Skocz do zawartości


Chi

Chi

Polecane posty

KapitanJackSparrow
19 minut temu, Chi napisał:

A ja lubię każdą porę, bo każda ma swój klimat. Latem ganiam, podróżuje, korzystam z wody, lasu i ponieważ chyba nie potrafię żyć wolno, we wrześniu mam już tak dość  :D że po intensywnym lecie z przyjemnością zapadam się w fotel pod kocyk i czas zaczyna biec w innym rytmie. Zapraszam przyjaciół, więcej gotuje, czytam, instaluje się na siłowni i basenie, chodzę do kina do teatru. No i zdecydowanie zwalniam. A czas przed świętami uwielbiam.  Z tych miesięcy to chyba styczeń jest najbardziej miałki, taki zawieszony jakby między jednym rokiem a drugim. Poza tym styczeń to też miesiąc w którym okazuje się po raz dziesiętny, że noworoczne postanowienia są tylko pobożnymi życzeniami i jak co roku dałam ciała ;):D

Dlatego wznoszę postulat anty stresowy -żadnych postanowień noworocznych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Chi
12 minut temu, KapitanJackSparrow napisał:

Dlatego wznoszę postulat anty stresowy -żadnych postanowień noworocznych

Kapitanie to świetny postulat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
25 minut temu, Chi napisał:

A ja lubię każdą porę, bo każda ma swój klimat. Latem ganiam, podróżuje, korzystam z wody, lasu i ponieważ chyba nie potrafię żyć wolno, we wrześniu mam już tak dość  :D że po intensywnym lecie z przyjemnością zapadam się w fotel pod kocyk i czas zaczyna biec w innym rytmie. Zapraszam przyjaciół, więcej gotuje, czytam, instaluje się na siłowni i basenie, chodzę do kina do teatru. No i zdecydowanie zwalniam. A czas przed świętami uwielbiam.  Z tych miesięcy to chyba styczeń jest najbardziej miałki, taki zawieszony jakby między jednym rokiem a drugim. Poza tym styczeń to też miesiąc w którym okazuje się po raz dziesiętny, że noworoczne postanowienia są tylko pobożnymi życzeniami i jak co roku dałam ciała ;):D

Ha! Noworoczne postanowienia a na co komu to i po co ;)

Żyje dniem dzisiejszym zwyczajnie jakby następnego nie było...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
11 minut temu, Arkina napisał:

Ha! Noworoczne postanowienia a na co komu to i po co ;)

Żyje dniem dzisiejszym zwyczajnie jakby następnego nie było...

 

 

No ok, ale nie masz rzeczy, które chcesz zmienić, poprawić, nie masz marzeń, planów do zrealizowania ? To wszystko wymaga jakiegoś postanowienia, systematyczności, zaangażowania w konkretną sprawę. Nigdy niczego sobie nie obiecujesz ? Np. Od dziś będę się uśmiechać i na wszystko się zgadzać ;):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
Przed chwilą, Chi napisał:

 

No ok, ale nie masz rzeczy, które chcesz zmienić, poprawić, nie masz marzeń, planów do zrealizowania ? To wszystko wymaga jakiegoś postanowienia, systematyczności, zaangażowania w konkretną sprawę. Nigdy niczego sobie nie obiecujesz ? Np. Od dziś będę się uśmiechać i na wszystko się zgadzać ;):D

Jakieś plany są, pewnie...ale nie wybiegam zbyt daleko w przyszłość ?

Jakieś marzenia mam oczywiście.. 

Najbardziej pragnę chyba spokoju w życiu... 

Uśmiecham się cały czas i raczej to co wewnątrz mnie jest moje... 

A zgadzać na wszystko nie ma mowy, nie zrobię nic wbrew sobie zbytnio chyba, że czyjes dobro cenie ponad swoje ?

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Dzień dobry Muzykanci :)
Widzę, że temat odżył, bo autorka wróciła ;)

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
7 minut temu, Arkina napisał:

Najbardziej pragnę chyba spokoju w życiu... 

To aktualnie coś, jak u mnie. Dodałbym, że ten spokój powinien być "świnty" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
13 minut temu, BrakLoginu napisał:

To aktualnie coś, jak u mnie. Dodałbym, że ten spokój powinien być "świnty" :D

Niepoprawny optymista :D

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
2 minuty temu, Arkina napisał:

Niepoprawny optymista :D

 

Z tego miejsca pragnę oświadczyć, że to tylko plotki! Jest wiele we mnie do poprawy! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
23 minuty temu, BrakLoginu napisał:

Z tego miejsca pragnę oświadczyć, że to tylko plotki! Jest wiele we mnie do poprawy! :P

Się wie...nie bez powodu siedzisz w lochach :P

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
1 godzinę temu, Arkina napisał:

A zgadzać na wszystko nie ma mowy, nie zrobię nic wbrew sobie zbytnio chyba, że czyjes dobro cenie ponad swoje ?

 

 

 

To był żart przecież ;) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

 

O WiFi się zjawił, siema ?

Skoro jest Was  dwoje to pociągniecie jakoś temat, co ? 

Spadam polatać nad miastem ;)

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
22 minuty temu, Arkina napisał:

Się wie...nie bez powodu siedzisz w lochach :P

 

Aktualnie leżę. Zmęczyłem się siedzeniem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
7 minut temu, Chi napisał:

O WiFi się zjawił, siema ?

Skoro jest Was  dwoje to pociągniecie jakoś temat, co ? 

Spadam polatać nad miastem ;)

Się ma lub się nie ma ;)
Nie zapomnij zabrać mietły :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
9 minut temu, Chi napisał:

Spadam polatać nad miastem ;)

 

Tylko weź pelerynę bo deszcz może być ;)

Wracaj szybko bo temat sam się nie pociągnie...

A poza tym wystawie ci fakturę za nabijanie postów :D

 

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
42 minuty temu, BrakLoginu napisał:

Aktualnie leżę. Zmęczyłem się siedzeniem :D

Czyli jeszcze znosisz to jakoś. Czekam aż zaczniesz lamentować i prosić o wybaczenie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
5 minut temu, Arkina napisał:

Czyli jeszcze znosisz to jakoś. Czekam aż zaczniesz lamentować i prosić o wybaczenie ??

W myśl zasady "Trzeba być twardym, a nie miętkim" tak łatwo się nie poddam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
1 godzinę temu, BrakLoginu napisał:

W myśl zasady "Trzeba być twardym, a nie miętkim" tak łatwo się nie poddam :D

Zobaczymy ?

Już ja się postaram... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
1 godzinę temu, Arkina napisał:

Zobaczymy ?

Już ja się postaram... 

Tylko mnie straszom :( To już będzie trzeci dzień, jak znowu zmoczę łóżko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy
6 godzin temu, Chi napisał:

 

 

Może dziś  Pani Brodka ?

 

 

Ach, wspomnień czar, co nie @Chi? ;) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy

Wpadam tylko na minutkę pozdrowić szanowne towarzystwo i już wybywam, bo czas... :/ 

??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
5 godzin temu, Arkina napisał:

Jakieś plany są, pewnie...ale nie wybiegam zbyt daleko w przyszłość ?

Jakieś marzenia mam oczywiście.. 

Najbardziej pragnę chyba spokoju w życiu... 

Uśmiecham się cały czas i raczej to co wewnątrz mnie jest moje... 

A zgadzać na wszystko nie ma mowy, nie zrobię nic wbrew sobie zbytnio chyba, że czyjes dobro cenie ponad swoje ?

 

 

Aż się prosi zapytać czy uśmiechasz się do tego co nie twoje w tobie. Ups żarcik ☺️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 532
    • Postów
      251 197
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • KapitanJackSparrow
      Cieszę się że jesteś w dobrej dyspozycji  A jaa rrrr nie wymawiam 😩
    • Miły gość
      Obraził się na Ciebie? Co mu zrobiłaś? 😉
    • Miły gość
      I co, jak ją zobaczyłeś to pewnie sam się dziwiłeś że tak szybko biegasz? 🤣
    • Pieprzna
      Nie dziwota 😄
    • Gość w kość
    • KapitanJackSparrow
      Wszystkim kobietom chcącym poderwać faceta chciałem powiedzieć że przez żołądek do serca 😝ale pokemony to nie jest dobry pomysł 🤣
    • Monika
      Nie przepraszaj, to tylko Twoja opinia, z którą nie muszę się zgadzać.😉 Ja uważam z kolei, że są tylko (i aż) ludzie, wszędzie jest Bóg i diabeł i wśród księży również, a nawet może go i więcej tam właśnie, bo ma więcej do roboty😁 Mimo wszystko ślepo wierzę i będę wierzyć już chyba zawsze w ludzkie dobro, a nie zło, bo nie było by nas (ludzi)  tu gdyby było więcej zła niż dobra, tyle że jest ono (dobro) mniej spektakularne i przez to mniej widoczne.🙂
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Mnie też I nawet jedną chyba widziałem, albo mi się wydawało, że to Wołga. Miałem wtedy kilka lat.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Nie wiem, czy zapoznałaś się z tym filmem, Moniko. To fakt, ja już postrzegam Kościół jako instytucję, w której wiara, między innymi takich ludzi, jak Ty, ma być swego rodzaju narzędziem. Do pozyskiwania pieniędzy i zdobywania władzy przez Kościoły (cerkwie, zbory, meczety, synagogi). Przepraszam, że tak piszę, bo to pewnie dla Ciebie przykre. Nie wierzę w dobre intencje hierarchii kościelnej/?(religijnej), a nawet w to, że w ogóle wierzą w Boga... Tego oczywiście nie wiem. To subiektywna opinia. Kościołowi są też potrzebni ideowi ludzie, dobrzy, bo mogą trochę przykryć te przyziemne dążenia instytucji. Tak sobie pomyślałem, że może czasem za bardzo humorystycznie i krytykancko wypowiadam się na tematy religijne. Muszę przystopować. Bo jak się teraz domyślam, są jeszcze osoby szukające Boga.
    • Monika
      ...a ja uważam, że taka była energiczna i pełna życia, co ukazała pod koniec w chorobie (pamiętasz jak wybierała mandarynki na targu? Już tam było widać jej charakter). 🙂
    • la primavera
      Mnie sie wydaje, ze,  że nie było to jej naturalnym stanem tylko wywolanym przez ujrzenie kruchości życia. Czas, którym nie można już szastać potrafi wiele zmienić. 
    • Monika
      arabeska😄
    • Monika
      Pamiętam pisałaś i dlatego go nie obejrzałam😄   Ona była bardzo chora, umierała na raka, pomimo to, jak tylko lepiej się poczuła: gotowała (nawet jakieś świąteczne danie, mówiąc że nie muszą czekać do świąt by je jeść, można codziennie) Tańczyła i namawiała do tego pozostałą dwójkę. Nie unikała widoku ceremonii pogrzebowej, przed którym próbował uchronić ją mąż tylko żartowała z nim o chowanej. Nie narzekała na ból, na omdlenia, plotkowała o klientach ze śmiechem. Oszukała młodego pomocnika, że jest uczulona na jajka tylko i wyłącznie by zrobić mu psikusa. Chciała pójść do kawiarni, którą zawsze mijała, a tam "kibicowała" drużynie i paliła jakiś tytoń. Z kibicowania wynikł też wspólny śmiech, pomimo zdziwienia ogółu. No nie jeździła na deskorolce😉 czy coś równie spektakularnego, ale jak na swój stan była pełna życia☺️ Mąż zresztą zawsze ustępliwy, rozsądniejszy i mniej pyskaty, na koniec postąpił tak jak postąpiłaby ona : z odwagą i "na przekór" 😉 To jak tak napisałaś, to jestem pewna, że tak. Dziękuję, (z góry) za kolejną perełkę.🙂
    • Miły gość
      Ara - papuga😉
    • Miły gość
      Mnie za dziecka straszono czarną Wołgą😜
    • Monika
      ahahahahah 😄 nie, to było, lego dla obrażonego Nafto😉
    • Monika
      ja odniosłam się do tego: napisałeś "w religiach" - a nie w ich złej interpretacji wykorzystywanej do polityki przede wszystkim, o czym napisałeś dalej:   🙂
    • la primavera
      Znam film, gdzie to balansowania na granicy absurdu i dobrego smaku według mnie  poszło mocno za daleko - ,,Mężczyźni i kurczaki "  To miło mieć blisko kogoś takiego.   Pełna życia i radości - nie odbierałam tak naszej bohaterki, ale mam taką w innym filmie, który bardzo, bardzo lubię.  To ,,Karmel " libańskiej  pani reżyser i jednocześnie  glownej bohaterki- Nadine Labaki. Zobacz proszę, jeśli nie widziałaś,  musi Ci się spodobać.    I jak? Podobał Ci się? A czy Widziałeś   ,,Dobre serce" lub ,,Fusi" tego samego reżysera? Jeśli tak to gdzie, bo jak dotąd nigdzie ich nie znalazłam. 
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Moje pozytywne zaskoczenie. Biskup potrafiący w swoich działaniach odnosić się do Ewangelii , nawet jeśli to jest niezupełnie zgodne z kursem Kościoła w otoczeniu polityków i większości((?) tak przypuszczam) wiernych. Biskup Krzysztof Zadarko: https://gk24.pl/biskup-krzysztof-zadarko-nie-pozwolmy-na-powstanie-getta/ar/c1p2-27252111[/quote]
    • Antypatyk
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Ja odniosłem się do tego filmu i zakresu czasowego. "Od zawsze". Był taki czas, może wieki temu, że straszono piekłem.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Dwoma słowami - zgrany duet
    • Celestia
      „"Sypnij mi iskry z rękawów..."  Kiedy wieczorami przy zgaszonym świetle mama ściągała przez natapirowaną głowę jedną ze swoich elastycznych bluzek, sypały się wokół niej iskry. To było piękne... Pozbierałam drobiazgi z pamięci  i z nich powstał tekst piosenki- zwierza się artystka-To piosenka o mojej matce. Bardzo dla mnie ważna. Moja mama wiele lat temu miała udar, w wyniku którego coraz bardziej zapada się w sobie. Szczęściem w nieszczęściu całej  tej sytuacji jest to, ze mamie odebrało część świadomości, dzięki czemu ciało nie jest dla niej taką klatką, jakby mogło być, gdyby była w pełni świadoma”   Katarzyna Groniec Kanaan   Ja lubię to Będę z Tobą    i to Istnieje gdzieś podobno Nie dany nam świat, Gdzie kochać wszyscy mogą, Gdzie płacze się z radości. Tęsknoty się spełniają Raz na sto lat, Zgubieni powracają, Nie wstydząc się czułości... Mów, gdzie to jest! Pomóż znaleźć to miejsce, To, w którym zatęsknię I zasnę. A potem obudzę się. Podobno tak się zdarza Co jakiś czas, Że znika ktoś bez słowa, Nie przyjmując losu. Wysyła potem listy Z odległych gwiazd, Łagodnie ogłaszając, W jaki odszedł sposób. Mów, gdzie to jest! Pomóż znaleźć to miejsce, To, w którym zatęsknię I zasnę. A potem obudzę się. 
    • Monika
      Nigdy na żadnej mszy w kościele od dzieciństwa nie poczułam się straszona piekłem, może zależy od tego jak rodzice interpretują Biblię, która jest pełna metafor i przenośni i nie można jej czytać wprost. Bóg to miłość, zresztą we wszystkich chyba religiach. Mnie pięknie tłumaczyła naszą religię babcia i za to jej jestem wdzięczna. 
    • Celestia
      „Dlaczego świat wydaje się tak wielki Gdy stajemy się trochę więksi niż byliśmy? Co się dzieje z marzeniami, które uciekają? A co ze wspomnieniami, które zapominamy? Czy zawsze będę mieć pytania? Może zrobię z nich piosenki Mamo, powiedz mi”   Pierwsze spotkanie Emilio z młodziutką artystką i rozmowa o dorastaniu  zainspirowało do powstania tego utworu.Lucie  Cano  znalazłem przypadkiem,,scrollując social media. -opowiada Emilio Występowała we francuskim "The Voice Kids". Nie wygrała, co mnie zaskoczyło. Napisałem do niej i  pojechałem do jej rodzinnego miasteczka.    Emilio Piano - Maison ft. Lucie „Po burzy tam jest Miłość, miłość, miłość Gdy niebo się rozchmurza Spokój wraca I wszystko jest dobrze”  
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...