Chi

4 minuty temu, Chi napisał:

Nie wyganiam, tylko wskazuję drogę

Pewnie nie są warci

...że się wtrącę

4 minuty temu, BrakLoginu napisał:

Jestem oburzony tymi żaluzjami tfuu aluzjami! My tu nie romansujemy, tylko na koncert się ustawiamy!

Kto będzie kierowcą ?  Bo zazwyczaj jestem ja, więc jakby co ...

7 minut temu, Chi napisał:

 

 

Wiesz co to jest dyplomacja ?

Tak. Masz na ścianie, widziałem za ukończenie czegoś tam, nie pamiętam

A co?

2 minuty temu, 偽善 ! napisał:

Pewnie nie są warci

...że się wtrącę

Są warci, ale nie jest nam po drodze. Ni warto tracić życia a coś co nie jest dla nas   P.S. Blędny ściemnia. Nie wierz mu, albo skonsultuj to z mną

Przed chwilą, Bledny napisał:

Tak. Masz na ścianie, widziałem za ukończenie czegoś tam, nie pamiętam

A co?

Dyplomacja Myszko, to powiedzieć komuś spierdalaj w taki sposób, żeby poczuł podniecenie na myśl o zbliżającej się podróży. Dlatego mnie kochają. Bo traktuję innych tak jakbym sama chciała być potraktowana. Z szacunkiem.

5 minut temu, 偽善 ! napisał:

Pewnie nie są warci

...że się wtrącę

Pewnie nie są i to już ich problem, a nie autorki tematu

1 minutę temu, Chi napisał:

Są warci, ale nie jest nam po drodze. Ni warto tracić życia a coś co nie jest dla nas   P.S. Blędny ściemnia. Nie wierz mu, albo skonsultuj to z mną

Poczekam, może na pudlu bedzie niedługo. Love story jakieś

No nie ma co sie męczyć. Pewnie.

2 minuty temu, Chi napisał:

Są warci, ale nie jest nam po drodze. Ni warto tracić życia a coś co nie jest dla nas   P.S. Blędny ściemnia. Nie wierz mu, albo skonsultuj to z mną

Zawsze można skonsultować z farmaceutą lub Goździkową

3 minuty temu, Chi napisał:

Są warci, ale nie jest nam po drodze. Ni warto tracić życia a coś co nie jest dla nas   P.S. Blędny ściemnia. Nie wierz mu, albo skonsultuj to z mną

Dyplomacja Myszko, to powiedzieć komuś spierdalaj w taki sposób, żeby poczuł podniecenie na myśl o zbliżającej się podróży. Dlatego mnie kochają. Bo traktuję innych tak jakbym sama chciała być potraktowana. Z szacunkiem.

?

Przed chwilą, BrakLoginu napisał:

Pewnie nie są i to już ich problem, a nie autorki tematu

Jestem nieprzeciętnie ... nieprzeciętna i raczej w tę niezbyt codzienną stronę życia. Płacę za to i nie wierz Blednemu cokolwiek by nie pisał

6 minut temu, Chi napisał:

Kto będzie kierowcą ?  Bo zazwyczaj jestem ja, więc jakby co ...

To zależy. Dziś akurat odpada, bo jestem w romansie z Heniem i mimo, że go dopiero "rozebrałem" to jednak kodeks nie pozwala prowadzić mechanicznych itp. A w "normalny" dzień, to mogę ja

Przed chwilą, Chi napisał:

Jestem nieprzeciętnie ... nieprzeciętna i raczej w tę niezbyt codzienną stronę życia. Płacę za to i nie wierz Blednemu cokolwiek by nie pisał

Ona jest nieprzeciętna nieprzeciętnie i raczej w te niezbyt codzienna stronę życia. 

Uwiez mi bl ?

2 minuty temu, Chi napisał:

Jestem nieprzeciętnie ... nieprzeciętna i raczej w tę niezbyt codzienną stronę życia. Płacę za to i nie wierz Blednemu cokolwiek by nie pisał

Ja mu nie uwierzę na słowo <skrzyżował palce u stóp>

1 minutę temu, BrakLoginu napisał:

To zależy. Dziś akurat odpada, bo jestem w romansie z Heniem i mimo, że go dopiero "rozebrałem" to jednak kodeks nie pozwala prowadzić mechanicznych itp. A w "normalny" dzień, to mogę ja

JA z Johnym, ale nie rozmawiamy o dzisiaj, tylko ustalamy warunki kooperacji, więc się nie zasłaniaj

1 minutę temu, Bledny napisał:

Ona jest nieprzeciętna nieprzeciętnie i raczej w te niezbyt codzienna stronę życia. 

Uwiez mi bl ?

Skarbie napisz o mnie coś jeszcze, to Rysy będą Twoim domem na wieczność   Znaczy. Cicho tam Poza tym chcę w góry

1 minutę temu, Chi napisał:

JA z Johnym, ale nie rozmawiamy o dzisiaj, tylko ustalamy warunki kooperacji, więc się nie zasłaniaj

No dobra dobra, to ja w takim razie za kółkiem, ale jak trzeba będzie lecieć to na mnie już nie licz. Co prawda wylatanych mam sporo godzin, ale to dawno było i wirtualnie

2 minuty temu, BrakLoginu napisał:

No dobra dobra, to ja w takim razie za kółkiem, ale jak trzeba będzie lecieć to na mnie już nie licz. Co prawda wylatanych mam sporo godzin, ale to dawno było i wirtualnie

Wirtualnie to wiesz. Ja mam w planach kurs pilotażu za trzy lata. Zaklepane. Kolejny koncert w Pradze, jesteś kierowcą. Ufff w końcu  jakieś piwko

4 minuty temu, Chi napisał:

JA z Johnym, ale nie rozmawiamy o dzisiaj, tylko ustalamy warunki kooperacji, więc się nie zasłaniaj

Skarbie napisz o mnie coś jeszcze, to Rysy będą Twoim domem na wieczność   Znaczy. Cicho tam Poza tym chcę w góry

 

 

Ja też ?

2 minuty temu, Chi napisał:

Wirtualnie to wiesz. Ja mam w planach kurs pilotażu za trzy lata. Zaklepane. Kolejny koncert w Pradze, jesteś kierowcą. Ufff w końcu  jakieś piwko

Kolega @Bledny lubi za kółkiem śmigać tu i ówdzie, to w razie czego do niego się uśmiechnę

1 minutę temu, BrakLoginu napisał:

Kolega @Bledny lubi za kółkiem śmigać tu i ówdzie, to w razie czego do niego się uśmiechnę

Noooo. Ja tam sobie czasami jeżdżę do chi. Zabiorę cię ?

Na szczęście myślałem że dyplomacja to obrazki na ścianie za ukończenie czegoś tam więc skutecznie mi jeszcze nie pokazała drogi?

Przed chwilą, Bledny napisał:

Noooo. Ja tam sobie czasami jeżdżę do chi. Zabiorę cię ?

I jak go nie lubić? No nie da się! Niech stworzyciel Ci w dzieciach wynagrodzi, czy w czym tam sobie życzysz!

2 minuty temu, Bledny napisał:

Noooo. Ja tam sobie czasami jeżdżę do chi. Zabiorę cię ?

 

Na szczęście myślałem że dyplomacja to obrazki na ścianie za ukończenie czegoś tam więc skutecznie mi jeszcze nie pokazała drogi?

  Kogo chcesz do mnie zabrać mistrzu ? I co będziesz z tego miał hmm...

1 minutę temu, BrakLoginu napisał:

I jak go nie lubić? No nie da się! Niech stworzyciel Ci w dzieciach wynagrodzi, czy w czym tam sobie życzysz!

Orgazmach

Przed chwilą, Bledny napisał:

Orgazmach

Nie jestem wierzący, ale załatwię z księdzem i jutro w mojej parafii w tej intencji załatwię mszę