Co na uspokonieje zeby nie płakać?

Jestem płaczką, płaczę przy składaniiu życzeń, na ślubach nieznanych mi osób, na niektórych reklamach itp. Co zrobić żeby nie płakać na swoim ślubie. Nie chodzi mi o uronieniu kilku łez, ja się boję że nie wyduszę przysięgi. Przyznam, że źle się czuję nawet podczas przebywania w większym gronie osób.
Sprawdziłam już picie melisy, nervosol, extraspasmine, sedatif, a z mocniejszych to hydroxyzyne. Nie poczułam żadnej różnicy po tych lekach. Czy możliwe, że jestem odporna na działanie substacji, które zawierają? Dodam, że jak większość osób śpi po aviomarinie ja również nic nie czuje, żadnej różnicy.
Może ktoś mi coś poradzi co zrobić żeby skończyć z tym łkaniem?

Hydroxyzyna jedynie może cię trochę uspokoić .

Ja ostatnio kupiłam w aptece Positiwum i naprawdę jest dobrym lekiem . 

Kosztuje grosze i jak narazie pomaga w takich dniach 

Nic nie czujesz po hydroxyzynie? To sobie tramadol retard zażyj jak dla ciebie 150 mg na początek, a jak dalej nie będziesz czuła różnicy to podnieś dawkę do 500 mg, jak dalej nie będzie działać to znaczy że jesteś kosmitą.

Fubu sorry że tak napisze 

Wiesz co to jest Tramadol ?

Tramadol jest bardzo silnym lekiem przeciwbólowym , jest w nim opium , działa prawie ja morfina

Wiem co to za lek , podaje się go najczęściej po ciężkich urazach i operacjach i można od niego się uzależnić .

Kiedyś ten lek nazywał się Tramal

W dniu 19.07.2018 o 20:37, Monika napisał:

Co zrobić żeby nie płakać na swoim ślubie.

strzel sobie setkę!!

Popieram setkę Omamki, po psychotropach nic nie będziesz z tego ślubu pamiętać...czyli bez sensa.

i humorek się poprawi...a i z drygiem pod ołtarz polecisz

Chyba, że szybko chcesz unieważnić małżeństwo argumentując, że byłaś omotaną zmorą nieczystą...

46 minut temu, omam napisał:

strzel sobie setkę!!

Ewentualnie trawę. Umarł płacz, niech żyje śmiech. 

1 minutę temu, Mru napisał:

Ewentualnie trawę

Ty wyslanniku Belzebuba

ale co prawda, to prawda...masz dojścia?

Mruczusiu, a ludzie nieraz po trawce rzigajom...byłoby niehalo tak na garniak Panu Młodemu

3 minuty temu, Alma napisał:

Mruczusiu, a ludzie nieraz po trawce rzigajom

Mruczek, to śwarny, twardy z jajami chłop ze wsi...nie straszne mu rzyganie

Jemu nie, ale przeca o dobrostan Panny Młodej chodzi

Ważne że śmiechom nie będzie końca.