Publikujesz jako gość.
Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.
Nie jest to prawda, że sami gotujemy sobie los, to herezja. Ale nie dziwię się, że tak piszesz , gdyż podobnie błądzą nawet ci co są postawieni na kazalnicy pastorów .
W wiedzy kościoła z okresu pierwszych 7 wieków chrześcijaństwa powszechnie było wiadomo od kogo pochodzi szczęście i dobry los.
Było wtedy powszechnie wiadomo o tym , że w dniu chrztu dziecka podczas pobytu w świątyni przybywa (niewidzialnie dla oczu) ten święty(a), którego imię dziecko ma przyjąć.
Temu świętemu jest wiadomy od Boga cały los dziecka , aż do końca jego dni na ziemi. Ten święty(a) podczas chrztu przekazuję dziecku konieczne talenty i łaski i uzdrowienia , jakie będą jemu potrzebne przez życie.
Jeżeli w swoim dalszym życiu ochrzczony zdoła rozpoznać te swe talenty i pójdzie za tym poznanym przeznaczeniem , to będzie jego najlepszy los i największe szczęście.
Jest wiele rodzajów przeznaczenia jakie Bóg daję ludziom na początku życia ale trzeba je w życiu swym rozpoznać.
Na sądzie ostatecznym każdy z nas zostanie rozliczony jak wykorzystał swe talenty które otrzymał na chrzcie
"Jesień w ogrodach"
po ogrodach przechadza się jesień
jakby chciała czymś jeszcze zachwycić
w czyjeś oczy zaglądnąć purpurą
a co zeschło mgłą lekko przydymić
jeszcze w kwiaty tchnąć barw pełną gamę
niechaj cieszą gdy staną w promieniach
coś zasrebrzyć zażółcić z uśmiechem
zaszeleścić zaszeptać pozmieniać
wszystko staje się kruche niestety
popisuje się wiatr bardzo często
szarpie kruszy wywiewa zetlałość
wszędzie słychać skrzydlatą pieść tęskną
w tej tęsknocie jest nutka nadziei
rankiem czasem ją może usłyszysz
drży w powietrzu jak oddech jak tchnienie
bowiem dobrze zna przyrody instynkt
przejdzie jesień ta miodowo złota
przyjdą deszcze chłód się rozpanoszy
zima śniegiem przykryje być może
po niej wiosnę czas do nas zaprosi
i znów wszystko wyrośnie nad podziw
zapatrzymy się w jasność bezcenną
radość dotknie emocje zapłoną
znów ogrody wysnują pieśń piękna
Autor : Maryla Polak
Ani mi za tym, ani mi za tamtym rządem, ale PO i PSL zostawili Zjednoczonej Prawicy gospodarkę w dobrej kondycji, a co zrobiła ZP przez 8 lat? nie trzeba wyjaśniać, bo to jasne.
Sen występuje w fazie REM i to najczęściej w ciągu godziny od zaśnięcia.
Moim zdaniem nasza JAŹŃ ma kontakt nieograniczony w KOSMOSIE i to ona wybiera zdarzenie , które w czasie snu otrzymujemy. Problem w tym ; czy potrafimy prawidłowo rozpoznać przekaz.
A Wy wierzycie w to, że tragedia rządowego samolotu w 2010 roku, o ile się nie mylę była wynikiem zamachu Rosjan?
Ja w to nie wierzę, bo Rosja nie miałaby powodu zabijać polskich polityków z Platformy, podkładając jakiś ładunek wybuchowy w samolocie polskim.
Relacje przed tą tragedią Polska z Rosją miała dobre i poprawne.
Polska współpracowała z Rosją, gospodarczo.
To jest chory wymysł Kaczyńskiego i on kłamstwa takie wmawia Polakom, iż "To Rosjanie dokonali zamachu na rządowy samolot... ".
To jest po prostu chory, stary człowiek, który nie powinien już siedzieć w polityce, a siedzi dalej.
Sami gotujemy sobie los i nie tylko zły, ale ten najbardziej jest przez nas zapamiętany.
Wszystkie wpisy jakie tu się znalazły, to ich autorzy mają rację, bowiem zdarzenia są prawdziwe, a dzieją się przy pomocy naszej nadświadomości, świadomości i podświadomości.
Nasza wiara w coś co ma się zdarzyć (czy to poprzez sen, powiedzenie, przysłowie, dziedziczność genów czy klątwę) się sprawdzi kiedy mocno w to wierzymy.
A co to takiego zły los?
Ano dla każdego coś innego; dla jednych choroba, dla innych brak pieniędzy czy inne wielkie nieszczęście.
Z pośród wielu zarejestrowanych przypadków najczęściej zaginięcia zdarzają się gdy skraca się drogę przez tereny prywatne obojętnie czy teren jest ogrodzony czy nieogrodzony.
Jest to dziwna wskazówka gdyż większość ziemi prywatnej w kraju nie ma ogrodzenia.