Chi

Dnia 14.05.2023 o 23:20, Gość w kość napisał:

już za chwilę,

 

 

Nie wiem dlaczego, ale poniedziałki mnie jakoś szczególnie nie bolą.

P.S. W głowie nigdy nie wychodzę z roboty

21 godzin temu, Quill napisał:

O! Można i tańczyć ze sznurowadłami 😎 A propos tańczenia, seksi jest facet umiejący poruszać się w tańcu 😊😍

 

 

@Quill ja jestem z pokolenia, gdzie taniec to dwa dotykające się ciała, chociaż potrafię i lubię również solo.

19 godzin temu, Nomada napisał:

Do tańca tez coś zostawię; )

 

 To był rap, nie to co te dzisiejsze wrzaskuny niektóre

Hej

U mnie było od soboty i słońce piękne i deszcz i chłód dzisiaj. Pełen wachlarz, nudzić się nie można. Wczoraj udało mi się połazić po lesie w deszczu i wprawdzie wróciłam mokra do pasa ale tego zapachu i ciszy przerywanej odgłosem spadających kropel niczym nie dało się zepsuć. Nawet mokrymi nogami

Mało mnie, bo niestety ale jeśli chcę wyrwać jakieś wolne to muszę swoje zrobić. W czwartek w nocy lecę do Stolycy na koncert Agnieszki Chylińskiej i poszlajać się po wiosennej Warszawie. Nie wiem dlaczego ale Warszawę najbardziej lubię wiosną, więc zedrę buty na pewno.

A dziś mam już tak dosyć, że wpadłam się odstresować i zrobić przegląd lodówki

Do tańca mówicie ?

I jeszcze nowa Natalia

I Stach Bukowski

I pędzę dalej.

Udanego popołudnia 🙂

3 godziny temu, Chi napisał:

P.S. W głowie nigdy nie wychodzę z roboty

... a ja wciąż wychodzę,

ale w końcu zawsze wracam,

i właśnie te powroty (nie tylko poniedziałkowe) są bolesne,

4 godziny temu, Chi napisał:

 To był rap, nie to co te dzisiejsze wrzaskuny niektóre

Tak myślę ; )

8 godzin temu, Quill napisał:

I u mnie padało od południa, ale maj jest piękny sam w sobie. Pachnący bzem, urzekający kwitnącymi jabłoniami, porannym śpiewem ptaków, wiosennymi burzami....no krew się burzy 😊 Dziś też pada, dobrze, niech pada, może trochę ostudzi 😉

 

 

Dobry dzień 😉

Najbardziej lubię przedświt, ptaki wtedy śpiewają najpiękniej... a po burzy tańcz

niech będzie

8 godzin temu, Chi napisał:

 

@Quill ja jestem z pokolenia, gdzie taniec to dwa dotykające się ciała, chociaż potrafię i lubię również solo.

"Każde pokolenie ma własny czas, 

Każde pokolenie chce zmienić świat...." 😉 

A co do solo....nie, nie dam rady tego zaśpiewać 😛

8 godzin temu, Chi napisał:

gdzie taniec to dwa dotykające się ciała,

😎 Ciężko się z Tobą nie zgodzić 😊

8 godzin temu, Chi napisał:

Hej

 

U mnie było od soboty i słońce piękne i deszcz i chłód dzisiaj. Pełen wachlarz, nudzić się nie można. Wczoraj udało mi się połazić po lesie w deszczu i wprawdzie wróciłam mokra do pasa ale tego zapachu i ciszy przerywanej odgłosem spadających kropel niczym nie dało się zepsuć. Nawet mokrymi nogami

 

Mało mnie, bo niestety ale jeśli chcę wyrwać jakieś wolne to muszę swoje zrobić. W czwartek w nocy lecę do Stolycy na koncert Agnieszki Chylińskiej i poszlajać się po wiosennej Warszawie. Nie wiem dlaczego ale Warszawę najbardziej lubię wiosną, więc zedrę buty na pewno.

 

 

 

Widzę poprawę, super 👍

Poszłabym z Agą na miasto. Pozdrów ją ode mnie, uściskaj, pomachaj 😉 

4 godziny temu, Nomada napisał:

Najbardziej lubię przedświt, ptaki wtedy śpiewają najpiękniej... a po burzy tańcz

 

niech będzie

 

Ojjj tak, to są magiczne chwile, jak i wschody, zachody słońca, a także połyskujący piasek w świetle księżyca 😊

14 godzin temu, Gość w kość napisał:

... a ja wciąż wychodzę,

ale w końcu zawsze wracam,

i właśnie te powroty (nie tylko poniedziałkowe) są bolesne,

 

 

Miękki ten kawałek ściany ?

8 godzin temu, Quill napisał:

Widzę poprawę, super 👍

 

Poszłabym z Agą na miasto. Pozdrów ją ode mnie, uściskaj, pomachaj 😉 

Spoko. Pomacham

Hej w środę

Podobno w środę to już z górki