Skocz do zawartości


Chi

Chi

Polecane posty



Maybe
8 minut temu, Chi napisał:

Nie piszę o polityce ale o jej wymiernych skutkach czyli wpływie decyzji tego rządu na moją pracę i rzeczywistość którą kreują. Nie oglądam wiadomości drugi miesiąc, bo muszę się skupić na  zadaniach, które mam do wykonania i strata energii na wkurw który powoduje patrzenie co Pis wyprawia jest tym na co mnie teraz nie stać, więc staram się tego nie robić. Oczywiście coś słucham, ale jednym uchem, żeby wiedzieć co się na świecie dzieje. 

Mówię o skutkach Polskiego Ładu, które dotykają moją rzeczywistość bardzo bezpośrednio. I są katastrowane dla Polski. Bo nie trzeba kończyć ekonomi, żeby wiedzieć że w czasie inflacji najważniejsze to wspierać i pobudzać gospodarkę, a nie jeszcze dopierdalać wymęczonym pandemią przedsiębiorcom. Niestety ten rząd to dyletanci, którym udało się rozwalić wszystko czego się nie dotknęli, więc ten syf który właśnie ogarnia podatki nie jest żadnym zaskoczeniem.

Wiesz że od stycznia wprowadzono już prawie 900 poprawek do tej okrzykniętej jako sukces ustawy ? Wiem. Masz to w ... głębokim poszanowaniu. :D I tego Ci właśnie chwilowo zazdroszczę.

Coś tam do mnie dociera od kolegi, ale nie wnikam, bo właśnie mnie to nie dotyczy. On też jakby mniej rozmowny, bo może brak słów. 

Wierzę, że jest źle i nie zazdroszczę.

Ale są I tacy co twierdzą że żyje im się dobrze i nic się dla nich nie zmieniło. Nie ważne że gospodarka leży, bo to micro, małe I średnie przedsiębiorstwa są najważniejsze dla państwa, powinny być. 

Będzie bieda jak nic, bo skutki dopiero będą. 

Trzymaj się!

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
Przed chwilą, Maybe napisał:

Coś tam do mnie dociera od kolegi, ale nie wnikam, bo właśnie mnie to nie dotyczy. On też jakby mniej rozmowny, bo może brak słów. 

Wierzę, że jest źle i nie zazdroszczę.

Ale są I tacy co twierdzą że żyje im się dobrze i nic się dla nich nie zmieniło. Nie ważne że gospodarka leży, bo to micro, małe I średnie przedsiębiorstwa są najważniejsze dla państwa, powinny być. 

Będzie bieda jak nic, bo skutki dopiero będą. 

Trzymaj się!

 

Dzięki. Trzymam się. Twarda ze mnie sztuka ;)  Ale współczuję ludziom.  Dzięki wspólnej pracy pięknie doganialiśmy Europę i gospodarczo zaczynaliśmy coś znaczyć, a potem przyszedł PiS i się ....  Powiedziałabym, że jesteśmy jak Stadnina w Janowie, która przetrwała wojny światowe, komunistów i wiele zawirowań, a nie przetrwała PiS, ale  ... coś tam jednak na tych gruzach zawsze zakwitnie, a szklanka zawsze jest do połowy pełna i takie tam. Jak śpiewa Big Cyc, życie jest jak gówno na kole, raz jesteś na górze raz na dole ;)

 

No to muszę zagrać teraz  o moim ulubieńcu ostatnio :D

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
10 minut temu, Maybe napisał:

Coś tam do mnie dociera od kolegi, ale nie wnikam, bo właśnie mnie to nie dotyczy. On też jakby mniej rozmowny, bo może brak słów. 

Wierzę, że jest źle i nie zazdroszczę.

Ale są I tacy co twierdzą że żyje im się dobrze i nic się dla nich nie zmieniło. Nie ważne że gospodarka leży, bo to micro, małe I średnie przedsiębiorstwa są najważniejsze dla państwa, powinny być. 

Będzie bieda jak nic, bo skutki dopiero będą. 

Trzymaj się!

 

Co do biedy. Masz rację. Za rok będziemy mieli w Polsce ludzi żebrzących o parę złotych na chleb. 

A, że są tacy którzy twierdzą, że dl nich nic się nie zmieniło ? Ile to jest procent ? Kilka. I powiem tak. Pogadaj z nimi za rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
3 minuty temu, Chi napisał:

Dzięki. Trzymam się. Twarda ze mnie sztuka ;)  Ale współczuję ludziom.  Dzięki wspólnej pracy pięknie doganialiśmy Europę i gospodarczo zaczynaliśmy coś znaczyć, a potem przyszedł PiS i się ....  Powiedziałabym, że jesteśmy jak Stadnina w Janowie, która przetrwała wojny światowe, komunistów i wiele zawirowań, a nie przetrwała PiS, ale  ... coś tam jednak na tych gruzach zawsze zakwitnie, a szklanka zawsze jest do połowy pełna i takie tam. Jak śpiewa Big Cyc, życie jest jak gówno na kole, raz jesteś na górze raz na dole ;)

 

No to muszę zagrać teraz  o moim ulubieńcu ostatnio :D

 

 

 

....jeszcze będzie przepięknie.... ;)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

A tak poza tym to co słychać w normalnym świecie ?

 

Co tam n Nastroiku ? Boję się wynurzać z tematu :D

 

 

 

Edytowano przez Chi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
22 godziny temu, Helenka Zy napisał:

Też ?I jeszcze na dodatek mi na pół godziny prund zabrali. No i jak być zmotywowanym w takich okolicznościach?

Się nie da ?‍♂️ i dziś wcale nie jest lepiej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
Dnia 19.02.2022 o 00:46, Maybe napisał:

I żeś nic nie powiedział,  myślałeś że będziesz miał ładniejszy domek? Cwaniaczku...??

Liczyłem, że będę miał domek w odosobnieniu żeby mi nikt dupy nie truł. Wy ponoć takie dostaniecie:
wille_na_wodzie.jpg

Sąsiad na sąsiedzie. Nie zazdraszczam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
Dnia 19.02.2022 o 16:10, 4 odsłony ironii napisał:

Tak jakby ?

No to się pochwal, ile wpłaciłaś? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
1 godzinę temu, Helenka Zy napisał:

Kto gra w Fifę, ten zna ;) 

Zna, ale już nie gra :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
13 godzin temu, Chi napisał:

Co tam n Nastroiku ? Boję się wynurzać z tematu :D

Na Nastroiku to.... to ja Ci nie pomogę, bo ostatnio mnie nie było i dopiero idę się doinformować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
3 minuty temu, BrakLoginu napisał:

No to się pochwal, ile wpłaciłaś? :D

No jak ile? Przecież potwierdziłam, że tylko Ty wpłaciłeś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 538
    • Postów
      252 980
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      826
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    HerbertEnalo
    Najnowszy użytkownik
    HerbertEnalo
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • la primavera
      "Superbohaterowie" Włoski film Paolo Genovese to historia związku dwojga  odmiennych od siebie ludzi- on fizyk, ona artystka opisującą świat komiksami - na przestrzeni lat. Poznają się, zakochują, rozstają, schodzą,  robią błędy. Czasem zawita do nich nieproszona przeszłość, zaskrzypią male- wielkie kłamstwa, odmienne spojrzenia na przyszłość utrudnią wspólną drogę. Ale idą razem, nie tracą się z oczu i wciąż cieszą sie swoim towarzystwem. Film jest bardzo pocięty czasowo,  troszkę  za bardzo, bo sekwencje z kolejnych lat bywają krótkie i jest ich dużo.  Taki przekładaniec. I nawet nie po kolei. Patrzymy jak wyglądał  ich wspólny  wieczór kiedyś a jak teraz, jak rozwiązują  problem dziś  a jak radzili sobie z nim na początku.  Po twarzach  fryzurach i zaroście poznajemy o który czas tu chodzi.  Sam czas też jest tu bohaterem,  bo Marco ma co niego dość naukowe  podejście, które zweryfikuje  życie. Ten slodko gorzki film pokazuje, że kazda para ludzi, która decyduje  się pojsc razem przez życie wykorzystuje własne supermoce, by to ich wspólne życie  było dobre, np uśmiech,dobre słowo, wyrozumialosc,  skrucha, wybaczenie i..nie mówienie wszystkiego.  
    • Wikusia
    • Miejscowy
      Miłość... 😚
    • la primavera
      ,,Głowa rodziny" czyli opowieść o tym, że w życiu warto być dobrym  człowiekiem.   Gerald Butler gra w filmie tytułową głowę rodziny, zapewnia żonie i trójce dzieci życie na wysokim poziomie materialnym. By tak było, w pracy jest właściwie cały czas, nawet po późnym  powrocie  do domu nie rozstaje się z telefonem. Nie jest złym ojcem, bo dzieci pragną jego obecności, tylko jest ojcem nieobecnym bo zatracił się w pogoni za sukcesem.  To go napędza, jest jego drogą i celem.  Awans jest tuż za rogiem, ale wtedy następuje  coś niespodziewanego- choroba syna. Leczenie nie przynosi spodziewanego skutku,  i małe życie zaczyna wymykać się z rąk.  Tata nie dostaje nagle obuchem w głowę, nie rzuca wszystkiego i w okamgnieniu nie przewartosciowywuje życia. To dzieje się powoli. Pełny energii, bezkompromisowy  zdobywca próbuje pogodzić i pracę i czas dla syna. Sukcesy w pracy spadają, choroba  nie znika więc efektów brak. Ale czy na pewno? W pracy Dane powoli zaczyna dostrzegać człowieka a nie pieniądze, które dzięki niemu zarobi. A w zyciu zatrzymuje  się, by posłuchać innych- pielegniarza opowiadającego mu jak pomaga małym dzieciom przy trudnych badaniach, pełnego ampatii lekarza, który mówi chłopcu,  że gdyby mógł wziąłby jego chorobę  na siebie. Czas spędzany z rodziną zaczyna być ważny, a nawet ważniejszy.    Film nie jest ckliwym dramatem. Jest dobrze zrobionym,mocnym,   dynamicznym obrazem. Nie demonizuje pracy, wręcz przeciwnie,  potrafi pokazać jej drugą, dobrą stronę- jako wartość. Jako coś, dzięki czemu człowiek.moze chodzić z podniesioną głowa,  bo potrafi dzieki niej utrzymac rodzinę. Zapewnia godne życie i jest  spełnieniem marzeń, potwierdzeniem, że jest się w czymś dobrym.  Byle tylko nie była wszystkim. Bo wszystkim.jest rodzina. Jak w tej historii o pięciu piłeczkach: ,,wyobraź sobie,  że życie jest grą, podczas której żonglujesz pięcioma  piłeczkami. Są to praca, rodzina, zdrowie,  przyjaciele i uczciwość.  Przez cały czas starsz się utrzymać je wszystkie w powietrzu. Nagle, pewnego dnia  dochodzisz do wniosku,że praca to piłka z gumy. Nawet jeżeli ją upuścisz, odbije się i wróci. Pozostałe cztery- rodzina, zdrowie,  przyjaciele i uczciwość- zostały wykonane ze szkła. Gdy któraś z nich upadnie,  nieodwracalnie porysuje się, pęknie lub, co gorsza, może się nawet rozbić.."
    • Ada
      Pięknie piszesz. Jestem ciekawa, czy książka została wydana? Może ktoś wie?
    • KapitanJackSparrow
      To co nam było Co nam się zdarzyło (zdarzyło) Do ułożenia w głowie mam To nic nie znaczyło To nie była miłość (o-o-o-o) A wciąż mam nadzieję Nowy plan To co nam było Co nam się zdarzyło Do ułożenia w głowie mam To nic nie znaczyło To nie była miłość (o-o-o-o) A wciąż mam nadzieję Nowy plan
    • Antypatyk
    • Antypatyk
    • KapitanJackSparrow
      🤣 Gość w  kość,  czekam na odpowiedniego gifa
    • Monika
      Na tym,że w temacie "na czym polega miłość"  trzeba pisać na temat, a nie obśmiewać wszystkie wpisy i przeganiać nimi ostatnich ludzi, którzy tu zostali. Bądź sobie introwertykiem to nikomu nie przeszkadza, ale przestań być takim okropnym złośliwcem! To jest piękny temat, Nomada dała wiersz ja filmik i muzykę dotyczacą miłości, a Ty wstawiasz tylko głupie gify obśmiewające wszystko. Nie cierpię Cię i żegnam Pana.
    • Gość w kość
    • Gość w kość
      może należałoby stworzyć temat:  "na czym polega forum dyskusyjne...?" 🤔
    • Gość w kość
      jestem introwertykiem, ... i się tego nie wstydzę!😎
    • Wikusia
    • Wikusia
    • Wikusia
    • Monika
      Twoja głupota sięgnęła zenitu. Ale wmawiaj sobie dalej jak Ci to poprawia humor. 
    • KapitanJackSparrow
      A i owszem ktoż by teraz wertował encyklopedię.  Aleeee nieee, nie uwierzę że historia Pawlaka i Kargula ci obca jest  Ta jeszcze ja nie oczadział. 😁
    • KapitanJackSparrow
      Heh ignorowanie fajna funkcja. Odkąd włączyłem ją  u siebie cieszę się niespotykanym spokojem, który sobie cenię, lecz jak ze wszystkim, ma też  swoje wady. Okazuje się, że można niechcący natknąć się  na ślady uwielbienia mojej osoby przez osobę której nie chcę , nie lubię i nie akceptuję 🤣. Jakież spustoszenie musiało zrobić w tym jednym krwawiącym sercu moje e-odsunięcie,  usunięcie w cień. Na ciekłokrystalicznym ekranie wylewa się tęsknota pomieszana z miłością i nienawiścią bo taka jest istota  zależności estrogenów i progesteronów. Można snuć dywagacje nad wpływem tej konstrukcji hormonów na  życie i.... na sen,🤣 a może nawet mar sennych , tak wyraźnych i mocno oddziałujących,  że mokre przebudzenie z potem, to jak nic nie powiedzieć 😁🤣🤣🤣
    • Monika
      ...a poza tym miałeś mnie nie zaczepiać!!! ☹️😠
    • Monika
      Ty musisz wszystko zawsze obśmiać, bo się wstydzisz własnych uczuć!! 😠
    • Monika
      Hahahah gupi😆    nie w taki sposób (co z Tobą nie tak? 😄) i nie taką ręką (ta to chyba Kapitana iks de) hshah🙃
    • Gość w kość
      yyyy😬 tu się zgodzę,
    • Vitalinka
      Miłość to czułość, to wtedy gdy chcesz dotykać jego twarzy, głaskać ją...i chcesz by był szczęśliwy i nie wiadomo dlaczego tak chcesz.
    • KapitanJackSparrow
      Grunt to urodzajna i płodna czy też urodziwa i plenna jakoś tak😁
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...