Co ciekawego dziś zrobiliście?

Dzisiaj nic ale wczoraj poznałam fajnego starszego pana w parku z motylkami na koszulce

i takimiż samymi w sercu ?

Dnia 11.07.2020 o 14:20, Gość w kość napisał:

a u mnie jagodzianki są z jagodami...?

 

za oknem deszcz,

co można ciekawego robić?

może, na przekór pogodzie, pobiegać w deszczu...??

Kurczę wiedziałam, ze coś powaliłam... to następnym razem zrobię z jagodami.

a dziś nic nie robiłam i to było najfajniejsze

2 minuty temu, Amani napisał:

a dziś nic nie robiłam i to było najfajniejsze

ale to wyjątkowo?

bo tak na co dzień, to wcale nie takie fajne,

5 minut temu, Gość w kość napisał:

ale to wyjątkowo?

 

bo tak na co dzień, to wcale nie takie fajne,

Podglądasz mnie przez okno? 

Wystraszylam się i zasłoniłam rolety... teraz mogę ściemniać, ze tak wyjątkowo ....

6 minut temu, Amani napisał:

Podglądasz mnie przez okno? 

no co Ty?!

wtedy nie omieszkałbym umieścić tego w tym temacie,

2 minuty temu, Gość w kość napisał:

no co Ty?!

wtedy nie omieszkałbym umieścić tego w tym temacie,

No co Ty !! temat jest - co robiłeś fajnego, a nie paskudnego.

20 godzin temu, Amani napisał:

No co Ty !! temat jest - co robiłeś fajnego, a nie paskudnego.

no wiem, że nie wypada,

ale taka chyba ludzka i przede wszystkim męska natura,

lubimy sobie czasem popatrzeć?‍♂️

12 minut temu, Gość w kość napisał:

no wiem, że nie wypada,

ale taka chyba ludzka i przede wszystkim męska natura,

lubimy sobie czasem popatrzeć?‍♂️

To, jako zadanie, pasujące do tematu, co zrobiłeś dziś fajnego - poszukaj sobie fajniejszego zajęcia ? 

a w temacie: zrobiłam fasolkę po bretońsku 

Dnia 13.07.2020 o 20:09, Amani napisał:

To, jako zadanie, pasujące do tematu, co zrobiłeś dziś fajnego - poszukaj sobie fajniejszego zajęcia ?

znalazłem,

rozsądek (chyba) podpowiadał mi, że powinienem wcześniej położyć się spać,

ale fajniejsza wydała mi się drzemka i kawa po niej?

czuję się świetnie?, choć o tej porze, to pewnie nie najlepsza wiadomość,

29 minut temu, Gość w kość napisał:

znalazłem,

rozsądek (chyba) podpowiadał mi, że powinienem wcześniej położyć się spać,

ale fajniejsza wydała mi się drzemka i kawa po niej?

czuję się świetnie?, choć o tej porze, to pewnie nie najlepsza wiadomość,

Przeczytałam wiadomość od gosc w kość i nawet odpisalam - coś fajnego ? 

Po spaniu drzemka?? Tego jeszcze nie praktykowałam. Za to kawę po drzemce i owszem ? 

by poczuć się świetnie, tez pójdę spać ? 

Nuda

A u mnie nuda, żadnych wiadomości. 

Czas się pochlastać. 

Ale rano zdałam test i dostałam nowy certyfikat do wykonywania czegoś tam. 

Nuda panie, nuda! 

???

Nic, kompletnie nic fajnego ani ciekawego nie zrobiłem o chyba dziś nie zrobię. 

Chciałem nawet otworzyć te linki z postu wyżej. Ale ani rury ani teowniki nie są mi teraz niezbędne.

Nawet zupełnie niepotrzebne. 

Będę się niefajnie nudził z pół rodziny. 

Straszne to jest i mnie rozwala. 

Oglądam program o ćwiartowaniu psa na pieczeń, gdzieś tam w Azji

Lumbago mnie chwyciło. Nie mogę wstać z łóżka, wstając muszę zejść na kolana a później dopiero wstaje... Robiąc śniadanie spadła mi sałata w kuchni na podłogę i tam leży. Nie jestem w stanie się schylić. Przyjdzie K. to podniesie. Albo zgnije. ??? Masakra. 

2 godziny temu, Maybe napisał:

Lumbago mnie chwyciło.

Mnie lumbago nie, ale kuźwa plecy tak mnie bolą, że ledwo się ruszam. Z rana wstaję podobnie, pewnie ktoś lub coś mnie zmusza do porannej modlitwy
Nie jestem pewien, ale myślę, że mogło mnie przewiać i korzonki tak promieniują. Z tym, że jak już rozgrzeję na siłę mięśnie to jakoś funkcjonuję.

Ja kompletnie nic nie zrobiłem. Myślałem tylko głęboko, dłubiąc palcem w nosie. 

Teraz i palec i nos i głowa od myślenia mnie bolą. 

Muszę sobie lżejsze zajęcie znaleźć. 

Myślenie bywa bolesne. 

12 godzin temu, BrakLoginu napisał:

Mnie lumbago nie, ale kuźwa plecy tak mnie bolą, że ledwo się ruszam. Z rana wstaję podobnie, pewnie ktoś lub coś mnie zmusza do porannej modlitwy
Nie jestem pewien, ale myślę, że mogło mnie przewiać i korzonki tak promieniują. Z tym, że jak już rozgrzeję na siłę mięśnie to jakoś funkcjonuję.

Ja to tak szumnie nazwałam, ale nie wiem co mi jest, odcinek lędzwiowy boli. Najgorsze, że ja nic teraz nie robię. Przyjaciółka się śmieje że to z nieróbstwa albo SKSy. Ale masz rację - Myślę że to sprawia Katolskiego rządu. W powietrzu cos puścili I nas do pozycji klęczącej sprowadzają na siłę! 

Trzeba się modlić, żeby do jutra minęło, bo imprezka się kroi. Na noszach a pojadę! ??

5 godzin temu, Maybe napisał:

albo SKSy

Żadne SKS`y, młoda d... z Ciebie
Módl się módl, ja co prawda tego nie uczyniłem, ale dziś jakaś znaczna poprawa. Nie chcę zapeszać, ale chyba już powoli się pionizuję

Zrobiłam dziś porządki w książkach. Jeden z regałów wolał już o pomstę do nieba. 

35 minut temu, Lawendowa napisał:

Zrobiłam dziś porządki w książkach. Jeden z regałów wolał już o pomstę do nieba. 

I tu się nasuwa pytanie... zrobiłaś porządek z samym regałem, czy może z umieszczonymi w nim książkami?
 

A propos porządków, to ja dziś ogarnąłem ogród <dumny z siebie>.

2 minuty temu, BrakLoginu napisał:

I tu się nasuwa pytanie... zrobiłaś porządek z samym regałem, czy może z umieszczonymi w nim książkami?
 

A propos porządków, to ja dziś ogarnąłem ogród <dumny z siebie>.

Z regałem i książkami

Mój ogród zaliczył wczoraj ostatnie koszenie w sezonie 

1 minutę temu, Lawendowa napisał:

Mój ogród zaliczył wczoraj ostatnie koszenie w sezonie 

Mój mam nadzieję, że też. Ponoć spalinowych nie będzie można używać, to z kablem się zamorduję. Chyba, że będę kogoś wynajmował do tej czynności

12 godzin temu, BrakLoginu napisał:

Żadne SKS`y, młoda d... z Ciebie
Módl się módl, ja co prawda tego nie uczyniłem, ale dziś jakaś znaczna poprawa. Nie chcę zapeszać, ale chyba już powoli się pionizuję

Młoda to ja byłam w poprzedniej dekadzie ???

Dziś u mnie też lepiej nawet sprawiłam że pieniądze szczęście dają i poczyniła nieco zakupów, nawet nieco za dużo. W przymierzalni wygladalam komicznie nie mogąc włożyć i ściągnąć spodni... Ale życie wymaga wyrzeczeń. 

Jutro wypije za nasze zdrowie! Nie jeden raz ? Zamiast modlitwy. 

Dnia 3.10.2020 o 00:55, Maybe napisał:

Jutro wypije za nasze zdrowie! Nie jeden raz ? Zamiast modlitwy. 

Taaa, alko Cię wygrzeje to od razu do pionu wrócisz. Jedyny minus, że to alko najpierw może do poziomu sprowadzić, ale na drugi dzień wstaniesz wyprostowana z kacem

Lapka sobie naprawiłam. ?