Skocz do zawartości


Chi

Chi

Polecane posty

Chi

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Chi

Śpijcie dobrze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 godzinę temu, Chi napisał:

Kochanie ;)

 

Nasza historia to nie jest miód i orzeszki ;) Gdzieś tam Cię zje .. miałam inne zdanie ;)  Potem zrobiłaś mi wykład o odpowiedzialności, testamentach i takich tam, poczułam się.....pomyślałam, kurcze może faktycznie warto pomyśleć o starości. Wprawdzie jeszcze nigdy nikt nie zlecił m organizacji imprezy w tak odległej przyszłości (pozdrawiam Lema) ale stwierdziłam  że  masz rację, że trzeba by pomysł dobrze przetestować zanim same wkroczymy :D, więc wysłałam Ci zaproszenie do mojego pomysłu na niestarzenie się godnością ;) i ogarniam temat.

Ale jak chcesz na Bali to spoko. Mam dwa bilety dla Ciebie i dla @Fifka . Powiedzcie, że macie ochotę dołączyć i ... mamy to ;)

P.S. Jak trafię w totka ?

 

 

Uwielbiam Kaktusa.

 

Chi, tobie się już wszystko pieprzy, martwię się ze Ciebie pierwszą dopadnie jaki alzheimer. Ty mnie zje...lata świetlne temu, że szczekam jak burek przy budzie (przygadał kocioł garnkowi :D ) . Wybaczyłam ale pamiętam hahahahaha a przy testamentach to tam była taka se wymiana zdań.

A domy starców to Ci zaproponowałam, bo mówiłam, że w UK jest duży popyt, to i u nas będzie. I w ramach rewanżu miałam dostać ładny pokoik. Wszystko pokręciłaś! 

A teraz słucham że Ty jeszcze na Bali bilety kupujesz innym, jestem zazdrosna, to może pobuduj ten dom starców na Bali, to ja tam na piechotę pobiegnę nawet dziś. Zanim dobiegnę to stuknie mi 60, a Ty go pobudujesz ? 

 

 

 

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
10 godzin temu, Maybe napisał:

Uwielbiam Kaktusa.

 

Chi, tobie się już wszystko pieprzy, martwię się ze Ciebie pierwszą dopadnie jaki alzheimer. Ty mnie zje...lata świetlne temu, że szczekam jak burek przy budzie (przygadał kocioł garnkowi :D ) . Wybaczyłam ale pamiętam hahahahaha a przy testamentach to tam była taka se wymiana zdań.

A domy starców to Ci zaproponowałam, bo mówiłam, że w UK jest duży popyt, to i u nas będzie. I w ramach rewanżu miałam dostać ładny pokoik. Wszystko pokręciłaś! 

A teraz słucham że Ty jeszcze na Bali bilety kupujesz innym, jestem zazdrosna, to może pobuduj ten dom starców na Bali, to ja tam na piechotę pobiegnę nawet dziś. Zanim dobiegnę to stuknie mi 60, a Ty go pobudujesz ? 

 

 

 

Hahah :DNo nie przeczę, że pieprzy mi się często, bo mówiąc szczerze nie przykładam wagi do szczegółów, jeśli od tego nie zależy niczyje życie :D Co do Alzheimera to  wypluj to słowo. To straszna choroba i prędzej popełnię samobójstwo niż pozwolę żeby niszczyła mnie i rodzinę. Dlatego ustalmy może, że będziemy żyć najdłużej jak się da, w dobrym zdrowiu i sprawności, żeby doprowadzać wszelkiej maści dewotki i dewotów do szału ;)

 

Jednakowoż, Bali jest strasznie nudną wyspą. Mam w planach wypad na festiwal ,ale spędzenie tam starości ? Umarłybyśmy z nudów. Myśląc o tym gdzie chciałabym spędzić starość to jednak widzę się w Polsce. W pięknym zalesionym ogrodzie nad jeziorem. W pewnej odległości od ludzi, żeby im głośne imprezy nie przeszkadzały :D

Oczywiście dla pensjonariuszy, którzy nie przepadają za zbyt energetycznym rozkładem dnia, będą wyciszone kameralne cele gdzie będą się mogli umartwiać do woli ;)

 

Kawał mi się przypomniał.

Umarło się pewnemu gościowi, a że święty nie był, przyszedł po niego Diabeł. Zapakował go do samochodu i jadą.

Facet lekko oszołomiony, kiedy minęła pierwsza konsternacja zaczął się rozglądać z przerażeniem i mówi, Diable gdzie my jesteśmy? To jest piekło ? Takie szare, zasmogowane, brzydkie ? Ja nie chcę tu być wypuść mnie. Co mam zrobić żebyś mnie wypuścił.

Na co Diabeł : Spokojnie, jeszcze nie wyjechaliśmy z Krakowa :D 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

Bry w niedzielę :D

 

Gracie w Wielkiej Orkiestrze  ? ?

 

 

 

  • Super 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
26 minut temu, Chi napisał:

Hahah :DNo nie przeczę, że pieprzy mi się często, bo mówiąc szczerze nie przykładam wagi do szczegółów, jeśli od tego nie zależy niczyje życie :D Co do Alzheimera to  wypluj to słowo. To straszna choroba i prędzej popełnię samobójstwo niż pozwolę żeby niszczyła mnie i rodzinę. Dlatego ustalmy może, że będziemy żyć najdłużej jak się da, w dobrym zdrowiu i sprawności, żeby doprowadzać wszelkiej maści dewotki i dewotów do szału ;)

 

Jednakowoż, Bali jest strasznie nudną wyspą. Mam w planach wypad na festiwal ,ale spędzenie tam starości ? Umarłybyśmy z nudów. Myśląc o tym gdzie chciałabym spędzić starość to jednak widzę się w Polsce. W pięknym zalesionym ogrodzie nad jeziorem. W pewnej odległości od ludzi, żeby im głośne imprezy nie przeszkadzały :D

Oczywiście dla pensjonariuszy, którzy nie przepadają za zbyt energetycznym rozkładem dnia, będą wyciszone kameralne cele gdzie będą się mogli umartwiać do woli ;)

 

Kawał mi się przypomniał.

Umarło się pewnemu gościowi, a że święty nie był, przyszedł po niego Diabeł. Zapakował go do samochodu i jadą.

Facet lekko oszołomiony, kiedy minęła pierwsza konsternacja zaczął się rozglądać z przerażeniem i mówi, Diable gdzie my jesteśmy? To jest piekło ? Takie szare, zasmogowane, brzydkie ? Ja nie chcę tu być wypuść mnie. Co mam zrobić żebyś mnie wypuścił.

Na co Diabeł : Spokojnie, jeszcze nie wyjechaliśmy z Krakowa :D 

Alzheimer nie wie że ma Alzheimera.  Mój ojciec miał. Dlatego może się umówmy że ja ciebie a ty mnie usmiercisz jakby co....Na Bali jest eutanazja? Może zrobią to w bardziej cywilizowany sposób.

No w ogrodzie nad jeziorem to tyle się dzieje że hoho ??? pszczółki bzykają i te sprawy, a później śnieg zawali wszystko.....fiu fiu atrakcje jak nic....

Ja siebie widzę w Grecji, juz mowiłam, gdzie też nic się nie dzieje, ale więcej niż na Bali.  Ale jak pobudujesz ten dom starców to skorzytam, nie będę wybrzydzać  ?

 

 

Kawał przedni! Miłej niedzieli! U mnie 15 stopni, zbieram się na rower, pierwszy w tym roku!

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
7 minut temu, Maybe napisał:

Alzheimer nie wie że ma Alzheimera.  Mój ojciec miał. Dlatego może się umówmy że ja ciebie a ty mnie usmiercisz jakby co....Na Bali jest eutanazja? Może zrobią to w bardziej cywilizowany sposób.

No w ogrodzie nad jeziorem to tyle się dzieje że hoho ??? pszczółki bzykają i te sprawy, a później śnieg zawali wszystko.....fiu fiu atrakcje jak nic....

Ja siebie widzę w Grecji, juz mowiłam, gdzie też nic się nie dzieje, ale więcej niż na Bali.  Ale jak pobudujesz ten dom starców to skorzytam, nie będę wybrzydzać  ?

 

 

Kawał przedni! Miłej niedzieli! U mnie 15 stopni, zbieram się na rower, pierwszy w tym roku!

 

W moim otoczeniu najbardziej wstrząsający by dla mnie przypadek ojca koleżanki. Ogromny dwu metrowy facet ze sporą nadwagą już później. Nie chcieli go nigdzie oddawać ale jak sobie przypomnę zmianę pampersa to ... Chcę eutanazji. Nie chcę żeby ktoś mi musiał tyłek podcierać gdybym miała zostać rośliną. Dlatego jestem za. Możemy się umówić, że jakby co jedna drugiej przypomni gdzie schowała te proszki do rozpuszczenia w winie ;)

 

:D Kuffa ja będę w tym ogrodzie. To jest gwarancja wszelkich atrakcji hahah :D Poza tym można zawsze otworzyć oddziały w kilku miejscach na świecie i  jeździć w delegacje :D

 

Wzajemnie miłej. Ja kończę garowanie, i zaraz basen , a później lecę na Big Cyca :)  u mnie wieje i trzeba uważać, żeby łba nie urwało  :)

 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
8 minut temu, Chi napisał:

 

W moim otoczeniu najbardziej wstrząsający by dla mnie przypadek ojca koleżanki. Ogromny dwu metrowy facet ze sporą nadwagą już później. Nie chcieli go nigdzie oddawać ale jak sobie przypomnę zmianę pampersa to ... Chcę eutanazji. Nie chcę żeby ktoś mi musiał tyłek podcierać gdybym miała zostać rośliną. Dlatego jestem za. Możemy się umówić, że jakby co jedna drugiej przypomni gdzie schowała te proszki do rozpuszczenia w winie ;)

 

:D Kuffa ja będę w tym ogrodzie. To jest gwarancja wszelkich atrakcji hahah :D Poza tym można zawsze otworzyć oddziały w kilku miejscach na świecie i  jeździć w delegacje :D

 

Wzajemnie miłej. Ja kończę garowanie, i zaraz basen , a później lecę na Big Cyca :)  u mnie wieje i trzeba uważać, żeby łba nie urwało  :)

 

Później napisze, czas nagli.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu
Dnia 29.01.2022 o 00:47, 4 odsłony ironii napisał:

To ja nie wiem co to może być ?‍♂️ 

Ale skoro tak jest, że tylko pracą żyjesz, zresztą tak jak @Chi , to sam rozumiesz, że jakoś trzeba zachować równowagę. Dlatego ja będę permanentnie odpoczywać ?

Niezła "równowaga", my z @Chi tyramy, a Ty pod palmę, leżak i drineczek? :D

  • Ha Ha 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Dobry muzykanci :)

 

 

 

  • Lubię to! 1
  • Super 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
2 godziny temu, Chi napisał:

 

W moim otoczeniu najbardziej wstrząsający by dla mnie przypadek ojca koleżanki. Ogromny dwu metrowy facet ze sporą nadwagą już później. Nie chcieli go nigdzie oddawać ale jak sobie przypomnę zmianę pampersa to ... Chcę eutanazji. Nie chcę żeby ktoś mi musiał tyłek podcierać gdybym miała zostać rośliną. Dlatego jestem za. Możemy się umówić, że jakby co jedna drugiej przypomni gdzie schowała te proszki do rozpuszczenia w winie ;)

 

:D Kuffa ja będę w tym ogrodzie. To jest gwarancja wszelkich atrakcji hahah :D Poza tym można zawsze otworzyć oddziały w kilku miejscach na świecie i  jeździć w delegacje :D

 

Wzajemnie miłej. Ja kończę garowanie, i zaraz basen , a później lecę na Big Cyca :)  u mnie wieje i trzeba uważać, żeby łba nie urwało  :)

 

Stwórzmy sieć samopomocy eutanazyjnej jakby co to mi zapakujcie w whisky ?

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow

Whisky bo alkohol wzmaga działanie leku. 

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
4 godziny temu, Chi napisał:

 

W moim otoczeniu najbardziej wstrząsający by dla mnie przypadek ojca koleżanki. Ogromny dwu metrowy facet ze sporą nadwagą już później. Nie chcieli go nigdzie oddawać ale jak sobie przypomnę zmianę pampersa to ... Chcę eutanazji. Nie chcę żeby ktoś mi musiał tyłek podcierać gdybym miała zostać rośliną. Dlatego jestem za. Możemy się umówić, że jakby co jedna drugiej przypomni gdzie schowała te proszki do rozpuszczenia w winie ;)

 

:D Kuffa ja będę w tym ogrodzie. To jest gwarancja wszelkich atrakcji hahah :D Poza tym można zawsze otworzyć oddziały w kilku miejscach na świecie i  jeździć w delegacje :D

 

Wzajemnie miłej. Ja kończę garowanie, i zaraz basen , a później lecę na Big Cyca :)  u mnie wieje i trzeba uważać, żeby łba nie urwało  :)

 

Też nie oddaliśmy ale zapisaliśmy do domu starców,  bo gdyby trwało dłużej być może nie dałybyśmy rady. Pampersy w chorobie Alzheimera to nie jest najgorsze co może być  ;) ale tyle o tym.

Oddzialy to dobra musl bo przecież gdzieś trzeba latać na wakacje ???

 

Muzyki nie wstawiam bo nie mam weny.

 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 godzinę temu, KapitanJackSparrow napisał:

Stwórzmy sieć samopomocy eutanazyjnej jakby co to mi zapakujcie w whisky ?

A mi w wódce..... ?  umowa stoi!

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
1 godzinę temu, Maybe napisał:

A mi w wódce..... ?  umowa stoi!

Aa będziesz współpracować ? Bo przysiąść do ciebie z pampersem i z wódką too trochę słabo.Rola książę ciemności ostatnie tchnienie mi nie leży jednak..yyy a  może Edek by nas wyręczył?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
25 minut temu, KapitanJackSparrow napisał:

Aa będziesz współpracować ? Bo przysiąść do ciebie z pampersem i z wódką too trochę słabo.Rola książę ciemności ostatnie tchnienie mi nie leży jednak..yyy a  może Edek by nas wyręczył?

Najwyżej cie opierdole, a wredny charakter z wiekiem się uwypukla, wiec wiesz...? 

To przysiądź się do mnie z rana po zmianie pampersa ? 

Musimy znaleźć kogoś młodszego do uśmiercania, bo zanim my będziemy starzy, to wspimniany obywatel nie będzie już żył. 

I nie wywołuj wilka z lasu...proszę cię..... ;)

My sobie nawzajem nie zaaplikujemy, bo jeden zapomni o co chodzi i stwierdzi, że świetnie się bawi i chce żyć, smarując ściany łazienki kupą, drugi wódki nie przyniesie, a trzeci zapomni, gdzie tabletki schował ? 

Wesołe jest życie staruszka 

 

  • Ha Ha 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
7 godzin temu, KapitanJackSparrow napisał:

Whisky bo alkohol wzmaga działanie leku. 

Zrobimy Ci wkłucie centralne do żyły udowej i podwiesimy Ci worek z whisky przy pasku.

Pasi ? ;)

  • Ha Ha 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
3 godziny temu, Maybe napisał:

Najwyżej cie opierdole, a wredny charakter z wiekiem się uwypukla, wiec wiesz...? 

To przysiądź się do mnie z rana po zmianie pampersa ? 

Musimy znaleźć kogoś młodszego do uśmiercania, bo zanim my będziemy starzy, to wspimniany obywatel nie będzie już żył. 

I nie wywołuj wilka z lasu...proszę cię..... ;)

My sobie nawzajem nie zaaplikujemy, bo jeden zapomni o co chodzi i stwierdzi, że świetnie się bawi i chce żyć, smarując ściany łazienki kupą, drugi wódki nie przyniesie, a trzeci zapomni, gdzie tabletki schował ? 

Wesołe jest życie staruszka 

 

 

Problem wydaje się poważny. Musimy opracować jakiś plan.  Taką strategię przetrwania starości. Albo lepiej kilka strategii ;)

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

Dobrych snów

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
7 godzin temu, Chi napisał:

Zrobimy Ci wkłucie centralne do żyły udowej i podwiesimy Ci worek z whisky przy pasku.

Pasi ? ;)

? Nie pasi. A gdzie rozkosz dębowej nuty rozpływającej się w górnym odcinku przewodu pokarmowego? Hehe 

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
9 godzin temu, Chi napisał:

 

Problem wydaje się poważny. Musimy opracować jakiś plan.  Taką strategię przetrwania starości. Albo lepiej kilka strategii ;)

Najlepiej w kapsule czasu ? 

 

 

  • Lubię to! 1
  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka Zy

Rety! Gdzie Wam jeszcze do starości ;)

Może takie ogrody na starość? 

 

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...