Skocz do zawartości


Chi

Chi

Polecane posty

Chi

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Maybe
1 minutę temu, Chi napisał:

 

Gra w golfa ? Jesu jakie nudy ;)

 

Już kiedyś chyba o tym marudziłam. Ćwiczyłaś kiedyś Nordic Walking ? Wiem, że jeśli jeździsz na nartach,  to to taki właśnie nudny golf będzie dla Ciebie, ale mi pomógł pozbyć się właśnie rwy.  Innej przyczyny nie widzę, skoro udaje mi się od kilku lat bez nawrotów póki co, a tylko tę aktywność dołożyłam. No chyba, że to starość już. Krążki się zwapniają, mięśnie wiotczeją, równia pochyła ;)

No nudy ale tylko taka aktywność mi chyba zostanie na końcu ?

Zostanę przy rowerze, bo też działa. A urazu i tak można dostać podczas różnych innych czynności, choćby sprzątaniu.

 

Co do kanałów to najbardziej lubię ten...

 

https://youtube.com/c/FinityPL

 

Facet po prostu wie o czym mówi i rozróżnia stadia choroby. Niektóre kanały natomiast pokazują ćwiczenia, ale dla zdrowych, a nie dla ludzi z przebiegiem ostrym.

I jeszcze ten...też robi kanał z głową....

 

https://youtube.com/c/JacekSuchanowski

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
15 minut temu, Maybe napisał:

No nudy ale tylko taka aktywność mi chyba zostanie na końcu ?

Zostanę przy rowerze, bo też działa. A urazu i tak można dostać podczas różnych innych czynności, choćby sprzątaniu.

 

Co do kanałów to najbardziej lubię ten...

 

https://youtube.com/c/FinityPL

 

Facet po prostu wie o czym mówi i rozróżnia stadia choroby. Niektóre kanały natomiast pokazują ćwiczenia, ale dla zdrowych, a nie dla ludzi z przebiegiem ostrym.

I jeszcze ten...też robi kanał z głową....

 

https://youtube.com/c/JacekSuchanowski

 

O dzięki. Nie znam ani jednego, ani drugiego. Chętnie popatrzę i może ruszę tyłek, bo mnie trochę przestraszyłaś.

 

W głowie mam  przekonanie, że przy wypadającym dysku to jazda na rowerze tylko stacjonarnie, albo wyjątkowo ostrożnie po płaskich powierzchniach bez wstrząsów.  Jak pływanie to nie żabką. Koniec z szaleństwami typu skoki na bangi i takie tam. :( Nordic pozostaje albo szachy ;) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
4 godziny temu, Maybe napisał:

Nie, no to normalne właśnie przy rwie. Często 2 miesiące to minimum.

Oj niestety tak. Jednej z bliskich mi osób, rwa w takim bardzo ostrym stanie (rwa kulszowa porażenna), wyjęła pół roku z życiorysu. 

Mam nadzieję, że Tobie minie szybciej, bo już chyba dość długo Cię trzyma. Współczuję, naprawdę. 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
12 minut temu, 4 odsłony ironii napisał:

Oj niestety tak. Jednej z bliskich mi osób, rwa w takim bardzo ostrym stanie (rwa kulszowa porażenna), wyjęła pół roku z życiorysu. 

Mam nadzieję, że Tobie minie szybciej, bo już chyba dość długo Cię trzyma. Współczuję, naprawdę. 

Mnie mija chyba 7 tygodni. Jest lepiej ale ciągle kiepsko.

Dziękuję .

Edytowano przez Maybe
  • Trzymaj się 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
16 godzin temu, 4 odsłony ironii napisał:

Absolutnie nie przeciwko, ale za Tobą też wolałabym nie ? Chi pilnuje, żebym była mniej więcej na równi ?

Na przeciwko nie, za mną nie... może obok? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
7 godzin temu, Chi napisał:

Nie wiem o czym piszesz, ale .... znaczy masz wprawę :D

Ja tam wyżej napisywywałem, że miałem już 3 rehabilitantów. Ten tydzień z lekka wolny i jednego sobie zostawiam na "deser". Swoją drogą nie wiem czemu nie ma u mnie w okolicach pań rehabilitantek. Z drugiej strony może i dobrze? Przynajmniej jestem skupiony na wytyczonych zadaniach :D

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Dzień dobry :)
 

 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
39 minut temu, BrakLoginu napisał:

Na przeciwko nie, za mną nie... może obok? :P

Ostatecznie może być ?

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
4 godziny temu, Chi napisał:

 

O dzięki. Nie znam ani jednego, ani drugiego. Chętnie popatrzę i może ruszę tyłek, bo mnie trochę przestraszyłaś.

 

W głowie mam  przekonanie, że przy wypadającym dysku to jazda na rowerze tylko stacjonarnie, albo wyjątkowo ostrożnie po płaskich powierzchniach bez wstrząsów.  Jak pływanie to nie żabką. Koniec z szaleństwami typu skoki na bangi i takie tam. :( Nordic pozostaje albo szachy ;) 

Jak zobaczysz jakie ćwiczenia na kręgosłup proponuje pan z pierwszego kanału, to się zdziwisz....oczywiście nie wfazie ostrej, to też nie tak że trzeba siedzieć i czekać na śmierć. Biegać też można, ja nie biegam bo mam juz uraz. Rower tez nie stoi na przeszkodzie ani pływanie. Wszystko zależy od indywidualnych możliwości. To tak jak z dopasowaniem ćwiczeń. Zwyrodnień się już nie cofnie, ani nie zatrzyma, można spowolnić i trzeba z nimi żyć. Ruch jest wskazany, ale nie przeciążanie. Bardziej trzeba uważać przy niekontrolowanych ruchach, przy złej pozycji, przy podnoszeniu ciężkich rzeczy, czy schylaniu.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

Jeszcze Polska nie zginęła mając takich nieugrzecznionych artystów.....warto przeczytać o naszej polskiej zaściankowej rzeczywistości. Niedługo wprowadzą cenzurę bo ktoś użyje wulgaryzmu - ?

 

https://krakow.wyborcza.pl/krakow/7,44425,28301677,maria-peszek-w-krakowie-czyli-zakazany-koncert-w-teatrze.html

 

A tu piosenka z akcji "challenge" 

 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii

 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
15 godzin temu, Maybe napisał:

Jak zobaczysz jakie ćwiczenia na kręgosłup proponuje pan z pierwszego kanału, to się zdziwisz....oczywiście nie wfazie ostrej, to też nie tak że trzeba siedzieć i czekać na śmierć. Biegać też można, ja nie biegam bo mam juz uraz. Rower tez nie stoi na przeszkodzie ani pływanie. Wszystko zależy od indywidualnych możliwości. To tak jak z dopasowaniem ćwiczeń. Zwyrodnień się już nie cofnie, ani nie zatrzyma, można spowolnić i trzeba z nimi żyć. Ruch jest wskazany, ale nie przeciążanie. Bardziej trzeba uważać przy niekontrolowanych ruchach, przy złej pozycji, przy podnoszeniu ciężkich rzeczy, czy schylaniu.

Obejrzę dokładnie w weekend bo mam krótki urlop.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
15 godzin temu, Maybe napisał:

Jeszcze Polska nie zginęła mając takich nieugrzecznionych artystów.....warto przeczytać o naszej polskiej zaściankowej rzeczywistości. Niedługo wprowadzą cenzurę bo ktoś użyje wulgaryzmu - ?

 

https://krakow.wyborcza.pl/krakow/7,44425,28301677,maria-peszek-w-krakowie-czyli-zakazany-koncert-w-teatrze.html

 

A tu piosenka z akcji "challenge" 

 

 

Dopóki nie zmienią się ludzie u władzy.... Boję się co to będzie. Serio. Nie o świat dla siebie ale o świat w jakim będą musiały żyć moje dzieci. Jeśli za rok nie obudzimy się jako naród i jasno nie zadeklarujemy w którym miejscu cywilizowanego świata chcemy być, zgotują nam drugi Budapeszt i wtedy takie Marie Peszek będziemy oglądać na nagraniach z zagranicznych koncertów, przesłanych w prywatnej korespondencji.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

Bry w środę

 

U mnie ... ciepło nadspodziewanie i czuć wiosnę ... by było gdybym mogła wyjść z roboty i powąchać. :O

Aby do piątku. Lecę do Łodzi na weekend z Marillion. Wyłączę komórkę i niech świat sobie robi co chce.

 

 

 

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii

Dzień dobry ?

 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
1 godzinę temu, Chi napisał:

Bry w środę

 

U mnie ... ciepło nadspodziewanie i czuć wiosnę ... by było gdybym mogła wyjść z roboty i powąchać. :O

Aby do piątku. Lecę do Łodzi na weekend z Marillion. Wyłączę komórkę i niech świat sobie robi co chce.

 

 

 

 U mnie też słońce zaczyna nieśmiało się wychylać ? będziemy je podziwiać z okien w pracy ?

 

O to będziesz mieć przyjemy weekend ?

 Wyłącz komórkę i baw się dobrze ?  Kiedyś zaryzykowałam (??) i też wyłączyłam i-uwaga-nic się nie wydarzyło, świat się nie zawalił, serio ? A później nauczyłam się, że poza godzinami pracy nie odbieram telefonu służbowego (nooo może poza małymi wyjątkami), nie odpisuję na wiadomości od klientów w nocy o północy, święta, urlopy i...tez nic się dzieje. Normalnie szok i niedowierzanie ? 

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
2 godziny temu, Chi napisał:

 

Dopóki nie zmienią się ludzie u władzy.... Boję się co to będzie. Serio. Nie o świat dla siebie ale o świat w jakim będą musiały żyć moje dzieci. Jeśli za rok nie obudzimy się jako naród i jasno nie zadeklarujemy w którym miejscu cywilizowanego świata chcemy być, zgotują nam drugi Budapeszt i wtedy takie Marie Peszek będziemy oglądać na nagraniach z zagranicznych koncertów, przesłanych w prywatnej korespondencji.

Wiesz ja rozumiem, że Maria może być dla kogoś kontrowersyjna czy nawet niesmaczna, ale kurcze czy ktoś kogoś zmusza do jej odbioru? Ja kocham kontrowersyjne artystki oczywiście jeśli mają coś do przekazania. Maria ma i zawsze miała. Nie lubię miałkości. Lubie Marie ale lubie tez np. Dodę (wczoraj oglądałam z nią wywid) - nie jej piosenki ale to co ma do powiedzenia. Bo jest jakaś. Obie są konkretne i cholernie inteligentne, bezkompromisowe, a przez to kontrowersyjne. Myślę że obie łamią stereotypy i obie mają tylu wrogów, bo odstają zbyt bardzo od głównego nurtu zachowań. 

Mnie przeraża to, że ludzi bulwersują wulgaryzmy, a nie bulwersuje łamanie prawa, konstytucji itp. Czasem też sobie myślę, że prawo prawem, a może lepiej by było, żeby zrobili inaczej, ale nie, nie wolno, musimy się trzymać prawa czy nam to się podoba, czy nie, czy jest nam z nim po drodze, czy nie, bo to świadczy o naszej dyscyplinie, praworządności. 

Jeśli się nie obudzimy, to niech nikt mi nie mówi o Polakach w żadnym pozytywnym zabarwieniu, tak samo jak teraz nie chce słuchać o Rosjanach w żadnym pozytywnym zabarwieniu, choć wiem że jest garstka normalnych, ale o narodzie jako całości stanowi niestety większość.

Generalnie ludzie są jacyś głupi. Nie ma co dziwić się Rosjanom (broń bóg nie usprawiedliwiam ich glupoty) skoro np. moje fb koleżanki z Włoch wczoraj zaczęły rozważać jakieś posty prorosyjskiej propagandy. Oczywiście zrobiłam rozpierdziuche i wywaliłam je ze  znajomych. Na fb jestem, bo prowadze grupę art i jestem adminem w 2 grupach foto. Mam w znajomych przede wszystkim ludzi spoza Polski. Są to znajomości fb ale nie jakieś przypadkowe, łączy nas wspólną pasja. Zawsze miałam je za inteligentne, wrażliwe kobiety, a tu nagle one rozważają czy ludobójstwo w Buczy było mistyfikacją....no szlag mnie trafił. Nie wiem skąd ta mądrość na nie spłynęła? Od papieża? Więc wiesz, to nie tylko my Polacy tacy mądrzy inaczej jesteśmy. W każdym narodzie są idioci i ja to rozumiem. Ale chodzi o proporcje, tendencje w narodzie. Zatem jeśli znów wygra PiS tzn. że proporcje tej głupoty są jakoś dziwnie rozłożone.

Również czytałam określenia że politycy UE to wielcy politycy.  Wow. No w świetle obecnych wydarzeń to ich małość wg mnie jest porazajaca. Ciągle handlują że zbrodniarzem i taki Scholz mówi wprost że nie.przestanie. tak jak Zełenski powiedzial, ogrzewają domy i jeżdżą samochodami na krwi niewinnych ukraińskich cywili. Nie ma tu żadnej wielkości. Ludziom się pierdoli w głowach.  Tyle powiem. Delikatniej się nie da tego określić niestety.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 493
    • Postów
      246 697
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      778
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    mandziak
    Najnowszy użytkownik
    mandziak
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Zuzia
      Wyszeptane kiedyś słowa  odbite echem  o kilka damskich ust wracają  wydmuszką w kształcie serca   zaczynasz od nowa jak Syzyf wierząc  że ma to sens                
    • petero
      Witam. Jak rozwinąć stronę? Co dodać? Jakie funkcje?
    • Marchewkaikoks
      To on jeszcze zyje? Moze to wnuk? Kurcze poczulem sie mlodo  
    • Chi
      ❤️    
    • Chi
    • Pieprzna
      Bywam, bywam. Gdzieś trzeba realizować uzależnienie, tu by człek zdechł 🤪 Tam ciągle kasujo, ostatnio tak bardzo, że wisiały tematy sprzed roku. Romanse? A jest jeden publicznie ogłoszony, ale nie mój ofkors 😄 Jest jedna niezmienna dla eterii rzecz - Widmok ma grono ameb co pójdą za nim w łogień 🙃
    • KapitanJackSparrow
      Jaki ruch na temacie, a ty @Pieprzna bywasz na reklama? Tej 😁byś zdradziła co tam słychować ? Romanse som?
    • KapitanJackSparrow
      Jak utną to bydzie trzecia płeć 😄
    • KapitanJackSparrow
      Wszystkie 
    • Zuzia
      No bywa bywa, ale ja tu tylko sprzątam i podlewam kwiatki.  Każdy zabiegany, wpada wypada.  Nie ma czasu na pogaduszki.   
    • Zuzia
      😘 Pozdrawiam serdecznie wszystkich  Dobranoc 🌙 
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      I ja trzymam kciuki żeby Wam się udało ponownie ożywić to miejsce 🙂 Pozdrawiam ciepło 🙂
    • Gość
    • Dionizy
      Piszę Zuziu przecież ale nie lubię zbyt długich monologów. A tak w ogóle gubię się w domysłach rozczarowaniach priorytetach   gubię się na granicach milości i nienawiści jazgotem a ciszę tą przed obojętnością   zamknąłem słowa i tak nie dolecą do nieba tam i tak nie użyźnią gwiazd jak nie użyźniły Serca Twojego.
    • Dionizy
      Tak Masz rację Tosiu Dziś rano pobiegłem na piętro. Po kolei otwierałem drzwi. Pustka. Tak ale w każdej szafie coś jeszcze wisi jakby zostawione po to by dać pretekst do powrotu. Najbardziej bo prawie do łez wzruszyłem się w pokoju Zuzi. Bardzo czyst i schludny ale to nic dziwnego bo Zuzia taka właśnie jest. W szafie pusto tylko na jednym wieszaku wisi ta ogromna chustka tiulowa w zielone majowe wzory. Maki, bzy, pszczoły. Już miałem wyjść gdy na parapecie zobaczyłem coś bardzo szczególnego. Wiecie co??? Małą żółtą gumową kaczuszkę. Trochę taką dziwną bo ubraną w czerwoną staroswiecką marynarkę i bielutką koszulę. Podszedłem do okna i delikatnie podniosłem maskotkę. Przytuliłem do twarzy a z moich oczu popłynęła piekąca policzki strużka. Stałem tak chwilkę zapatrzony w dziwnie wiosenny lutowy zachód słońca nad Rozdrożem Izerskim. Wtedy dostrzegłem pewien szczegół. Nie było ani grama kurzu na parapecie. Nie odznaczyl się kontur kaczuszki na parapecie. Ona tu często bywa. Tak!!!!! Więc może i inni tu bywają i chwilkę pokręcą sie i smutno odchodzą. Świat zrobił się jakiś radośniejszy. Jest szansa na szarlotkę i cynamonki W tej chwili usłyszałem za swoimi plecami głos tak bardzo dobrze mi znany -Dyziek. Obrucilem się chyba za szybko. Nie było wątpliwości To była Tosia -Dyziulku. Pamiętaj. Nigdy nie wchodzi się do tej samej rzeki Uśmiechnąłem się do niej -Tak Tosieńko wiem ale tak naprawdę to ja nigdy z tej rzeki nie wyszedłem. A że nie zawsze mnie było widać? No coz lubię czasem nurkować. Będzie trzeba pogadać z Jacentym bo z kranu w łazience kapie woda i już na umywalce robi sie ruda kreska. No i czas poszukać Bila bo też się gdzieś zapodział. Zrobiłem sobie herbatę i siadząc przy oknie tym zachodnim w pokoju dziennym patrzyłem na pierwsze bazie w tym roku. Coś sie naturze pop[ieprzyło. Potem w maju przyjdą mrozy i tak jak w zeszłym roku pomarzną wszystkie zawiązki owoców Piękny prawie wiosenny dzień. Chyba zakochałem się w tym zachodzie słońca Tak przy oknie w zapachu herbaty. Zmiękczał kolory i ostrości delikatnie kładącą się mgiełką. Już wkrótce nagość gałązek zmieni osnową kwiatów i zapachów.
    • Chi
    • Chi
      No to jeszcze Garda i czekamy na nową płytę    
    • Chi
    • Chi
      Dzień dobry   Środa. Coraz bliżej weekend, coraz bliżej weekend    
    • la primavera
      Dziękuję za opowiedzenie  reszty  filmu. Nie będę tego oglądać, bo widzę, scenarzysta  strasznie potraktował dziewczynę.     Nie znam, ale wygląda na coś lekkiego.    , Miód" Ten film to uczta dla oczu,   bowiem krajobrazy, które pokazuje, są miejscami  za którymi się tęskni. Przepiękne  tereny,  lasy, zielen aż wychodzi  z ekranu. Brak muzyki w filmie  jest tylko pozorny  bo przez cały film gra muzyka  lasu- śpiew ptaków, bzyczenie pszczół, skrzypienie  drzew, wiatr i odgłosy domu i szkoły.  Fabuła jest mało rozwinięta,  nie ma tu za dużo do opowiadania- jest chłopiec, którego łączy z ojcem piękna, mocna  więź. Tata zabiera  go do lasu, gdzie na drzewach ma założone ule.  Chłopiec prawie nie mówi, jąka się przy innych, trzyma na uboczu, natomiast gdy jest z ojcem otwiera się, czyta głośno i wyraźnie, rozmawia  z nim gładko bez zająknięcia,  choć szeptem.  Skoro rozmow tu niewiele,  to wszystko musi być pokazane obrazem z ufnoscią, że widz zauważy sugestię.     Można przy  filmie zasnąć z nudów ale można też odpocząć. Zależy w jakim.jest się nastroju. Albo nastroiku 🙂   Być w tej reszcie co: ne rozumijuuuu..    
    • Dionizy
      Masz rację Tosiu.  Czasem widzimy to co chcemy a nie koniecznie to co jest rzeczywiście  No ale mam że uda się to miejsce ożywić. W czasie wszechobecnego FB gdzie krótkie informacje szybko uciekają gdzieś w niebyt i trudno jest do zapisanych wiadomości wrócić Ten Nasz Wspólny Dach jest jakimś azylem Zrozumiałem to teraz i chyba chciałbym to miejsce ożywić na nowo i sprawić by tętniło tu życie. Jest tu zapisana nasza historia i chciałbym by ona nie umarła 
    • tośka
      nie sprawdzałeś czy w pokojach mieszkają nadal domownicy, czy w kilku leży klucz na stole z notatką "zabrałam rzeczy wrócę kiedyś,  nie czekajcie"   czasem nam się wydaje patrząc na ten dom z daleka że tam są wszyscy, jak kilka lat temu ...
    • Zuzia
    • Zuzia
      Trzeba go jakoś zachęcić 
    • Nafto Chłopiec
      Ale w tym mieście nie mógłbym mieszkać. Próba przejścia przez jezdnię na pasach to rosyjska ruletka 😂
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...