Chi

Dnia 5.05.2023 o 09:52, Chi napisał:

Hej w piątek. Weekendu początek.

 

@Quill mam nadzieję, że dzisiejszy dzień będzie lepszy 🙂

 

Ja mam dwa pracowite dni, bo przygotowuję dla przyjaciół uroczystość. Takie małe wesele. Dostanę w tyłek, oj dostanę.

Póki co dwa dni robiłam zakupy i teraz to wszystko trzeba zamienić w coś dobrego. 

 

A później sobie poleżę. W niedzielę znaczy. W końcu weekend idzie.

 

 

 

 

Dziękuję, był lepszy. Wieczorem osłodziłam sobie życie placuszkami owsianymi z kremem migdałowo - kokosowym i nastąpiło oświecenie! Ruszyły plany na wieczór z dziewczynami, który okazał się być terapeutyczny 😊 

A Tobie jak wyszło to małe wesele? Dałaś radę, zadowolona jesteś? 🙂

Dnia 6.05.2023 o 22:30, BrakLoginu napisał:

A to nie powinno iść tak, że "Obiecanki macanki..."?

A to nie wiem co kto ma zamiar robić, czy się cackać czy macać 😉

A to nutka na dzień dobry z podziękowaniem 🙂

Dnia 7.05.2023 o 13:46, Gość w kość napisał:

a powinnaś,

Trochę deszczu

Trochę kawy

(...) trzeba mi🤷‍♂️

 

 

Zimny deszcz i gorąca kawa grozi zawałem jakimś

ale niech będzie. 

W końcu żyje się tylko raz.

wiec głośno;)

Zagram jutro i chyba trz jutro coś napisze 🙂 

dobrego wieczoru Wszystkim 

3 godziny temu, Amani napisał:

Zagram jutro i chyba trz jutro coś napisze 🙂 

 

dobrego wieczoru Wszystkim 

Dzięki Tobie również 😉

Dnia 7.05.2023 o 13:57, Gość w kość napisał:

to ja też,

jeden z moich R.E.M...

 

 

 

👍

Dnia 8.05.2023 o 15:29, Quill napisał:

Dziękuję, był lepszy. Wieczorem osłodziłam sobie życie placuszkami owsianymi z kremem migdałowo - kokosowym i nastąpiło oświecenie! Ruszyły plany na wieczór z dziewczynami, który okazał się być terapeutyczny 😊 

A Tobie jak wyszło to małe wesele? Dałaś radę, zadowolona jesteś? 🙂

Oświecenie zawsze w cenie  

Jak się tak dobrze zastanowię, to stwierdzam, że wolę wychodzić z kryzysów właśnie wiosną. Jesień sama w sobie jest przygnębiająca.

Widzę, że sięgnęłaś po najlepsze, niezawodne lekarstwo czyli smaczne jedzenie

Dałam radę. Impreza się udała.  Solenizant szczęśliwy, a to najważniejsze.  🙂

1 godzinę temu, Chi napisał:

 

Oświecenie zawsze w cenie  

Jak się tak dobrze zastanowię, to stwierdzam, że wolę wychodzić z kryzysów właśnie wiosną. Jesień sama w sobie jest przygnębiająca.

Widzę, że sięgnęłaś po najlepsze, niezawodne lekarstwo czyli smaczne jedzenie

Dałam radę. Impreza się udała.  Solenizant szczęśliwy, a to najważniejsze.  🙂

 

Dokładnie, jesienią wychodzenie z kryzysów idzie trochę opornie. 

Hehe, ogólnie jak przechodzę jakiś kryzys, to wmuszam w siebie jedzenie, ale tym placuszkom i bananowym, i budyniowi jaglanemu, nie potrafię się oprzeć 😛 

Super! 👍 Zadowolenie i szczęście widoczne w oczach są fantastycznym podziękowaniem 😊 

No to lecimy słonecznymi klimatami, choć deszcz by się już przydał 😉

Mam takie deficyty czasowe, ze jak już skrobnę dwa posty, to alarm się w zegarku włącza 🙂 

musialam odreagować po wiadomościach o tym chłopczyku, a teraz zagram, bo weekend ciężki idzie 

I trochę  z zakurzonej szuflady na strychu… co prawda słyszałam nowa wersje w akustycznie z radiem zet, ale… ja lubię te stara wersje… 

I na koniec …

4 godziny temu, Quill napisał:

Dokładnie, jesienią wychodzenie z kryzysów idzie trochę opornie. 

Hehe, ogólnie jak przechodzę jakiś kryzys, to wmuszam w siebie jedzenie, ale tym placuszkom i bananowym, i budyniowi jaglanemu, nie potrafię się oprzeć 😛 

Super! 👍 Zadowolenie i szczęście widoczne w oczach są fantastycznym podziękowaniem 😊 

 

No to lecimy słonecznymi klimatami, choć deszcz by się już przydał 😉

 

 

Wmuszasz jedzenie ?  Kurcze zazdroszczę

2 godziny temu, Amani napisał:

Mam takie deficyty czasowe, ze jak już skrobnę dwa posty, to alarm się w zegarku włącza 🙂 

 

musialam odreagować po wiadomościach o tym chłopczyku, a teraz zagram, bo weekend ciężki idzie 

 

 

 

 

Nie chcę być brutalna, ale takich dzieci będzie coraz więcej. W niczyim interesie nie jest tworzenie procedur w kraju gdzie "rodzina" jest święta i dziecko jest własnością rodziców. Gdzie pracownicy socjalni  nie mają żadnych praw, sędziowie za odbieranie dzieci rodzicom są "sprawdzani", policja dziecko, które ucieka z domu odwozi do .. rodziców i skoro nie są pijani to znaczy, że są wydolni. Polskie piekiełko.

Dobrej nocy

14 minut temu, Chi napisał:

 

Nie chcę być brutalna, ale takich dzieci będzie coraz więcej. W niczyim interesie nie jest tworzenie procedur w kraju gdzie "rodzina" jest święta i dziecko jest własnością rodziców. Gdzie pracownicy socjalni  nie mają żadnych praw, sędziowie za odbieranie dzieci rodzicom są "sprawdzani", policja dziecko, które ucieka z domu odwozi do .. rodziców i skoro nie są pijani to znaczy, że są wydolni. Polskie piekiełko.

Znasz to z autopsji?

1 godzinę temu, Chi napisał:

Dobrej nocy

Miłych snów

14 godzin temu, Chi napisał:

Wmuszasz jedzenie ?  Kurcze zazdroszczę

Tak. Jak coś mnie przygniecie, to i żołądek się kurczy, no tak mam. 

Czuję już lato w powietrzu 😉

Mam podobnie

bRy towarzysze niedoli 😉

3 godziny temu, Nomada napisał:

Mam podobnie

 

 

Walczysz, tańczysz, czy czujesz już lato w powietrzu? 😊

3 godziny temu, Jacenty napisał:

 

bRy towarzysze niedoli 😉

Dobry 🙂