Ciemność widzę ciemność, ciemność widzę czyli Jerzy S. po pijaku

potrącił motocyklistę i chciał zbiec. Na taxi kogoś takiego nie stać, nie rozumiem, ja bym tylko taxi jeździł jak bym miał kasę dla zabicia nudy

14 godzin temu, syn fubu napisał:

potrącił motocyklistę i chciał zbiec. Na taxi kogoś takiego nie stać, nie rozumiem, ja bym tylko taxi jeździł jak bym miał kasę dla zabicia nudy

Też tego nie ogarniam.

Zawsze mam takie myśli jak jestem pod wpływem alkoholu, że ja mogę jechać prawidłowo, ale ktoś może spowodować wypadek i to ja będę winny bo mam np: 0.4promila  jak mój kuzyn. Teoretycznie był "trzeźwy" ale nie zdążył "wyparować" do końca po imprezie (pewnie zabrakła godzina, półtora) i ktoś wjechał mu w tył samochodu, a on impetem uderzenia dotknął jeszcze innego auta. 

Nie chciał zbiec. Motocykliście się nic nie stało. Nawet nie przewrócił się, otarł o jego ramię. Jednak sytuacja niebezpieczna.

Dlatego trzeba trzymać się zasady pijesz-nie jedź! Taksówki, ubery, bolty- od koloru do wyboru.

Mówił, że 2 lampki wina wypił przed. Na każdego inaczej te lampki zadziałają. Wszystko też wiąże się z wiekiem i refleksem.

Nie pochwalam. Za głupotę się płaci. 

1 godzinę temu, Maybe napisał:

Mówił, że 2 lampki wina wypił przed. Na każdego inaczej te lampki zadziałają. Wszystko też wiąże się z wiekiem i refleksem.

Nie pochwalam. Za głupotę się płaci. 

Przede wszystkim alkohol inaczej działa na organizm w momencie kiedy zaczynamy picie i inaczej kiedy trzeźwiejemy. Wypijam piwo lub dwa i za godzinę mam powiedzmy 0.5 promila i lekki szmer. W drugą stronę często jest tak, że trzeźwiejąc nie mamy już objawów takich jak problem z równowagą, rozluźnienie czy lekko splątana mowa. Możemy czuć się dobrze, a alkomat pokaże promile. Kiedyś po weselu i poprawinach wydmuchałem prawie 0,4 a oprócz lekkiego zmęczenia dwoma intensywnymi dniami nie czułem zupełnie że mam jakiekolwiek zaburzenia widzenia czy koncentracji, to już częsciej, bardziej niebezpieczne jest zmęczenie czy nieprzespana noc. Wiele razy mam tak, że po nocnej zmianie mam problemy z dojechaniem do domu, bo walczę żeby nie zasnąć i moja koncentracja wtedy wisi na szelkach. 

1 godzinę temu, Maybe napisał:

Nie chciał zbiec. Motocykliście się nic nie stało. Nawet nie przewrócił się, otarł o jego ramię. Jednak sytuacja niebezpieczna.

Dlatego trzeba trzymać się zasady pijesz-nie jedź! Taksówki, ubery, bolty- od koloru do wyboru.

Mówił, że 2 lampki wina wypił przed. Na każdego inaczej te lampki zadziałają. Wszystko też wiąże się z wiekiem i refleksem.

Nie pochwalam. Za głupotę się płaci. 

 

Mi pisali że chciał. Przerysowują, ja również nie popieram, rowerem pół biedy, nikogo tym nie zabije, już hulajnogi o wiele groźniejsze.

1 godzinę temu, syn fubu napisał:

 

Mi pisali że chciał. Przerysowują, ja również nie popieram, rowerem pół biedy, nikogo tym nie zabije, już hulajnogi o wiele groźniejsze.

Dla mnie tacy ludzie powinni mieć zabrane prawo jazdy na zawsze. 

20 godzin temu, Maybe napisał:

Dla mnie tacy ludzie powinni mieć zabrane prawo jazdy na zawsze. 

Tak, jeśli nie zdołali nikogo uszkodzić, a jak nachlani pozbawiają kogoś istnienia to na szafot ale zbrodnicza władza gównianej uni europejskiej tylko krzywdzi ludzi swoimi prawami. Jedną z zalet komunistycznego ustroju była kara śmierci, więc nie wszystko co rosyjskie było złe.

1 godzinę temu, syn fubu napisał:

 

Tak, jeśli nie zdołali nikogo uszkodzić, a jak nachlani pozbawiają kogoś istnienia to na szafot ale zbrodnicza władza gównianej uni europejskiej tylko krzywdzi ludzi swoimi prawami. Jedną z zalet komunistycznego ustroju była kara śmierci, więc nie wszystko co rosyjskie było złe.

A żyłeś w komunistycznym ustroju że tako jestes chętny?

Rosja cię przyjmie z otwartymi ramionami. Tam choć ustrój się zmienił metody mają nadal komunistyczne. Możesz ich zasmakować.

Ja mówię o sądownictwie, było wtedy 100 wad na jedną zaletę i tą zaletę przedstawiłem, nie będe się zgłębiał w meandry życia z tamtego okresu. Komunizm Polskiej Republiki Ludowej był pozostałością po Rosji, ale w Chinach dalej jest komunizm i ludziom dobrze się wiedzie. Są wady typu cenzura, jakieś debilizmy rządowe ale przynajmniej jest kara śmierci. A w uni europejskiej nie ma, a chcą się nazywać cywilizowanymi. Chiny też się nazywają cywilizowanymi, więc gdzie jest idealnie?

Nigdzie.

Dnia 19.10.2022 o 20:29, syn fubu napisał:

Ja mówię o sądownictwie, było wtedy 100 wad na jedną zaletę i tą zaletę przedstawiłem, nie będe się zgłębiał w meandry życia z tamtego okresu. Komunizm Polskiej Republiki Ludowej był pozostałością po Rosji, ale w Chinach dalej jest komunizm i ludziom dobrze się wiedzie. Są wady typu cenzura, jakieś debilizmy rządowe ale przynajmniej jest kara śmierci. A w uni europejskiej nie ma, a chcą się nazywać cywilizowanymi. Chiny też się nazywają cywilizowanymi, więc gdzie jest idealnie?

Nigdzie.

Oczywiście kara śmierci powinna być, podobnie jak pręgierz na rynku (dla zwyroli)

Dnia 19.10.2022 o 16:42, syn fubu napisał:

 

Jedną z zalet komunistycznego ustroju była kara śmierci, więc nie wszystko co rosyjskie było złe.

No Tomek Komenda pewnie biłby Ci teraz brawo 

Dnia 18.10.2022 o 18:42, syn fubu napisał:

 

Mi pisali że chciał. Przerysowują, ja również nie popieram, rowerem pół biedy, nikogo tym nie zabije, już hulajnogi o wiele groźniejsze.

Nieważne czy chciał, czy nie chciał. Kamerka nie może być dowodem, a tylko to jest podstawa póki co do oskarżeń. 
 

Dziś w Polsce trwa walka z nietrzeźwymi kierowcami. I niestety nie przynosi to efektów. Ludzie wsiadają za kółko i maja nadzieje, ze ten jeden raz się uda. Nie jestem za publicznymi egzekucjami i uważam, ze ten przypadek jest niepotrzebnie wałkowany, ale mam nadzieje, ze ow Pan poniesie zasłużona karę. Miała wejść w życie konfiskata pojazdów.

Dnia 21.10.2022 o 01:41, Aco napisał:

Oczywiście kara śmierci powinna być, podobnie jak pręgierz na rynku (dla zwyroli)

Jestem zdecydowanym przeciwnikiem tortur, a jedynie zwolennikiem humanitarnej kary śmierci za zabójstwo z premedytacją, jeśli nie rozróżniasz tych rzeczy to masz coś z głową.

18 godzin temu, syn fubu napisał:

 

Jestem zdecydowanym przeciwnikiem tortur, a jedynie zwolennikiem humanitarnej kary śmierci za zabójstwo z premedytacją, jeśli nie rozróżniasz tych rzeczy to masz coś z głową.

Nigdy nie pisałem, że jestem w pełni normalny. Nawet mnie to nie wzrusza, że ktoś tak myśli. Dla mnie kara za największe zbrodnie powinna być bolesna i dotkliwa, a kara śmierci to najłagodnieszy wyrok z możliwych.

18 godzin temu, syn fubu napisał:

 

Jestem zdecydowanym przeciwnikiem tortur, a jedynie zwolennikiem humanitarnej kary śmierci za zabójstwo z premedytacją

to ty masz coś z głową.

Ostatnio czytałam historie gościa, który 11 lat przesiedział za niewinność, a skazany został za zamordowanie staruszki z rzekoma premedytacja. Jego problem polegał na tym, ze pracował jako zarządca domu i często pomagał staruszce w codziennych pracach. Zamordowana znalazł w wannie w łazience i zawiadomił policję. Choć nie było żadnych konkretnych przesłanek, został skazany. Jego adwokat trzy razy próbował zmienić zasadność wyroku. Nie pamietam już, co przesądziło o uniewinnieniu, ale zapewnieniach ludzie są wdzięczni, ze maja prawo do rewizji wyroku.