Skocz do zawartości


Sajmon

Co religia dała ludzkości?

Polecane posty

Sajmon

Proszę o konkrety dające się zweryfikować, nie obiecanki . Ja mogę podać kilka : wojny, agresja, psychiczne uzależnienie.
Oczywiście zdarzały się totalitaryzmy nie związane bezpośrednio z religią takie jak komunizm ale brak związku z religią nie był inspiracją ich działań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


aloha

Religia jako coś co bezsprzecznie jest tworem ludzkim dało to o czym napisałeś. Jednakże wiara w Stwórcę i zaufanie Mu to coś innego ni z religia. Jest to konkret który każdy człowiek musi przeżyć indywidualnie, bo gdy ktoś doświadczy Boga osobiście, to nic i nikt nie zmieni tego.

 

Ps. wreszcie można uśmiechnąć się :D

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

No tak. Tylko czy jest sens wałkowania tego tematu? Nie wiem. Ja mam swoje podejście do wiary i nie jest mi do tego potrzebne żadne wyznanie żadna religia, zbór czy cokolwiek innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
abracham

sądy czyli  prawo  szkoły  szpitale hospicja to dał  kościół katolicki 

jadłodajnie dla ubogich 

Edytowano przez abracham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka jedna

Na religię trzeba patrzeć pod kątem ewolucyjnym, w przeciwnym razie dla współczesnego człowieka może ona faktycznie wydawać się złem wcielonym. Weźmy np. Torę, która dla nas zawiera wiele zasad, które nie są do zaakceptowania dla człowieka o dzisiejszym poziomie moralnym, ale dla ówczesnych ludzi była ona dużym bodźcem w rozwoju moralności, tak samo wcześniejszy Kodeks Hammurabiego. Tylko takie spojrzenie na temat religii, jako wciąż rozwijającej się i ewoluującej od czasów prymitywnych, aż po wysokie standardy moralne i duchowe, od Boga strachu, aż po Boga Miłości daje możliwość zrozumienia co religia dała ludzkości.

 

Natura religii ewolucyjnej

 

92:3.1 (1005.3) Poznawanie ludzkiej religii jest badaniem bogatej w skamieniałości warstwy społecznej z epok minionych. Obyczaje bogów antropomorficznych są dokładnym odzwierciedleniem moralności tych ludzi, którzy pierwsi wyobrazili sobie takie bóstwa. Starożytne religie i mitologie wiernie obrazują wierzenia i podania ludów dawno już zaginionych w mrokach zapomnienia. Te starsze praktyki kultowe utrzymują się razem z nowszymi obyczajami ekonomicznymi i przemianami społecznymi i oczywiście wydają się wyjątkowo niekonsekwentne. Pozostałości kultów dają prawdziwy obraz religii ludów przeszłości. Pamiętajcie zawsze, że kulty kształtowane były nie po to, żeby odkrywać prawdę, ale raczej po to, aby głosić swe doktryny.

92:3.2 (1005.4) Religia zawsze była w dużej mierze sprawą obrzędów, rytuałów, przestrzegania, ceremonii i dogmatów. Zazwyczaj bywała skażona uporczywie utrzymującym się, niosącym niezgodę błędem, ułudą narodu wybranego. Główne idee religijne – zaklęcie, natchnienie, objawienie, przebłaganie, skrucha, pokuta, wstawiennictwo, ofiarowanie, modlitwa, spowiedź, czczenie, życie po śmierci, sakrament, rytuał, odkupienie, zbawienie, wybawienie, przymierze, nieczystość, oczyszczenie, proroctwo, grzech pierworodny – wszystkie sięgają wstecz aż do dawnych czasów pierwotnego strachu przed duchami.

92:3.3 (1005.5) Religia prymitywna nie jest niczym więcej ani mniej niż walką o byt materialny, tak poszerzony, aby obejmował byt pozagrobowy. Przestrzeganie podobnej doktryny reprezentowało rozszerzenie zmagań samozachowawczych na domeny wyimaginowanego świata widm-duchów. Bądźcie jednak ostrożni, jeśli kusicie się krytykować religię ewolucyjną. Pamiętajcie, to jest to, co się zdarzyło, to jest fakt historyczny. I przypomnijcie sobie jeszcze to, że siła jakiejkolwiek idei nie polega na jej oczywistości czy prawdzie, ale raczej na jaskrawości, z jaką przemawia do człowieka.

92:3.4 (1006.1) Religia ewolucyjna nie może zmienić czy skorygować samej siebie; nie ma też możliwości swojej własnej, progresywnej weryfikacji, tak jak nauka. Ukształtowana religia narzuca szacunek, gdyż jej wyznawcy wierzą, że jest Prawdą, „wiarą daną kiedyś świętym”, zatem, w teorii, musi być zarówno ostateczna jak i nieomylna. Kult opiera się rozwojowi, ponieważ prawdziwy postęp bez wątpienia zmodyfikuje lub zniszczy sam kult; dlatego też weryfikacja kultu zawsze musi być wymuszona.

92:3.5 (1006.2) Tylko dwa czynniki mogą zmodyfikować i udoskonalić dogmaty religii naturalnej: nacisk powoli rozwijających się obyczajów i okresowe oświecenia epokowych objawień. Nie należy się zatem dziwić, że postęp był powolny; w dawnych czasach, gdy się było postępowym czy pomysłowym, można było stracić życie jako czarownik. Kult rozwija się powoli, w pokoleniach i epokowych cyklach. Jednak idzie naprzód. Ewolucyjna wiara w duchy położyła fundamenty filozofii religii objawionej, która w końcu zlikwiduje przesądy ze swoich początków.

92:3.6 (1006.3) Na wiele sposobów religia hamowała rozwój społeczeństwa, ale bez religii nie byłoby trwałej moralności ani etyki, nie byłoby żadnej wartościowej cywilizacji. Religia matkuje znacznej części kultury niereligijnej. Rzeźba się kształtowała, kiedy tworzono idole, architektura przy budowie świątyń, poezja przy zaklęciach, muzyka przy nabożnych intonacjach, teatr podczas odtwarzania duchowego przewodnictwa a taniec w trakcie okresowych świąt kultowych.

92:3.7 (1006.4) Kiedy zwracamy uwagę na to, że religia była konieczna do rozwoju i zachowania cywilizacji, należy również odnotować, że religia naturalna zrobiła wiele w kierunku paraliżowania i opóźniania cywilizacji, którą skądinąd rozwijała i podtrzymywała. Religia opóźniała działalność gospodarczą i rozwój ekonomiczny; marnowała pracę ludzką i trwoniła kapitał; nie zawsze popierała rodzinę; nie wspomagała należycie pokoju i dobrej woli; czasami lekceważyła edukację i opóźniała naukę; niepotrzebnie zubożała życie dla pozornego bogactwa śmierci. Ewolucyjna religia, ludzka religia, faktycznie jest odpowiedzialna za wszystkie te i jeszcze inne pomyłki, błędy i niezręczności, tym niemniej zachowywała ona etykę kulturową, cywilizowaną moralność i spójność społeczną oraz umożliwiła późniejszej religii objawionej kompensację tych licznych wad ewolucyjnych.

92:3.8 (1006.5) Religia ewolucyjna była najkosztowniejszą instytucją człowieka, ale niezrównanie efektywną. Religię ludzką można oceniać jedynie w świetle ewolucyjnej cywilizacji. Gdyby człowiek nie był rozwijającym się wytworem ewolucji zwierzęcej, wtedy taki przebieg rozwoju religijnego nie miałby uzasadnienia.

92:3.9 (1006.6) Religia popierała akumulację kapitału, rozwijała pewne rodzaje pracy, wolny czas kapłanów sprzyjał rozwojowi sztuki i wiedzy; w końcu ludzkość sporo zyskała w rezultacie tych wczesnych błędów w stosowaniu etyki. Szamani, uczciwi i nieuczciwi, byli bardzo kosztowni, ale warci byli całej swej ceny. Specjalizacja zawodowa oraz nauka sama wyłoniły się z pasożytniczego kapłaństwa. Religia popierała cywilizację, pozwalała trwać społeczeństwu i przez cały ten czas była policją moralną. Religia dała człowiekowi tę dyscyplinę i samokontrolę, która umożliwiła powstanie mądrości. Religia jest skutecznym biczem ewolucyjnym, który bezlitośnie wygania leniwą i cierpiącą ludzkość z jej naturalnego stanu intelektualnego bezwładu naprzód i w górę, na wyższe poziomy rozumowania i mądrości.

92:3.10 (1006.7) I to uświęcone dziedzictwo zwierzęcego rozwoju, religia ewolucyjna, wciąż musi być analizowana i nobilitowana przez ciągłą krytykę pochodzącą od religii objawionej i przez żarliwy ogień prawdziwej nauki.

 

Księga Urantii - Późniejsza ewolucja religii 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Devil85

Masakry, ciemnotę, zacofanie, tortury, wyrzeczenia, wojny. Oto owoce religii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pan Tograf

O ile wiara jest naturalnym procesem rozwoju osobowości, o tyle religia jest największym oszustwem jakie wymyśliła cywilizacja człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Religie nigdy niczego dobrego nie dały. Czasem słyszymy że kultura chrześcijańska to czy tamto....a nie ma czegoś takiego jak kultura chrześcijańska. Kościół nigdy nie był synonimem kultury w pozytywnym sensie, a wojen, wypraw krzyżowych, mordowaniem niewiernych Indian w obu Amerykach, niszczeniem kultur i tradycji ludów prymitywnych w Afryce. Śmiem twierdzić, że gdyby nie było kościoła, cywilizacja rozwijałaby się znacznie szybciej. Kościół jest kotwicą rozwoju, a nie motorem. Kościołowi nie są potrzebni ludzie światło, a bezrefleksyjny lud. To jest kultura jaką stworzyli na przestrzeni dziejów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawda

Religia dała ludzkości dialog z Bogiem . Ludzie oddalają się od Boga bo nie chcą  z Nim rozmawiać ani nic się dowiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
4 godziny temu, prawda napisał:

Religia dała ludzkości dialog z Bogiem . Ludzie oddalają się od Boga bo nie chcą  z Nim rozmawiać ani nic się dowiedzieć.

Bez religii nie umiesz dialogować? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60

Religia daje nadzieję na życie wieczne. Człowiek poprzez posiadanie rozumu ma świadomość nieuchronności śmierci nawet gdy jest jeszcze w młodym wieku. Religia redukuje lęk przed śmiercią i nicością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawda
19 godzin temu, Maybe napisał:

Bez religii nie umiesz dialogować? 

Dialog ma sens gdy wierzymy w wszechmocnego Boga. Jednak wiele osób nawet z duchowieństwa nie chce by sięgać po to , co po ludzku niemożliwe. 

W sytuacjach ekstremalnych rejterują i kończą dialog.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
2 godziny temu, prawda napisał:

Dialog ma sens gdy wierzymy w wszechmocnego Boga. Jednak wiele osób nawet z duchowieństwa nie chce by sięgać po to , co po ludzku niemożliwe. 

W sytuacjach ekstremalnych rejterują i kończą dialog.

 

Ale do wiary nie jest potrzebna religia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikodem
14 godzin temu, Maybe napisał:

Ale do wiary nie jest potrzebna religia.

A skąd dziecko weźmie poznanie wiary jeśli nie zajrzy w religie ? Wszystkie pisma święte i biblie pochodzą od konkretnych religii. Np Tora pochodzi od judaizmu. Islam ma swoją księgę a mormoni mają swoją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
3 godziny temu, nikodem napisał:

A skąd dziecko weźmie poznanie wiary jeśli nie zajrzy w religie ? Wszystkie pisma święte i biblie pochodzą od konkretnych religii. Np Tora pochodzi od judaizmu. Islam ma swoją księgę a mormoni mają swoją.

Z wiedzy ogólnej. Nie musi być wyznawcą jakiejś religii, żeby wierzyć, przypuszczać, że istnieje jakiś absolut lub nie. Może go sobie stworzyć na swój wymiar, a nie korzystać z tych stworzonych szablonów przez innych.

 

Ciekawe jak to możliwe, że ludzie pierwotni mieli swoich bogów, skoro nie mieli "świętych" ksiąg napisanych przez innych ludzi ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość x
Dnia 28.07.2021 o 13:26, Maybe napisał:

Z wiedzy ogólnej. Nie musi być wyznawcą jakiejś religii, żeby wierzyć, przypuszczać, że istnieje jakiś absolut lub nie. Może go sobie stworzyć na swój wymiar, a nie korzystać z tych stworzonych szablonów przez innych.

 

Ciekawe jak to możliwe, że ludzie pierwotni mieli swoich bogów, skoro nie mieli "świętych" ksiąg napisanych przez innych ludzi ??

Adam i Ewa mieli widzialnego Boga, który ich o wszystkim pouczał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iwonka

Ja też lubię kościół , czuję się tam dobrze też w czasie gdy nie ma mszy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 536
    • Postów
      252 776
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      823
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Igoryvb
    Najnowszy użytkownik
    Igoryvb
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • 4 odsłony ironii
      Ooo fajnie. Ale, że wyjazdowo-wakacyjnie, czy że radość, że w końcu piękne lato?     Dopytuję, bo nie wiem czy zazdrościć  czy nie 😁
    • Vitalinka
    • Chi
    • Monika
      0:45 - jaki piękny piesiulek!!!😍
    • Pieprzna
      @KapitanJackSparrow basenowy pomór dotarł i do nas. Dzieciakom powietrze ucieka, woda się wylewa, a dziury nie możemy wytropić 🤦‍♀️
    • Monika
      Primaverko, chyba cofam się w rozwoju 😉- nie mogłam zmęczyć (kiedyś jeszcze spóbuję)❤️
    • Chi
    • Chi
      Hej Hej 😘   U mnie nastroje wakacyjne      
    • Monika
      „Słowa na K” to historia dziewczyny, która gubi się gdzieś pomiędzy tym, co powinna, a tym, co czuje. Wciągnięta w poszukiwanie „czegoś więcej” – emocji, spełnienia, siebie – pozwala się porwać chwili. Spotyka ludzi, z którymi rusza w podróż bez planu – za beztroską, śmiechem, małymi momentami, które smakują jak spełnione marzenia. To nie jest historia o napadzie.To droga. Znajomości bez słów, decyzje bez mapy. Opowieść o szukaniu sensu nie w wielkich gestach, ale w drobnych zdarzeniach – tych, które zostają w pamięci, choć wydają się niepozorne. Bo może wcale nie sukces jest w życiu najważniejszy. Może ważniejsze są marzenia, ludzie, chwile, które mają smak prawdziwego „teraz”. I choć każdy dzień przypomina przygodę, gdzieś głęboko pojawia się pytanie: „czego tak naprawdę mi brak?”. W końcu przychodzi moment ciszy. Przebudzenie. I zrozumienie, że brakowało kilku prostych słów.Tych na K.. Nie kasa, kariera Ale może:Kocham Czasem wystarczy tylko jedno.       (piękny głos, cudowny)
    • Chi
      Nie pozwól, by ktoś, kto nie chodził w Twoich butach, mówił Ci, jak masz wiązać sznurówki.  
    • Vitalinka
      Czuję się cudownie i jestem dziś szczęśliwa 🌞💞
    • 4 odsłony ironii
      Dzień dobry 🙂 Jak tam nastroje? Ktoś już wakacjuje? 😉    
    • KapitanJackSparrow
      Cytaty o miłościach ? Skolim i ja uważamy, że....😝😁   Dla mnie Zatańczysz teraz dla mnie Wyglądasz idealnie Gdy tańczysz tylko dla mnie Oj tak ładnie Ładnie Bujaj się tak ładnie Wyglądasz idealnie Gdy tańczysz tylko dla mnie Hej, piękna kręć dziś dla mnie Dla mnie Zatańczysz teraz dla mnie Wyglądasz idealnie Gdy tańczysz tylko dla mnie Widzę ciebie mała Jak jesteś doskonała Jak bardzo mnie to jara Jak bardzo mnie to jara Wchodzę do klubu, zamawiam pierwszą setę Biorę zawsze dla siebie najpiękniejszą kobietę Biorę Ciebie mała Chcę byś tu została Chcę, byś skarbie mnie tej nocy mocno całowała Lubię jak się droczysz, myszko Lubię jak dochodzisz Uważaj moja mała Żebyś się nie zakochała Dla mnie Zatańczysz teraz dla mnie Wyglądasz idealnie Gdy tańczysz tylko dla mnie Oj tak ładnie Ładnie Bujaj się tak ładnie Wyglądasz idealnie Gdy tańczysz tylko dla mnie Rozkładam nogi Twoje I biorę to co moje Kolejną nockę, skarbie Spędzamy już we dwoje Chciałaś mieć łobuza jak Twoje koleżanki Podejdę teraz bliżej, ja zerwę z Ciebie majtki Będziesz więcej chciała, zobaczysz jak to działa Przy mnie tej nocy będziesz ostro balowała Dla mnie Zatańczysz teraz dla mnie Wyglądasz idealnie Gdy tańczysz tylko dla mnie Ej, Ładnie Bujaj się tak ładnie Wyglądasz idealnie Gdy tańczysz tylko dla mnie Dla mnie Zatańczysz teraz dla mnie Wyglądasz idealnie Gdy tańczysz tylko dla mnie Ej, piękna Poruszaj tak biodrami Jak zostaniemy sami Poskładam Cię jak łabędzia z origami Idę zawsze z piękną panią Wbijam na salony Jak kiedyś Jak wbiłem z moją damą Dla mnie Zatańczysz teraz dla mnie Wyglądasz idealnie Gdy tańczysz tylko dla mnie Oj, tak ładnie Ej, Ładnie Bujaj się tak ładnie Wyglądasz idealnie Gdy tańczysz tylko dla mnie Hej piękna kręć dziś dla mnie 😁
    • la primavera
      ,,Kraina wielkiego nieba " -  Carey Mulligan i Jake Gyllenhaal grają małżeństwo na zakręcie. W środku  młodziutki Ed.Oxenbould w roli ich syna. Jego oczami patrzymy na rozpadająca się rodzinę, którą młody chciałby zcalic choćby na zdjęciu.  Film bez wielkich dram, kłótni i ciągnących się awantur, ale z emocjami wypisanymi na twarzach. Bardzo podobała mi postać która grała Carey, żony i matki, która trzyma ich wszystkich razem ale której ramiona w końcu słabną,  która się poddaje  i nie chce juz być cokołem swojej rodziny. Donkiszotowaty mąż kolejny raz wymiguje się z życia, zdziwiony, że nikt nie gra hymnów  pochwalnych przy jego powrocie.  Jeanette osłabiona nieobecnością męża, wikła się w coś, co nie przynosi jej niczego dobrego,  jest w tym jakby wbrew sobie, jakby według zasady, że niech będzie obojętnie jak,  byle było inaczej. Potrzebuje  chwili, by odnaleźć siebie,  nie tą, która kiedyś była, ale tą, którą pragnie być teraz. Choć to nie jest opowieść o poszukiwaniu szczęścia, bo szczęśliwych ludzi tu nie widać, to stabilność jaką daje jasność sytuacji i obrany kierunek,  są nie mniej ważne.  Ładny film.  
    • Nafto Chłopiec
      Ja też nie wiem czy na pikniku pracowniczym nie dostałem bo tak mnie wycięło że rzygałem z powodu bólu głowy. Póki co rzeczywiście planeta płonie, aż się warszawskie metro zapaliło 😂
    • Vitalinka
      Nie, o sposobach wyrażania miłości, zależnych od człowieka, wyniesionych z domu rodzinnego i przez to, że różnych, to często prowadzących do nieporozumień ze względu na nieświadomość ich genezy. Oczekiwania wobec miłości to oddzielny temat.🙂
    • Vitalinka
      Zgadzam się.   Pamiętam do dziś jak będąc dzieckiem wbiegliśmy z bratem na wydmy i jak Babcia na nas nakrzyczała, byłam bardzo zdziwiona i zaciekawiona dlaczego nie możemy biegać po takim fajnym piaseczku. Wtedy Babcia nam wszystko wytłumaczyła. Nadal nie rozumiałam, ale słuchałam, a o zakazie pamiętam do dziś, tak samo jak i wpojone oraz wytłumaczone , zasady typu : nie biegać w Kościele czy ustępować starszym w autobusie.   I znów wracam do tematu wychowywania, a nie hodowania.
    • Pieprzna
      A to nie jest po prostu sukcesja? W naszej strefie wszystko dąży do stania się lasem. To naturalny proces.
    • KapitanJackSparrow
      Powiedz jak to jest że w Niemiaszki nie budują żadnych zapór , ba! siedzą, opalają  na tych wydmach i jakoś normalnie tam jest. Aż miło sobie zrobić zdjęcie z nad morza. Bo widać morze i naturalne wydmy. Nie ma problemu.  U nas zaš , nie mówię że wszędzie ale niejednokrotnie widzę za tymi płotami inwazję roślinności, a tam roślinności, krzaczorów!  z piekła rodem która głuszy i zatraca wszystkie takie cenne delikatnie chronione roślinki krajobrazu wydmowego. 
    • KapitanJackSparrow
      Dokładnie. Przy każdym zejściu powinien stać ,,darmowy " WC będący własnością gminy nadmorskiej. Powinni sprzątać i  się cieszyć zeh ich gminę  raczyłem zaszczycić swoimi odwiedzinami i zostawić klocka.     Ewentualnie jakiś podatek klimatyczny  plażowy wprowadzić na wzór  niemiecki. Może by się przerzedziło na plażach od morza ludzisk. 
    • KapitanJackSparrow
      W sumie to szkoda, bo ciekawi mnie ale😝
    • Nomada
      Ale żeby nie było zostawię ; )   Ciekowe i pouczające : )
    • Nomada
      Zatkało kakao😛
    • Nomada
      Czym więc jeszcze można operować  w tej przestrzeni?
    • Nomada
      Napisałaś o oczekiwaniach, każdy je ma, są materialne.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...