Co myślicie o sztuce współczesnej?

Czy to jeszcze w ogóle sztuka? Jak myślicie?

Definicja sztuki poszerza się nieustannie. Pytanie czy w ogóle można wyznaczyć granice?
Prace Duchampa i wielu innych mieściły się w nurcie nazywanym a-sztuką, lub po - sztuką - chyba bardziej stanowiąc polemikę z istotą sztuki jako takiej. Ja tak właśnie je traktuję
Pozdrawiam

Sztuka współczesna to trochę myląca nazwa ponieważ jest to okres od zakończenia drugiej wojny światowej do dnia dzisiejszego.Czyli,że to co dla młodego człowieka wydaje się starocią jest tą sztuką.

Tak może trochę ogólnie-Dawniej sztuką było stworzenie dzieła w perfekcyjny sposób.Teraz np.malarz może chlapnąć na płótno czarną farbę i dorobić do tego jakąś teorię-np.o powstaniu wszechświata czy biedzie w Indonezji..No i staje się to sztuką,zwłaszcza jak ma układy z fachowcami zajmującymi się sprzedawaniem takowej sztuki.

Moim ulubionym malarzem jest byl i pewnie zostanie Caravaggio.

Lubię wpatrywać się w jego obrazy ( to znaczy zdjęcia jego obrazów) lubię tę doskonałość, idealność, historię powstania obrazu. Talent do przenoszenia widoku na płótno, emocji widocznych na twarzach, w oczach, zmęczonych dłoni. 

Współczesnego machania pędzlem nie rozumiem. Nie widzę  w tym talentu do malowania tylko do sprzedawania. 

A rzeźby.... kiedyś w tv pokazywali wystawę na której było takie coś, stworzone z pustych butelek ustawionych na sobie, koło siebie

 Pani dziennikarka opowiadała z takim zachwytem o tej konstrukcji, że aż myślałam, że może tam gdzieś obok jest coś jeszcze. Nie było. Nie wiem, może to teraz jest taki nurt w sztuce, żeby tworzyć nic, i niczym się zachwycać?

Sztuka nowoczesna? a lubię i czasami oglądam xd

Sztuka.... Cóż sama w sobie przybiera coraz ciekawsze formy i jest tak "różnorodna", że ciężko jest ją czasami zrozumieć.Bynajmniej mi.Boż teraz "dziełem sztuki" może być wszystko.Niestety wizja autora nie zawsze a wręcz nawet rzadko w moim odbiorze, równa się temu co chciał przekazać Twórca.

Każdy okres twórczości był kiedyś nazywany sztuką współczesną. Nie wszystko zostało docenione, a niektórzy artyści zostali docenieni dopiero po śmierci, gdyż ludzie musieli dojrzeć do ich dzieł.

Myślę, że niekiedy zwykły odbiorca ma swoje gusta czasem ukształtowane z niczego, z żadnej wiedzy i z żadnej wrażliwości, a wypowiada się jak znawca. Ale ma prawo. Jednak surowością oceny czegoś na czym się nie zna i nie czuje, poziomem swojego niezrozumienia ukazuje też swoje wnętrze, proste i grubociosane. 

Mnie na przykład bardzo kręci sztuka konceptualna przez mało kogo rozumiana. Może "mało" to za duże słowo, ale przez zwykłych zjadaczy chleba czasem wyszydzana lub kompletnie nierozumiana. Dla mnie to coś świetnego, bo prócz namacalnego "dzieła" niesie za sobą pewną myśl, koncept, który niekiedy na pierwszy rzut oka jest niewidoczny, i zakładając, że dzieło jest dobre, to albo go (koncept/myśl autora) zobaczymy, albo nie. Zależy od tego co mamy w sobie. To rodzaj sztuki psychologicznej, zmuszającej do refleksji, myślenia, poszukiwania, choć wizualnie może nie być aż tak atrakcyjny jak obrazek jesieni w parku.

Kiedyś miałam grupę fotografii konceptualnej na FB, ale zawiesiłam rzecz na kołku z nawału różnych innych rzeczy zbyt realnych które mnie ostatnio zalały.....ale może odwieszę grupę...

Myślę, że to ciężki temat. Bo każdy ma inny gust i to co podoba się nam, niekoniecznie podoba się innym i odwrotnie  Ja jestem zdecydowanie fanką sztuki współczesnej i nie tylko  Generalnie uwielbiam podziwiać dzieła i te starsze i te nowsze. Moim nowym ulubionym miejscem jest Gallery of Young Polish Art w Warszawie. Możecie tam znaleźć mnóstwo nieprzeciętnych obrazów polskich artystów. A co jeszcze lepsze możecie nabyć tam cudowne obrazy. Sprawdźcie sobie ich profil 

<reklama>