Ciekawe informację o grypię

W ubiegłorocznym sezonie epidemicznym 2019/2020 odnotowano już prawie 3,5 mln zachorowań lub podejrzeń zachorowań na grypę.

Jak wynika z meldunków Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - Państwowego Zakładu Higieny, od września 2019 r. na grypę zmarło w Polsce 50 osób, a od początku 2020 r. - 47 osób.

A teraz zmarła na wirusa 7 -ma osoba, więc w czym tak naprawdę tkwi problem?

1 godzinę temu, nie oczytany napisał:

w czym tak naprawdę tkwi problem?

W pandemii, braku możliwości leczenia i innych takich.

53 minuty temu, Sisi napisał:

W pandemii, braku możliwości leczenia i innych takich.

Ostatnio stosują chininę i lekarstwa na leczenie aids.

Bo pandemia stąd ma taką nazwę że rozprzestrzenia się znacznie szybciej. 

Poza tym te 9 osób w Polsce zmarło w marcu, w przeciągu 2 tygodni? 3? 

Poza tym wirus ten uszkodził nieodwracalnie płuca i układ odpornosciowy.

Poza tym poczytaj sobie choćby w internecie czym jest ten wirus. 

Przed chwilą, z nikąd napisał:

Ostatnio stosują chininę i lekarstwa na leczenie aids.

Leki na AIDS nie pomagają - o tym już też wiadomo. 

27 minut temu, Maybe napisał:

Bo pandemia stąd ma taką nazwę że rozprzestrzenia się znacznie szybciej. 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Pandemia ?

Ciekawe też, czemu "informację o grypię", a nie informacje o grypie. Jakiś ogonkowirus?

18 minut temu, Gość w kość napisał:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Pandemia ?

Że Ci się jeszcze chce tłumaczyć... Przecież to eksperci w każdej dziedzinie i każdym temacie na forum. Wiedzą najlepiej ?

Piona;)

55 minut temu, Maybe napisał:

Leki na AIDS nie pomagają - o tym już też wiadomo

Favipiravir pomaga, ale tego pewnie nie wiesz...

1 godzinę temu, Herbata napisał:

Że Ci się jeszcze chce tłumaczyć...

absolutnie nie tłumaczę!

nie mógłbym, ponieważ, może wydawać się to szokujące, nie bardzo jestem zainteresowany tematem wirusa, więc siłą rzeczy nie mam odpowiedniej wiedzy...

1 godzinę temu, aliada napisał:

Jakiś ogonkowirus?

ładnie to tak się czepiać... ogonków?

ciekawe co by na to powiedział Freud?

4 godziny temu, nie oczytany napisał:

W ubiegłorocznym sezonie epidemicznym 2019/2020 odnotowano już prawie 3,5 mln zachorowań lub podejrzeń zachorowań na grypę.

Jak wynika z meldunków Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - Państwowego Zakładu Higieny, od września 2019 r. na grypę zmarło w Polsce 50 osób, a od początku 2020 r. - 47 osób.

A teraz zmarła na wirusa 7 -ma osoba, więc w czym tak naprawdę tkwi problem?

 

 

97 na 3,5mln a 7 na 700

Policz procent

1 godzinę temu, Gość w kość napisał:

ładnie to tak się czepiać... ogonków?

ciekawe co by na to powiedział Freud?

Nie mam nic przeciwko ogonkom... w odpowiednich miejscach.

3 godziny temu, Herbata napisał:

Że Ci się jeszcze chce tłumaczyć... Przecież to eksperci w każdej dziedzinie i każdym temacie na forum. Wiedzą najlepiej ?

Piona;)

O to jestem! Ktoś wzywał eksperta? Wolałbym określenie "Muntrala" tra la la la, ale niech będzie ekspert  
Jakieś pytania? Znam odpowiedzi na wszystko, ale zaklepuję sobie prawo możliwości, by na wszystko nie odpowiadać. Najmocniejszy czuję się w fizyce kwantowej, ale nie będę tym przynudzać  

10 godzin temu, Gość w kość napisał:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Pandemia ?

No i? Pisząc rozprzestrzenia się znacznie szybciej chodzi o wysoka zaraźliwość 

9 godzin temu, Ferrari napisał:

Favipiravir pomaga, ale tego pewnie nie wiesz...

Nie jesteś niestety na bieżąco. 

46 minut temu, Maybe napisał:

No i? Pisząc rozprzestrzenia się znacznie szybciej chodzi o wysoka zaraźliwość 

Nie jesteś niestety na bieżąco. 

No i zaczynasz mieszać.

Z tego co piszesz, wynika, że ty nie jesteś na bieżąco.

9 godzin temu, tośka napisał:

97 na 3,5mln a 7 na 700

Policz procent

A co ty właściwie dzielisz i przez co? Bo zgłupiałem.

W wyniku powikłań pogrypowych dotychczas zmarło 7 zaszczepionych osób, jako zaszczepieni nie mieli prawa umrzeć na zwykłą grypę, byłoby to niezgodnie z przepisami, więc coś ich osłabiło dodatkowo..

14 godzin temu, nie oczytany napisał:

 

 

Problem tkwi w wysokiej śmiertelności covid 

9 godzin temu, tośka napisał:

97 na 3,5mln a 7 na 700

Policz procent

Tak na prawdę to nie wiemy ile jest dokładnie chorych na KW. Nawet jak byśmy wykonywali sto razy więcej testów to też się nie dowiemy. Jest wiele przypadków bezobjawowych, a one też powinny być uwzględnione w statystyce by była wiarygodna. Podałem już wcześniej opracowanie, które  pozwala oszacować ilość realnie zarażonych ludzi na podstawie zgonów. Na każdy jeden zgon przypada minimum osiemset zarażonych, co znacząco zmienia statystykę śmiertelności na KW.

9 minut temu, tośka napisał:

Problem tkwi w wysokiej śmiertelności covid 

Problem tkwi w niewiedzy ile jest realnie nosicieli KW

12 godzin temu, Maybe napisał:

Leki na AIDS nie pomagają - o tym już też wiadomo. 

Przypadek włoskiego sportowca przeczy temu co piszesz

"- Postanowiono mnie leczyć za pomocą terapii, którą zastosowano na szeroką skalę w szpitalach w chińskim Wuhan. Polega ona na połączeniu leków na artretyzm oraz tych, które przyjmują osoby zarażone wirusem HIV. Tymi lekami są hydroksychlorochina oraz lopinawir/rytonawir. Efektem ubocznym jest biegunka, która pojawiła się pierwszego dnia leczenia. Drugiego dnia czułem się już dużo lepiej. Żadnych innych efektów ubocznych nie odczuwam - podkreśla.

Po kilku dniach terapii stan zdrowia "Edo" jest już wyraźnie lepszy, ale biegacz pozostaje w szpitalu. - Wszyscy jesteśmy jednak pewni, że niedługo będę mógł stąd wyjść - przekonuje Melloni."

https://sportowefakty.wp.pl/la/875392/wloski-biegacz-przechodzi-koronawirusa-mowi-o-objawach-i-zastosowanej-terapii

8 minut temu, alan napisał:

Tak na prawdę to nie wiemy ile jest dokładnie chorych na KW. Nawet jak byśmy wykonywali sto razy więcej testów to też się nie dowiemy. Jest wiele przypadków bezobjawowych, a one też powinny być uwzględnione w statystyce by była wiarygodna. Podałem już wcześniej opracowanie, które  pozwala oszacować ilość realnie zarażonych ludzi na podstawie zgonów. Na każdy jeden zgon przypada minimum osiemset zarażonych, co znacząco zmienia statystykę śmiertelności na KW.

Problem tkwi w niewiedzy ile jest realnie nosicieli KW

Przypadek włoskiego sportowca przeczy temu co piszesz

 

"- Postanowiono mnie leczyć za pomocą terapii, którą zastosowano na szeroką skalę w szpitalach w chińskim Wuhan. Polega ona na połączeniu leków na artretyzm oraz tych, które przyjmują osoby zarażone wirusem HIV. Tymi lekami są hydroksychlorochina oraz lopinawir/rytonawir. Efektem ubocznym jest biegunka, która pojawiła się pierwszego dnia leczenia. Drugiego dnia czułem się już dużo lepiej. Żadnych innych efektów ubocznych nie odczuwam - podkreśla.

Po kilku dniach terapii stan zdrowia "Edo" jest już wyraźnie lepszy, ale biegacz pozostaje w szpitalu. - Wszyscy jesteśmy jednak pewni, że niedługo będę mógł stąd wyjść - przekonuje Melloni."

 

https://sportowefakty.wp.pl/la/875392/wloski-biegacz-przechodzi-koronawirusa-mowi-o-objawach-i-zastosowanej-terapii

 

Napisalam już, nie jesteście trole na bieżąco. 

12 minut temu, Maybe napisał:

Napisalam już, nie jesteście trole na bieżąco. 

Przecież to jest oficjalna informacja z wirtualnej polski z sewisu sportowego. Z twoją głową jest coś nie halo

16 godzin temu, z nikąd napisał:

Ostatnio stosują chininę i lekarstwa na leczenie aids.

Na razie działa się po omacku, ale dobre i to. To trochę jak walka z wiatrakami. Niemniej cieszy.

Ciekawe dlaczego ludzie przyzwyczaili się do liczby rocznych zgonów w kraju ok. 400 tyś. , jak również nie robią paniki z liczby 19 tyś. rocznie zaginionych, z czego 3/4 tylko wyjaśnione.

Nie wzrusza ludzi ani 8 tyś ofiar wypadków drogowych ani nawet to, że 15 osób co dziennie targa się na swoje życie.

A tu nagle społeczeństwo przejmuję się jakimś wirusem z jedną dziesiątką ofiar.

Jedyna korzyść z tego wirusa to poprawa higieny osobistej, powszechne uspokojenie opozycji politycznej i katharsis dla handlu i gospodarki, które od dawna potrzebowały głębszej refleksji co produkują i niezbędnych reform.

Okazało się , że to my klienci jesteśmy pracodawcami dla marketów i firm usługowych, a to badziewie co nam kładziono na półki , nie powinno się już więcej pojawiać.

Szkoły też nie poniosą większej straty , gdyż obecny program nauczania jest w 50% nikomu nie potrzebny.

To uspokojenie opozycji na razie nie za bardzo niewidoczne.

Może należałoby wrócić lud boży do możliwości wizyt w kościele dla uzdrawiania przez Boga i aniołów tam czuwających, zamiast zwalać ten trud na biednych lekarzy.
Część lekarzy są już znużeni tą walką i chcą się wycofać. Pielęgniarki też boją się już narażać.

"738 osób zmarło w jeden dzień w Hiszpanii z zakażeniem koronawirusa. Olbrzymia madrycka hala targowa została przerobiona na szpital, bo w szpitalach nie ma już miejsc. Lodowisko przerobiono na kostnicę.
Ale niektórzy dalej mówią, że grypa groźniejsza... "
 

A od siebie dodam: Niemcy przyjmują w swoich szpitalach zarażonych Włochow, którzy wymagają hospitalizacji i nie mogą z braku miejsc jej otrzymać we własnym kraju.