Skocz do zawartości


Chi

Chi

Polecane posty

Wesoły
BrakLoginu
Przed chwilą, Chi napisał:

Mówię Ci to ja stara czarownica ;)

Szarownica, no proszę. Kobieta wielu talentów ;)

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Chi
1 minutę temu, BrakLoginu napisał:

Szarownica, no proszę. Kobieta wielu talentów ;)

 

Bardzo wielu ?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

 

 

No ok. limit literek mi się wyczerpał na dziś.

 

Dobrej nocy Wam życzę ;) 

 

 

 

 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
4 minuty temu, BrakLoginu napisał:

Wiesz, lepiej żeby ten fanklub był przychylny mimo wszystko, bo nie wiem, czy doczytałaś, ale ona ćwiczy pewną sztukę walki :D

 Dobra to ja rezygnuje, przekonałeś mnie. Zabiłeś mnie tym argumentem ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
6 minut temu, Chi napisał:

Bardzo wielu ?:D

No proszę, do tego wielu zalet, bo nawet cholernie jest skromna :D

6 minut temu, Chi napisał:

Dobrej nocy Wam życzę ;) 

Śpij dobrze :)

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
5 minut temu, Arkina napisał:

 Dobra to ja rezygnuje, przekonałeś mnie. Zabiłeś mnie tym argumentem ?

Czyli istniało ryzyko, że nie tylko będziesz pochlebstwami rzucać w naszą artystkę? :D
Wiesz, w razie "w" stopery i jakoś to przetrwasz <motywuje ją> :D

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
16 minut temu, Chi napisał:

Tak to. Mówię Ci to ja stara czarownica ;)

Oj tam w takich kwestiach nie chce mi się śmiać...

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
10 minut temu, BrakLoginu napisał:

Czyli istniało ryzyko, że nie tylko będziesz pochlebstwami rzucać w naszą artystkę? :D
Wiesz, w razie "w" stopery i jakoś to przetrwasz <motywuje ją> :D

Ach, dość tych wygłupów. 

Rzucać nie będę ale truskawki kupię jakby co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
17 godzin temu, BrakLoginu napisał:

To jestem ciekaw kto mi ten hajs gołębiem podsyła. Prawdę mówić myślałem, o Tobie, bo koperta nie jest podpisana z wiadomych względów. "Dorobiliśmy" się jakiejś księgowej czy cuś? :D 

Ja nie wiem, nie ogarniam ?

I teraz to się zastanawiam, dlaczego do mnie ten gołąb z kopertą nie przylatuje ?

Chyba trzeba w końcu zrobić porządek w tej firmie ? 

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
18 godzin temu, Chi napisał:

 

A jakiś urlop planujesz ?

Dzis mam urlop. 1 dzień ? szaleństwo, co? 

Założenie było takie, że chociaż się wyśpię. Mhmmmmm Nie śpię od 2 godzin ?‍♀️ 

 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii

Chciałam oficjalnie, wszem wobec oświadczyć, że się zakochałam ❤️

Dyrygent ??? 

 

 

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
1 godzinę temu, 4 odsłony ironii napisał:

Chciałam oficjalnie, wszem wobec oświadczyć, że się zakochałam ❤️

Dyrygent ??? 

 

 

Cześć zupełnie jak ja o 4 rano na zakrapianych baletach ?

  • Ha Ha 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
36 minut temu, KapitanJackSparrow napisał:

Cześć zupełnie jak ja o 4 rano na zakrapianych baletach ?

Cześć ?

Też tak wymachujesz batutą? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
16 minut temu, 4 odsłony ironii napisał:

Cześć ?

Też tak wymachujesz batutą? ?

Jest w tym momencie niewidoczna ale z pewnością nieźle samoistnie lata. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii
24 minuty temu, KapitanJackSparrow napisał:

Jest w tym momencie niewidoczna ale z pewnością nieźle samoistnie lata. ?

Wierzę na słowo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
9 godzin temu, Arkina napisał:

Oj tam w takich kwestiach nie chce mi się śmiać...

To nie był żart. Wierzę, że  w każdej chorobie potrzebna jest wola walki i przekonanie, że sobie damy radę. Jak już cholerstwo naprawimy, to nic się więcej nie ma prawa popsuć przez dłuższy czas. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
4 godziny temu, 4 odsłony ironii napisał:

Ja nie wiem, nie ogarniam ?

I teraz to się zastanawiam, dlaczego do mnie ten gołąb z kopertą nie przylatuje ?

Chyba trzeba w końcu zrobić porządek w tej firmie ? 

 

No właśnie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
4 godziny temu, 4 odsłony ironii napisał:

Dzis mam urlop. 1 dzień ? szaleństwo, co? 

Założenie było takie, że chociaż się wyśpię. Mhmmmmm Nie śpię od 2 godzin ?‍♀️ 

 

 

Jeden dzień ? No to faktycznie poszalałaś. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

 

 

Dzień dobry w środę.

 

Środa dzień ... chińskich małych rączek rozrywających moje nogi na miliony bolesnych punktów :O

 

Jak usłyszycie po 16 wrzask z zachodniej polszy, to to będzie mój krzyk. Ech ...

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

 

 

Albo tak. Urlopowo  ;)

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

 

 

Wybaczcie ale słabo spałam i muszę się dobudzić ;)

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
8 minut temu, Chi napisał:

To nie był żart. Wierzę, że  w każdej chorobie potrzebna jest wola walki i przekonanie, że sobie damy radę. Jak już cholerstwo naprawimy, to nic się więcej nie ma prawa popsuć przez dłuższy czas. ;)

Właśnie u mnie wiara kuleje trochę w tym temacie bo doświadczenia mowia co innego.  Ostatnie 10 lat to były dla mnie nieustające walki na tym polu a kiedy złapałam trochę oddechu to... 

Jakby nie może być zbyt nudno chyba ? 

 

Dzień dobry bez kawy...4 tydzień. 

Jak żyć? 

 

Dobra pomarudzilam więc wracam do moich "nieznosnych" klientów ?

 

Miłego dnia ?

 

  • Trzymaj się 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
42 minuty temu, Arkina napisał:

Właśnie u mnie wiara kuleje trochę w tym temacie bo doświadczenia mowia co innego.  Ostatnie 10 lat to były dla mnie nieustające walki na tym polu a kiedy złapałam trochę oddechu to... 

Jakby nie może być zbyt nudno chyba ? 

 

Dzień dobry bez kawy...4 tydzień. 

Jak żyć? 

 

Dobra pomarudzilam więc wracam do moich "nieznosnych" klientów ?

 

Miłego dnia ?

 

 

To faktycznie trudna sytuacja. Współczuję Ci i tym bardziej musisz wierzyć, że się to kiedyś uspokoi.  :(  Życie to sinusoida i jedyną rzeczą której można być pewnym (oprócz śmierci i podatków ;) ) to to, że jeśli coś jest to ... na pewno kiedyś się zmieni. I trzeba wierzyć, że na lepsze.

 

Marudź na zdrowie :)  Wzajemnie miłego dnia ;)

 

 

Edytowano przez Chi
  • Super 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 500
    • Postów
      247 676
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      792
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Rumianek
    Najnowszy użytkownik
    Rumianek
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Miaina
      Nie dziwie się że wyglądałaś mizernie. Pozbawiłaś swój organizm możliwości przyswojenia witamin.
    • Monika
      a co Ty mi tu popodkreślałeś? No wiesz... No jest, ale tworzony przez ludzi, a nie jakieś "czary mary" "czy fatum". Jest pięcioosobowa szczęśliwa rodzina. Ginie syn, jego matka wpada w depresje, opieka nad dwójką dzieci spada na ojca. To wszystko doprowadza do zagubienia dzieci (przemęczony ojciec, nieobecna mama) jedno z nich wpada w złe towarzystwo, chcąc zaimponować kolegom, doprowadza do wypadku i też ginie. Ojciec przeciążony zaczyna chorować. Matka popełnia samobójstwo, ojciec umiera na raka. Zostaje córka. Tak na przykład. To jest ciąg przyczynowo skutkowy, jedna tragedia ciągnie kolejną... niestety 😟  
    • Monika
      Ok, dziękuję, za "polecajki" 🤗 Co do zbiegów okoliczności - też je lubię 😊
    • Gretta
      Muszę pomyśleć. śniadanie _ 2 kromeczki chleba posmarowane cienko roślinną  margaryną z Bielmar na to tylko wędlina chuda lub ser chudy biały, sałata rzymska, czy pomidor, cukinia. Starte pół jabłka przykładowo lub troche cukini startej ( surowe )   Za 4 godziny zupka na wodzie z  różnych warzyw  troszkę zasypana  płatkami jęczmiennymi i płatkami jaglanymi 9 lub ryżem +  jogurt grecki do zabielania. Nie gęsta.     Za 2 godziny warzywa gotowane z kawałkiem fileta czy chudego mięsa z dodatkiem łyżki jogurtu greckiego+ łyżeczka masła roślinnego + kiszona kapusta, lub burak gotowany starty,  rzymska sałata z octem jabłkowym (  polecam Jamar ) Ryba gotowana + warzywa gotowane ( ochydne to było ryba ) Makaron brązowy z serem chudym. bez tłuszczu z cynamonem   Ogólnie zero tłuszczów  zwierzęcych, olejów,  tylko masło roślinne Kruszwica( to polecam ) czy margaryna roślinna z Bielmar  ( tą też polecam),  żadnych sosów.   Łyżeczka masła 82 % raz w tygodniu czasem dwa  razy.   Jedno jajko w tygodniu.   Pierwszy miesiąc było ciężko potem żoładek się przyzwyczaił do małych ilości i takiego jedzenia. 5 miesięcy tak podobnie się żywiłam. Ale źle wygladałam, tak mizernie.   Ryba wędzona, makrela, Sardynka w puszcze w oleju, odsączona.   Mandarynka, jabłko zamiennie, czasem awokado, śliwki np.          
    • Moniqaa
      Możesz napisać jak wyglądała Twoja dieta, na której udało Ci się schudnąć tak ładnie?
    • Gretta
      ę Napisz proszę jak to się wykonuje krok po kroku
    • Antypatyk
      lok... (taki z włosów😉)
    • Antypatyk
      Nie lepiej samemu upiec? Taki np. żytnio-przenny (razowa 1850) ma IG poniżej 50, a łatwiejszy niż biszkopt...
    • Horche
      lokomotywa -  stoi na stacji, sapie i tłusta oliwa po niej spływa,
    • Horche
      Prezydent może zgodnie  z konstytucją rozwiązać sejm tak,  jak to zrobił kiedyś Wałęsa .
    • Nomada
    • KapitanJackSparrow
      Etażowe 
    • Gregor
      Etykieta
    • Jasminka
      Sama utrata kg to jedno a dostosowanie diety do choroby to drugie. Ja najlepiej się czuję jak jem malo węgli. Mąż ma cholesterol i ma stosować dietę zrobi wyniki za 4 miesiące i wyjdzie czy dieta pomaga.  A mąż jak zdrowy to niech zajada😃
    • Gretta
      Są chleby o niskim indeksie glikemicznym,  musisz popytać. Są lekkie, z ziarnami. Mi taki chleb ok 500g na tydzień starcza. Rano tylko jem,
    • Gretta
      😃 Ale dobre pytanie o męża chociaż :D Mój to sobie dzisiaj nakupił karczku i mówi że gulaszu sobie nagotuje na trzy dni. A ja mam dość tych diet, a trzeba zważać. Tak.Właśnie dietę tylko. Czarno to widzę, jakieś 2 lata temu przy okazji diety schudłam ok 6 kg a wyniki mi się nie poprawiły, żadne, ani cholesterole ani te cukry.Więc na jakiś czas ją zarzuciłam. Teraz od nowa próbuję.
    • polskaNaomi
      Zazdroszczę tym z Was, które wczoraj nie rzuciły się na pączki (jak ja). Dzisiaj mi ciężko, jestem wzdęta i spuchnięta, a apetyt, to mam taki, że powinnam zamknąć się w izolatce bez jedzenia. Jakoś na razie daję radę, zjadłam twarożek na słodko i gulasz. Dzisiaj powinnam na tym skończyć, ale będzie ciężko. Chociaż muszę bardziej pilnować picia, bo kotlety mi w głowie, a piję tyle do nic, może litr wody do tej pory... Oby do jutra! Myślę (oby), że wrócę już do równowagi.
    • Jasminka
      A czemu pytasz o teścia? 
    • Celestia
      Piękny ponadczasowy utwór zainspirowany buddyzmem, skłania do refleksji nad wartością jaką jest pokój na świecie ale również spokój wewnętrzny każdego z nas.   Uspokój swoje serce Odpocznij tu ze mną … Autorką tekstu jest Amelia znana jako Violet ,młodsza siostra piosenkarki Sarah Brightman.
    • la primavera
      Jeśli Ci się spodoba to jest też inny o podobnej tematyce ,,Barbara", mocniejszy. Akcja tez się  dzieje w NRD a film opowiada historię lekarki, zesłanej do szpitala daleko od wielkiego miasta  w ktorym do tej pory pracowała za to, że zamarzylo jej się  wyjechać z kraju.  Marzeń nie porzuciła i dalej chce stąd wyjechać,a właściwie  to uciec. Przygotowuje się do tego mierząc się jednocześnie w wszechobecną inwiligacją. To dość twarda kobieta,   ale ciężko patrzeć jak ją traktują. Za każdym rogiem czai się donosiciel a rewizje domowe i jakże upokarzające rewizje osobiste też jej nie omijają.  A potem pojawi się Stella, która też będzie mieć smutną historię i niepewną przyszłość.  Dobry film. Ale smutny.   A co się tyczy,,Życia na podsłuchu " - zaczęłam wczoraj książkę,  czytam i czytam i w pewnym momencie autor  przytacza  właśnie ten film I jedną ze scen.  Fajny zbieg okoliczności.     
    • Horche
      Nie wiem czy to akurat ta rodzina , ale kiedyś w tv programie pt.:" Ktokolwiek widział , ktokolwiek wie "  wystąpiła ostatnia żyjąca osoba z pięcioosobowej rodziny , która poszukiwała swej starszej zaginionej siostry . W pewnym momencie  programu , gdy dziewczyna  poszukująca przedstawiła tragiczną historię zaginięcia swej siostry i przedstawiła jej fotografię ,  zadzwonił telefon. To zadzwonił koroner z  niedalekiego prosektorium , który rozpoznał denatkę i powiadomił , że ciało tej osoby (wyłowiona z rzeki ) jest w chłodni , więc nie trzeba już jej szukać. W tym momencie dziewczyna w studio tv zemdlała i program trzeba było na kilka minut przerwać.      
    • Horche
      A twój mąż t i teść też  są na diecie ?
    • Jasminka
      Dzień dobry☀ 🌝⏰ Wczoraj bez pączka przetrwałam patrząc jak kolega w pracy zjada również moje😂 jak sobie pomyślałam że jeden pączek to godzina pływania to jakoś mi lżej na duszy że nie jadłam.  Na obiadek mam szaszłyki z indyka, ziemniaki i tzatziki. Do pracy biorę dziś litr kefiru i zupka na kolację.  Najważniejsze wyzwanie to weekend. A jakie Wy macie plany weekendowe? 
    • Antypatyk
    • Monika
      ..ale jesteś w TYM temacie😠   ...to już nie mamy czym się martwić, naprawdę? Grawitacją? 🙄   Zaraz (za karę) zacznę zadawać dziwne pytania, stronę wcześniej wręcz ( dosłownie 🤭) mnie do tego skutecznie zachęciłeś😉 (a może i beż mrugnięcia...). Udanego weekendu Panie Marudo☺️      
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...