Co dalej z Wiosną?

Wynik Wiosny raczej nie zachęca do dalszego stawiania na nią jako osobną siłę, tymczasem zadeklarowała już ona, że wyklucza możliwość dołączenia do Koalicji Europejskiej. Skoro tak, to niech sama podejmie próbę zmontowania Koalicji Progresywnej z Razem (i jego sojusznikami), Zielonymi (z wyników europejskich widać, że pora na odegranie przez nich większej roli), Inicjatywą Polską, a może nawet i z SLD (już nie jako główną siłą, a tylko jednym z podmiotów). To by miało o wiele więcej sensu niż sklejanie czegoś na siłę. Podjęcie takiej próby marszu do przodu to jest właściwie obowiązek Biedronia, jeśli nie chce zostać zmarginalizowany okazując się polityczną efemerydą i szkodząc przy tym niesamowicie polskiej demokracji. Koalicja Progresywna gwarantowałaby wynik dwucyfrowy zapobiegając marnowaniu głosów. Jednocześnie centrowa koalicja PO/PSL/.N zyskałaby trochę oddechu w centrum, a Koalicja Progresywna mogłaby się z nią ułożyć co do list do Senatu. Jeśli Biedroń nie pójdzie taką drogą, to każe podejrzewać, że prawdopodobnie zależy mu na puszczeniu w powietrze niecałych 5% głosów na korzyść PiS.

Myślę, że minione wybory były dla niego próbą generalną na czym stoi.

Poczuł pewność i będzie chciał pójść samodzielnie. Partie które dołączyłyby do niego muszą zaakceptować istniejącą już nazwę.

Cytat

Wiosna - cieplejszy wieje wiatr, 
Wiosna - znów nam ubyło lat, 
Wiosna, wiosna w koło, rozkwitły bzy. 

Jestem ciekaw jak ta Wiosna się przygotuje na jesień. Ja mu życzę powodzenia, kariery raczej wielkiej nie zrobi (chyba), ale niech jaka trzecia siła miesza tym wyżej.