Skocz do zawartości


Asia22

Co ciekawego dziś zrobiliście?

Polecane posty

Rutlawski

Oczywiście. Dziś już zamierzam pozytywnie szaleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


MXY

Syn zmusił mnie, żebym mu pograła na keyboardzie, o dziwo po kilku latach przerwy nie zapomniałam jeszcze nutek ? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
10 minut temu, Maryna napisał:

Syn zmusił mnie, żebym mu pograła na keyboardzie, o dziwo po kilku latach przerwy nie zapomniałam jeszcze nutek ? ?

No proszę jacy tutaj ludzie są muzykalni, ja prócz grania na nerwach, to na niczym innym nie potrafię :P 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rutlawski

Ja kiedyś brzdakalilem na gitarze.

 

A dziś co ciekawego? Praca, siłownia, trochę gry zrobiłem i 2 dni bez kropli alkoholu - jak na moje standardy to zmiana :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
3 minuty temu, Rutlawski napisał:

2 dni bez kropli alkoholu

Jak nic się odwodnisz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera
3 godziny temu, Lawendowa napisał:

Widzialam operacje psa

Ojej, to doświadczenie z gatunku ,,nigdy w życiu"

Piesek czuje się dobrze?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lawendowa

Chyba dobrze.  Nie mój więc zawału nie mam. Akurat ja chciałam i byla zainteresowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Swojego przeżywa się bardziej. Mój gdy miał prześwietlenie stawów i leżał po znieczuleniu taki bezwładny, z językiem wywieszonym, to ja miałam taką minę, że tylko mówili,,niech się pani tak nie przejmuje, jemu naprawdę nic się złego nie dzieje"

No, ale psa od środka to bym nie dała rady oglądać.

Twarda kobieta z Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MXY
W dniu 13.03.2019 o 14:44, BrakLoginu napisał:

No proszę jacy tutaj ludzie są muzykalni, ja prócz grania na nerwach, to na niczym innym nie potrafię :P

Oj tam, na pewno wystukałbyś jakiś rytm na garnkach czy wiaderkach, zobacz jakie to proste ?

 

 

Albo na butelkach ?

 

 

 

W dniu 13.03.2019 o 16:37, Rutlawski napisał:

Ja kiedyś brzdakalilem na gitarze.

Mi się marzyło kiedyś, żeby się nauczyć grać na gitarze, ale niestety nie zrealizowałam marzenia ?

 

 

A co do tematu to dopiero zrobię coś ciekawego, idę na rowera ??‍♀️

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MXY
Godzinę temu, Rutlawski napisał:

A czemu nie zrealizowałaś?

Sama nie wiem, lenistwo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty

Poszedłem  do salonu Pl..y zareklamować modem,który źle dzaiła.Zastanawiałem się czy jest on uznawany u nich jako telefon(24 m-ce gwarancji),jako akcesoria(12) czy też jako bateria(6).Trafiłem na niezrównowazonego i bardziej nadgorliwego sprzedawcę niż jego szefostwo.
Jak już dałem na luz z gwarancją to poprosiłem aby drugi sprzedał..to odmówił dlatego,że muszę mieć u nich umowę (a u innego kiedyś kupiłem normalnie).Umowę mam ale w domu..Udawał,że gdzieś dzwoni do dyrekcji i niestety nie wolno mu sprzedać.Poprosiłem żeby w bazie danych sprawdził mnie-nie mógł ponieważ nie może korzystać z internetu w salonie ;-).Pomyślałem że to ukryta kamera lub trafiłem na idiotę a może ten Pl..y nagle zaczął tak klientów traktować..?
W salonie wrzask,kłótnie z klientami że łeb pęka.Jakaś kobieta chciała po zlikwidowanej swojej firmie internet zmienić z firmowego na domowy..czy coś takiego to kazali aby przyszła z mężem.A on wyjechał...więc jak robiła się juz bitwa pod Grunwaldem wyszedłem.
Po zastanowieniu się wróciłem za 10 minut aby nadgorliwcowi coś"miłego" powiedzieć..Aż tu nagle on mówi,że może mi sprzedać..i sprzedał.
Jak ja mało znam ludzi i ich dewiacje a szczególnie sprzedawców w tym salonie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
2 godziny temu, Maryna napisał:

Albo na butelkach ?

Gorzej z wiaderkami, ale puste butelki, by się mogły znaleźć po weekendzie :D

 

2 godziny temu, Maryna napisał:

Mi się marzyło kiedyś, żeby się nauczyć grać na gitarze, ale niestety nie zrealizowałam marzenia ?

Ja miałem parę lekcji, ale niestety nauczyciel zniknął i tyle było z grania.
 

2 godziny temu, Maryna napisał:

A co do tematu to dopiero zrobię coś ciekawego, idę na rowera ??‍♀️

Byłem dziś na rowerze, nie mijaliśmy się czasem? :D
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MXY
Godzinę temu, BrakLoginu napisał:

Gorzej z wiaderkami, ale puste butelki, by się mogły znaleźć po weekendzie :D

Instrumenty jak znalazł ?

 

Godzinę temu, BrakLoginu napisał:

Ja miałem parę lekcji, ale niestety nauczyciel zniknął i tyle było z grania.

To coś chyba kiepsko Ci musiało iść to granie, skoro zniknął (żartuję ?)

 

Godzinę temu, BrakLoginu napisał:

Byłem dziś na rowerze, nie mijaliśmy się czasem? :D

No przecież jechałam za Tobą na moim stacjonarnym, ale znowu gdzieś uciekłeś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
44 minuty temu, Maryna napisał:

To coś chyba kiepsko Ci musiało iść to granie, skoro zniknął (żartuję ?)

On wyjechał z PL i mam na to swoją teorię, tu pewnie nie chodzi o to, że ja kiepsko grałem, ale myślę, że przerosłem mistrza (tej wersji będę się trzymał).

45 minut temu, Maryna napisał:

No przecież jechałam za Tobą na moim stacjonarnym, ale znowu gdzieś uciekłeś ?

Teraz to mnie załamałaś, ja z taką lekkością Ciebie wyprzedziłem, była nadzieja, że mam już super formę, ale trzeba dalej kilometry kręcić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
endriu

Miałem dziś dość pracowity dzień. Przeprowadziłem rewizję poprawek w książce, wraz z żoną zamocowałem w łazience parawan nawannowy, a w kuchni panele na ścianie (tzw. tło), do tego przykręciłem kilka szyn na chochle i łopatki, a także listwę magnetyczną na noże. A prócz tego? Słodkie lenistwo, w końcu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chiamaka

Ciekawego chyba nic :D chyba że ktoś uważa za fascynujące pranie i sprzątanie, próbowałam ogarnąć chroma bo jednak lepiej współpracuje z docs ale siła nawyku firefoxa zrobiła swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
6 minut temu, chiamaka napisał:

ale siła nawyku firefoxa zrobiła swoje

FF rządzi :) Zaraz się odezwie tutaj taki jeden co mnie za te słowa skrytykuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
RAW
2 minuty temu, BrakLoginu napisał:

FF rządzi :) Zaraz się odezwie tutaj taki jeden co mnie za te słowa skrytykuje :D

Co kłamiesz łojciec?! Firefox jest do dupy xD Ciągnie więcej ramu i lubi się wieszać jak Windows Milenium :D do tego jakiś taki toporny jest od Quantum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 831
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Wikusia
    • KapitanJackSparrow
      No nareszcie, może przestanie łazić za mną i wyzywać jak patol
    • KapitanJackSparrow
      Wygląda na to że nieźle odleciałaś
    • Antypatyk
    • Vitalinka
      Ja go nie znam Aco, nie rozumiem tez jego ciągłego dopiekania mi i jakiejś z tego radości. Staram się ze wszystkimi rozmawiać normalnie, jak napiszę coś źle przeprosić. Z nim nie udaje się - czy żartem, czy ignorowaniem, będzie jak pisał Patyk - odejdę z forum, a Kapitan jak pisał kiedyś będzie szukał innych "głupich ameb" do masakrowania (jego słowa) czy walki... Ja nie lubię takich wojenek, życie jest na to zbyt ciężkie i krótkie, by jeszcze wykłócać się z kimś w internecie.
    • Vitalinka
      Może gdyby najpierw byli migranci, a potem uchodźcy stosunek byłby odwrotny... nie wiem... Jest też kwestia kultury, religii wychowani, o czym wspomniał Aco...choć to tez nie powinno być miarą jaką dzielimy ludzi na lepszych i gorszych. Dlatego chciałabym byśmy mieli mądry rząd, który podejmowałby mądre decyzje by nasze państwo było bezpieczne, a takie decyzje zostawię mądrzejszym od siebie...
    • Vitalinka
      nie zrobiłby się, bo chyba powyższym postem wyjaśniłam Ci te "uznanie". Nie jechali atakować obcy kraj, tylko bronić swój, już zaatakowany...czy to nie różnica? To nie ma nic wspólnego z zemstą... Zemsta jest złem, Wojna jest złem. Obrona jest po prostu czasem...konieczna, czy tego chcesz czy nie. Z tym się na pewno zgodzisz.
    • Vitalinka
      Tak to pochwała, ale oni nie pojechali walczyć (dla mnie wojna też jest bezsensowna i zła) oni pojechali BRONIĆ przede wszystkim tych do wyjechać nie mogli : ludzi starszych, schorowanych, swoich domostw, ziemi. To jest straszne, ale podziwiam ich odwagę.
    • Aco
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      I tak trochę dla porównania: Natomiast liczebność Polonii (osób przyznających się do polskich korzeni, włączając w to potomków dawnych migrantów, czyli osoby urodzone poza Polską) szacowana jest na około 20 milionów.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Masz rację. Generalizowanie i uśrednianie może powodować błędny opis sytuacji. To prawda - Polska przyjęła bardzo dużo uchodźców z Ukrainy. W znacznym stopniu to nawet nie jako państwo, ale właśnie Naród. Ludzie przyjmowali ich do swoich mieszkań. Z drugiej strony można odnieść wrażenie, że jest wyraźna różnica w stosunku do różnych grup migrantów i uchodźców. Duża tolerancja wobec tych z Ukrainy, wyraźnie mniejsza wobec tych z innym - nomen omen - kolorem... skóry. Jednak chyba rzeczywiście masz rację, że trochę przesadziłem w opisach. Bo nawet Ty - po pierwszym Twoim poście dotyczącym migrantów i uchodźców, jaki przeczytałem, wydałaś mi się osobą nastawioną do nich raczej niechętnie. A pozory mogą mylić.  Trochę mniej rozumiem Twoją pochwałę tych, którzy pojechali walczyć. Bo to była pochwała, prawda? Jakieś uznanie. A to przecież wojna jest jakimś absurdem. Czystym złem. I w żadnym wypadku powodem do chluby. Nie powinno być tak, że rozumiemy pęd do walki/zemsty bardziej, niż chęć uniknięcia walki. No ale to jakby wątek na inny temat... można o tym więcej pisać, ale zrobiłby się trochę "offtop". Wracając do kwestii uchodźców i migrantów i stosunku do nich wśród nas. W narodzie. Niedawno na komunikatorze zobaczyłem powiadomienie, że pojawiła się w tym komunikatorze osoba z moich kontaktów. Kobieta, z którą kilka lat temu krótko rozmawiałem na temat współpracy w temacie praw zwierząt. Teraz zobaczyłem ikonkę z jej fotografią i nakładką o treści "Chcemy być bezpieczne- kobiety Konfederacji". Pierwszy raz się z tą akcją spotkałem i sprawdziłem, co to jest. Okazuje się, że chodzi o sprzeciw wobec przyjmowania "masy nielegalnych migrantów". Kobieta, o której wspominam, jest katoliczką i działaczką w chrześcijańskiej organizacji zajmującej się dążeniem do polepszenia sytuacji zwierząt w Polsce. (Ostatecznie nie doszło do współpracy, m.in. dlatego, że nie miała nadziei na to, że może się coś zmienić na lepsze... ale to też nieistotne). W każdym razie sprawiała wrażenie gorliwej chrześcijanki, a nie tylko deklaratywnej. Przez chwilę zastanawiałem się, o co może jej chodzić? Może o tę nielegalność? Bo jak może osoba kochająca Jezusa reagować odtrącaniem, gdy widzi tegoż Jezusa na naszej granicy? Ale przecież państwo ma w swoich kompetencjach możliwość zalegalizowania pobytu tych, którzy pomocy szukają, nawet jeśli nie w sposób podręcznikowy. Uznałem jednak, że nie chodzi jej o legalizację ich pobytu. Przy okazji sprawdziłem sondaż na ten temat. To chyba najświeższy: 
    • Vitalinka
      Cudnie! Miałam wybrane wiadomości, sygnatury i coś tam, ale nie posty teraz już go nareszcie nie widzę!!!! Mam nadzieję, że on mnie też. Daje jakieś aluzje o przebijaniu kobiet...psychopata,
    • Aco
      taka wierzba płacząca😁  
    • Vitalinka
      nie wiedźmy tylko głupcy co w nie wierzyli, to były mądre kobiety mające dużą wiedzę (min. zielarską i medyczną i ogólnie przyrodniczą). I od teraz Cię ignoruję, bo spokój był jak udawałam, że Cię nie ma, a Ty teraz wręcz zachwycony, że przynajmniej możesz się ze mną pokłócić, bo tak zostało Ci tylko obgadywanie.
    • Vitalinka
      żeby była jasność:   Miększy - stopień wyższy od przymiotnika miękki Część mowy: przymiotnik Typ stopniowania: stopniowanie regularne » stopień równy: miękki » stopień wyższy: bardziej miękki, miękkszy, miększy » stopień najwyższy: najbardziej miękki, najmiękkszy, najmiększy
    • Vitalinka
      miękki, miększy, najmiększy, przepraszam, mój błąd🙂   pewnie Tobie podobni...Niemoty co sobie poradzić nie mogli z kobietą, oskarżali ją o czary, albo bycie wampirem....Odpłyń już ode mnie, bo ja nie będę się z Tobą wykłócać. Jestem wstrętnym babskiem dla Ciebie i ok, super i nie zamierzam nawet w przepychankach dawać Ci swojej uwagi, dla Ciebie mogę być nawet najgorszą kobietą na Ziemi nie obchodzi mnie to, Twoja opinia i zdanie, boś prostak, prymityw i cham!
    • KapitanJackSparrow
      Ja też , chyba żeby jakiś proceder psychopaty
    • KapitanJackSparrow
      A wiedźmy i czarownice były na serio,  bo wilkołaków i wampirów nikt naprawdę nigdy nie widział , to tylko wytwór wyobraźni ludzkiej 
    • Aco
      Nie natknąłem się na takowe podania z dzisiejszyznych czasów. Typicznie takowe praktyki miały miejsce pewnikiem kilkaset lat temu nazad, podobnież jak spalenizowanie czarowniców na stosach.
    • Miły gość
      I są do dziś tak przebijakowywani😜🤣
    • Aco
      Wilkołakowie i wampirniacy tak byli przebijakowywani.
    • KapitanJackSparrow
      Tak tak czytelniku i czytelniczko bywa że uda się wam  tu przeczytać niezłe bzdury🤣 ale tak znam historie ze średniowiecza że wstrętne babska przebijano kołkiem osinowym do ziemi przez serce 😀
    • Vitalinka
      miększy, miększejszy?😐 bardziej miękki, w tej skali a w innej nie, zresztą nie ważne, bo chodzi o jego symbolikę. Twardy, majestatyczny (to nie to samo co monumentalny) mający pełno znaczeń i miejsca w ludowych podaniach....no i wiedźmy robiły miotły tylko jesionowe ponoć 🙂
    • Aco
      Absolutnie nie powinniśmy przyjmować, zwłaszcza innego wyznania, bo to zawsze rodzi dużo większe konflikty.
    • Vitalinka
      No widzisz...dlatego oni powinni walczyć u siebie, z tego wniosek. Lecz jak piszę, Ci co pracowali uczciwie i nie musieli - pojechali. Ludzie są wszędzie różni i nie można oceniać ich po nacji, płci (naprawdę się staram😉) wierze itd. Lecz piszemy tu o przyjęciu emigrantów i o tym czy Polska ma na to jeszcze kondycje, jak przepełniony szpital, w którym brak miejsc nawet na Polaków i ich dzieci...
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...