Skocz do zawartości


  1. KapitanJackSparrow

    KapitanJackSparrow

  2. Bledny

    Bledny

  3. Chi

    Chi





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 675
    • Postów
      259 611
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      933
    • Najwięcej dostępnych
      13 845

    filip
    Najnowszy użytkownik
    filip
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Pytanipomocnicze
      Gdyby Nergal czy inny celebryta afiszował się towarzystwem Trynkiewicza, w czasie gdy ten na krótko wyszedł z więzienia, to byłoby też OK? Zero kontrowersji? Albo załóżmy że Tusk chadzałby na mecze z Ryszardem Cybą, zabójcą Marka Rosiaka pracującego w biurze poselskim posła z PiS-u. Miałby prawo? Oczywiście. Cyba z więzienia został wypuszczony ze względu na stan zdrowia. Czy byłoby to kontrowersyjne? Kto powie, że nie byłoby?
    • LadyTiger
      Myślę, że to nie było upokorzenie odczuwane, tylko zademonstrowane dla nas, tak jak obmywanie nóg przed Ostatnią Wieczerzą 🤔
    • LadyTiger
      Mi się też czasem powie, lub napisze, że Bóg tęskni  lub np. myśli lub wyobrażam go sobie z koniecznie męską płcią - a przecież ON jest ponad tym wszystkim.  List do Filipian (2,6-8) "On, istniejąc w postaci* Bożej, nie skorzystał ze sposobności, aby na równi być z Bogiem,  lecz ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi*, stawszy się podobnym do ludzi. A w zewnętrznym przejawie, uznany za człowieka, uniżył samego siebie, stawszy się posłusznym aż do śmierci - i to śmierci krzyżowej".
    • Tłumacz 1
      Może zwyczajnie nie chcesz przyjąć, że coś jest kontrowersyjne, jeśli dotyczy lubianej przez Ciebie osoby. Cały PiS, Konfa i pewnie wielu innych pomniejszych jest krytycznie nastawiona do rządu i Unii ale nie popada w kontrowersje.  No to kilka pytań do Ciebie: Czy negowanie komór gazowych dla Żydów w obozie Auschwitz to normalny głos w debacie historycznej? Czy użycie gaśnicy do ingerencji w wydarzenie o charakterze wyznaniowym (zgaszenie świec na menorze) to dopuszczalna forma wypowiedzi, wyrażenia swojej postawy i czy ktoś inny poza nim to zrobił? Czy podobnym brakiem poczucia kontrowersji byś się wykazał, gdyby Zandberg, Biejat czy Czarzasty wyskoczyli z sikawką na ludzi dzielących się opłatkiem w Sejmie? Dla przypomnienia - Polska nie jest państwem wyznaniowym i żadna religia nie ma konstytucyjnie nadanych przywilejów ponad inne religie. Czy ostentacyjne sprowadzanie z honorami i uznaniem mordercy wypuszczonego z więzienia do Polski nie ma w sobie ukrytego przekazu? Myślisz, że Waluś jest po prostu kolegą Brauna czy jednak Braun traktuje go jako kogoś, kto zabił komunistę? I czy podobnie witałby Braun w Polsce Walusia, gdyby ten zabił nie komunistę dążącego do zniesienia apartheidu ale działacza zaangażowanego w utrzymywanie dyskryminacji rasowej? 
    • Wikusia
    • Tłumacz 1
      Czyli negowanie komór gazowych dla Żydów w Auschwitz nie jest wg Ciebie czymś kontrowersyjnym? Użycie gaśnicy do ingerencji w wydarzenie o charakterze wyznaniowym też jest OK? Przypuśćmy, że Zanberg czy Biejat chlusnęliby wiadrem smoły na krzyż w Sejmie... byłoby to kontrowersyjne czy raczej normalne i mieszczące się w granicach "kultury wypowiedzi"? 
    • zagubionywtłumie
      Nie wiem co ma do tego osoba Brauna? Dlaczego jest uważany za osobę kontrowersyjną ? W czasach średniowiecza pojawiały się osoby kontrwersyjne, które publicznie krytykowały państwowe instytucje kościelne "piastując" tzw. urząd jurodiwych. Tu w osobie Brauna mamy podobnego człowieka jurodiwego krytycznie patrzącego na władzę i rządy UE. Gdyby on krytykował władzę PiS - nie byłby już uważany za kontrowersyjnego.  
    • Astafakasta
    • Pieprzna
      @Maryyyś Gwiazdor przyniósł mi ekspres do kawy więc możesz mi teraz podsyłać polecajki i promki na kawę ziarnistą 😅
    • paleolit
      Stajenka czy grota betlejemska to nie symbol grzechu ale symbol ludzkiego serca. Jezus tylko do 1 roku życia potrzebował być pod opieką innych osób. W pierwszym  swym dniu  urodzin gdy osiągnął swój 1 rok bez trudu i nauki zaczął chodzić i mówić czym wywołał euforię wśród rodziców i sąsiadów. A jak wiemy napisano w ewangelii to, że w wieku 13 lat Jezus znał wszystkie tajemnice budowy wszechświata i pouczał o tym zebranych w Jerozolimie żydowskich kapłanów i proroków.      
    • paleolit
      Nieszczęścia przyrody nie są wolą bożą ale raczej skutek tych nieszczęść jest zbawienny dla ludzi , w tym sensie są wolą bożą . Jeżeli niektóre osoby są już na drodze zbawienia to po modlitwach takie nieszczęścia przyrody, epdemię lub wojny Pan chętnie im usówa.            
    • Septyk
      @LadyTiger @Vitalinka Tak, to prawda, że każdy może wierzyć, postrzegać Boga na swój sposób, wybierać odpowiednich dla siebie mentorów, przewodników, inspiratorów. Mam nadzieję, że ten mój wcześniejszy wpis nie wpłynął na Ciebie @LadyTiger jakoś zniechęcająco i nie sprawił, że to kazanie przestało Ci się wydawać wyjątkowe. Myślę, że mimo moich zastrzeżeń również w tym kazaniu da się znaleźć coś dobrego, tyle, że przemówiło to do Ciebie a do mnie nie. Ty dostrzegłaś coś, co dla mnie jest niewidoczne. Posłuchałem na razie jeden wykład z tej langusty. O tym, jak odróżnić myśli własne od głosu Boga. Czyli jak rozpoznać, czy to, co nam się w głowie pojawia to tylko nasze myśli czy głos Boga. No i tu już było trochę bardziej konkretnie, był to przemyślany wykład... chociaż też jakoś do mnie nie trafiający. Ale ja też miałem jakichś swoich mentorów. Mogę wymienić trzy książki. które stały się dla mnie ważne. Dwie z nich czytane w okresie, gdy sam jeszcze Boga szukałem, czyli dawno temu. Wciąż jednak są dla mnie ważne.  Kardynał John Henry Newman - "Logika wiary" i Lew Szestow - "Ateny i Jerozolima". Stosunkowo niedawno pojawił się trzeci mentor - Andrew Linzey, ksiądz anglikański.
    • Vitalinka
    • Vitalinka
    • Vitalinka
      Mnie też nie przypadło do gustu te kazanie, ale wiem, że każdy może wierzyć i postrzegać Boga na swój sposób. Jest wielu księży, których lubię słuchać i którzy do mnie "przemawiają". Rozmawiamy tu o wierze - czymś nieuchwytnym czasem słowami (być może też czasem niewłaściwymi), a jedocześnie czymś bardzo intymnym i indywidualnym, dlatego daleka byłabym od wyciągania dalekoidących wniosków na temat Boga, na przykładzie jednego kazania. Do jednych ono przemówi do innych nie. Ten człowiek- ksiądz, tłumaczy Biblię na swój sposób, który może być daleki od właściwego, a może i nie... jest on tylko człowiekiem, jak każdy z nas omylnym, poszukującym siebie w odniesieniu do Boga. Dajmy mu na to prawo, a sami gdy cos nam "zgrzyta", "nie pasuje" po prostu szukajmy dalej. Każdy ma prawo do wyboru swojego mentora, ulubionego kaznodziei - choć i z takim ulubionym, mamy prawo się nie zgadzać, myśleć inaczej. Oni są też tylko ludźmi.   Ja bardzo lubię ten kanał, może w którymś z tych kazań odnajdziesz Boga, a może i nie....Jednak polecam🙂   https://www.youtube.com/@Langustanapalmie
    • Vitalinka
    • Vitalinka
    • Astafakasta
    • Septyk
      Odniosłem wrażenie, że to było trochę takie napawanie się własnymi zdolnościami oratorskimi. I wolnością fantazji. Duchowny głoszący homilię mówił ze swadą o swoim wyobrażeniu i nie musiał przejmować się tym, czy wszystko, co mówi, ma sens. Czy ma jakieś oparcie w Pismach czy Tradycji. Zastanawiam się nad taką ciekawostką - ilu księży zgodziłoby się z jego koncepcją, że stajenka to symbol naszego grzechu albo z tym, że przyjście na świat pod postacią Jezusa było dla Boga upokorzeniem. Patrzcie - mówi ksiądz - Bóg zgodził się na to, że nie będzie potrafił chodzić, że będzie musiał się uczyć, będzie się przewracać, będzie karmiony mlekiem matki, będzie wiedzieć o astronomii mniej, niż dzisiejszy przedszkolak... To naprawdę takie upokorzenie? Każdy z nas był niemowlęciem, zależnym od opieki opiekunów.  Najdziwniejsze było jednak to: " Bóg ma dość pokory, by się odważyć... na wcielenie, na przyjście do nas, na wyjście ze swojego bezpieczeństwa". Tak - Bóg bojący się człowieka to jednak oryginalna nowość. I na podstawie tych słów myślę sobie, że taką swobodę w fantazjowaniu o Bogu może mieć ktoś, kto... nie wierzy w Boga. A może wie, że Go nie ma i że to tylko symbol, którym można się posługiwać w dusz pasterstwie.
    • Aco
      Ja jestem na wyjeździe   
    • Pieprzna
      Wczoraj Misiak woził moją rodzinę. W naszych okolicach posypali tylko zakręty i skrzyżowania. Dzisiaj jest chyba jeszcze gorzej, ledwo doszłam z parkingu do kościoła a teraz idę na powstańcze uroczystości i też mam pietra, że zamiast pochodu będzie poślizg 😛
    • Aco
      Nikt u mnie goło nie lata, ale drogi są fatalne. Dzisiaj dopiero jakaś piaskarka przemknęła. Wczoraj mieliśmy rodzinę odwiedzić i nie pojechaliśmy.     
    • Nie krzywdz
      Nikt z nas nie chciałby zostać nazwany w sposób obraźliwy. Ten, kto używa takich zwrotów per „ciapaty” jest niewychowany. A co najważniejsze krzywdzi taką osobę, pod której adresem formułuje takie stwierdzenia. „Szczerbulec”, „okularnica”, „ciapaty” – wszystkie te słowa łączy jedno. Obrażają. Poza tym słowa mają moc: mogą odczłowieczać i być zaczątkiem złych czynów. Sprawiają, że osobie nazywanej w ten sposób nie jest już miło, a inni przestają widzieć w niej drugiego człowieka, swojego bliźniego. I dzieje się tak wbrew kulturze nie tylko chrześcijańskiej, ale i polskiej tradycji wynikającej z przysłowia: „Nie czyń drugiemu, co tobie niemiłe”. 
    • Pink Floyd
      (zwłaszcza ten drugi utwór... warto czasem wracać do staroci)
    • cyc.ling
      Dla tych, którzy o tej porze roku jeszcze jeżdżą rowerem.  
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...