebanna
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Monika
      Nie wiem, jeszcze nie postanowiłam.   Nie chcę żadnej szczerości!!!   Z tego nic nie rozumiem, to dobrze, że nie do mnie, ale ja myślę, że wszyscy niedługo wrócą. Spokojnie. 😘😘😘  
    • Celestia
      Ok😀nie jesteś  ciekaw, zatem bez zbędnych słów…       Jim Peterik, klawiszowiec grupy SURVIVOR wspomina-„Któregoś dnia wróciłem do domu, wcisnąłem na telefonie klawisz PLAY i usłyszałem: *Yo Jim, tu Sylvester Stallone, zadzwoń do mnie*. Pomyślałem, że znajomi zrobili mi niezły numer. Ale okazało się, że nie.Stallone chciał żebyśmy napisali dla niego piosenkę do  filmu” . Oto i ona   Survivor - Eye of the Tiger    
    • Miły gość
      Niewidzialny 
    • Gość w kość
      hmm, coś w tym jest,   tylko czasem mam wrażenie, że nie jest to odbierane jako nienachalność, tylko brak zainteresowania,   a ja przecież jestem od słuchania, czytania itp.😜   poczytałem, posłuchajmy więc... ta piosenka Lennona i McCartneya (a jakżeby inaczej🤷‍♂️) stała się znakiem rozpoznawczym Joe Cockera po tym, jak wykonał ją na Woodstock w 1969 roku, została wykorzystana w czołówce popularnego serialu Cudowne Lata, tak powinno się coverować😎
    • Dana
      Niknienie 
    • Gość w kość
      od kiedy?🧐 więc może jednak powinnaś?🤔     generalnie najlepiej postawić na szczerość, to taka oczywista oczywistość, ale czasem o tym zapominam...🙂   muszę chyba dodać, że o szczerości to nie do Ciebie, to tylko takie moje małe prywatne spostrzeżenie po dzisiejszym dniu,  
    • Gość w kość
      ufff, dobrze, że jesteś! biedna Nomada,
    • ezdra
    • Monika
      Właśnie o to chodzi i choćby tylko tu, tu, ale już jest gdzieś w naszej części życia weselej. I dodam, że przed chwilą uświadomiłam sobie, że słowo "polazły", które Tobie wydało się lekceważące, funkcjonuje w moim codziennym słowniku....bo właśnie przed chwilą polazłam do sklepu na darmo (nie było tego po co poszłam) Co więcej z moją realną psiapsi potrafimy zwracać się do siebie pieszczotliwie słowami "O Ty pindo"😉 i jest to używane w momencie żartobliwej złości🙂 Trzeba sobie te trudne życie rozweselać, choć czasem i przez łzy, ciężkie sytuacje, nieżyczliwe osoby. Słoneczko zawsze w końcu wraca😊
    • Monika
      Obronię Nomadę, bo pytanie Patyka brzmiało :co widzi oczyma wyobraźni... Dlaczego miałaby nie widzieć tam tylko rzeczy pięknych? Nie jest ślepa, po prostu sposób w jaki patrzy na życie jest prawidłowy. trzeba widzieć dobro, wyłuskiwać je wszędzie gdzie się da. Po to tu jesteśmy.
    • la primavera
      Zainteresowawał 🙂 Właśnie sprawdzam że  bardzo ciekawy reżyser za tym stoi.  Zapisuje na listę do obejrzenia i dziękuję za polecenie 
    • Monika
      Ach, i...     Cudnego dnia🙃🥰
    • Monika
      Cześć Prawdziwy Ty😊 Oczywiście, że nie odpowiadasz za wydumaną ( kocham to słowo, każdy inny napisałby "wymyśloną") wersję, ponieważ istnieje ona tylko w mojej głowie. Wprawdzie jest bazowana na Prawdziwym Tobie, więc mógłbyś ewentualnie rościć sobie prawa... No, ale jako, że wyraziłeś się jasno na piśmie, że nie odpowiadasz za wydumaną (❤️) wersję, należy ona tylko do mnie🙃 ...(i dobrze, hi,hi🤗). Mogę ją sobie sama dowolnie adaptować.😉   Co do mojego podziału prawdziwego Ciebie na wersje starszą i młodszą, to uważam, że powinieneś zrobić z nią rozdzielność nicku. Twoja starsza wersja dużo traci na tym co młodsza nawywija.😉 Jednak prawdziwy Ty, należysz wyłącznie do siebie ( ja nie mam tu żadnych praw), więc jest to tylko moja jedynie nic nie znacząca opinia.😊   Nie muszę chyba dodawać, że wszystkie moje wypowiedzi mają charakter humorystyczny i że... fantazja, jest od tego, by... ...zatracić się w niej na całego?😉              
    • Celestia
      W rzeczywistości utwór "Józek, nie daruję ci tej nocy" był protest songiem skierowanym przeciwko Wojciechowi Jaruzelskiemu. To właśnie generałowi artystka nie potrafiła darować nocy. Mowa tu oczywiście o wprowadzeniu stanu wojennego 13 grudnia 1981 roku. „Kiedy pisałam ten tekst, Polska była innym krajem. Tak naprawdę ten tytuł powinien brzmieć: >>Wojtek, nie daruję Ci tej nocy<<., ale w tamtych czasach nie wolno było pisać tego, co się chciało, tylko trzeba było przemycać pewne treści na niektórych koncertach publiczność podmieniała imię Józek, na Wojtek po koncercie w Warszawie dostaliśmy pismo, w którym przeczytaliśmy, że w Warszawie przez dwa lata nie możemy koncertować".
    • KapitanJackSparrow
      Ale Kaszeba to chyba najtrudniejsza gwara
    • Moniqaa
      W temacie... cytuję ciekawy fragment ze stronki:   https://haps.pl/Haps/7,167709,24954348,odgrzewany-makaron-jest-zdrowszy-i-mniej-tuczacy-od-swiezo-ugotowanego.html   "Zimny makaron zdrowszy od świeżego. A odgrzewany? Jednak jedzenie zimnego spaghetti nie brzmi zbyt zachęcająco. Z tego powodu dziennikarze BBC przy współpracy z naukowcami postanowili sprawdzić, co stanie się po ponownym odgrzaniu porcji makaronu. Czy zachowa właściwości ostudzonego dania, czy może powróci do tych pierwotnych? Przebadali 10 osób, które w ciągu trzech dni na pusty żołądek jadły identyczne porcje makaronu z sosem pomidorowym. Pierwszego dnia makaron był podany od razu po przygotowaniu, a więc ciepły, drugiego był ostudzony, zaś trzeciego podano go uczestnikom badania po uprzednim podgrzaniu. Badaczom sprawdzano poziom glukozy we krwi co 15 minut przez dwie godziny po posiłku. Jakie rezultaty przyniosło badanie? Postawiona hipoteza się potwierdziła, bowiem ostudzone jedzenie wywołało mniejszy skok glukozy niż to przygotowane na świeżo. Zaskoczeniem jednak była reakcja organizmu po zjedzeniu odgrzewanej porcji w porównaniu do tej zrobionej na świeżo i ostudzonej. Okazało się bowiem, że w tym przypadku poziom glukozy we krwi był aż o połowę mniejszy niż po zjedzeniu zimnego dania, a więc był też dużo niższy niż po jedzeniu wersji na świeżo. Oznacza to, że podgrzewanie makaronu (a prawdopodobnie także ziemniaków i innych produktów skrobiowych) po schłodzeniu go w lodówce czyni go o wiele zdrowszym. Chroni organizm przed ostrymi skokami poziomu glukozy we krwi i zapewnia wszystkie korzyści płynące z błonnika, bez konieczności zmiany tego, co jesz - podsumowali badacze. Co wy na to? Zastosujecie metodę na odgrzewanie jedzenia?"   i jeszcze... cytuję:   "ugotowanie i obniżenie temperatury makaronu sprawia, że zmniejsza się ilość wchłoniętych do organizmu niezdrowych węglowodanów, a zwiększa ilość dobrego błonnika."
    • Pieprzna
      Bo to trzeba od dziecka się otrzaskać z tą mową. Babka wysłała kuzynkę do sklepu po pyry no więc poszła i kupiła. A sklep to była piwnica 😄 i bejmy niepotrzebnie wydane 😄
    • KapitanJackSparrow
      Miałem trochę do czynienia po rodzinie z takimi waszymi, ale mu się zmarło, ni uja nie rozumiałem co mówił,  jak mówił gadki 😁
    • Nomada
      Widzę za dużo. Remedium na to co Cię dotyka znajdziesz w sobie, uciekając w izolację i samotność można sobie tylko zaszkodzić.
    • Nomada
      Sprawiedliwość nie jest ślepa, ale jest niewolnikiem własnych aktów prawnych. 
    • Pieprzna
      Pewnie tak. Trochę słówek się zna, ale godać po naszymu to potrafią tylko bardzo starzy ludzie albo hobbyści występujący na scenach dożynek i festiwali folklorystycznych 🙂
    • Astafakasta
    • KapitanJackSparrow
      Chyba  gada po poznański lepiej niż ty 😁
    • Dana
      Kineskop 
    • Pieprzna
      I co on na to? Łobeznany buł?
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...