Skocz do zawartości


Jacenty

Chodzę tu i tam

Polecane posty

Jacenty

W wolnych chwilach zapuszczam się w mało znane zakamarki swego miasta.Zawsze w lewej górnej kieszeni kurtki paczka papierosów i zapalniczka oraz  w portfelu mała ale być może bardzo potrzebna ilość pieniędzy.Spotykam wiele osób,którymi jak zauważyłem gardzi społeczeństwo i  internet(fora..)-pijaków,narkomanów,bezdomnych lub "prawie bezdomnych".Rozmawiamy o jestestwie,sense życia i o wszystkim co tego dotyczy.Muszę napisać,że bardzo dużo dowiedziałem się od tych ludzi.Ostatnio o błędnym kole-jeżeli można to tak nazwać.Czyli rodzimy się ..itd aż do wiadomo czego i w kółko na nowo w nieskończoność nam się to zdarza.

-N razie to wszystko co mam na dziś..

Może jeszcze coś napiszę albo ktoś inny o spotkaniach z ludźmi o wysokim poziomie intelektualnym wykluczonych ze społeczeństwa,nie zawsze z ich winy...

Edytowano przez Jacekz
skleroza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Alma

Jejku, Jacek, ale mnię szoknęłło pozitiwnie!

Co za temat... naprawdę cosik z hippi w Tobie siem ostało.?

Jak wykombinuję kapkę skupienia, to może o jednym takim z portalu napiszem...bardzo tu pasowałby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Mam mnóstwo znajomych meneli i tak naprawdę często zazdroszczę im wolności i braku kotwicy. My tzn czy moralni i kulturalni wyprani i ogoleni mamy jakąś własność, mieszkania, domy pracę i to wszystko trzyma nas w miejscu Oni w większości  są wolni

Kiedyś napisałem w tej tematyce cykl opowiadań i zdaje sie jedno z nich niedawno przeleciało mi przed oczami. Zaraz go odszukam i wkleję w Naszej twórczości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
16 godzin temu, Dionizy napisał:

Mam mnóstwo znajomych meneli i tak naprawdę często zazdroszczę im wolności i braku kotwicy. My tzn czy moralni i kulturalni wyprani i ogoleni mamy jakąś własność, mieszkania, domy pracę i to wszystko trzyma nas w miejscu Oni w większości  są wolni

Nieliczni. Uzależnieni od alkoholu, ciągłej myśli jak go zdobyć i lęku że go zabraknie, od opieki społecznej, od renty starej matki...

Złudna wolność. Do tego okupiona często krzywdą najbliższych, szczególnie dzieci, wyrzutami sumienia, dopóki się je ma, wstydem, dopóki się nie zobojętnieje na wszystko.

 

Edytowano przez aliada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

W czasach liceum, gdy piło się po parkach, to czasami się do nas przysiadali pijacy lub ludzie tego pokroju, szczególnie, że wyglądem nie odbiegaliśmy zbytnio od tego typu ludzi. Wiadomo, bardzo życiowi ludzie, można pogadać o jestestwie. W moim przypadku temat wyczerpany, albo może przegadany bardziej. 

W sumie o tego typu rzeczach rozmawiam z jednym kolesiem z pracy, ale nie są to jakieś wyczerpujące gadki.

18 godzin temu, Jacekz napisał:

dowiedziałem się od tych ludzi.Ostatnio o błędnym kole-jeżeli można to tak nazwać.Czyli rodzimy się ..itd aż do wiadomo czego i w kółko na nowo w nieskończoność nam się to zdarza

A to jakaś teoria filozoficzna. Ciekawe towarzystwo tam masz ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sany

Nie odwracam się od takich ludzi, gdy trzeba pomagam, ale trybu życia jaki prowadzą chwalić nie będę.

Szanuję za to tych, którzy próbują coś zmienić, odbić się od dna.

Osobiście znam tylko jedną taką osobę. Mądry, oczytany człowiek, już kilka razy wychodził na prostą, z różnym skutkiem, ale przynajmniej próbuje.

 

Aaa, przypomniał mi się film " Boisko bezdomnych", kto nie oglądał, to polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
6 godzin temu, aliada napisał:

Nieliczni. Uzależnieni od alkoholu, ciągłej myśli jak go zdobyć i lęku że go zabraknie, od opieki społecznej, od renty starej matki...

Złudna wolność. Do tego okupiona często krzywdą najbliższych, szczególnie dzieci, wyrzutami sumienia, dopóki się je ma, wstydem, dopóki się nie zobojętnieje na wszystko.

 

Nie do końca masz rację aczkolwiek w znacznym stopniu tak. Bezdomny to nie koniecznie alkoholik a jeśli nawet należ.y do tych elit to popatrz na skalę jego problemów a skalę problemów np faceta żonatego dzieciatego z ogromnym długiem zaciągniętym na jakąś budowę lub płacącym potężne raty z jakieś mieszkanie od dewelopera A taki bezdomny? No cóż jego nic nie trzyma w określonym miejscu, nic nie musi spłacać dziś może być tu jutro tam. Nie mówię tu o jakiejś patologi ale ludziach którzy z wyboru odrzucili pozorne dobro i nowoczesnośc Znam takich. Marzę o takiej wolności gdzieś w lesie z dala od cywilizacji ale w moim przypadku nie jest to mozliwe . Przynajmniej w tej chwili.

4 godziny temu, słoneczna napisał:

Aaa, przypomniał mi się film " Boisko bezdomnych", kto nie oglądał, to polecam.

Nie widziałem. Obejrzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
36 minut temu, Dionizy napisał:

Nie do końca masz rację aczkolwiek w znacznym stopniu tak. Bezdomny to nie koniecznie alkoholik a jeśli nawet należ.y do tych elit to popatrz na skalę jego problemów a skalę problemów np faceta żonatego dzieciatego z ogromnym długiem zaciągniętym na jakąś budowę lub płacącym potężne raty z jakieś mieszkanie od dewelopera A taki bezdomny? No cóż jego nic nie trzyma w określonym miejscu, nic nie musi spłacać dziś może być tu jutro tam. Nie mówię tu o jakiejś patologi ale ludziach którzy z wyboru odrzucili pozorne dobro i nowoczesnośc Znam takich. Marzę o takiej wolności gdzieś w lesie z dala od cywilizacji ale w moim przypadku nie jest to mozliwe . Przynajmniej w tej chwili.

Napisałeś "menele", a w Twoim opowiadaniu mowa o piciu dykty... Do tego się więc odniosłam. Życie alkoholika to koszmar, choć nie zawsze to widać  z zewnątrz. Ci ludzie nie mają wyboru, więc wolni, myślę, nie są.

 

Co innego, jeśli świadomie wybierzesz skromne, czy nawet ubogie życie, włóczęgostwo... Gdybym nie miała rodziny, sama być może chciałabym tak żyć. ;)

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne
14 minut temu, aliada napisał:

Gdybym nie miała rodziny, sama być może chciałabym tak żyć. 

W tamtym roku w wakacje dużo wędrowałem. Pomyślałem wtedy, że to by było fajne życie. Wędrowanie od wioski do wioski, miasta, autostop, spanie w jakichś hotelach, zachodzenie do miejscowych knajp na obiad lub śniadanie, kawę. Przelotne znajomości.

Tylko żeby ładna pogoda była i jakaś kasa odłożona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
W dniu 10.01.2019 o 22:14, aliada napisał:

Napisałeś "menele", a w Twoim opowiadaniu mowa o piciu dykty... Do tego się więc odniosłam. Życie alkoholika to koszmar, choć nie zawsze to widać  z zewnątrz. Ci ludzie nie mają wyboru, więc wolni, myślę, nie są.

 

Co innego, jeśli świadomie wybierzesz skromne, czy nawet ubogie życie, włóczęgostwo... Gdybym nie miała rodziny, sama być może chciałabym tak żyć. ;)

 

 

Tak faktycznie napisałem ale tamto opowiadanie ma swój pokręcony rodowód i raczej nie można sie do niego odnosić tak na sto procent. Ta wzmianka o dykcie ......hmmm W czasie gdy pisałem tamten tekst byłem na etapie fascynacji zabytkowymi ogrodzeniami w związku z tym jeździłem od złomowiska do złomowiska w poszukiwaniu ich fragmentów. Potem umieszczałem je a właściwie kilka  tralek na kamiennych postawach typu granitowy wytarty butami krawężnik i takie coś było podporą dla pnączy i innych roślin. No ale wracajmy do tej dykty. Na złomowiskach często przybywają menele ze swoimi pojazdami adoptowanymi z wózków dziecięcych Byłem wtedy świadkiem zakładu właściciela punktu skupu z jednym z klientów, Chodziło o wypicie duszkiem ćwiartki tego fioletowego trunku. Patrzyłem z niedowierzaniem jak on to wypił prosto z butelki. Niestety prawie zaraz po tym odjechał w świat ..... nie wiem jaki ale powiedzmy w inny. No ale to tylko tamto opowiadanie i jego aspekty. W rzeczywistości jestem zafascynowany tymi ludźmi co zwyczajnie odrzucili wszystko i żyją obok cywilizacji posługując sie swoimi często bardzo ciekawymi wytycznymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty

@AlmaTeż chciałem rozwinąć ten temat ale zauważyłem,że nie warto -ludzie mają z góry wyrobione zdanie..Więc niech i tak będzie..cóż-chyba większość żyje w dobrobycie i nie ma zielonego pojęcia o "prawdziwym"życiu..

Ale mniejsza z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sany
11 minut temu, Jacekz napisał:

@AlmaTeż chciałem rozwinąć ten temat ale zauważyłem,że nie warto -ludzie mają z góry wyrobione zdanie..Więc niech i tak będzie..cóż-chyba większość żyje w dobrobycie i nie ma zielonego pojęcia o "prawdziwym"życiu..

Ale mniejsza z tym.

A właśnie powinieneś rozwinąć temat, bo jest ciekawy. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alma

Dokładnie, Sunny ma racjum: rozwijaj Jacuchna. ?

 

Było o 'boisku bezdomnych', o 'Edim' pewnie wszyscy słyszeli, od siebie mogę gorąco polecić staroć z lat dziewięćdziesiątych: 'zwolnieni z życia' - świetna Janda, Frycz i ...hałdy śmieci w rolach głównych. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
10 godzin temu, Jacekz napisał:

@AlmaTeż chciałem rozwinąć ten temat ale zauważyłem,że nie warto -ludzie mają z góry wyrobione zdanie..Więc niech i tak będzie..cóż-chyba większość żyje w dobrobycie i nie ma zielonego pojęcia o "prawdziwym"życiu..

Ale mniejsza z tym.

Nie rozumiem tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne
10 godzin temu, Jacekz napisał:

@AlmaTeż chciałem rozwinąć ten temat ale zauważyłem,że nie warto -ludzie mają z góry wyrobione zdanie..Więc niech i tak będzie..cóż-chyba większość żyje w dobrobycie i nie ma zielonego pojęcia o "prawdziwym"życiu..

Ale mniejsza z tym.

Ale dlaczego? Ludzie często mają odmienne zdania na różne tematy. Napisz coś więcej, Twój punkt widzenia. Ja jestem ciekawy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty

@Dionizy & @LayneStaley

To może z braku czasu ogólnie napiszę.Są ludzie,którzy mieli plany,swój własny niewielki biznes.Ciężko pracowali.Później coś im nie wypaliło w sprawach zawodowych.Następnie pojawiły się u nich bardzo poważne kłopoty rodzinne...

Już nie dawali rady..ale byli pracowici więc wynajmowali się do ciężkiej roboty nielegalnie i/lub na umowy śmieciowe za grosze.Nie chcieli być na utrzymaniu państwa.Lecz mimo wszystko nie wystarczało im pieniędzy-zaczęli pić-ale nadal pracowali gdzie tylko mogli..na czynsz zabrakło,stracili mieszkania...i teraz gdzieś bytują jako bezdomni..<-Łatwo powiedzieć-o bezdomny pijak wrzód na zdrowym ciele społeczeństwa..Owszem i tacy są lecz nie wszyscy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Layne

Wielu ojców w moich kręgach było alkoholikami. U nas się ludziom pijącym mówiło "dzień dobry", bo to był sąsiad, albo ojciec kumpla. Nikt nie mówił, że to wrzód na dupie, no może oprócz ich żon.  Z jakimiś nieznajomymi się czasami gadało w parku (np. Zdrojowym @Dionizy) o życiu. Ja tego wcale nie pochwalam, ani nie zamierzam usprawiedliwiać, bo picie to jest wybór i pomimo, że to uzależnienie, można z tego wyjść. Jeżeli ktoś wybiera taki styl życia świadomie i jest mu z tym dobrze i nikomu nie robi krzywdy,  to jego sprawa i niech sobie tak żyje. Kiedyś był taki program dokumentalny o narkomanach, żyjących na "skłocie" (dziennikarz robiący ten material sam popadł w uzależnienie od heroiny,  tak w ogóle). Jeden z tych ćpaków wziął gitarę do ręki i zaśpiewał piosenkę, której sens szedł jakoś tak: "wy patrzycie na nas z pogardą i myślicie, że jesteśmy w potrzasku, a sami jesteście zaprogramowanymi robotami, co chodzą codziennie do pracy, pozorna wolność...".

Layne Staley śpiewał o byciu narkomanem:

Seems so sick to the hypocrite norm
Running their boring drills
But we are an elite race of our own
The stoners, junkies, and freaks
Are you happy?
I am, man
Content and fully aware
Money, status, nothing to me
Because your life's empty and bare

 

To wydaje się tak chore według norm hipokrytów
Żyjących w nudnej rutynie
Ale my jesteśmy dla siebie elitarną rasą 
Narkomani, ćpuny i świry
Jesteś szczęśliwy? Ja tak, człowieku!
Zadowolony i w pełni świadomy
Pieniądze, status, są dla mnie niczym
Bo wasze życie jest puste.

 

Tyle, że zazwyczaj tego typu historie nie kończą się happy endem i ludzie umierają zatraceni gdzieś w samotności.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Trudny a jednocześnie bardzo prosty temat a właściwie problem w nim poruszany i zasadniczo nie porusza tylko bezdomnych i pijaczków ale głębszego pojęcia wolności wyboru sposobu życia. Bo czy człowiek który jest w pewnym sensie zapędzony w tryby jakiejś maszyny do produkcji nie wiem  .....np kwaśnego ze słodkiego czy okrągłego z trójkątów do tego stopnia że pracuje świątek piątek i niedzielę po kilkanaście godzin jest jeszcze wolnym  czy już zniewolonym kredytami na mieszkanie, samochód luksusowy i inne pozorne dobra. A co robi w tym czasie ktoś bezdomny? zastanawia sie jak zdobyć kilka złotych na jakąś butelkę i gdzie wieczorem będzie jakaś biba. No a ktoś kto swoim życiem wyłamuje sie z ogólnie przyjętych zasad moralnych jest godny potępienia? Tak jak wspomniałem jest to problem obejmujący bardzo wiele aspektów na które nigdy nie będzie jednoznacznej odpowiedzi a wszystko zależeć będzie od  definicji dobra i zła w bardzo ogólnym rozumieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la primavera

Już jest cieplej. Możesz wznowić wędrówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sany

Idę sobie kiedyś do biedronki i słyszę ktoś mnie woła. Odwracam się, a tu właśnie "wolny człowiek".

Od razu zastrzegłam, że nie mam drobnych, a on, że nie o to mu chodzi. 

No więc o co? Zapytałam. 

- Wiesz, ja Cię obserwuję od jakiegoś czasu  bo jesteś zajebista babka.... i

- No to miło mi, ale muszę już iść, odparłam

- Dobra, ale na serio nie masz pięć złotych?

Pomyślałam, to się dowiedziałam ile jest warta moja zajebistość. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 527
    • Postów
      250 188
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      812
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    kerouack
    Najnowszy użytkownik
    kerouack
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • KapitanJackSparrow
      Czy tylko ja mam wrażenie jakbym widział tu Jolkę Margaretkę ? 
    • KapitanJackSparrow
      Osoby na stanowiskach mają obowiązek składać deklaracje majątkową. A Nawrocki zapominał o tym mieszkaniu i nie zgłosił bo wówczas mieszkał tam ten dziadek. A ponoć notarialnie już przejął to mieszkanie Nawrocki a  dziadek kłócił się z opiekunka że to jest dalej jego. Biedny nie wiedział jak i kiedy został rozegrany.  Teraz jest tyle wychodzących informacji że przydałaby się sejmowa komisja śledcza 🤣  Miłego dnia. ☺️
    • Monika
      ocenia po sobie , patrz na to to jeszcze lepsze:   😂
    • Pieprzna
      Dlaczego wymaga się od niego jakiegoś heroizmu? Zachował się dobrze, nikogo nie skrzywdził.    Co masz na myśli? A skąd ty takie rzeczy wiesz? Facet był wdzięczny za pomoc, kontaktu z rodziną od lat brak (można się domyślić, że przez alkoholizm) więc napisał taki testament. Wtedy Nawrocki miałby to mieszkanie za darmo a tak wybrali opcję, która to mieszkanie zabezpieczyła dla lokatora. Były pieniądze na utrzymanie i lokum zapewnione do śmierci (co zmienił stan zdrowia i potrzeba opieki w DPS). A ten testament to nawet nie wiem kiedy powstał, czy facet miał już wtedy mieszkanie na własność? To taki bardziej gest wdzięczności niż twardy papier. Niepotrzebnie rzeczniczka wystosowała oświadczenie w którym padają słowa o mieszkaniu za opiekę, bo nie było takiej umowy w rzeczywistości. To jest jeden z powodów bigosu. Plus Czarnek, który obstawał przy tym, że 120 tys.poszło od razu do Jerzego. Dolali oliwy do ognia wznieconego przez sztabowców Trzaskowskiego. 
    • Monika
      Ja nie chcę. A przystojny to już na samym końcu. Nie mam kompleksów, a już na pewno nie przed zachodnimi państwami. (pomyśl o Macronie).   Kiedyś to opatentujemy.
    • Pieprzna
      Bzdury. To są właśnie polaczkowate kompleksy. Chcemy mieć przystojnego lingwistę zamiast kogoś kto pilnuje interesu kraju. Podstawowa znajomość wystarcza, od reszty są tłumacze. I mam takie zdanie niezależnie od tego skąd kandydat się wywodzi.
    • KapitanJackSparrow
      Marzy mi się debata prezydencka w języku angielskim. No bo reprezentowanie kraju za granicą to rola prezydenta a tam mówi się przeważnie po angielsku. Niech wtedy sobie skaczą do oczu i dyskutują i zobaczylibyśmy który jest w tym najlepszy. I już wiem że w tym elemencie najlepiej poradził by sobie  Zanberg który mówi lepiej od rodowitego Anglika. 
    • KapitanJackSparrow
      Znam mnóstwo ludzi, którzy bezinteresownie i w ciszy wokół siebie pomagają biednym , nie szukając rozgłosu i interesu. Nawrocki nie zachował się skandalicznie, po prostu przeciętnie, jak pospolity Polaczek,  a już próby tłumaczenia go ( wsparcia)  czemu nie zgłosił majątku i kulisy tego zdarzenia przez Czarnka, Morawieckiego  Tarczyńskiego wyglądają komicznie. Mentzen podsumował dobrze.  Jak  trzymasz pewien poziom to kupujesz sobie mieszkanie i po temacie. A on uwikłał się w niejasną  ,,grę "majątkową na lata i udowadnia jeszcze że nic nie zyskał, że pomagał. A wychodzi na to, że nie wiedział że ,,jego'' beneficjent od dawna jest w DPS  Podejrzewam nawet że gdyby nie kampania to w tym grudniu też by się u niego nie pojawił, bo to kampania u polityków sprawia że na siłę szukają ludzkich gestów.  Byłem od początku na- nie dla Nawrockiego, z powodu próby wsadzenia na fotel prezydenta spadochroniarza wyciągniętego niczym Filip z konopi z dalszych rzędów i na dodatek nie wywodzącego i nie należącego do partii Pis. Jakżeż łatwo było by się odciać od prowadzonej wcześniejszej polityki. Takie zagrywki i tworzenie produktu prezydenta mi się nie podobają na szczęście. Nie kupuję tego. Nie chcę aby prezydent mojego kraju  był przeciętnym gostkiem którego łatwo kupić,  który połasił się na mieszkanie randomowego dziadka, którego w jakiś sposób nakłonił do spisania testamentu w którym wydziedzicza wszystkich swoich bliskich. Kto wie co jeszcze się za tym jego altruizmem kryje...może kumple gangsterzy z którymi robił sobie fotki pomogli przekonać dziadka do Nawrockiego. 
    • Pieprzna
      Ej! To jest myśl! Zakaz kampanii wyborczej 😁 Za to obowiązkowo do każdej osoby ze spisu wyborców musiałaby trafić książeczka z programem wszystkich kandydatów. Potem kilka debat w tv publicznej i koniec.
    • Monika
      Tam politykują. Tu nuda. Pa 😘😘😘
    • Monika
      No niby nie dał mu tylko zapłaciłby, ale fakt byłoby wtedy, że wykorzystał uzależnionego biednego człowieka.   Żaden...ale to jest właśnie polityka. Ja Ci tylko piszę jak to wygląda, zresztą wiesz jak - źle. Teraz  biedny dziadek, wcześniej menel mopsiarz. To tylko co komu w danej chwili na rękę, będzie wykorzystane.  Spóznili się z tą dzisiejszą konferencją poza tym. Dlatego media podczas wyborów to syf, każdy powinien mieć program w postaci broszurek każdy by się z tymi broszurkami zapoznał i głosował na tego, który mu pasuje programowo. Mówię Wam lepiej tego nie śledzić i nie traktować jak wyścigów konnych. Uciekam stad na muzykę i film 😘
    • Pieprzna
      Jeśli Nawrocki dałby mu tę kasę na przechlanie to wtedy dopiero mielibyśmy prawo robić aferę. Uchronił go przed bezdomnością i innymi kłopotami. Spłacał już jeden kredyt za swoje mieszkanie, nie miałby od razu 120 tysięcy wyłożyć. To było korzystne dla obu stron. Sprawa jest czysta, problemem jest nieudolność sztabu, który mnoży problemy niejasnymi i niespójnymi oświadczeniami. Ostatecznie jaki wpływ ta kawalerka ma na losy Polki i Polaków? Już nikogo programy wyborcze nie interesują tylko los, za przeproszeniem, menela?
    • Pieprzna
      Liczyłam na pakt o nieagresji na prawicy. Jebaćpisy potrafili się zjednoczyć żeby pis obalić i dorwać się do koryt. Czy Konfederacji zależy na Polsce czy na stołkach? Tylko z pisem będą mogli realizować prawicowy program. Jedni drugich mogą nie lubić i wypominać sobie zaszłości, ale przecież dla wyższego celu należy to odłożyć na bok. Najważniejszym jest teraz uwalić rządy tuskowej Targowicy, jeśli Trzaskowski wygra jest już po nas. Do wczoraj dość powszechna była na prawicy zgoda, że w drugiej turze popieramy Mentzena lub Nawrockiego w zależności od tego, któremu się uda przejść. Właśnie wczoraj Mentzen to przekreślił. Teraz będzie czopkiem Tuska, zdrajcą, bucem dla wyborców pisu.
    • Pieprzna
      A komu przysporzy głosów ta tyrada na Nawrockiego? Zniechęcił nią i do Nawrockiego i do siebie. Nawrocki potrafi nie atakować i z klasą się wypowiadać o Mentzenie. A ten jak chłoptaś w krótkich spodenkach się odpalił myśląc, że sobie załatwi wejście do II tury. Jeszcze się przekonasz, że to był błąd.
    • Aco
      Nie jest moim idealnym kandydatem, ale w obliczu PO-PiSu jest opcją na którą będę głosował. Gdyby Braun nie był taki "wylewny" w swoich czynach (z wieloma się zgadzam) to miałbym zagwozdkę. Niestety w obecnym czasie idzie aż nadto po bandzie, chociaż znam osoby, które będą na niego głosować.
    • Monika
      No czopkiem. Czopkiem Tuska😁, Żartuję 😉, papapap.
    • Monika
      No tak, ale twierdzenie, że "przekazanie całej kwoty 120 tys. zł wówczas panu Jerzemu byłoby zagrożeniem dla jego życia i zdrowia" jest dość cienkie, bo nie jemu to sądzić i tak się mieszkań nie kupuje. Sory - facet był dorosły i nieubezwłasnowolniony miał prawo to nawet przepić🤷‍♀️ Choć to ze strony Pana Nawrockiego szlachetne, ale bardzo głupio brzmi. Pa Łobuziaki. Trzymajcie się.😘
    • Aco
      Jakim czopkiem. Co Ty opowiadasz.
    • Pieprzna
      Oo, ten komentarz jest krótki i celny w punkt:  
    • Pieprzna
      No bo pomaga. Przecież Mentzen i tak nie wejdzie do drugiej tury. A te głosy co mogły być od konfiarzy na Nawrockiego właśnie są czyszczone. Wniosek jest oczywisty. Sławuś liczy na to, że zastąpi niepokornych koalicjantów Tuska.
    • KapitanJackSparrow
      Eee a on właśnie mówi o tym że PiS go atakuje że wytyka Nawrockiego że to  pomaga Trzaskowskiemu. Twierdzi też że  to są błędy w końcu PiSu a nie jego, że takiego kandydata sobie poparli i dodaje że musieli znaleźć kandydata z poza PiSu bo z pośród siebie nie potrafili znaleźć widocznie,,czystego i nie umoczonego kandydata" 😎
    • Monika
      OMG pieprz ahahahahaahahahahahahahahahah🤣  
    • Monika
      To nie jest płatny hazard tylko wybory. Wybierz kandydata, który ma najbliższe Twoim poglądy i głosuj na niego, a nie sobie jakieś cyrki urządzasz z poważnej sprawy,, z losów Twojej Ojczyzny. Twój jeden głos akurat zmieni dużo, a i opinia Jacka Sparrowa niewiele, no chyba że jesteś szefem jakiejś partii to sorry, a grom Cie wie z tymi Twoimi tendencjami do krętactwa.
    • Pieprzna
      No i tu pokazał, że jednak jest czopkiem Tuska. A miała być koalicja pis konfa...
    • KapitanJackSparrow
      To może jednak szybko wystawić za Nawrockiego Tarczyńskiego? 😝 Ryzykowne ,🤔 ale sztab Trzaska byłby kompletnie zaskoczony i haków pewnie nie miał. 😁 Ja myślę że oni jeszcze trzymają w zanadrzu na Nawrockiego, jakieś hity i odpalą coś jeszcze.  A i w drugą stronę spin doktorzy ostro pracują aby Bonżurowi odpłacić. Takie nasze piekiełko 🤣
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...