Co odpowiadacie na „hej” i „co porabiasz”, kiedy ktoś Was podrywa?

Jak chcielibyście być zagadywani?

Nic. Żeby trafić do mojego serca trzeba użyć takich środków wyrazu ❤️

https://www.youtube.com/watch?v=ULySvslHA8s

Jak nie ma zaskoczenia to podryw raczej nieudany!

Musi być szok i w tym wszystkim dobre poczucie humoru!  

Na "hej, co porabiasz" się jeszcze podrywa? ?

2 minuty temu, Fifka napisał:

Jak nie ma zaskoczenia to podryw raczej nieudany!

Musi być szok i w tym wszystkim dobre poczucie humoru!  

 

Na "hej, co porabiasz" się jeszcze podrywa? ?

 

 

Tak. ?

Jak lubię być podrywana? ? 

Kiedy facet udaje obojętność, jednak ma mnie na oku. 

10 minut temu, Jester napisał:

Tak. ?

@Jester to tak trochę na odwal.   

Jak to śpiewa Beata Kozidrak "Przejdź jak burza przez próg" !

10 minut temu, Fifka napisał:

@Jester to tak trochę na odwal.   

 

 

Jak to śpiewa Beata Kozidrak "Przejdź jak burza przez próg" !

Beaty nie promujemy, za jazdę na podwójnym gazie ?

1 minutę temu, Frau napisał:

Beaty nie promujemy, za jazdę na podwójnym gazie ?

Kozidrak na salonach figuruje jako zespół Bajm - a prywatnie jako Beata K. zatrzymana za jazdę pod wpływem alkoholu. 

Muzyka obroni się sama, Beata niech sobie radzi we własnym zakresie.  ?

44 minuty temu, Fifka napisał:

Jak nie ma zaskoczenia to podryw raczej nieudany!

Musi być szok i w tym wszystkim dobre poczucie humoru!  

 

Na "hej, co porabiasz" się jeszcze podrywa? ?

 

 

Hej co porabiasz ma wywołać ten szok?  ?

4 minuty temu, Fifka napisał:

Kozidrak na salonach figuruje jako zespół Bajm - a prywatnie jako Beata K. zatrzymana za jazdę pod wpływem alkoholu. 

Muzyka obroni się sama, Beata niech sobie radzi we własnym zakresie.  ?

 

 

 

 

I tak, nie słucham jej muzyki ?

1 minutę temu, Maybe napisał:

Hej co porabiasz ma wywołać ten szok?  ?

Podobno to działa .Ja nie zaznałam!  Szpetna jestem, nikt nie podchodzi.   

Miłość mojego życia poderwała mnie na czyszczenie dysku w mojej wieży ale to było z 8 lat temu.

A obecny na wycieczki rowerowe z Torunia do Bydgoszczy ??? Oczywiście nie dałam rady ??

2 minuty temu, Fifka napisał:

Podobno to działa .Ja nie zaznałam!  Szpetna jestem, nikt nie podchodzi.   

Ja myślę że im podryw jest bardziej naturalny tym lepiej....ale ja dziwna jestem, jakieś super efekty nie robią na mnie wrażenia, a wręcz patrzę jak na zjawisko atmosferyczne.

29 minut temu, Fifka napisał:

Podobno to działa .Ja nie zaznałam!  Szpetna jestem, nikt nie podchodzi.   

Głupia jesteś nie szpetna ?

Tzn głupia że tak myślisz ?

1 godzinę temu, Fifka napisał:

@Jester to tak trochę na odwal.   

 

 

Jak to śpiewa Beata Kozidrak "Przejdź jak burza przez próg" !

Też tak myślę. ?

1 godzinę temu, Maybe napisał:

Miłość mojego życia poderwała mnie na czyszczenie dysku w mojej wieży ale to było z 8 lat temu.

 

A obecny na wycieczki rowerowe z Torunia do Bydgoszczy ??? Oczywiście nie dałam rady ??

Zazdro. Myślę, że na to również dałbym się poderwać.

1 godzinę temu, Maybe napisał:

Głupia jesteś nie szpetna

Tzn głupia że tak myślisz ?

Ze głupia to wiadomo nie od dziś! ?

8 minut temu, Jester napisał:

Zazdro. Myślę, że na to również dałbym się poderwać.

Myślę że jeszcze musi być odpowiedni...mimo wszystko....

1 minutę temu, Fifka napisał:

Ze głupia to wiadomo nie od dziś! ?

Wybacz że się śmieje...wiesz że w dobrym sensie....

Jester masz takiego nicka na perfuforum?

Jak ktoś, kto zna mnie od lat i widzimy się praktycznie codziennie pyta co porabiam lub co u mnie słychać, itp., odpowiadam, że to co zawsze.

Jednak gdy takie pytanie postawi ktoś, kogo znałam lata temu a odezwał się dopiero teraz po tylu latach, to pierwsza myśl jaka rodzi mi się w głowie: "Chłopie, po inteligencję to ty musisz jeszcze raz w kolejce stanąć". I głośno odpowiadam, że żeby odpowiedzieć na takie pytanie, zabrakłoby mi czasu lub, że nie da się opisać życia w jednym zdaniu.

Post jednak widzę tyczy się innego zagadnienia, czyli tzw. podrywu.

No cóż... tu też bywa różnie, jak w życiu i raczej nie ma stałej reguły.

Nie powinniśmy raczej używać żartobliwych tekstów, bo mogą być odebrane jako nachalność.

A przede wszystkim, na początek należałoby się przedstawić, bo jeśli kobieta zna zasady dobrego zachowania, to

będzie wiedziała, że nie zawiera się znajomości z nieznajomymi. Może to trochę wygląda dziwnie ale tak jest i często

możemy usłyszeć odpowiedź, że nie zawieram znajomości z nieznajomymi.

Jak się przedstawimy, tym samym stajemy się znajomymi. No i finał jest ważny. Nawet gdy dostaniemy kosza, zakończmy

grzecznie "wymianę zdań", dodając, że miło było nam poznać, co z kolej zrodzi nadzieję na ponowną rozmowę.

10 minut temu, hogan napisał:

 bo jeśli kobieta zna zasady dobrego zachowania, to

będzie wiedziała, że nie zawiera się znajomości z nieznajomymi.

A co myślisz o dziewczynach/kobietach które ulegają podrywaczom "nauczycielom" z youtube i prosto z ulicy idą do łóżka? Prosto z ulicy znaczy prosto z ulicy. Za darmo. Szczerze bez eufemizmów - jaka opinia?

3 minuty temu, syn fubu napisał:

 

A co myślisz o dziewczynach/kobietach które ulegają podrywaczom "nauczycielom" z youtube i prosto z ulicy idą do łóżka? Prosto z ulicy znaczy prosto z ulicy. Za darmo. Szczerze bez eufemizmów - jaka opinia?

To się chyba nazywa wybór? A więc co mi do ich wyboru?

A myślałem że głupie dziwki. Fajnie jest być dziwką za pieniądze, ale ładować się za darmo do samochodu z obcym to dla mnie szczyt głupoty. Te co wsiadły do auta Teda Bundy też dokonały wyboru.

Ja uważam że ludzie powinni się najpierw poznać. Chyba że jest bezpiecznie np dwie rodziny są na wczasach, mieszkają obok siebie w pokojach. Jakby mi córka wsiadała do obcych aut to nie wiem co bym zrobił.