Skocz do zawartości
  • Niebo
  • Borówka
  • Szary
  • Porzeczka
  • Arbuz
  • Truskawka
  • Pomarańcz
  • Banan
  • Jabłko
  • Szmaragd
  • Czekolada
  • Węgiel


Jester

Co odpowiadacie na „hej” i „co porabiasz”, kiedy ktoś Was podrywa?

Polecane posty

Arkina
6 godzin temu, syn fubu napisał:

Ja uważam że ludzie powinni się najpierw poznać. Chyba że jest bezpiecznie np dwie rodziny są na wczasach, mieszkają obok siebie w pokojach. Jakby mi córka wsiadała do obcych aut to nie wiem co bym zrobił.

Z mojego punktu widzenia jest to nieodpowiedzialne ale każdy podejmuje decyzje wg siebie. 

Zagadać można wszędzie nawet na przystanku autobusowym. W zasadzie myślisz sobie, że chce poznać godzine a tu chce Ciebie. Element zaskoczenia spory...a słowa, czyli jak zrobić wrażenie?

Byle by głupio nie gadał ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Maybe
8 godzin temu, hogan napisał:

Jak ktoś, kto zna mnie od lat i widzimy się praktycznie codziennie pyta co porabiam lub co u mnie słychać, itp., odpowiadam, że to co zawsze.

Jednak gdy takie pytanie postawi ktoś, kogo znałam lata temu a odezwał się dopiero teraz po tylu latach, to pierwsza myśl jaka rodzi mi się w głowie: "Chłopie, po inteligencję to ty musisz jeszcze raz w kolejce stanąć". I głośno odpowiadam, że żeby odpowiedzieć na takie pytanie, zabrakłoby mi czasu lub, że nie da się opisać życia w jednym zdaniu.

 

Post jednak widzę tyczy się innego zagadnienia, czyli tzw. podrywu.

No cóż... tu też bywa różnie, jak w życiu i raczej nie ma stałej reguły.

Nie powinniśmy raczej używać żartobliwych tekstów, bo mogą być odebrane jako nachalność.

A przede wszystkim, na początek należałoby się przedstawić, bo jeśli kobieta zna zasady dobrego zachowania, to

będzie wiedziała, że nie zawiera się znajomości z nieznajomymi. Może to trochę wygląda dziwnie ale tak jest i często

możemy usłyszeć odpowiedź, że nie zawieram znajomości z nieznajomymi.

Jak się przedstawimy, tym samym stajemy się znajomymi. No i finał jest ważny. Nawet gdy dostaniemy kosza, zakończmy

grzecznie "wymianę zdań", dodając, że miło było nam poznać, co z kolej zrodzi nadzieję na ponowną rozmowę.

Hogan, padłam, jak ktoś się przedstawi to już jest znajomy? Moim zdaniem powinien jeszcze dowód pokazać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
8 godzin temu, syn fubu napisał:

Ja uważam że ludzie powinni się najpierw poznać. Chyba że jest bezpiecznie np dwie rodziny są na wczasach, mieszkają obok siebie w pokojach. Jakby mi córka wsiadała do obcych aut to nie wiem co bym zrobił.

To musisz ją dobrze wychować, najlepiej dając przykład a nie pogadanki.

A tak naprawdę to co twoja córka zrobi w wieku dojrzewania, to możesz nawet nie wiedzieć, tak naprawdę.

Moja córka gdy była w gimnazjum mi kiedyś powiedziała, "mamuś gdybyś wiedziała co się dzieje w gimnazjum, to nawet ty zlapalabys się za głowę" - chodziło o narkotyki i przygodny seks. I zapewne miała rację. Wolałam nie wiedzieć. Najważniejsze, że wiedziałam iż moja córka to widzi krytycznym okiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau

Mnie już też nikt nie podrywa. Co najwyżej zaczepia. 

Jednak znając siebie, pewno bym coś odpaliła na tekst: co porabiasz/co słychać.

 

Gdybym była w klubie ? 

Na pytanie: co słychać? Podałabym nazwę wykonawcy muzycznego, który aktualnie słychać w klubie.

 

Na pytanie: co porabiasz?

Pewno bym odpaliła:

Rozglądam się po sali i szukam faceta, na którym warto oko zawiesić.  Możesz się przesunąć w bok?   widok mi zasłaniasz 

?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
11 minut temu, Frau napisał:

Możesz się przesunąć w bok?   widok mi zasłaniasz 

Śmiać mi się chciało niedawno w pracy jak mówię do klienta...ze cos tam jest z boku. A on do mnie z udawana pretensja że wyzwam go od zbokow. Teraz gdy przychodzi na dzień dobry mi mówi...tylko nie mów mi zboku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
1 minutę temu, Arkina napisał:

Śmiać mi się chciało niedawno w pracy jak mówię do klienta...ze cos tam jest z boku. A on do mnie z udawana pretensja że wyzwam go od zbokow. Teraz gdy przychodzi na dzień dobry mi mówi...tylko nie mów mi zboku ?

Bardzo lubię takie wesołe sytuacje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Jester

Też mam takowe odruchy, by na „co robisz” napisane na komunikatorze odpowiedzieć „gadam z Tobą”. Nigdy nie jest tak, że ta rozmowa się potem rozkręca…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau
53 minuty temu, Jester napisał:

Też mam takowe odruchy, by na „co robisz” napisane na komunikatorze odpowiedzieć „gadam z Tobą”. Nigdy nie jest tak, że ta rozmowa się potem rozkręca…

Taki wpis sobie zrób ? 

 

065cbf0902df46e5b84ae6c83838b845.png

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau

Niestety muszę zmienić opis ? 

Ktoś na niego zareagował i zasugerował inny...

 

...Urodziłaś się aniołem. Jednak życie połamało Ci skrzydła i zaczęłaś latać na miotle.... 

???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fifka
9 minut temu, Frau napisał:

...Urodziłaś się aniołem. Jednak życie połamało Ci skrzydła i zaczęłaś latać na miotle.... 

Na miotle jest fajniej! :* 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fifka

Uwaga, podaje przykład! 

 

Dawno... dawno...temu po rozstaniu z partnerem poszłam zmienić dane w umowie na Internet! 

Wchodzę! Siedzi uśmiechnięty chłopaczek. 

Myślę! Jaki sympatyczny! Fajnie się ten dzień zapowiada! 

Mówię! Chcę zmienić nazwisko na umowie (Internet był na mojego nieistniejącego już partnera).

Odpowiada!  "Phi! Nazwisko możemy szybko zmienić!  W URZĘDZIE STANU CYWILNEGO!

 

Kurtyna! :D 

 

 

Panowie podpowiadam Wam bardzo dobrą  wersję! 

Brać, korzystać, przekazywać z pokolenia na pokolenie! 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fifka
3 godziny temu, Frau napisał:

Na pytanie: co porabiasz?

Pewno bym odpaliła:

Rozglądam się po sali i szukam faceta, na którym warto oko zawiesić.  Możesz się przesunąć w bok?   widok mi zasłaniasz 

252950922_411405283914742_70656391105450

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fifka
2 godziny temu, Frau napisał:

Bardzo lubię takie wesołe sytuacje. 

Przy pierwszej fali przyszedł klient.

No i w recepcji mówią mu: "Zasłoni pan usta". 

A klient na to: "Nie mogę, bo będę miał brzuch goły!" :D ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu
11 godzin temu, Arkina napisał:

Z mojego punktu widzenia jest to nieodpowiedzialne ale każdy podejmuje decyzje wg siebie. 

Zagadać można wszędzie nawet na przystanku autobusowym. W zasadzie myślisz sobie, że chce poznać godzine a tu chce Ciebie. Element zaskoczenia spory...a słowa, czyli jak zrobić wrażenie?

Byle by głupio nie gadał ?

 

 

Ale takie wsiadanie do aut demoralizuje i uczy nawyków które kiedyś mogą się obrócić przeciwko. To nawet niektóre prostytutki od zawsze miały alfonsów który miał na nie oko i dbał o bezpieczeństwo na ulicy. Jako dziewczyna nigdy bym nie wsiadła do przypadkowego auta bo ktoś jest napalony, choćby nie wiem jak mi się chciało. A ci z youtuba manipulują kobiety w klubach na przykład i podpite zabierają do siebie. To nie jest mój świat. Zagadać oczywiście można jak ktoś umie bez podtekstów i insynuacji seksualnych na początku.

 

A jeśli to kobieta zabiera mężczyznę to może być nawet jeszcze gorzej, też się może trafić bad boy i skończy pobita.

Edytowano przez syn fubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
6 minut temu, syn fubu napisał:

 

Ale takie wsiadanie do aut demoralizuje i uczy nawyków które kiedyś mogą się obrócić przeciwko. To nawet niektóre prostytutki od zawsze miały alfonsów który miał na nie oko i dbał o bezpieczeństwo na ulicy. Jako dziewczyna nigdy bym nie wsiadła do przypadkowego auta bo ktoś jest napalony, choćby nie wiem jak mi się chciało. A ci z youtuba manipulują kobiety w klubach na przykład i podpite zabierają do siebie. To nie jest mój świat. Zagadać oczywiście można jak ktoś umie bez podtekstów i insynuacji seksualnych na początku.

Nie wiem  kto wsiada i po co?

Znam dziewczynę która wsiadła z niby znajomym z widzenia a prawie została zgwalcona przez niego. Zaproponował podwózkę... 

 

 

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
26 minut temu, Arkina napisał:

Nie wiem  kto wsiada i po co?

Znam dziewczynę która wsiadła z niby znajomym z widzenia a prawie została zgwalcona przez niego. Zaproponował podwózkę... 

 

 

Tak postępują tylko popaprańcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
4 minuty temu, Aco napisał:

Tak postępują tylko popaprańcy.

Owszem ale faceci są różni. 

Niektórym wystarczy że kobieta jest miła i już to czytają jako zainteresowanie lub zachętę...i bywaja bardzo nachalni. 

Nawet bym powiedziała że nieźle popierdzieleni niektórzy.. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
1 godzinę temu, Arkina napisał:

Owszem ale faceci są różni. 

Niektórym wystarczy że kobieta jest miła i już to czytają jako zainteresowanie lub zachętę...i bywaja bardzo nachalni. 

Nawet bym powiedziała że nieźle popierdzieleni niektórzy.. 

 

To jest trudny temat, bo niektóre kobiety to lubią (flirt) wtedy facet widzi swoją szansę i "atakuje" Niektórzy jednak nie znają hamulców i nawet jeżeli kobieta mówi stop, to taki delikwent posuwa się dalej zgodnie z obiegową opinią, że im bardziej kobieta się opiera, tym bardziej tego chce. To czasami błędne koło, zwłaszcza dla tych, którzy nie nie znają słowa "stop"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

Ci podrywacze uważają że są najlepsi bo nie muszą płacić za seks, że to uwłaczające dla męskości. Niech sobie myślą, jakby mieli rozum wiedzieliby że bycie dobrym nie trwa wiecznie i nie tacy jak oni spadali ze szczytu, a im wyżej zajdziesz tym gorzej będzie boleć upadek. Za przykrywką dobrych i cennych rad o odwadze i pewności siebie. Przypominają mi koguty z podwórka które uważają się za panów i władców w kurniku. Do dnia kiedy kończą w rosole. Ciekawe czy będą tacy dobrzy jak skończą 50 czy 60. Według mnie najlepsze rozwiązanie to być samym lub być zawsze przy kimś. Po prostu życie ich nie doświadczyło. Oglądałem wiele ich filmów i nigdzie nie padło takie stwierdzenie że bycie dobrym nie trwa wiecznie. Zarabiają krocie na kursach z uwodzenia, tworzą się w koncerny. Przegrywy myślą że przez to przestaną być przegrywami. Jakby miało to zmienić bieg ludzkości. Jeszcze 100, 50 czy 20 lat temu nie było takiego czegoś. Kto miał znaleźć sobie dziewczynę znalazł ją lub nie i kropka. Kto miał w zwyczaju zabierać dziewczyny do auta robił to już od kiedy auta wynaleziono.

Według nich jednak kursy mają w tym pomóc. To po prostu dobry interes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu

Jeszcze  jedno kuriozum z ich nauk mam ochotę powiedzieć. Oni uczą że mężczyzna który mówi "Pani" od samego początku jest w oczach kobiet przegrany. Albo sami pozują na bad boyów i uczą bycia chamskimi podczas gdy sami pewnie nawet cukierka ze sklepu nigdy nie ukradli, wszyscy pokończyli studia, a który ja się pytam bad boy studia skończył? Pojedyncze, rzadkie przypadki może się znajdą wśród polityków. Bad boye nie kończą nawet podstawówki lub z trudem kończą zawodówkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

@syn fubu a ty nie wiesz że można zarobić na wszystkim, jeśli tylko znajdzie się zainteresowanych. I można wcisnąć najgorszy kit takiemu chłopcu który o kobietach nie wie nic. Kiedyś czytałam artykuł o szkołach podrywu, no i niestety pozytywów w tym artykule nie było. 

Ci faceci prowadzący te szkoły musieliby najpierw sami zasięgnąć wiedzy o psychice kobiety. Rady były dobre, ale na podryw chyba jakiejś blachary z dyskoteki, a nie normalnej dziewczyny. Ale naiwni się łapią na to, płacą kasę i zostają z niczym.

 

Co do bad boyow, to masz chyba taki wzorzec filmowy. A bad boy może być po studiach i być np. narcyzem. Na takich łatwo się łapią panienki z niska samooceną, które potrzebują ciągłego zainteresowania, szumu wokół siebie, bycia królewną. Narcyz najpierw to daje, a później sprowadza do poziomu gleby i jest bad boyem.

Edytowano przez Maybe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu
20 minut temu, Maybe napisał:

@syn fubu a ty nie wiesz że można zarobić na wszystkim, jeśli tylko znajdzie się zainteresowanych. I można wcisnąć najgorszy kit takiemu chłopcu który o kobietach nie wie nic. Kiedyś czytałam artykuł o szkołach podrywu, no i niestety pozytywów w tym artykule nie było. 

Ci faceci prowadzący te szkoły musieliby najpierw sami zasięgnąć wiedzy o psychice kobiety. Rady były dobre, ale na podryw chyba jakiejś blachary z dyskoteki, a nie normalnej dziewczyny. Ale naiwni się łapią na to, płacą kasę i zostają z niczym.

 

Co do bad boyow, to masz chyba taki wzorzec filmowy. A bad boy może być po studiach i być np. narcyzem. Na takich łatwo się łapią panienki z niska samooceną, które potrzebują ciągłego zainteresowania, szumu wokół siebie, bycia królewną. Narcyz najpierw to daje, a później sprowadza do poziomu gleby i jest bad boyem.

 

 

Dokładnie. Jak pierwszą dziewczynę, pierwszą miłość miałem w roku 1999 czy 2000 i to było szczenięce, zostałem rzucony od razu na głęboką wodę i nikt, absolutnie nikt łącznie z rodzicami nie mówili mi co robić, jak się zachować. Sam nocami rozmyślałem i dedukowałem co robić. Faktem jest że z czasem, z powodu różnych okoliczności zatraca się pewne zachowania  w podrywaniu, coś zanika i wtedy szuka się gdzieś czegoś, jakiś porad i jak się trafia na takie rady, to nie wiem czy płakać czy się śmiać czy to i to razem.

I kurde, ja trochę pasuje do modelu bad boya - nieskończona szkoła średnia, wrodzona skłonność do złodziejstwa i podobne. To jest skomplikowany temat na który wpływa wiele wzorców: środowisko, koledzy itp.

Od zawsze uważałem że dziewczynę trzeba traktować jak królewnę bo taki mam charakter i nie zamierzam go w tej kwestii prostować, ale to też kwestia charakteru drugiej osoby. Nie widzę nic złego w tym że ktoś bez względu na płeć czuje się królową lub królewiczem. Ale przyjęło się wśród ludzi że określenie "królewna" to zbiór złych cech. Ja się z tym nie zgadzam bo to stereotyp jak to że blondynki są głupie itp. Myślę że kto trochę myśli to zrozumie takie podejście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 562
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • LadyTiger
      Jestem chrześcijanką, ale argumenty poza religijne to takie, że człowiek jest zbyt kompleksową istotą, twórczą i z potencjałem na rozwój, żeby jego jedynym jego przeznaczeniem miało być umrzeć gdzieś pod płotem jak byle roślinka, niezależnie od tego, jakich wielkich rzeczy dokonał. Nawet mogę przypuszczać, że nie wszystek umiera - właśnie dzięki temu potencjałowi mózgu lub, ambitniej, duszy. Ciekawostka, kiedyś chrześcijanie myśleli, że się nie umiera, tylko zasypia na wieki, a to zmienia postać rzeczy, i nawet jak w to nie wierzysz warto korzystać z filozofii dawnych ludzi. 
    • Antypatyk
    • Vitalinka
      przecież ten mem jest źle wykorzystany przez Ciebie...chyba...albo ja go rozumiem odwrotnie.
    • kuba
      witam jestem kuba. jestem osobą w spektrum Autyzmu przez którego nie mam żadnych znajomych ani dziewczyny choć miałem kiedyś dziewczynę jak mieszkałem kiedyś w województwie Opolskim do 2017 roku ale niestety zdradziła mnie a wcześniej skompromitowała się na balu maturalnym na którym byłem z nią w Opolu w 2017 roku. Jeśli chodzi o 2017 rok to ten rok był dla rokiem kiedy moje życie zostało diametralnie przerwane bo w poprzednim miejscu zamieszkania spędziłem najlepsze lata swojego życia znajomi, kobieta którzy odeszli w niepamięć a teraz męczę się w placówce terapeutycznej dla osób niepełnosprawnych gdzie w 2022 roku została naruszona moja nietykalność cielesna przez instruktora który nie boi się konsekwencji swoich czynów bo także tam zostałem poszarpany przez panią psycholog która chce mi załatwić sprawę o zniesławienie i o pomówienie bo twierdzi że mnie dotykała a mnie szarpnęła przez co wpadłem w coraz większą depresję a depresja moja pogłębia się także z powodu tego że nie mam z kimś iść na wesele w rodzinie które będzie 30 sierpnia 2025 w bartnikach a dodatkowo nie mogę wytrzymać nerwowo z partnerem matki swojej który się porównuje cały czas do ojca mojego którego bardziej kocham niż jego przez co teraz partner domaga się by ojciec mój który mieszka w Warszawie przejął prawo do pełnoprawnej opieki nade mną a matka moja grozi że odejdzie od swojego partnera i że nie pozwoli na to by taki jełop za przeproszeniem krzywdził jej dziecko. Mama jest zupełnie sama , dostaje ataki od każdego głównie od moich dziadków którzy są ze strony matki mojej a obecny partner także podniósł rękę na matkę moją przez co chciałem mu tę rękę urwać bo gnój mnie traktuje tak worek treningowy na którym można się wyżywać a matka nie raz na to moja pozwala by mnie krzywdził a sąsiedzi nie reagują w żaden sposób bo nie chcą mieć problemów. z racji tego że coraz częściej partner matki mojej tak jak dziadek mój którego w duchu nienawidzę za dręczenie mnie psychiczne a kiedyś mnie dręczył też i to fizycznie bo wiele razy od niego pasem dostałem marzy o tym by ojciec mój wziął mnie na wychowanie choć ojciec nie chce brać mnie na tydzień do warszawy nawet choć tego bardzo pragnę i marzę o tym i czekam na dzień kiedy zamieszkam z ojcem swoim w Warszawie bo takie marzenie ma partner matki mojej który wyzywa te miasto od najgorszych określeń i który jest zazdrosny o to że mama moja rozmawia z kolegą swoim dawnym bo jest bardzo samotna i z racji tego że partner matki nie pozwala mi mieć żadnej dziewczyny nawet z zespołem Aspergera bo tego bardzo pragnę i z racji tego że partner matki mojej nie pozwala mi podjąć żadnej pracy nawet takiej żebym mógł do renty dorobić i że twierdzi że nikt nie przebije go i że nikt mu nie podskoczy i że nie pozwoli by żaden facet inny odebrał mu moją matkę której i tak nie szanuję tak jak ojca mojego mówiąc o nim okropne rzeczy przez co nie raz uciekałem z domu przez niego mówiąc mu że wszędzie będzie mi lepiej niż u niego dodając że jest pijakiem i chamem i prostakiem i zwykłym zerem tak jak jego córeczka która kiedyś u nas się upiła w święta wielkanocne robiąc obciachu swojemu nowemu chłopakowi o imieniu Tomasz postanowiłem  poszukać kogoś dla mamy swojej jakiegoś innego faceta nawet kogoś z rodzinnego śląska do którego chciałbym wrócić lub nawet kogoś z nienawidzonej przez obecnego partnera matki Warszawy kto nie będzie pił ani nie będzie mną rzucał w nerwach jak worek kartofli lub jak jakąś lalkę bo modlę się nie raz bo boga mam jeszcze żeby mama od niego odeszła i żeby w jej życiu pojawił się mężczyzna który ją naprawdę pokocha bo wiele razy mówiłem obecnemu partnerowi matki że mama zasługuje na kogoś kto nie będzie takim chamem i pijakiem jak on i kto mi nawet z podjęciem pracy pomoże i kogoś kto będzie miał odpowiednie znajomości by mnie i mamie mojej pomóc a mimo tego jakim jest chamem prostakiem i egoistą i zarozumialcem który wszystkich w koło obraża bo nie raz groziłem mu że go nagram kiedyś i wrzucę do sieci lub wyślę filmik jak się zachowuję w stosunku do mnie i jak wyzywa wszystkich do miejsca w którym z nim zrobią odpowiedni porządek dla takich degeneratów jak on przez co twierdzi że się niczego nie boi nawet ciosu od kogoś silniejszego od niego i bardziej sprytnego od niego bo także tak twierdzi mój dziadek że nic mu nie udowodnią. Tak więc szukam mężczyzny dla mamy mojej który taki  nie będzie i który nie będzie pił alkoholu bo wiele razy by stanąć w swojej obronie naruszyłem nietykalność cielesną partnerowi matki mojej bo zacząłem ćwiczyć boks zacząłem trenować sztuki walki by gościowi się w końcu postawić. tak więc gdyby ktoś się pojawił dla mamy ktoś taki nawet może być ktoś ze śląska lub z innej części polski kto mnie i mamie mojej pomoże to bym był szczęśliwy ważne żeby mógł naprawić błędy obecnego partnera matki mojej , błędy poprzedniego partnera matki i błędy ojca mojego. tak więc pozdrawiam i każda wiadomość będzie dla mnie czymś ważnym a nawet i cieszyłbym się gdyby posypały się pozytywne komentarza a może i jakiś list dostanę kiedyś od jakieś dziewczyny nawet z zespołem Aspergera a czekam też na wiadomość od pewnej osoby z dawnego miejsca zamieszkania którą nie raz widziałem i która się do mnie uśmiechała i której się mimo autyzmu podobałem bo byłem gościem z zasadami a mimo autyzmu uważam że potrafię zbudować związek oparty na szczerości i na odwzajemnionym uczuciu czego mi teraz zakazują a całym szacunkiem zasługuje na  kogoś kto na moje wyznanie mojej miłości zareaguje zupełnie inaczej niż pewne dwie dziewczyny z placówki terapeutycznej do której uczęszczam bez wyrażenia na to mojej zgody. pozdrawiam. 
    • Miły gość
      Czyli ty się do niej zaliczasz😉
    • Antypatyk
      Nie... głupota nie ma granic... ,a nie... czekaj...
    • Vitalinka
      Czytam forum i zawsze podobają mi się Twoje wypowiedzi. Gdzie jesteś? Co do kobiety. Kobieta powinna być SOBĄ.
    • Vitalinka
      No i super niech decydują. Ci, którzy sobie poradzą z daną kobietą.
    • Vitalinka
      Ale to wina lekarzy! Ich obowiązkiem było ratować te kobiety robiąc im aborcje w stanie zagrożenia życia - tak stanowi prawo. Ja już jestem tak wkurzona tym tematem, że aż zapytam KO IM ZAPŁACIŁ ZA ICH ŚMIERC, że nie ratowali życia choć mieli taki obowiązek, po to by ludzie  pisali jak Ty i szli na te wszystkie marsze...ech...
    • Vitalinka
      Tak dokładnie to POGARDA, tego słowa mi brakowało. Ubrana w piękne zwroty, słowa, kłamstwa - pogarda, wrodzona z której nawet nie zdają sobie sprawy, uważając siebie za dobrych.
    • Vitalinka
      Nie tylko "otwieraniem szampana"... nawet ja bałam się cieszyć, aż nie było pewne... I ten sztab za nim jakby potrzebował 900 ludzi do pomocy i ta żona wyrywająca mu mikrofon...😦 Jak mi go było szkoda...potem w sumie, też im życzę dobrze, ale dobrze, że nie wygrali🙂
    • Vitalinka
      Nie ma piękniejszego podsumowania, tego wszystkiego czego się bałam. Oto ta słynna wrażliwość na swoich rodaków, o której pisze Pan z żuczkiem w avatarze.  
    • Aco
      Wszystko ma swoje granice.  
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Piszesz tak dramatycznie, jakby ktoś miał kogoś zmuszać do aborcji. Pomyśl o Izabeli, Dorocie i innych kobietach, które mogłyby żyć, gdyby zdecydowano się na aborcję. Ich dzieci już nie zobaczą swoich matek. Inaczej niż na fotografii. Mężczyznom jakoś łatwo przychodzi decydować co kobietom wolno a czego nie.
    • zagubionywtłumie
      Może rozwiniesz wypowiedź .  Na czym się opierasz w swoim przekonaniu ?
    • zagubionywtłumie
      Jest bardzo jasny przekaz od kontrwywiadu. Większe kraje świata nie chcą zaprzestania wojen bo to jest wielki miliardowy biznes. Nawet w elektoracie Joe Bidena czy w ministerstwach Francji, Hiszpanii oraz Niemiec i Chin  handel bronią to bardzo duże zyski. Oficjalnie  kraje te  nie przyznają się .
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Ja zdecydowanie wolę mieć bielmo na oczach, niż obnosić się z "wartościami ch." i wybierać wbrew tym wartościom. Otwartość na uchodźców to nie kwestia dumy ale przyzwoitości. Takiej, którą szczyci się przecież KK. Ale od dawna wiadomo, że więcej wspólnego z chrześcijańską wrażliwością ma lewica, niż sami chrześcijanie. Zwłaszcza, (o nie-dziwo) katolicy. Zwłaszcza w Polsce. Stało się, co się miało stać. Zwolennicy PiS-u poparliby nawet Sylwiusza Jakubowskiego, sławnego byłego wójta Żelazkowa, gdyby go Kaczyński wybrał na kandydata. W tym wszystkim dobre jest chociaż to, że po exit-pollach przez chwilę prowadził Trzaskowski w związku z czym zdążył się zbłaźnić jeden z gorszych byłych prezydentów, (prezydent myśliwy Komorowski) mówiąc o otwieraniu małego szampana teraz, a dużego w poniedziałek. Widać, jak są odklejeni od rzeczywistości. No cóż, gratulacje dla prawicy. Teraz to już "alleluja i do przodu" Gratuluję, ale się nie cieszę.
    • Antypatyk
    • Vitalinka
      No!👍😉 🤗❤️
    • Astafakasta
    • KapitanJackSparrow
      Nie no właśnie jestem już w domu, tym razem z opóźnieniem wysyłam bo było tak zajebiście że nie było czasu 😀
    • KapitanJackSparrow
      No i opadł wreszcie kurz wyborczy. Ponad 70 proc frekwencji robi wrażenie. W przełożeniu na wskaźnik dot. podziału społeczeństwa polskiego myślę, że nastąpił wzrost swar skłóceń sąsiedzko- rodzinno- koleżeńskich.  Kto wie może i wzrost rozwodów. Cieszy się Putin z Katarzyną II Wielką, Cieszy się wschód Polski alee okazuje się że w Poznańskiem 😅 też się cieszą? Ja się nie cieszę, aaa gdyby wynik był w drugą stronę też bym się nie cieszył. Wiem to bo o 21.00 przełączyłem na TV i się dowiedziałem że Trzaskowski został prezydentem!🤣 Prychnąłem bo jakim trzeba być głąbem by dzielić skórę na niedźwiedziu. Zaraz po orędziu wyłączyłem propagandę i spokojnie oglądałem meczyki. Stąd wiem że nie ucieszyłem się. 😁 Myślę że dobrze się jednak stało. Naród wybrał. Po tym jak Trzaskowski podpalił w wieczór wyborczy uważam że kurna dobrze się stało. Wyobraźmy sobie podobną gafę w ważnej sprawie międzynarodowej. Tak nie lubię go i nie ufam. 😀  Był prezydentem elektryk ponoć kapuś to może być i ochroniarz ponoć alfons 😀 widać taką mamy polską  tradycję.   Bo cóż światło wyborcze zgasło a myy musimy iść po swoje. 
    • Pieprzna
      Dzięki. Kuleżanki nie zeszły na zawał dziś rano? Już sobie wyobrażam ten wściek pani S. 😄
    • Aco
    • KapitanJackSparrow
      Wróciłem i się nic nie zmieniło  Pozdrowienia z Bieszczad od fun club 👋👋😁   @Pieprzna aaa mój to góry wołają muszę iść 😀
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...