Publikujesz jako gość.
Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.
Może jakaś gruba impreza się szykuje. Pamiętaj, że jak mucha to smoking. Dobrze, że krawaty nie wpadają do domu, bo wtedy tylko marynarka, a marynarka to z reguły wyjazd nad morze.
W starych zapiskach doczytałem jeszcze wzmianki o nawigacji. Tak tak ! Nawigacja była znana już dawno temu.
Otóż jest zapis jako Maryna całą noc jechała na Janosiku, a że strasznie była umęczona podróżą to przejechała Pyzdry. Pyzdra niepocieszony tym faktem pobiegł na skróty przez pole i nawrócił ich na dobrą drogę po czym wspólnie z Maryną raczyli się Harnasiem. Kiedy nastał ranek obudzili się z bólem głowy. Pyzdra wyszedł przed zagrodę i kwiczoł. Kwiczoł tak głośno, że obudził Gąsiora, a że przy strumyku stały żubry to postanowili biesiadować dalej. Nazajutrz Maryna nie miała już sił, ale jeszcze wykorzystała Janosika i wróciła do zagrody.
Nie wiem jak tam Twoja pamięć, Chi, ale moja mi podpowiada, że w niedzielę poprzedzającą Sylwestra Kapitanu nas obsługiwał. Sprytny, co? Zrewanżował się, jak jeszcze nie miał za co 😁
Zaiste co za niesamowite określenie usłyszałem
Naburmuszona Izaura
a jak pasuje do Moni!
Taak to będzie moja wspaniała odpowiedzi na moje tytuły przed nickiem coś tam coś tam, problems Sparrow 👌