Skocz do zawartości


Polecane posty

Dionizy
8 minut temu, Tomasz napisał:

Fajna z Niej Dziewczyna. 

Wiem tylko czasem ma fochy.

Ja też czasem mam okres ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Wyczerpany
Vertlain

Nie wiem czy "wkurzyło" to dobre słowo... babcia mi zmarła i faktycznie z pewną dozą bezsilnej złości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
9 minut temu, Vert14 napisał:

Nie wiem czy "wkurzyło" to dobre słowo... babcia mi zmarła i faktycznie z pewną dozą bezsilnej złości.

Przykro mi. współczuję

 

4 minuty temu, Lawendowa napisał:

Nie wkurzam się. Jestem dość spokojna z natury

To już zauważyłem

Masz to po mnie? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lawendowa
Teraz, Dionizy napisał:

Przykro mi. współczuję

 

To już zauważyłem

Masz to po mnie? ?

Dyziu bardzo możliwe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne
21 godzin temu, Vert14 napisał:

Nie wiem czy "wkurzyło" to dobre słowo... babcia mi zmarła i faktycznie z pewną dozą bezsilnej złości.

Trzymaj się chłopie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oszołomiony
omam
21 godzin temu, Vert14 napisał:

babcia mi zmarła i faktycznie z pewną dozą bezsilnej złości.

Przykra sprawa. Trzymaj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oszołomiony
omam

wkurza mnie, że jestem nieogarnięta i nie wiem czego chce....wkurza mnie praca, ale jakby jej nie było, to by było też wkurzająco...jestem beznadziejna...oszaleję chyba! Będzie mi rodzina kanapki przynosiła kiedyś do psychiatryka...czuję to :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
56 minut temu, omam napisał:

Będzie mi rodzina kanapki przynosiła kiedyś do psychiatryka...czuję to :D

Chcesz się przed nami schować na wczasach w domu bez klamek itp.? Daj znać kiedy jedziesz, to pojadę z Tobą, taki odpoczynek od wszystkiego i wszystkich dobrze mi zrobi :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oszołomiony
omam
25 minut temu, BrakLoginu napisał:

Chcesz się przed nami schować na wczasach w domu bez klamek itp.? Daj znać kiedy jedziesz, to pojadę z Tobą, taki odpoczynek od wszystkiego i wszystkich dobrze mi zrobi :) 

po prostu kiedyś może się zdarzyć, że przyjadą po mnie z zielonym kaftanem :D nie znasz dnia ani godziny

Chyba, że sami się tam zgłosimy...dobrowolnie...gorzej gdy będziemy chcieli wrócić z tych wczasów i nas nie wypuszczą :D stan zaawansowany :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieperfekcyjna

Mój oderwany od rzeczywistości przełożony, który zjawia się raz na kilka miesięcy, chyba tylko po to, żeby mnie zdenerwować... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
Teraz, Nieperfekcyjna napisał:

Mój oderwany od rzeczywistości przełożony, który zjawia się raz na kilka miesięcy, chyba tylko po to, żeby mnie zdenerwować... 

Dlatego chyba wybrałem drogę bycia sam sobie szefem. Tak jak napisałaś, czasem taki się zjawia, nie wie w czym problem i ogólnie nie jest zorientowany w życiu firmy, ale jak to on, wie wszystko najlepiej :) Bo Boss to Boss.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieperfekcyjna
9 minut temu, BrakLoginu napisał:

Dlatego chyba wybrałem drogę bycia sam sobie szefem. Tak jak napisałaś, czasem taki się zjawia, nie wie w czym problem i ogólnie nie jest zorientowany w życiu firmy, ale jak to on, wie wszystko najlepiej :) Bo Boss to Boss.

No tak... Wtedy to Ty jeździsz i denerwujesz innych, a nie oni Ciebie :D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
Teraz, Nieperfekcyjna napisał:

No tak... Wtedy to Ty jeździsz i denerwujesz innych, a nie oni Ciebie :D 

Tak by mogło być, ale ja akurat chyba jestem za dobrym szefem, wręcz twierdzę, że wiele bym musiał się uczyć od innych, ale ja wyznaję zasadę, że jak jest dobra atmosfera, to i praca musi jakoś iść do przodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Janek
W dniu 24.10.2018 o 21:33, Dionizy napisał:

Wiem tylko czasem ma fochy.

Ja też czasem mam okres ?

Bierzesz tabletki na klimakterium?  :)

W dniu 8.11.2018 o 09:56, omam napisał:

wkurza mnie, że jestem nieogarnięta i nie wiem czego chce....wkurza mnie praca, ale jakby jej nie było, to by było też wkurzająco...jestem beznadziejna...oszaleję chyba! Będzie mi rodzina kanapki przynosiła kiedyś do psychiatryka...czuję to :D

Nie tylko Tobie, a co Ty myslisz,ze nie ma wiecej chetnych na takie wczasy?  :)

Jest i to duzo, niedlugo za miejsce w psychiatryku trza bedzie lapowki dawac :D

Ja sie pisze do jednej celi :)  w szpitalu im.Babinskiego (Krakow) 

 

 

PS.Co mnie wkurza? Najkrocej: rozne przeszkody na drodze do wykonywania moich codziennych zajec i dlugoterminowych tez (np.codzienne: leniwy kierowca jadacy 50, kiedy mozna 100, dlugoterminowe: leniwy urzednik przez ktorego mam straty).

No :D

Edytowano przez Janek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MXY

Wkurzyło mnie tornado za oknem, przez to wyłączyli mi prąd na godzinę i nie mogłam się w spokoju pobujać po necie przy kawusi. Teraz mam prąd, ale już wypiłam kawę i mi się nie chce siedzieć przy kompie, taka sytuacja ?

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rutlawski

Mnie codziennie wkurzaja ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lawendowa

Mnie prawie się nie da zdenerwować. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kama

Mnie wkurza bezsilność bo nie zawsze uda się pokonać trudności... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 542
    • Postów
      253 294
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      835
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Ekhart23
    Najnowszy użytkownik
    Ekhart23
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Aaa...
      W 10 Przykazaniach jest coś o szacunku do bliźniego swego (jak swego samego)?   Zresztą dobrze gdyby było, może byś wtedy nie pisała w takim mentorskim tonie.  
    • Nafto Chłopiec
      Wszystko chyba należy od nastawienia. Ostatnio bardzo dużo jeździmy za granicę i jesteśmy bardzo zadowoleni, ale na przykład wybraliśmy się w ramach wyjątku do Poznania i też było super. Po prostu chyba człowiek potrzebuje jak najdalej uciec od tego polskiego kurwidołka chociaż na kilka dni, nie myśleć o pracy, o ludziach z którym dzień w dzień jeździsz do pracy tym samym tramwajem.  Tutaj za granicą (Włochy, Hiszpania) masz na pewno większą gwarancję dobrych cen w knajpach i przede wszystkim pogody.Jeśli chodzi o Andaluzję w której jesteśmy teraz i bezdomnych czy imigrantów zdecydowanie mniej niż spotykaliśmy do tej pory.
    • Pieprzna
      A gdzie jest dobro bliźniego tego, który jest obok mnie? Dzieci, małżonków, sąsiadów, kolegów z pracy... Dlaczego mam ich narażać na przemoc i biedę? Obcy bliźni ma mieć pierwszeństwo? To nie jest chrześcijaństwo tylko ideologiczne frajerstwo.  Zauważyłam, że politycy lewicowi i ich wyborcy zachęcają katolików do wprowadzania w życie nakazów biblijnych kiedy chodzi o migrację, ale kiedy katolicy chcą bronić życia poczętego i świętości małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny wg tego co mówi Pismo, to wtedy każe im się siedzieć cicho i zachowywać po katolicku tylko w swoim domu.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      @Vitalinka Przyznam, że trochę mi głupio, bo wypowiadam się jak jakiś kaznodzieja. Jakbym pouczał innych jakie mają mieć podejście do moralnych prawideł, od których przecież sam się oddaliłem przez brak wiary. Chcę więc tu tylko zaznaczyć, że to bardziej powinno być przekazanie moich subiektywnych odczuć. I tych smutnych konstatacji. Smutnych może tylko dla mnie. A inni przecież mają pełne prawo do swojego rozumienia tego, co dobre i co złe. Do rozumienia po swojemu. Nie chcę niczego nikomu narzucać. ...ale tak dodam jeszcze w kwestii dosłowności. Zauważyłem, że argument o tym, że Biblii nie należy czytać dosłownie pojawia się zazwyczaj przy tych wersetach, które są niewygodne dla nas. Które burzą nasz spokój. Te, które nam się podobają, mogą być czytane i odbierane dosłownie. Nie masz takiego wrażenia?
    • Vitalinka
      Dla Boo❤️🌺🌸💮     🥰🤗😊❤️
    • Vitalinka
      Nie nabierzcie się😉  
    • Vitalinka
      tak.   Tak jest, o tym trzeba pamiętać.   I znów złe wnioski. I brak pamięci (pamięć wybiórcza?) o 10 przykazaniach, które są NAJWAŻNIEJSZE, a jest w nich napisane ( szanuj bliźniego swego, jak swego samego ). A na zbawienie ma szanse każdy nie wiem skąd te wnioski bezsensowne.
    • Vitalinka
      O nie, nie, nie. Ty to wszystko bierzesz zbyt dosłownie. Oczywiście, że będą, bo tak działa Szatan. I taka jest psychika słabych ludzi, że to robią - jak Ci co w jeden tydzień witali Jezusa palemkami by w następnym rzucać w Niego kamieniami. To nie jest wymysł WIARY tylko WYBÓR ludzi. Tych słabych. Tak, bo są tylko słabymi ludźmi i nie wiedzą co czynią. Nie rozumieją. Tak jak Ty. Nie mogą pojąć. Nie są na tym poziomie. Nad czym ja ubolewam i się za nich modlę.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      kości pienika (pienik to taki owad) kuce w cyfrze ptaszyna przy maku @Vitalinka Dobra... już nie podpowiadam. Drugie dobrze
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Dla Aliady... chyba rzadko tu zaglądającej  
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      To prawda - przykład o wigilijnym talerzu to odwołanie do Tradycji a nie religii. Ale cała reszta bazuje na odniesieniu do chrześcijańskiej miłości bliźniego. I do tego, co jest chyba czymś w rodzaju sedna tej religii: dostrzeżenia w bliźnim Jezusa czy Boga. Nie dosłownie, ale w takim znaczeniu, że "czego nie uczyniliście tym potrzebującym, Mnie nie uczyniliście" (swobodny cytat z pamięci). Ja rozumiem przesłanie Jezusa jako zniesienie granic. Wyjście poza ramy narodu (wybranego... a jeśli jest zniesienie granic wybranego narodu, to i granice innych narodów są podobnie nieistotne). Umożliwienie zbawienia dla wszystkich na ziemi, co znaczy, że ci inni też są ważni.      Tu się nie zgodzę. Ja tu nie widzę, by z tego przykazania wynikała konieczność niepozwalania innym niszczenia wyznawców Jezusa (w imię wiary). W wielu miejscach jest zapowiedź, że "prześladować was będą, jako i Mnie prześladowali. Cieszcie się i radujcie w tym dniu, bowiem wielka będzie wasza nagroda w niebie". A jakby tego było mało, jest jeszcze przykazanie kochania swoich wrogów i prześladowców. Chrześcijańska moralność nie jest łatwa. Nie nastawia się na osiągnięcie szczęścia na tu na ziemi.
    • Astafakasta
      Nie ma czegoś takiego jak miłość, jest tylko waluta różnego rodzaju.
    • Vitalinka
      Ty piszesz o tradycji, nie o religii.   Mamy przykazanie: "szanuj bliźniego swego jak siebie samego", więc nie można pozwolić komuś niszczyć nas w imię wiary.    
    • Vitalinka
      pierwsze: nie wiem   drugie:  harówka na boku🙂
    • Vitalinka
      dla mojego Boo❤️     🤗
    • Vitalinka
      oki😊
    • Astafakasta
      Nie ma takiej opcji jak na razie, bo to tylko bazgroły, ale jak będzie coś lepszego to udostępnię.
    • Vitalinka
      No to pokaż🙂
    • Aco
      Powiedz mi Nafto jak to jest, że wszyscy (znajomi) którzy mają ostatnio też taką zajawkę na podróże, jednogłośnie twierdzą, że owszem fajnie, ale w Polsce jednak i czyściej i klimat lepszy i mniej multikulti, że o jedzeniu nie wspomnę. Ja tam akurat mam skąpy dorobek w podróżach i póki co najwięcej pozytywów wywołała na mnie Szwajcaria. Znajomi byli niedawno w Stanach i byli zdegustowani problemem śmieci i bezdomnością. Jedzenie ocenili tak na 3+, a jazdę po tamtejszych wielopasmowych arteriach za koszmar (pewnie to kwestia obycia) 
    • Astafakasta
      Wszystko zawiera się w tym jednym słowie co dziś zrobiłem: incredible. 
    • Astafakasta
      Coś udało się jednak zrobić i to całkiem fajnie wyszło. Już się nie starałem, ale chodziło mi o projekt intuicyjnie rysowany i to wyszło.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Minął Stasiowi... Borówka na haku
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Dziękuję.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Przestępczość migrantów to jest realny problem i nie należy go przemilczać w imię poprawności politycznej. Jednak sposób rozwiązania tego problemu przyjmowany przez rządy i społeczeństwa Europy jest mocno kontrowersyjny. I smuci zwłaszcza w kontekście odwoływania się do tej dumnej europejskiej kultury opartej na chrześcijaństwie. To jest tak, jak z tym dodatkowym talerzem na wigilię. Przypuśćmy, że rzeczywiście bezdomni zaczną chodzić w wigilię do domów i korzystać z tego talerza. Z poczęstunku. Pewnie w niektórych domach część z nich zachowałaby się niestosownie, zrobiła burdy, może by kogoś okradli, kogoś zabili, zgwałcili. Po jakimś czasie społeczność wierzących powiedziałaby, że wigilia to zawsze jest i był czas dla rodziny i dodatkowy talerz nie wpisuje się w Tradycję. Nie ma obowiązku goszczenia obcych.(Bo to prawda, nie ma takiego obowiązku). A kolejnym krokiem byłoby odseparowywanie bezdomnych od osiedli. Ogrodzone osiedla, straż obywatelska wyłapująca bezdomnych i przekazująca ich do zamkniętych noclegowni. Albo do więzień za jakieś skrupulatnie wyszukane i przypisane przestępstwa. Dobry zwyczaj zniknąłby więc z Tradycji i byłaby to jakaś skaza na sumieniu. Na moralności. A to jest o wiele lżejszy problem od kwestii dotyczącej łamania podstawowego prawa człowieka - prawa do życia i wolności od przemocy, pośrednio powiązane z prawem przemieszczania się. Człowiek nie jest własnością państwa. Ma prawo szukać ratunku lub lepszego życia w innych krajach. Na polskich drogach ginie więcej osób, niż jest ofiar migrantów. Nikomu jednak nie przychodzi do głowy burzenie dróg i zakazy prowadzenia pojazdów. Chociaż takie rozwiązanie zmniejszyłoby zapewne liczbę śmierci w wypadkach komunikacyjnych. @Antidotum - Twoje wezwanie, bym poszedł do rodziny, która niedawno pochowała córkę zabitą przez migranta i pytał ich o stosunek do migrantów, jest takim działaniem populistycznym. Ja mógłbym wezwać Ciebie do pójścia do rodziny kobiety zabitej siekierą w którymś Uniwersytecie. Pamiętasz ją? Sprawcą był Polak z tzw. dobrego domu. Mógłbyś ich pocieszyć, że mieli i tak szczęście, bo zabił swój? Nasz rodak. Niedawno kilkanaście ulic od miejsca w którym mieszkam, mężczyzna gonił i zastrzelił kobietę, swoją byłą partnerkę. Potem sam zastrzelił siebie. Pamiętasz też pewnie Jaworka, Dudę i setki, tysiące innych morderstw i gwałtów dokonanych przez rodaków. Jeśli pomyślisz, że to porównanie jest niepoważne, bo Polacy mieszkają u siebie a nie da się zapobiegać przestępstwom tak skutecznie, by uniemożliwić ich dzianie się bez pójścia w totalną i absurdalną kontrolę społeczeństw i de facto wyeliminowanie wolności, to pewnie będziesz miał  rację (przynajmniej w jakimś stopniu). Tylko że taka racja to jest zgoda na pogrzeb moralności. Przynajmniej tej chrześcijańskiej. Bo jest wymierzona w chrześcijańską miłość bliźniego i jest jak spalenie pola pszenicy przez wzgląd na rosnące tam też chwasty. Nie powiedziałeś całej prawdy o Kościele. Prawdą jest, że Kościół Katolicki (a przynajmniej Watykan) nie sprzeciwia się przyjmowaniu chrześcijańskich emigrantów. Bo KK (a przynajmniej Watykan) nie sprzeciwia się też przyjmowaniu emigrantów wyznających inne religie. Nie sprzeciwia się, ale jest świadom problemów z tym związanych. 
    • Gość w kość
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...