Chi

20 minut temu, Gość w kość napisał:

no,

ja myślę!?

 

Jasne że w górę

Część dziewczyny ?

14 minut temu, Frau napisał:

Koncert, to inny klimat, ale nie zawsze na plus. Nagrania studyjne bardzo odbiegają od występu na żywo. Nie z każdego koncertu byłam zadowolona.

Z bardzo wielu jestem niezadowolona jeśli chodzi o dźwięk, ale na koncercie liczy się kilka rzeczy. Tak jak przy kibicowaniu.Pamiętam kiedyś na Organku, nagłośnienie było tak ujowe a ja padałam ze zmęczenia i w połowie koncertu zaczęłam analizować czy po koncercie  idziemy na maca zakonserwować jelita czy jednak zjemy coś w domu bo mi kiszki z głodu skręcało i w sumie co zjemy. I gdyby nie to, że było ful ludzi i nie chciało mi się samej siedzieć w aucie to pewnie bym wyszła.  Ale i tak nie uważam, że to był całkiem stracony czas. A byłam z kolei na bardzo wielu koncertach, które spowodowały, że oczy mi się otworzyły, bo wykonawcy genialni na scenie, studyjnie nie byli już tak porywający.

10 minut temu, Bledny napisał:

Część dziewczyny ?

Siemka Rycerzu. A co Ty tu robisz zamiast pracować hmm... ?  

Skoro już Gość w kość- cokolwiek to znaczy - tknął wielką czwórkę, to proszzz

6 minut temu, Chi napisał:

Siemka Rycerzu. A co Ty tu robisz zamiast pracować hmm... ?  

Mam luke na jedzonko. 

14 minut temu, Bledny napisał:

Mam luke na jedzonko. 

Smacznego

1 godzinę temu, Gość w kość napisał:

to by się zgadzało,

bo tak mi się ostatnio skojarzyłaś,

 

 

 

Wypisz, wymaluj ja ? 

Wredziol ? 

14 godzin temu, 4 odsłony ironii napisał:

I jeszcze może będziesz motywująco pokrzykiwał? Boszzzzz z ?

 

Taaaaa wiem, można się po prostu wyspać, nadrobić się nie da.

No chyba, że się szybko śpi jak ja, to można ?

Nie będę. Krzykiem nic się nie da osiągnąć, a pod strach to żadna motywejszyn

Taaa, Ty to taki debeściak prawie we wszystkim, ale na pewno w spaniu

Dzień doberek muzykanci

22 minuty temu, Frau napisał:

Wypisz, wymaluj ja ? 

Wredziol ? 

On nie wredziol, to po prostu Dr. "Kościu" House

40 minut temu, Chi napisał:

 

Z bardzo wielu jestem niezadowolona jeśli chodzi o dźwięk, ale na koncercie liczy się kilka rzeczy. Tak jak przy kibicowaniu.Pamiętam kiedyś na Organku, nagłośnienie było tak ujowe a ja padałam ze zmęczenia i w połowie koncertu zaczęłam analizować czy po koncercie  idziemy na maca zakonserwować jelita czy jednak zjemy coś w domu bo mi kiszki z głodu skręcało i w sumie co zjemy. I gdyby nie to, że było ful ludzi i nie chciało mi się samej siedzieć w aucie to pewnie bym wyszła.  Ale i tak nie uważam, że to był całkiem stracony czas. A byłam z kolei na bardzo wielu koncertach, które spowodowały, że oczy mi się otworzyły, bo wykonawcy genialni na scenie, studyjnie nie byli już tak porywający

 

 

Wyszłam tak z koncertu Zakopower. Zerowy kontakt z publicznością, grali jakby za karę. Bufony...

1 godzinę temu, Gość w kość napisał:

po co?

nie można zasłonić okien kwiatkami??

Bo w święta zamierzam obchodzić skromnie Urodziny a poza tym uszyłam nowe firany

A kwiaty są jak najbardziej, musi byc jakieś życie w domu
 

5 minut temu, BrakLoginu napisał:

 

Dzień doberek muzykanci

On nie wredziol, to po prostu Dr. "Kościu" House

Ta. A doktor House to anioł?

Mówię, wredziol i basta ?

2 minuty temu, Frau napisał:

Mówię, wredziol i basta ?

Może i taaa, ale całkiem sympatyczny i lubię te jego "wejścia". Oszczędny w słowach

4 godziny temu, Arkina napisał:

To ja też coś wrzuce, co włączyłam właśnie aby energicznie myć okna

Jak skończysz to zapraszam do mnie

48 minut temu, Bledny napisał:

Mam luke na jedzonko. 

Tutaj mają jakiś bar szybkiej obsługi, czy jak?

Jak coś to ja mam również lukę na małe wszamanko <robi maślane oczy>

15 minut temu, Frau napisał:

Wyszłam tak z koncertu Zakopower. Zerowy kontakt z publicznością, grali jakby za karę. Bufony...

Uwielbiam ich ale faktycznie dwa koncerty i smutno mi jakoś było. Na jednym Pan Sebastian był tak nieświeży, że ech ...
Artystom można dużo wybaczyć, więc wybaczyłam

No imam rytm na dzisiejszego szaleństwa przedświątecznego ciąg dalszy Dzięki

19 minut temu, Arkina napisał:

Bo w święta zamierzam obchodzić skromnie Urodziny a poza tym uszyłam nowe firany

A kwiaty są jak najbardziej, musi byc jakieś życie w domu
 

Jakie uszyłaś ?  Ja kupiłam firmany na dwa okna i zasłony oczywiście A kwiatki czekają na Czwórkę z przesadzaniem

5 minut temu, Chi napisał:

A kwiatki czekają na Czwórkę z przesadzaniem

Fakt. Ironia nadaje się, bo ona często "przesadza" zwłaszcza jak mnie chce ujarzmić

8 minut temu, BrakLoginu napisał:

Fakt. Ironia nadaje się, bo ona często "przesadza" zwłaszcza jak mnie chce ujarzmić

WiFi nie psuj klimatu. Odpuść Nie widzisz, że my tu Świątecznie o firankach ? 

P.S. Chce ? Wydawało mi się, że już ... ale no ok

18 minut temu, BrakLoginu napisał:

Może i taaa, ale całkiem sympatyczny i lubię te jego "wejścia". Oszczędny w słowach

O tym właśnie mówię.

Wejdzie, dokucza i spiernicza.

Za co? ? 

20 minut temu, BrakLoginu napisał:

Jak skończysz to zapraszam do mnie

Nie stać Cię 

12 minut temu, Chi napisał:

Jakie uszyłaś ?  Ja kupiłam firmany na dwa okna i zasłony oczywiście A kwiatki czekają na Czwórkę z przesadzaniem

Jak wyjdą ładne fotki to pokaże ale jeszcze nie wiszą

Swoje też możesz zamieścić śpiewająco

Opornie mi idzie.

Powinni mi odłączyć net.

8 minut temu, Frau napisał:

O tym właśnie mówię.

Wejdzie, dokucza i spiernicza.

Za co? ? 

 

To taki gagatek z Tego Gościa ?

Wejdzie - dokuczy i spierniczy kojarzy mi się z przedszkolem

7 minut temu, Arkina napisał:

Nie stać Cię 

 

Jak wyjdą ładne fotki to pokaże ale jeszcze nie wiszą

Swoje też możesz zamieścić śpiewająco

Opornie mi idzie.

Powinni mi odłączyć net.

 

Oki. Ja nie potrafię robić ładnych fotek, raczej pstrykam jak Japończyk. Dużo i wszystko a później.... kasuję wszystko niechcący

Daj spokój z tymi wyrzutami. Mam dzisiaj podobnie. Za chwilę sama sobie zrobię szlaban

13 minut temu, Chi napisał:

Uwielbiam ich ale faktycznie dwa koncerty i smutno mi jakoś było. Na jednym Pan Sebastian był tak nieświeży, że ech ...
Artystom można dużo wybaczyć, więc wybaczyłam

 

W takim razie zmieniam swój Nick z Frau na franca ? 

Takiej fuszerki nie wybaczam ?

To tylko muzykanci, których od zatrzęsienia jest.

9 minut temu, Chi napisał:

WiFi nie psuj klimatu. Odpuść Nie widzisz, że my tu Świątecznie o firankach ? 

Jam nie jezd Psuj, ja taki niby Martentingowiec

9 minut temu, Frau napisał:

O tym właśnie mówię.

Wejdzie, dokucza i spiernicza.

Za co? ? 

 

To takie jego szorstkie pieszczoty

7 minut temu, Frau napisał:

W takim razie zmieniam swój Nick z Frau na franca ? 

Takiej fuszerki nie wybaczam ?

To tylko muzykanci, których od zatrzęsienia jest.

Kto zna Cię lepiej, niż Ty sama

Wiem, że jest od zatrzęsienia, ale  miłość to miłość i nic nie zrobię

6 minut temu, Arkina napisał:

Nie stać Cię 

A skond wisz? Może ja wygrałem kiedyś w totka i to szósteczkę, a może wtedy nie było kumulacji milionerów i sam zgarnąłem całość? Nigdy nie wiadomo jaki burżuj siedzi po drugiej stronie

3 minuty temu, Chi napisał:

 

Kto zna Cię lepiej, niż Ty sama

 

Wiem, że jest od zatrzęsienia, ale  miłość to miłość i nic nie zrobię

 

No tak. Ona bywa ślepa ?

6 minut temu, Frau napisał:

No tak. Ona bywa ślepa ?

Na naszą zgubę  

3 minuty temu, BrakLoginu napisał:

A skond wisz? Może ja wygrałem kiedyś w totka i to szósteczkę, a może wtedy nie było kumulacji milionerów i sam zgarnąłem całość? Nigdy nie wiadomo jaki burżuj siedzi po drugiej stronie

Jakbyś wygrał kumulacje w EuroJackPot to mogłabym usiąść do negocjacji