Publikujesz jako gość.
Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.
A Konfa od ilu procent zaczynała ?
Ja oddam głos mimo to aby budować kapitał na przyszłość bo to jest gość.
Kiedyś skończy się PO-PIS
I szkoda że mamy taki naród otumaniony aby nie docenić takiego człowieka. A gdyby nawet szukali w szambach na niego pewny jestem że sami się utatłają gównem. Hehe
Noooo, ale Karol w sumie nic takiego złego nie zrobił, zachował się jak przeciętny Polak i przechwycił mieszkanie na słupa. Normalka w tym kraju. No połasił się kiedyś a teraz wyszło. Ale w sumie nie podoba mi się kampania na haki, ale z drugiej strony jest ona nieodzowna a w szczególności gdy na urząd prezydenta wyciąga się kandydata z ostatnich rzędów. 😴
Toś mnie zażyła 😅
Kliny to ja znam takie co to na drugi dzień się serwuje aby ratować przed kacem 😅
Kliny takie w spodnie lub spodnicę jak za dużo podjadlo..
Kliny do rozpierania montażowe
Klin zabić komuś. ...yyyy.
Pasuje który? Żaden? 🤣
Hejka wszystkim!!!
Praktycznie 4 miesiące tego roku minęły mi bez efektów dlatego teraz w końcu wracam do odchudzania:)
Moja Mama już ma ściągniętą ortezę i w większości daje sobie radę więc mam więcej czasu dla siebie. Póki jeszcze czeka na rehabilitację. Ale już spokojnie na spacer wyjdzie:)
W tamtym tygodniu rozpoczęłam slow joggingi - byłam dwa razy. I też w tamtym tygodniu zaczęłam rozruch ćwiczeniami callanetics w domu na macie. Na pierwszym razie bardzo ale to bardzo bolał mnie kręgosłup. Niestety chyba będę musiała skorzystać z konsultacji u fizjoterapeuty.
Po kilku dniach przymusowej przerwy przez mój stan zdrowia (w niedzielę zatrułam się glutenem to były tylko 2,5 ciasteczka pszenne) i niestety potem po 3 godzinach bólu głowy i mdłości i pół godzinnych wymiotach i dwóch dniach wyciętych z życiorysu jedzeniowo dzisiaj zauważyłam bardziej płaski brzuszek...
Tak mi się spodobało, że jak go wciągam - tak na maksa to mimo, że otłuszczony to jakoś zaczyna wyglądać w końcu że dzisiejszy dzień rozpoczęłam od ćwiczeń callanetiscu.
I czuję się taka jakaś lekka... wiadomo, że treść pokarmowa wyszła ze mnie i woda głównie ale powiem Wam, że ten wciągnięty brzusio zmotywował mnie w końcu do kolejnego podejścia do odchudzania. W moim przypadku to głównie do ćwiczeń, slow joggingu i nie jedzenia wieczorami - co niestety mi najbardziej szkodzi i na insulinę i na wagę.
No także tak
Pozdrawiam wszystkich czytających i piszcie o swoich zmaganiach, co u Was?