Skocz do zawartości


Sierra

Co Cię dziś ucieszyło?

Polecane posty



chiamaka

przyszła mi nowa suszarka do włosów. Niby taka prozaiczna rzecz a cieszy, zamówilam sobie wypasiony sprzęcik Babyliss, która ma jakąś tam specjalna technologię wygładzającą włosy. Dzisiaj już oczywiście testowana i muszę przyznać, że jest dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cierpka

Długi, pełen zabawy spacer z psem w dzisiejszy rześki i słoneczny poranek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
35 minut temu, Cierpka napisał:

Długi, pełen zabawy spacer z psem w dzisiejszy rześki i słoneczny poranek?

słońce za oknem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cierpka
28 minut temu, ddt60 napisał:

słońce za oknem

Więc mamy szczęście ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żebrak
10 minut temu, gugu77 napisał:

Że żyje.

Jeszcze.

Fajne uczucie, co nie? Popatrz przez okno, tam po sam horyzont. Czasami to jedyny pozytywny znak w danym dniu. Móc patrzeć i widzieć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nerwowy
gugu77
Dnia 16.06.2018 o 22:18, BrakLoginu napisał:

Mnie wyprawa na ryby po bardzo długim czasie i złowione szczupaki.

Kawał a propos:

 

Mąż zabrał żonę na ryby...

Daj chleb, mówi do niej

Zjadłam!

To daj kukurydzę.

Zjadłam!

To zjedz jeszcze robaki i wracamy do domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina

To że mieszczę się we wszystkie letnie  sukienki zeszłoroczne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
44 minuty temu, Arkina napisał:

To że mieszczę się we wszystkie letnie  sukienki zeszłoroczne ?

Ja też się mieszczę we wszystko, tylko  że w niektórych koszulkach  wyglądam jakbym był w ciąży ☹️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

O taki zwyczajny z pozoru widok mnie cieszy zawsze i dziś też mnie ucieszył 

 

IMG-20210619-134214.jpg

 

 

I to drzewo - nie wiem czy tu już pokazywałam - też mnie cieszy, nie dlatego, że umiera, a że jest piękne nawet teraz i jest nadal częścią natury..i ta zieleń mnie cieszy achhh

 

IMG-20210609-175234.jpg

 

 

 

I róża w ogrodzie mnie cieszy.....

 

IMG-20210610-144204.jpg

 

 

 

Edytowano przez Maybe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
2 godziny temu, Aco napisał:

Ja też się mieszczę we wszystko, tylko  że w niektórych koszulkach  wyglądam jakbym był w ciąży ☹️

Dieta jakaś, piffko ograniczyć (nie wiem czy dużo spożywasz) Z jak wagą stoisz? U mnie jak leci to wszystko robi się smuklejsze. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
38 minut temu, Arkina napisał:

Dieta jakaś, piffko ograniczyć (nie wiem czy dużo spożywasz) Z jak wagą stoisz? U mnie jak leci to wszystko robi się smuklejsze. 

 

 

Piwo piję tylko latem i to tylko w weekendy. Na diety nie mam za bardzo weny i czas posiłków też niestety nie jest do opanowania jak się pracuje zmianowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
28 minut temu, Aco napisał:

Piwo piję tylko latem i to tylko w weekendy. Na diety nie mam za bardzo weny i czas posiłków też niestety nie jest do opanowania jak się pracuje zmianowo.

Więcej ruchu? Może mniej kalorycznie jeść, dieta ŻPM też dobra ?

Teraz przez źle samopoczucie zrzuciłam 3 kg i już czuję różnice. 

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
19 minut temu, Arkina napisał:

Więcej ruchu? Może mniej kalorycznie jeść, dieta ŻPM też dobra ?

Teraz przez źle samopoczucie zrzuciłam 3 kg i już czuję różnice. 

Z tym ruchem mogłoby być lepiej. Niestety w styczniu nabawiłem się problemów z kręgosłupem i musiałem dać sobie spokój na jakiś czas. Do dzisiaj to odczuwam. Akurat bardzo kalorycznie nie jem. Zupełnie zaorałem dobre nawyki żywieniowe, głównie przez zmianę systemu pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
4 minuty temu, Aco napisał:

Z tym ruchem mogłoby być lepiej. Niestety w styczniu nabawiłem się problemów z kręgosłupem i musiałem dać sobie spokój na jakiś czas. Do dzisiaj to odczuwam. Akurat bardzo kalorycznie nie jem. Zupełnie zaorałem dobre nawyki żywieniowe, głównie przez zmianę systemu pracy.

Lepiej nie nadwyrężać kręgosłupa ale jeżeli Ci zależy to możesz coś innego zmienić ;)

Decyzja należy do Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
11 minut temu, Arkina napisał:

Lepiej nie nadwyrężać kręgosłupa ale jeżeli Ci zależy to możesz coś innego zmienić ;)

Decyzja należy do Ciebie.

Czyli co? Myślę dzisiaj z opóźnionym zapłonem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
Przed chwilą, Aco napisał:

Czyli co? Myślę dzisiaj z opóźnionym zapłonem.

Najlepiej pogadaj @hogan to nasza forumowa pani dietetyk i służy rada. Wiem, że BL też pytał się o ten sam problem co ty ?

 

 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
5 minut temu, Arkina napisał:

Najlepiej pogadaj @hogan to nasza forumowa pani dietetyk i służy rada. Wiem, że BL też pytał się o ten sam problem co ty ?

 

 

 

 

 

 

Ja wiem co i jak. Parę lat temu musiałem przestawić całe życie i nauczyć się żyć z kaloriami. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
2 minuty temu, Aco napisał:

Ja wiem co i jak. Parę lat temu musiałem przestawić całe życie i nauczyć się żyć z kaloriami. 

Nie tylko ty ;)

Idealnie nie jest ale źle też nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
1 minutę temu, Arkina napisał:

Nie tylko ty ;)

Idealnie nie jest ale źle też nie.

Tu nie chodziło akurat o mnie, bo ja mam takie sinusoidy co jakiś czas. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
17 minut temu, Aco napisał:

Tu nie chodziło akurat o mnie, bo ja mam takie sinusoidy co jakiś czas. 

Aaa, ok. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 542
    • Postów
      253 272
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      835
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Ekhart23
    Najnowszy użytkownik
    Ekhart23
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Przestępczość migrantów to jest realny problem i nie należy go przemilczać w imię poprawności politycznej. Jednak sposób rozwiązania tego problemu przyjmowany przez rządy i społeczeństwa Europy jest mocno kontrowersyjny. I smuci zwłaszcza w kontekście odwoływania się do tej dumnej europejskiej kultury opartej na chrześcijaństwie. To jest tak, jak z tym dodatkowym talerzem na wigilię. Przypuśćmy, że rzeczywiście bezdomni zaczną chodzić w wigilię do domów i korzystać z tego talerza. Z poczęstunku. Pewnie w niektórych domach część z nich zachowałaby się niestosownie, zrobiła burdy, może by kogoś okradli, kogoś zabili, zgwałcili. Po jakimś czasie społeczność wierzących powiedziałaby, że wigilia to zawsze jest i był czas dla rodziny i dodatkowy talerz nie wpisuje się w Tradycję. Nie ma obowiązku goszczenia obcych.(Bo to prawda, nie ma takiego obowiązku). A kolejnym krokiem byłoby odseparowywanie bezdomnych od osiedli. Ogrodzone osiedla, straż obywatelska wyłapująca bezdomnych i przekazująca ich do zamkniętych noclegowni. Albo do więzień za jakieś skrupulatnie wyszukane i przypisane przestępstwa. Dobry zwyczaj zniknąłby więc z Tradycji i byłaby to jakaś skaza na sumieniu. Na moralności. A to jest o wiele lżejszy problem od kwestii dotyczącej łamania podstawowego prawa człowieka - prawa do życia i wolności od przemocy, pośrednio powiązane z prawem przemieszczania się. Człowiek nie jest własnością państwa. Ma prawo szukać ratunku lub lepszego życia w innych krajach. Na polskich drogach ginie więcej osób, niż jest ofiar migrantów. Nikomu jednak nie przychodzi do głowy burzenie dróg i zakazy prowadzenia pojazdów. Chociaż takie rozwiązanie zmniejszyłoby zapewne liczbę śmierci w wypadkach komunikacyjnych. @Antidotum - Twoje wezwanie, bym poszedł do rodziny, która niedawno pochowała córkę zabitą przez migranta i pytał ich o stosunek do migrantów, jest takim działaniem populistycznym. Ja mógłbym wezwać Ciebie do pójścia do rodziny kobiety zabitej siekierą w którymś Uniwersytecie. Pamiętasz ją? Sprawcą był Polak z tzw. dobrego domu. Mógłbyś ich pocieszyć, że mieli i tak szczęście, bo zabił swój? Nasz rodak. Niedawno kilkanaście ulic od miejsca w którym mieszkam, mężczyzna gonił i zastrzelił kobietę, swoją byłą partnerkę. Potem sam zastrzelił siebie. Pamiętasz też pewnie Jaworka, Dudę i setki, tysiące innych morderstw i gwałtów dokonanych przez rodaków. Jeśli pomyślisz, że to porównanie jest niepoważne, bo Polacy mieszkają u siebie a nie da się zapobiegać przestępstwom tak skutecznie, by uniemożliwić ich dzianie się bez pójścia w totalną i absurdalną kontrolę społeczeństw i de facto wyeliminowanie wolności, to pewnie będziesz miał  rację (przynajmniej w jakimś stopniu). Tylko że taka racja to jest zgoda na pogrzeb moralności. Przynajmniej tej chrześcijańskiej. Bo jest wymierzona w chrześcijańską miłość bliźniego i jest jak spalenie pola pszenicy przez wzgląd na rosnące tam też chwasty. Nie powiedziałeś całej prawdy o Kościele. Prawdą jest, że Kościół Katolicki (a przynajmniej Watykan) nie sprzeciwia się przyjmowaniu chrześcijańskich emigrantów. Bo KK (a przynajmniej Watykan) nie sprzeciwia się też przyjmowaniu emigrantów wyznających inne religie. Nie sprzeciwia się, ale jest świadom problemów z tym związanych. 
    • Gość w kość
    • Astafakasta
      Nie rysuję w ogóle. Warunki mi tu nie sprzyjają na tej $#@#$&_$&#@$ detencji. Ciągle ktoś się gapi. Chciałbym mieć tu swoje własne miejsce, a to nie jest możliwe w takich warunkach. Muszę się na nich wszystkich patrzeć i czekać aż mnie może wypuszczą, a najlepsze jest to, że znajdą się tacy co będą mówić, że nie ma co narzekać, bo tu wszystko mam. Tak, wszystko tu mam, na głowie, brakuje jedynie gówna na srodku korytarza lub w pokoju. Pozdrawiam.
    • Nafto Chłopiec
      No i nie znalazłem knajpy z ogonem. Musiałem zadowolić się krewetkami, owczym serem i pieczonymi ziemniakami 😅
    • Gretta
      Szkoda, że to wszystko wklejasz na tym hejterskim forum. Może mam tutaj poprosić, o skasowanie tematu? Tam prędzej czy później usuną wszystko, ale jak wolisz  
    • Gretta
      Nie poddawaj się. Cudownie, że dbasz o swoje zdrowie.
    • Anetka
      Dla @Tako rzeczka Brahmaputra   Ty wiesz za co ❤️          
    • Vitalinka
    • Vitalinka
      To będzie do jedzenia?😮 A tam nie ma kosteczek? To będzie jak szyja indyka tylko pewnie gorsze, albo lepsze, bo lepiej przyprawione😄
    • Nafto Chłopiec
      Idę ogon byka stestować. Trochę dziwna potrawa jak na świętowanie 😁
    • Vitalinka
      Prawie jak w Ani z Zielonego Wzgórza🤗
    • KapitanJackSparrow
      😲 bardzo dziwne 😁
    • Vitalinka
      Udanego wypoczynku bez trzęsień ziemi, wulkanów i nie pamiętam już czego...ale coś chyba jeszcze było... 🌴🍉🌞🍹🍸🧉
    • Astafakasta
      Tak myślałem 
    • Pieprzna
      Staruszkom czy niepełnosprawnym?
    • Pieprzna
      Dzisiaj wielkie zdziwko mnie chapło. Siedzę sobie po kawusi w domu i mam zaraz wychodzić na ogródek. Dzwonek do drzwi. Patrzę przez szybkę a tam jakiś młody mężczyzna i dziewczyna. Jehowi czy co? Ale chyba nie, bo obok stoi dalszy sąsiad. Więc otwieram w stanie lekko wystrachanym czy może nie przyszli na skargę na młodego czy cuś. Dobry, dobry, przyprowadziłem ci dziewczynę z rodziny, bo ona jest oczytana i ty jesteś oczytana, to sobie porozmawiajcie. A ja patrzę jak na kosmitów i nadal nie wiem o co chodzi człowiekowi. Byliście kiedyś w takiej sytuacji, że potraktowano was jak lokalną atrakcję turystyczną dla intelektualistów? 🤣 Nie potrafiłam się wymiksować z tej kłopotliwej sytuacji towarzyskiej więc zabrałam wczasowiczkę na ławeczkę do ogródka. Prawie rówieśniczka mojego syna więc sobie pogadałyśmy o szkole, polityce i ogólnie życiu 😄 Sąsiad mi pewnie dodał parę punktów do mądrości przez to, że noszę okulary i poważnie wyglądam 😂 Gdyby on wiedział, że ja głównie czytuję "reklamę" a nie dzieła literackie, to by dziewczątka nie przywiódł do mnie 😂
    • Nafto Chłopiec
      Pozdro z Hiszpanii 🥵
    • KapitanJackSparrow
      Witaj Asta, nie znamy się ale wszystko przed nami, w zamyśle ten temat to Hyde park więc śmiało można uzewnętrzniać co tam w duszy gra i nie trzeba trzymać się zadanego tematu 😁
    • Astafakasta
    • Vitalinka
      Dobrze, co drugi dzień😏     Dla Boo❤️    
    • KapitanJackSparrow
      Codziennie to już przesada ale owszem niechcąco pizłem palcem bo chciałem usunąć z ignorowanych  i wlazłem na profil tej pani , po czym zdegustowany swoim błędem natychmiast się oddaliłem. Także nic cie ka we go. 🤣
    • Vitalinka
      Tak, trzeba brać przykład ze Sparrowa, który mnie dodał do ignorowanych, żeby nie widzieć moich wpisów i  CODZIENNIE włazi na mój profil😏   Jeden ma racje drugi święty spokój 😑         ZMIANA TEMATU NA MIŁOŚĆ:     Dla mojego Boo❤️    
    • KapitanJackSparrow
      You are wrong, talking to this lady is a mistake.
    • Astafakasta
      Macie jakieś pomysły?
    • Gość w kość
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...