Skocz do zawartości


Chi

Chi

Polecane posty

Chi

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Chi

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość quill
1 godzinę temu, Chi napisał:

Sernik z brzoskwiniami ? Poproszę o przepis  :)

 

Ja dużo piekę, bo mam kilka miejsc w których czekają na moje ciasta w Święta.

A obcowanie z przyrodą też uskuteczniałam. ;)

Proszę uprzejmie, 

Ciasto : 1 k palmy, 5 łyżek cukru, 5 żółtek. To wszystko utrzeć na masę. Dodać ok 0,5 kg mąki i 2 łyżeczki proszku do pieczenia. Zagnieść i wyrobić na stolnicy. Całość ciasta podzielić na 2/3 na na spód, a 1/3 włożyć do zamrażalnika. 

Masa serowa : 1 kg twarogu mielonego, 3/4 szkl cukru, 1 k palmy, 2 jaja, 2 budynie śmietankowe. 

Cukier, palmę, jaja, budynie, wymieszać i na koniec dodać twaróg. Masę wykładamy na te 2/3 ciasta na spodzie. Na masę brzoskwinie z puszki. Następnie ubijamy pianę z 5 białek z 1 szkl cukru dodając pod koniec ubijania 1 łyżkę maki ziemniaczanej, i wykładamy na brzoskwinie. Resztę ciasta z zamrażalnika ucieramy na tarce o grubych oczkach i posypujemy na białka. Pieczemy w temp 180°C termoobieg, lub 200°C góra dół 😊

 

To muszą być dobre wypieki 🙂 O, świetnie! Dużo ludzi obcowało z przyrodą wczoraj i dziś, i dużo klęlo na stan niektórych dróg w lesie, bo kto wymyślił utwardzanie ich kamieniami?! 😤

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość quill
1 godzinę temu, Chi napisał:

Dobranoc

Dobranoc 🙂

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
12 godzin temu, gość quill napisał:

Proszę uprzejmie, 

Ciasto : 1 k palmy, 5 łyżek cukru, 5 żółtek. To wszystko utrzeć na masę. Dodać ok 0,5 kg mąki i 2 łyżeczki proszku do pieczenia. Zagnieść i wyrobić na stolnicy. Całość ciasta podzielić na 2/3 na na spód, a 1/3 włożyć do zamrażalnika. 

Masa serowa : 1 kg twarogu mielonego, 3/4 szkl cukru, 1 k palmy, 2 jaja, 2 budynie śmietankowe. 

Cukier, palmę, jaja, budynie, wymieszać i na koniec dodać twaróg. Masę wykładamy na te 2/3 ciasta na spodzie. Na masę brzoskwinie z puszki. Następnie ubijamy pianę z 5 białek z 1 szkl cukru dodając pod koniec ubijania 1 łyżkę maki ziemniaczanej, i wykładamy na brzoskwinie. Resztę ciasta z zamrażalnika ucieramy na tarce o grubych oczkach i posypujemy na białka. Pieczemy w temp 180°C termoobieg, lub 200°C góra dół 😊

 

To muszą być dobre wypieki 🙂 O, świetnie! Dużo ludzi obcowało z przyrodą wczoraj i dziś, i dużo klęlo na stan niektórych dróg w lesie, bo kto wymyślił utwardzanie ich kamieniami?! 😤

 

Dzięki za przepis. Wypróbuję 🙂 Lubię i piec i gotować więc chyba mi to wychodzi ;)

 

Co do traktów z kocimi łbami, to pewnie były to kiedyś uczęszczane drogi i stąd dostały odpowiednią nawierzchnię.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

Bry

 

W lany wtorek ;)

 

U was też tak leje i wieje i chmurzy się ? :O

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

 

  • Super 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty

Tylko wieje bez chmurzenia.

bRy..! Chi!

 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
4 minuty temu, Jacenty napisał:

Tylko wieje bez chmurzenia.

bRy..! Chi!

 

bRy Jacenty ;)

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość quill
2 godziny temu, Chi napisał:

Dzięki za przepis. Wypróbuję 🙂 Lubię i piec i gotować więc chyba mi to wychodzi ;)

 

Co do traktów z kocimi łbami, to pewnie były to kiedyś uczęszczane drogi i stąd dostały odpowiednią nawierzchnię.

 

 

Jeśli dodajesz tajny składnik jakim jest serce, to nie może nie wychodzić 😉 

 

Nie wiem czy były uczęszczane, ale ten tłuczeń nieco przeszkadza, a jeszcze jesienią tak przyjemnie się śmigało po piaszczystych 🙄

 

3 godziny temu, Chi napisał:

Bry

 

W lany wtorek ;)

 

U was też tak leje i wieje i chmurzy się ? :O

 

 

Dobry 🙂 Lać nie leje, ale.... 😉

 

 

No i słońce walczy z chmurami, które wygrały i nie zdziwiłabym się gdyby pod wieczór była burza 😱

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
5 godzin temu, gość quill napisał:

Jeśli dodajesz tajny składnik jakim jest serce, to nie może nie wychodzić 😉 

 

Nie wiem czy były uczęszczane, ale ten tłuczeń nieco przeszkadza, a jeszcze jesienią tak przyjemnie się śmigało po piaszczystych 🙄

 

Dobry 🙂 Lać nie leje, ale.... 😉

 

 

No i słońce walczy z chmurami, które wygrały i nie zdziwiłabym się gdyby pod wieczór była burza 😱

 

Dodaję serce do życia generalnie ;)

Szanty ? Serio dzisiaj ? :O :D

Miałam emocjonalnie ciężki dzień, bo w sobotę dostałam w twarz od egoistów, których tłumaczyłam lata całe, aż się przelało. Ech. 

Dobra to będzie tak ... 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

Ojcze czemu te kobiety płaczą ?

Każda za mężczyzna szlocha swym ?

A więc czemu i mężczyźni płaczą ?

Bo to jest odpowiedź na ich łzy

 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 494
    • Postów
      246 835
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      780
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    EvansZoie
    Najnowszy użytkownik
    EvansZoie
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • interior
      Ja nie rozumiem dlaczego obecna władza wywiera presje na swoich kandydatów na prezydenta aby w płomiennych dyskusjach dawali świadectwa patriotyzmu i gospodarności  ?  Przecież zaraz po wyborach parlamentarnych (rok temu ) mówili oni wszyscy jakie mają prawdziwe plany i co zaraz po zwycięskich wyborach prezydenckich będą robić z Polską. W tych planach nie było nic patriotycznego .          
    • Celestia
    • teodor44
      Wskaż gdzie jest pełno pożywienia dla ptaków.
    • Gość w kość
      zaplątałem,  
    • Monika
      Śmiejcie się, ja jak trafiłam tu na forum to coś chciałam... Co?  Już zapomniałam😉
    • Dana
    • KapitanJackSparrow
      Henryk ma 95 lat i mieszka w domu starców. Każdego wieczoru, po kolacji Henryk wychodził do ogrodu, siadał na swoim ulubionym fotelu i wspominał swoje życie. Pewnego wieczoru, 87-letnia Stefania spotkała go w ogrodzie. Przysiadła się i zaczęli rozmawiać. Po krótkiej konwersacji Henryk zwraca się do Stefanii z pytaniem: - Wiesz o czym już całkiem zapomniałem? - O czym? - O seksie. - Ty stary pierniku! Nie stanąłby Ci nawet gdybyś miał przyłożony pistolet do głowy! - Wiem, ale byłoby miło gdyby ktoś potrzymał go chociaż w ręce. I Stefania zgodziła się. Rozpięła Henrykowi rozporek i wzięła jego pomarszczonego fi**ka do ręki. Od tego czas co wieczór spotykali się w ogrodzie. Jednak pewnego dnia Stefania nie zastała Henryka w umówionym miejscu. Zaniepokojona (wszak w tym wieku o wypadek łatwo) poczęła go szukać. Znalazła Henryka w najdalszym kącie ogrodu a jego fi**ka trzymała w ręku 89-letnia Zofia. Stefania nie wytrzymała i krzyknęła ze łzami w oczach: - Ty rozpustniku! Co takiego ma ta lafirynda czego ja nie mam?! - Parkinsona...
    • interior
      Kleszcze mogą też nas dopaść w ogrodzie. Trzeba uważać na nisko wiszące  gałęzie , które zwisają  na wysokości naszej głowy. Tam właśnie gromadzą się różne owady które zeszły z piór wędrownych ptaków siadające na naszych drzewach . Czekają tam cierpliwie na przechodzące osoby i zeskakują na nasze głowy a potem na odzież.
    • Pieprzna
      Ostatnio w necie widziałam historyjkę młodej babki, która piekła ciasto. Wstawiła blachę, zajęła się czymś innym, potem patrzy do pieca a ciasta nie ma. Myślała, że zwariowała albo kosmici przylecieli po ciasto 😄 Po dłuższej chwili odnalazła ciasto...w zmywarce 🤦‍♀️
    • Aco
      Przypomniała mi się moja prababka, która podobno szukała szufelki po całym domu, a trzymała ją w ręku.
    • Celestia
      Właśnie oglądam Polski film „Cisza nocna”,wzrusza widok pana  Macieja Damięckiego w roli staruszka oddanego do domu opieki. 
    • interior
      Oda do młodości
    • Pieprzna
      Z racji, że wszystkie niedobitki forumowe są wiekowe, podzielę się z wami dowcipem 😄   Oto historia, która pokazuje dlaczego warto podtrzymywać kontakty towarzyskie póki czas. Później robi się mniej zabawnie 😂   80-letnia Bożena ma urodziny.   Powinny przyjść jej przyjacióki.   Kupiła tort i ciastka i położyła w kuchni.   A że pamięć już u niej nie ta, zapisała na karteczce co i w jakiej kolejności należy zrobić i przyczepiła ją na lodówce: 1. Napoić herbatą, 2. Poczęstować tortem, 3. Podać ciastka.   Przyszły przyjaciółki.    Bożena idzie do kuchni i czyta: 1. Napoić herbatą.   Przynosi do pokoju herbatę i wszystkie piją.   Potem znowu idzie do kuchni i czyta: 1. Napoić herbatą.   Ponownie piją herbatę.   I tak sześć razy.   Po dwóch godzinach przyjaciółki żegnają się i wychodzą.   Już na ulicy jedna z nich mówi: - Nie za dobrze z naszą Bożenką. Dwie godziny przesiedzialyśmy, a żeby choć herbatą poczęstowała...   Druga: - Kiedy byłyśmy u Bożenki??   Trzecia: - A kto to jest ta Bożenka???   Bożena wchodzi do kuchni, a tam tort i ciastka, w ogóle nie ruszone.    Mówi do siebie: - A to pindy, żadna nie przyszła!
    • KapitanJackSparrow
      Nooo to talerzyk się wyjaśnił, i dobrze , bo gotowym był już zapytać o dostawcę zioła 😁  taaak wiem, wiem o ugiętych kolanach, które to, nie tylko przydają się tam gdzie król piechotą chodzi ale też w wielu innych sytuacjach np na pieska 😁
    • Monika
      Lecę sprawdzić. Paaaa 😊
    • Monika
    • Nomada
      Znalazłam w sieci, jestem beznadziejną romantyczką i lubię ten stan. Fajnie jest nie wstydzić się swojej wrażliwości.   Tango życia zaczyna się tango bycia lub niebycia trudne kroki wybrał choreograf życia raz trzyma w uścisku mocno pożądliwie to puszcza znienacka depcząc pogardliwie wiruje raz w jedną a to drugą stronę kroczy nieprzytomne lub pędzi szalone odpycha przyciąga patrzy prosto w oczy nienawidzi kocha czym jeszcze zaskoczy raz unosi w górę pieści i całuje to rzuca na kolana okrutnie traktuje tango z różą w zębach tango zamaszyste tango mego życia tango oczywiste   napisała Osobliwa
    • Nomada
      Dionizy to lepiej załóż buty z blachą na palcach, słoń w karafce lepiej  się rusza, kask też się przyda i ochronne okulary.
    • Nomada
      Niech mnie drzwi ścisną!  Starym kocurem dlaczego?!  
    • Dionizy
      Tośka!!!!! Znowu zamknęłaś drzwi na klucz a dodatkowo założyłaś łańcuszek a ja jak zwykle zapomniałem kluczy i musiałem włazić przez okno. No a w tylnej kieszeni  miałem piwko dla Jacentego by w końcu naprawił ten cieknący kran. Polecialo na chodnik jak właziłem po drabinie i tale. Wiecie co? Zbliża sie koniec karnawału i może zrobilibyśmy jakąś imprezę? Na przykład bal maskowy? Niech w swoim kajeciku Nomada zapisze mnie na pierwszy taniec. Może to będzie walc wiedeński? Jaką muzykę lubicie do tańca? Potraficie walczyka, polkę, tango?
    • Nomada
      Nie kajaj się, nie ma takiej potrzeby, talerz był, był z otręb pszennych, pewnie ktoś go zjadł.  To żaden wysiłek włączyć, pstryk i jest (wyobraźnię), skupiłam się na nazwie użytkownika i do niczego nie zachęcam. Zombi powiadasz, możliwe że to błędna kalibracja, ja takiej pewności nie mam, dlatego to co się stanie może mnie zaskoczy ale nie rozczaruje. Wiesz, nie tylko zjeżdżając na nartach powinno się mieć lekko ugięte kolana. Wiesz Kapitanie ; ) Hmm na tokowanie jeszcze nie czas do jasnej anielci, świat zwariował.
    • Dionizy
      z bagien rozpaczy odrzucając zwątpienie kolejny krok w drodze na szczyt Olimpu   xxxx zima za oknem zasypują mnie zaspy wspomnień monotematycznych monochromatycznych zasypiam jak ukłuta wrzecionem Śnieżka okryty smutnym spojrzeniem Twoim a tam znowu zielona łąka pełna maków i tańczących motyli ...tam tez tańczymy...
    • Celestia
      Moja ulubiona to ta rozegrana na grobie Oskara Wilde’a , przy okazji mogę polecić film Wilde.Historia pisarza  .
    • Monika
      Oj tak    
    • Monika
      Dobra, masz racje (nie wiem co jedzą niedźwiedzie), ale dla ptaków jest pełno.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...