Chi

Czym zamknąć tak szczególny czas ?

Tylko dobrych snów ?

7 godzin temu, Chi napisał:

Kurde ale jak że  tak bez nijakich ? A gdzie moja porcja ?  

Nie wiem, moją też ktoś sobie przywłaszczył ?

7 godzin temu, Chi napisał:

 

Dziś znaczy wczoraj był bardzo szczególny dzień.

 

o 21.21 dnia 21 roku 2021 pomyślałam że życie jest piękne

Ja nie zdążyłam, bo grafikę krążącą po internecie z tą kalkulacją zobaczyłam zbyt późno ?  

Pora rozpocząć czwartek 

Dzień dobry ?

1 godzinę temu, 4 odsłony ironii napisał:

Nie wiem, moją też ktoś sobie przywłaszczył ?

 

Ja nie zdążyłam, bo grafikę krążącą po internecie z tą kalkulacją zobaczyłam zbyt późno ?  

Spoko. Co miesiąc masz taką opcję. Za miesiąc możemy o 21.21. dnia 21 sierpnia roku 2021 wypić szklankę gazowanej za powodzenie  

1 godzinę temu, 4 odsłony ironii napisał:

Pora rozpocząć czwartek 

 

Dzień dobry ?

 

 

Hej hej

Nie chce mi się rozpoczynać  i jakoś nie mogę skierować myśli w innym kierunku   

7 minut temu, Chi napisał:

 

Spoko. Co miesiąc masz taką opcję. Za miesiąc możemy o 21.21. dnia 21 sierpnia roku 2021 wypić szklankę gazowanej za powodzenie  

Możemy. Ale jak znam życie, to jak zwykle się spóźnię ?

5 minut temu, Chi napisał:

 

Hej hej

 

Nie chce mi się rozpoczynać  i jakoś nie mogę skierować myśli w innym kierunku   

Mnie się też nie chce. I to tak bardzo, że chyba bardziej już nie można ?  

14 minut temu, 4 odsłony ironii napisał:

Możemy. Ale jak znam życie, to jak zwykle się spóźnię ?

 

Mnie się też nie chce. I to tak bardzo, że chyba bardziej już nie można ?  

Nie chciałabym się licytować ale uwierz ... można

Aby do piątku.

Witam

27 minut temu, Arkina napisał:

Witam

 

 

 

Cześć

12 godzin temu, 4 odsłony ironii napisał:

I widzisz? Przegapiłeś moje wyznania miłości ? 

Kuźwa, ale to nie było wyznanie ku mojej skromnej osobie. Zmarnowałem tylko czas wertując wstecz strony <załamany>  

12 godzin temu, 4 odsłony ironii napisał:

Ale już rolę testera pełnisz hobbystycznie, prawda?

Wiesz, ktoś musiał się poświęcić. Czego to się nie robi dla "firmy"

12 godzin temu, 4 odsłony ironii napisał:

Nawet nie kracz, bo nie wiem jak Ty, ale ja byłbym w kropce. Mogłabym ich poszczuć psem, ale mój akurat nie umie nawet szczekać ? 

Pamiętasz scenę z Kevina, wiesz tego, co chętnie przypilnuje domu (zwłaszcza w święta)? Miał tam taką scenę z filmu i ją odtwarzał, jak wróg się zbliżał. Nie dziękuj, masz za friko pomysła

11 godzin temu, Chi napisał:

I tego Ci życzę. A można zapytać, który kraj wybrałeś ?

Na razie mam na tapecie 3 kraje. Dam znać, jak już się zdecyduję na któryś
Chyba, że masz jakąś wiedzę lub doświadczenie to może mi coś podpowiesz?
Wiem jedno, że raje podatkowe nie wchodzą w grę. Kiedyś już to przerabiałem

Dziń dybry muzykanci. Dla odmiany zagram Wam coś dziś

4 godziny temu, BrakLoginu napisał:

Na razie mam na tapecie 3 kraje. Dam znać, jak już się zdecyduję na któryś
Chyba, że masz jakąś wiedzę lub doświadczenie to może mi coś podpowiesz?
Wiem jedno, że raje podatkowe nie wchodzą w grę. Kiedyś już to przerabiałem

Niestety  nie mam za dużej,bo ten kierunek jest jakby niezbieżny z moimi potrzebami,  ale Ty masz większe pole do popisu bo nie ograniczają Cię granice. Fizycznie nie musisz być obecny w danym kraju, żeby wykonać dla nich usługi.  Jak zapewne wiesz na rynku jest już sporo firm, które które ogarniają zakładanie działalności w innych państwach. Kwestia czy związane z tym koszty są adekwatne do ewentualnych korzyści podatkowych, bo mówiąc szczerze często wcale, ale mnie już  nic w życiu nie zdziwi  

Bosz co za dzień

Świeżynkę wpadłam zostawić piękną

Ech... Posiedzieli ? To do roboty

6 godzin temu, BrakLoginu napisał:

Kuźwa, ale to nie było wyznanie ku mojej skromnej osobie. Zmarnowałem tylko czas wertując wstecz strony <załamany>  

Ojej, przepraszam ? to się więcej chyba nie powtórzy. 

6 godzin temu, BrakLoginu napisał:

Wiesz, ktoś musiał się poświęcić. Czego to się nie robi dla "firmy"

I jeszcze się poświęcasz. Chyba zacznę mieć wyrzuty sumienia ?

6 godzin temu, BrakLoginu napisał:

Pamiętasz scenę z Kevina, wiesz tego, co chętnie przypilnuje domu (zwłaszcza w święta)? Miał tam taką scenę z filmu i ją odtwarzał, jak wróg się zbliżał. Nie dziękuj, masz za friko pomysła

Super pomysł, tylko chyba muszę wcześniej przećwiczyć ?