Skocz do zawartości
  • Niebo
  • Borówka
  • Szary
  • Porzeczka
  • Arbuz
  • Truskawka
  • Pomarańcz
  • Banan
  • Jabłko
  • Szmaragd
  • Czekolada
  • Węgiel


Jester

Co odpowiadacie na „hej” i „co porabiasz”, kiedy ktoś Was podrywa?

Polecane posty

Maybe
38 minut temu, syn fubu napisał:

 

 

Dokładnie. Jak pierwszą dziewczynę, pierwszą miłość miałem w roku 1999 czy 2000 i to było szczenięce, zostałem rzucony od razu na głęboką wodę i nikt, absolutnie nikt łącznie z rodzicami nie mówili mi co robić, jak się zachować. Sam nocami rozmyślałem i dedukowałem co robić. Faktem jest że z czasem, z powodu różnych okoliczności zatraca się pewne zachowania  w podrywaniu, coś zanika i wtedy szuka się gdzieś czegoś, jakiś porad i jak się trafia na takie rady, to nie wiem czy płakać czy się śmiać czy to i to razem.

I kurde, ja trochę pasuje do modelu bad boya - nieskończona szkoła średnia, wrodzona skłonność do złodziejstwa i podobne. To jest skomplikowany temat na który wpływa wiele wzorców: środowisko, koledzy itp.

Od zawsze uważałem że dziewczynę trzeba traktować jak królewnę bo taki mam charakter i nie zamierzam go w tej kwestii prostować, ale to też kwestia charakteru drugiej osoby. Nie widzę nic złego w tym że ktoś bez względu na płeć czuje się królową lub królewiczem. Ale przyjęło się wśród ludzi że określenie "królewna" to zbiór złych cech. Ja się z tym nie zgadzam bo to stereotyp jak to że blondynki są głupie itp. Myślę że kto trochę myśli to zrozumie takie podejście.

To że z miłości fascynacji traktujesz kobietę jak królewnę nie ma przecież w tym nic złego. Chodzi o typ faceta manipulującego, który okręca sobie dziewczynę, a gdy widzi że już ją ma, zwyczajnie niszczy, często nawet w białych rękawiczkach, niby dla jej dobra, ale odcina ją od wszystkich, zamyka w złotej klatce, później wcale nie holubi już, oczekuje jedynie aby potakiwała mu. To zachowania narcystyczne tak naprawdę, zaglaskac kogoś, wzamian za ubezwłasnowolnienie i tańczenie, jak on jej zagra. Takie zachowania są patologiczne, socjopatyczne. Niestety w większym lub mniejszym nasileniu często spotykane. I o to mi chodziło.

 

A to że w miłości traktuje się kogoś wyjątkowo, to chyba powinno być normalne.

Nie będę cię oceniać, bo nie wiem jaki jesteś. To że ktoś ma wyboistą drogę w życiu i nie wszystko poukładane, nie znaczy że jest zły. Choć może z pozoru wyglądać na takiego właśnie Bad Boya.

 

Miłość mojego życia też z pozoru był bad boyem, a tak naprawdę bardzo dobrym facetem/człowiekiem.

 

Co do bycia królewną - to życie wiele weryfikuje, gdy np. królewną ziemniaków na obiad nie obierze ;) i dzieciom pieluchy nie zmieni ;) także tę.....jak chcesz mieć królewnę to się nazapierdzielasz, albo musisz zainwestować w gosposie ?

 

Co do mądrości - temat rzeka nie ma jednego wzorca, są ludzie wykształceni a beznadziejni intelektualnie, są ludzie prości z mądrością życiową. Wszystko zależy od skłonności do refleksji i wrodzonej wrażliwości. Wrażliwosc robi duża robotę na rzecz inteligencji. 

Tak to widzę.

Nasunął mi się jeszcze taki cytat i jest on strzałem w 10 jeśli chodzi o niektórych inteligencję (facetów i kobiet)

"Był człowiekiem niewątpliwie wykształconym, ale inteligencję miał jak ogródek japoński - niby mostek, dróżki, wszystko piękne, ale bardzo ograniczone i do niczego" Stanisław Lem. ?

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


syn fubu

Tak, Maybe, jest tak jak piszesz. Pierwsze 5 akapitów z twojej wypowiedzi absolutnie nie jest mną i nie było.

Tak, mnie można porównać do Franka Morrisa którego grał Eastwood w "Ucieczce z Alcatraz" (choć w ogóle  nie wyglądam jak Morris!). Taki więzień istniał naprawdę, trafił tam za kradzieże samochodów, ponadprzeciętna inteligencja i był dobrym człowiekiem co było widać. Chyba na tym zakończymy bo i tak sporo napisałem. Szalom!

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Rzeczywiście się rozgadałeś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
Dnia 11.11.2021 o 01:05, syn fubu napisał:

Ja uważam że ludzie powinni się najpierw poznać. Chyba że jest bezpiecznie np dwie rodziny są na wczasach, mieszkają obok siebie w pokojach. Jakby mi córka wsiadała do obcych aut to nie wiem co bym zrobił.

Nic byś nie zrobił, bo to by był jej wybór.

A co to znaczy poznać się, wyjaśnisz? No każdy kiedyś wpierw musiał się poznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
Dnia 11.11.2021 o 09:16, Maybe napisał:

Hogan, padłam, jak ktoś się przedstawi to już jest znajomy? Moim zdaniem powinien jeszcze dowód pokazać ?

To jest reguła dobrego wychowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syn fubu
22 godziny temu, hogan napisał:

Nic byś nie zrobił, bo to by był jej wybór.

A co to znaczy poznać się, wyjaśnisz? No każdy kiedyś wpierw musiał się poznać.

 

Poznać się znaczy znać się przez poznaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
Dnia 14.11.2021 o 15:05, syn fubu napisał:

 

Poznać się znaczy znać się przez poznaniem.

Nie rozumiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krzysiek1
Dnia 16.11.2021 o 01:17, hogan napisał:

Nie rozumiem :D

Nie raz tak miałem.

Dawniej ide ulicą a z przeciwnej strony ktoś w wieku powiedzmy rodziców:  O!!! Krzysiek ale wyrosłeś, aż trudno cię poznać ;)

Teraz pojadę narcystycznie?

 

Ide ulicą a z przeciwka znajoma z przedszkola i: O Krzysiek!!!! Nic się nie zmieniłeś, poznałam cię po powalającej powierzchowności(urodzie to już nie miałem sumienia napisać)  ;)

,

No wiadomo o co chodzi, przykłady jak na tą porę można wymyślić. Czyli dość trywialne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość

„hej” i „co porabiasz”?

kurde!

zaskakująco często jestem podrywany,

4f5.gif

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
17 godzin temu, Krzysiek1 napisał:

Nie raz tak miałem.

Dawniej ide ulicą a z przeciwnej strony ktoś w wieku powiedzmy rodziców:  O!!! Krzysiek ale wyrosłeś, aż trudno cię poznać ;)

Teraz pojadę narcystycznie?

 

Ide ulicą a z przeciwka znajoma z przedszkola i: O Krzysiek!!!! Nic się nie zmieniłeś, poznałam cię po powalającej powierzchowności(urodzie to już nie miałem sumienia napisać)  ;)

,

No wiadomo o co chodzi, przykłady jak na tą porę można wymyślić. Czyli dość trywialne ?

Oj Krzysiu ale czy Panią czy też znajomą, wcześniej też poznałeś. Nie da się inaczej. Każdego kiedyś trzeba poznać aby go znać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
8 minut temu, hogan napisał:

Oj Krzysiu ale czy Panią czy też znajomą, wcześniej też poznałeś. Nie da się inaczej. Każdego kiedyś trzeba poznać aby go znać :D

Hogan ale ty mi wytlumacz jak mężczyzna podrywa kobietę to musi się przedstawić z imienia i nazwiska?

Wyobrażasz sobie taki podryw tramwaju....."jestem Zbigniew Kowalski, jest pani piękną kobietą, czy mogę zaprosić panią na kawę?"

Padłabym, że smiechu ?

A ja na to: "dowodzik poproszę" i test na covid ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośliwy
Jester

Ostatnio.

Ja: zaprosiłeś mnie do znajomych, ale chyba się nie znamy?

On: może, o co chodzi (wersja z poprawionymi błędami).
Ja: to ja chciałbym wiedzieć dlaczego mnie zaczepiłeś.

??‍♂️ Muszę usunąć to zdjęcie, chyba za ładnie na nim wyszedłem.

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
Dnia 17.11.2021 o 21:40, Maybe napisał:

Hogan ale ty mi wytlumacz jak mężczyzna podrywa kobietę to musi się przedstawić z imienia i nazwiska?

Wyobrażasz sobie taki podryw tramwaju....."jestem Zbigniew Kowalski, jest pani piękną kobietą, czy mogę zaprosić panią na kawę?"

Padłabym, że smiechu ?

A ja na to: "dowodzik poproszę" i test na covid ?

Ech Meybe... nie zrozumiałaś puenty. Kobieta inteligentna, nie da się ot tak podrywać. Nie zna a więc nie pozwoli sobie na faux pas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 minutę temu, hogan napisał:

Ech Meybe... nie zrozumiałaś puenty. Kobieta inteligentna, nie da się ot tak podrywać. Nie zna a więc nie pozwoli sobie na faux pas.

Dalej nie wiem o co chodzi. Tępa jestem.

Czemu niby nie może dać się podrywać?

Pewnie, że nie każdemu, ale jak fajny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
34 minuty temu, Maybe napisał:

Dalej nie wiem o co chodzi. Tępa jestem.

Czemu niby nie może dać się podrywać?

Pewnie, że nie każdemu, ale jak fajny....

:admin:

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...