Publikujesz jako gość.
Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.
Moim zdaniem o wiele lepsza od wnuczki Millera jest Monika Jaruzelska . Mało znana jest jej działalność pisarska.
W jednej z jej książek pt: :Prawo własności w starożytnym Izraelu" zaskoczyła wszystkich znawców teologii. Podczas przeglądania tej pozycji (kupionej za 1 zł ), wśród wielu tekstów hebrajskich Monika Jaruzelska umieściła treść IX i X przykazania z dekalogu jakie Mojżesz otrzymał na górze Synaj.
Ze zdziwieniem zauważyłem że w IX przykazaniu jest wiele więcej napisane niż to co znamy z katechizmu. Podobnie w X przykazaniu nie ma tam napisane " ani żadnej rzeczy bliźniego" jak to w podają w naszym katechizmie ale o wiele więcej.
Być może powszechna nieznajomość pełnych treści tych dwóch przykazań stała się przyczyną "narodzenia się" Lewicy, gdzie jak wiemy z doświadczenia lewica nie uznaje prawa własności dla jednostki.
,,Kradnąc konie"
W mroźną norweską zimę, z dala od miasta, w nienazwanym pustkowiu, do pustego domu przyjeżdża starszy mężczyzna- Trond, pogrążony w żałobie po śmierci żony. Jak sam mówi, marzył, by pobyc sam w takim.miejscu.
Wychodząc z nim przed dom, patrząc na pokryte śniegiem drzewa trudno mu się dziwić.
Ciszę i samotność przerywa pojawienie się sąsiada, a wraz z nim uTronda budzą się wspomnienia czasu, który tu spędził z ojcem. Z mroźnej zimy przenosimy się w ciepłe lato. Trond ma 15 lat. To lato przyniesie mu mocne i nielatwe doświadczenia, pozna przyjaźń ale i śmierć, pierwsze fascynację, zazdrość i opuszczenie, które później nastąpi.
Patrzymy na to wszystko oczami starszego człowieka, który pełny życiowego doświadczenia nie popada ani w idealizowanie przeszłych czasów ani w zbyt krytyczne ich ocenianie. Po prostu opowiada albo tylko się zamyśla.
Bardzo ładny, nastrojowy film. Należy do tych, które niektórych usypiają a innych czarują. Nie ma rozbudowanych dialogów, dramaty nie krzyczą całemu światu, że sie zdarzyły. Wszystko stosowane, opowiedziane spokojnym głosem Stellana Skarsgarda, pokazane obrazem.
Moje kino.
Dokonując wyborów dajesz szansę i otwierasz furtkę, Nasze poglądy nie zawsze muszą się w 100% pokrywać z poglądami osób/osoby/partii ,którą wybieramy. Jeżeli jest "chemia" to idziemy na kompromisy w niektórych kwestiach. Świat nie jest idealny i nigdy nie będzie.
Rzeczywiście wybory w USA są bardzo "dziwne" bo możesz wygrać mając mniej glosów wyborców. Nie zmienia to jednak faktu, że obecna polityka nie odpowiadała Amerykanom, bo gdyby tak było Trump nie miałby szans. Podobnie dzieje się już w Europie, gdzie rzeczywiście potrzeba zmian bo wszystko idzie w złym kierunku.