Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
Dionizy

Bzdury

Polecane posty

Wyczerpany
Cooliberek
  Dnia 17.01.2020 o 19:07, Dionizy napisał:

Czy coś się wydarzyło? 

Dużo się wydarzylo odkąd tutaj nie bylam przez ponad rok

teraz jestem na rencie i po ciezkij chorobie

Edytowano przez Cooliberek
dopisek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Maybe
  Dnia 13.01.2020 o 18:20, aliada napisał:

Warto też nauczyć się wybaczać serdecznie i bez fochów, jeśli oczywiście nie chodzi o jakąś wielką zbrodnię. A bywa, że ten, kogo przepraszamy, mimo szczerego pokajania się nie wychodzi naprzeciw i pozostaje niewzruszony w swojej urazie. Pewna bliska mi w dzieciństwie osoba tak właśnie reagowała na przeprosiny: zimno i obojętnie; dopiero po dłuższym czasie i wielokrotnym kajaniu się łaskawie zaczynała się odzywać normalnie. A nie chodziło  o  jakieś wielkie przewiny, tylko dziecięce złe zachowanie... To było strasznie deprymujące i przez to doświadczenie teraz wybaczam nawet chyba zbyt pospiesznie.

Może dlatego ze kazdy ma inną wrażliwość i inne doświadczenia i dlatego coś może kogoś boleć bardziej niż nas. Niektórym potrzeba czasu. Kiedyś odnowiłam kontakt z bardzo dobra koleżanką, w latach młodzieńczych nawet przyjaciółką, jednak po pewnym okresie czasu zaczeła mi przypominać swoim zachowaniem, to jak zachowywała się w młodości i dlatego bez żalu gdy nasze drogi się rozeszły, poszłam swoją drogą bez oglądania. Teraz myslałam że jest już dojrzałą kobietą, bardzo się cieszyłam z odnowienia kontaktu, jednak po czasie po drugiej awanturze o jakieś bzdety i zazdrości, zwyczajnie byłam już obojętna na jej próby odnowienia kontaktu i przeprosiny. Znam ją od najlepszej strony, ale ta jej zła strona mnie na tyle odpycha, że jestem już obojętana i nie jestem w stanie z nią rozmawiać, bo niby o czym? 

Czasem po prostu tak jest. Nie każdy do każdego pasuje, a kogoś zachowania na tyle nas niejednokrotnie zranily lub irytują że nie chcemy z nim kontaktu. 

Dodam że krzywdy mi żadnej nie zrozbiła ale do pewnych zachowań czuję ogromny niesmak. 

Przecież nie będę udawać że jest ok. 

 

 

  Dnia 13.01.2020 o 21:56, aliada napisał:

Trochę to dziwne, że dla urzędu nie liczy się to co jest w dokumentach... Wydaje mi się, że to niezgodne z prawem, nawet tym tak restrykcyjnym, jakie jest w Polsce.

Temat transseksualizmu jest mi ostatnio dosyć bliski, ze względu na osobę z mojej rodziny (młodziutka bratanica), którą dotknął ten problem. Ale ona, a właściwie już on, ma łatwiej, bo mieszka w Australii.

Aliada ty jesteś Grą, prawda? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
  Dnia 17.01.2020 o 21:07, Maybe napisał:

Aliada ty jesteś Grą, prawda? :D

A tu mnie zaskoczyłaś. Może przymulona jestem z rana, ale nie rozumiem. Chodzi o jakiś nick skądinąd?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
  Dnia 18.01.2020 o 07:29, aliada napisał:

A tu mnie zaskoczyłaś. Może przymulona jestem z rana, ale nie rozumiem. Chodzi o jakiś nick skądinąd?

 

Nooooo

Ale może niejedna podobnie jak Ty ma bratanicę z problemami tożsamości płciowej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
  Dnia 17.01.2020 o 21:07, Maybe napisał:

Dodam że krzywdy mi żadnej nie zrozbiła ale do pewnych zachowań czuję ogromny niesmak. 

Przecież nie będę udawać że jest ok. 

 

Asertywność oczywiście jest jak najbardziej w porządku, uczę się jej i zrobiłam już niejakie postępy. Kiedyś się panicznie bałam, że kogoś zranię, teraz wiem, że taka uciążliwa osoba najczęściej szybko sobie znajdzie następną ofiarę i nie ma co się aż tak cackać.

  Dnia 18.01.2020 o 07:36, Maybe napisał:

Nooooo

Ale może niejedna podobnie jak Ty ma bratanicę z problemami tożsamości płciowej ?

Tak, to nie ja, słowo daję.

A teraz to naprawdę coraz częstszy problem. Znam bardzo podobną sytuację tutaj, w Polsce. Była Julka, jest Michał, chociaż jeszcze nie formalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
  Dnia 18.01.2020 o 07:39, aliada napisał:

Była Julka, jest Michał, chociaż jeszcze nie formalnie.

Znowu Julka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
  Dnia 18.01.2020 o 07:39, aliada napisał:

Asertywność oczywiście jest jak najbardziej w porządku, uczę się jej i zrobiłam już niejakie postępy. Kiedyś się panicznie bałam, że kogoś zranię, teraz wiem, że taka uciążliwa osoba najczęściej szybko sobie znajdzie następną ofiarę i nie ma co się aż tak cackać.

Tak, to nie ja, słowo daję.

A teraz to naprawdę coraz częstszy problem. Znam bardzo podobną sytuację tutaj, w Polsce. Była Julka, jest Michał, chociaż jeszcze nie formalnie.

Spoko. Tak skojarzyłam po tej bratanicy. Kiedyś pracowałam w UM, miałam koleżanki w różnych wydziałach i wiem, że już 15 lat temu były zmieniane dowody z uwagi na zmianę płci, tylko może mniej się o tym mówiło. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
  Dnia 18.01.2020 o 08:13, aliada napisał:

Znowu?

Tak jakoś mi sie ostatnio zbiegają przypadki i imiona. Taka pora ze dość często wkoło mnie pojawiają się Julki ze swoimi kłopotami. ( to tak metaforycznie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
  Dnia 18.01.2020 o 08:41, Dionizy napisał:

Tak jakoś mi sie ostatnio zbiegają przypadki i imiona. Taka pora ze dość często wkoło mnie pojawiają się Julki ze swoimi kłopotami. ( to tak metaforycznie)

Przepraszam, umknęło mi imię dziewczyny, o której opowiadałeś. Coraz gorzej ze mną. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
  Dnia 18.01.2020 o 09:12, aliada napisał:

Przepraszam, umknęło mi imię dziewczyny, o której opowiadałeś. Coraz gorzej ze mną. 

Zauważyłem ale nie chciałem Ci mówić ????????Milusiej soboty 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
  Dnia 18.01.2020 o 10:35, Dionizy napisał:

Zauważyłem ale nie chciałem Ci mówić ????????Milusiej soboty 

Widziałeś i nic?... Ładny z Ciebie kolega. ;)

Dziękuję, Tobie też. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
  Dnia 18.01.2020 o 07:39, aliada napisał:

Asertywność oczywiście jest jak najbardziej w porządku, uczę się jej i zrobiłam już niejakie postępy. (...), teraz wiem, że (...) nie ma co się aż tak cackać.

poniekąd mogę potwierdzić,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Asertywność jest tylko pojęciem teoretycznym istniejącym w realnych warunkach tylko w bardzo ograniczonym zakresie. Dlaczego tak myślę? To proste. Przecież ludzie mają wrażliwość i dzięki temu to co mówimy nie pozostaje bez śladu. Wyrażenie typu że nie lubię zielonego a białe jest naj naj naj czy pierogi ruskie są nie na topie bo teraz wypada zamawiać pizze nie zostawi śladu ale każda wypowiedź w towarzystwie z dziedziny religii czy polityki szczególnie jeśli będzie radykalna zostawi ślad i jakąś ocenę, może nie smak i może urazić czyli naruszyć czyjeś poglądy I mimo tego nże dotyczy tylko naszego widzenia świata przestaje być asertywna. Nie wiem czy warto zagłębiac sie w psychologię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asertywny
  Dnia 21.01.2020 o 07:43, Dionizy napisał:

Asertywność jest tylko pojęciem teoretycznym istniejącym w realnych warunkach tylko w bardzo ograniczonym zakresie. Dlaczego tak myślę? To proste. Przecież ludzie mają wrażliwość i dzięki temu to co mówimy nie pozostaje bez śladu. Wyrażenie typu że nie lubię zielonego a białe jest naj naj naj czy pierogi ruskie są nie na topie bo teraz wypada zamawiać pizze nie zostawi śladu ale każda wypowiedź w towarzystwie z dziedziny religii czy polityki szczególnie jeśli będzie radykalna zostawi ślad i jakąś ocenę, może nie smak i może urazić czyli naruszyć czyjeś poglądy I mimo tego nże dotyczy tylko naszego widzenia świata przestaje być asertywna. Nie wiem czy warto zagłębiac sie w psychologi

Nie rozumiesz pojęcia asertywności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
  Dnia 21.01.2020 o 08:57, Asertywny napisał:

Nie rozumiesz pojęcia asertywności.

Pewnie tak bo ją w sumie bardzo mało rozumiem jak to na głupka przystało 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olo
  Dnia 21.01.2020 o 10:23, Dionizy napisał:

Pewnie tak bo ją w sumie bardzo mało rozumiem jak to na głupka przystało 

Zaraz głupka. Nie wygłupiaj się ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Dziwnie się czuje. Nie wiem kto jest kto i czy Asertywny to też Olo czy to dwie całkiem rożne postacie? To trochę tak jak chodzenie w nocy po lesie. Potykanie się i wstawanie w kompletnym mroku i jakieś zasłyszane od Echa buszującego w koronach drzew słowa, zdania..... Moze to i fajne ale ja się gubię.....

 

Narcyz Michalik

Jestem na FB  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzia
  Dnia 21.01.2020 o 21:35, Dionizy napisał:

Dziwnie się czuje. Nie wiem kto jest kto i czy Asertywny to też Olo czy to dwie całkiem rożne postacie? To trochę tak jak chodzenie w nocy po lesie. Potykanie się i wstawanie w kompletnym mroku i jakieś zasłyszane od Echa buszującego w koronach drzew słowa, zdania..... Moze to i fajne ale ja się gubię.....

 

Narcyz Michalik

Jestem na FB  

Dionizy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
  Dnia 21.01.2020 o 21:35, Dionizy napisał:

Potykanie się i wstawanie w kompletnym mroku i jakieś zasłyszane od Echa buszującego w koronach drzew słowa, zdania..... Moze to i fajne ale ja się gubię.....

Dlaczego mi to brzmi jakbyś chciał stąd pójść?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
  Dnia 21.01.2020 o 21:55, aliada napisał:

Dlaczego mi to brzmi jakbyś chciał stąd pójść?...

Hmmmm

Nie wiem czego chcę. Nie piszmy o mnie bo po co. Moze skupię się tylko na swej poezji Tam jest sporo pola do popisu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
  Dnia 21.01.2020 o 07:43, Dionizy napisał:

 każda wypowiedź w towarzystwie z dziedziny religii czy polityki szczególnie jeśli będzie radykalna zostawi ślad i jakąś ocenę, może nie smak i może urazić czyli naruszyć czyjeś poglądy I mimo tego nże dotyczy tylko naszego widzenia świata przestaje być asertywna. 

Przestaje być asertywna, a staje się naruszeniem czyjejś przestrzeni początkiem kłótni?

Moim zdaniem asertywność to nie tylko odwaga wypowiedzenia tego co naprawdę myślimy, ale też umiejętność zrobienia tego spokojnie, z poszanowaniem uczuć innych ludzi i akceptacją faktu, że mogą mieć zupełnie inne zdanie. Bez kłótliwego tonu, wycieczek personalnych, obrażania się  (dla mnie np. fakt, że można się domagać kary za  "obrazę uczuć religijnych" to jakieś kuriozum), agresji.

Nie lubię w ten sposób generalizować, ale uważam, że w Polsce asertywność to prawdziwa rzadkość; powinni  jej uczyć w szkole. ;]

  Dnia 21.01.2020 o 22:41, Dionizy napisał:

Hmmmm

Nie wiem czego chcę. Nie piszmy o mnie bo po co. Moze skupię się tylko na swej poezji Tam jest sporo pola do popisu.

No to nie piszmy, milknę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
WtomiGraj

Tutaj każdy może o bzdurach popisać, czy to domena Założyciela?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy
  Dnia 25.01.2020 o 11:12, WtomiGraj napisał:

Tutaj każdy może o bzdurach popisać, czy to domena Założyciela?

A masz jakieś bzdurki w zanadrzu? To dawaj,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przygnębiony
WtomiGraj

Miewam różne przemyślenia. Kiedyś Was poczęstuję.

 

Wolałam zapytać, bo - bez bicia się przyznaję, że jak widzę temat z tyloma odpowiedziami to nie czytam całego i często nie wiem o co chodziło przy jego zakładaniu. Wskakuję z tekstem gdzieś pośrodku, niekoniecznie trafnie. Później efekt bywa różny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 520
    • Postów
      249 216
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      808
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    zyebanna
    Najnowszy użytkownik
    zyebanna
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Monika
      Ach, i...     Cudnego dnia🙃🥰
    • Monika
      Cześć Prawdziwy Ty😊 Oczywiście, że nie odpowiadasz za wydumaną ( kocham to słowo, każdy inny napisałby "wymyśloną") wersję, ponieważ istnieje ona tylko w mojej głowie. Wprawdzie jest bazowana na Prawdziwym Tobie, więc mógłbyś ewentualnie rościć sobie prawa... No, ale jako, że wyraziłeś się jasno na piśmie, że nie odpowiadasz za wydumaną (❤️) wersję, należy ona tylko do mnie🙃 ...(i dobrze, hi,hi🤗). Mogę ją sobie sama dowolnie adaptować.😉   Co do mojego podziału prawdziwego Ciebie na wersje starszą i młodszą, to uważam, że powinieneś zrobić z nią rozdzielność nicku. Twoja starsza wersja dużo traci na tym co młodsza nawywija.😉 Jednak prawdziwy Ty, należysz wyłącznie do siebie ( ja nie mam tu żadnych praw), więc jest to tylko moja jedynie nic nie znacząca opinia.😊   Nie muszę chyba dodawać, że wszystkie moje wypowiedzi mają charakter humorystyczny i że... fantazja, jest od tego, by... ...zatracić się w niej na całego?😉              
    • Celestia
      W rzeczywistości utwór "Józek, nie daruję ci tej nocy" był protest songiem skierowanym przeciwko Wojciechowi Jaruzelskiemu. To właśnie generałowi artystka nie potrafiła darować nocy. Mowa tu oczywiście o wprowadzeniu stanu wojennego 13 grudnia 1981 roku. „Kiedy pisałam ten tekst, Polska była innym krajem. Tak naprawdę ten tytuł powinien brzmieć: >>Wojtek, nie daruję Ci tej nocy<<., ale w tamtych czasach nie wolno było pisać tego, co się chciało, tylko trzeba było przemycać pewne treści na niektórych koncertach publiczność podmieniała imię Józek, na Wojtek po koncercie w Warszawie dostaliśmy pismo, w którym przeczytaliśmy, że w Warszawie przez dwa lata nie możemy koncertować".
    • KapitanJackSparrow
      Ale Kaszeba to chyba najtrudniejsza gwara
    • Moniqaa
      W temacie... cytuję ciekawy fragment ze stronki:   https://haps.pl/Haps/7,167709,24954348,odgrzewany-makaron-jest-zdrowszy-i-mniej-tuczacy-od-swiezo-ugotowanego.html   "Zimny makaron zdrowszy od świeżego. A odgrzewany? Jednak jedzenie zimnego spaghetti nie brzmi zbyt zachęcająco. Z tego powodu dziennikarze BBC przy współpracy z naukowcami postanowili sprawdzić, co stanie się po ponownym odgrzaniu porcji makaronu. Czy zachowa właściwości ostudzonego dania, czy może powróci do tych pierwotnych? Przebadali 10 osób, które w ciągu trzech dni na pusty żołądek jadły identyczne porcje makaronu z sosem pomidorowym. Pierwszego dnia makaron był podany od razu po przygotowaniu, a więc ciepły, drugiego był ostudzony, zaś trzeciego podano go uczestnikom badania po uprzednim podgrzaniu. Badaczom sprawdzano poziom glukozy we krwi co 15 minut przez dwie godziny po posiłku. Jakie rezultaty przyniosło badanie? Postawiona hipoteza się potwierdziła, bowiem ostudzone jedzenie wywołało mniejszy skok glukozy niż to przygotowane na świeżo. Zaskoczeniem jednak była reakcja organizmu po zjedzeniu odgrzewanej porcji w porównaniu do tej zrobionej na świeżo i ostudzonej. Okazało się bowiem, że w tym przypadku poziom glukozy we krwi był aż o połowę mniejszy niż po zjedzeniu zimnego dania, a więc był też dużo niższy niż po jedzeniu wersji na świeżo. Oznacza to, że podgrzewanie makaronu (a prawdopodobnie także ziemniaków i innych produktów skrobiowych) po schłodzeniu go w lodówce czyni go o wiele zdrowszym. Chroni organizm przed ostrymi skokami poziomu glukozy we krwi i zapewnia wszystkie korzyści płynące z błonnika, bez konieczności zmiany tego, co jesz - podsumowali badacze. Co wy na to? Zastosujecie metodę na odgrzewanie jedzenia?"   i jeszcze... cytuję:   "ugotowanie i obniżenie temperatury makaronu sprawia, że zmniejsza się ilość wchłoniętych do organizmu niezdrowych węglowodanów, a zwiększa ilość dobrego błonnika."
    • Pieprzna
      Bo to trzeba od dziecka się otrzaskać z tą mową. Babka wysłała kuzynkę do sklepu po pyry no więc poszła i kupiła. A sklep to była piwnica 😄 i bejmy niepotrzebnie wydane 😄
    • KapitanJackSparrow
      Miałem trochę do czynienia po rodzinie z takimi waszymi, ale mu się zmarło, ni uja nie rozumiałem co mówił,  jak mówił gadki 😁
    • Nomada
      Widzę za dużo. Remedium na to co Cię dotyka znajdziesz w sobie, uciekając w izolację i samotność można sobie tylko zaszkodzić.
    • Nomada
      Sprawiedliwość nie jest ślepa, ale jest niewolnikiem własnych aktów prawnych. 
    • Pieprzna
      Pewnie tak. Trochę słówek się zna, ale godać po naszymu to potrafią tylko bardzo starzy ludzie albo hobbyści występujący na scenach dożynek i festiwali folklorystycznych 🙂
    • Astafakasta
    • KapitanJackSparrow
      Chyba  gada po poznański lepiej niż ty 😁
    • Dana
      Kineskop 
    • Pieprzna
      I co on na to? Łobeznany buł?
    • KapitanJackSparrow
      Tyle wyczekane 😅 że już zapytałem się chat bot AI😁
    • Pieprzna
      Aaach, to jest z klasyka gwarowego. W antrejce na ryczce stoją pyry w tytce, potem to co ty piszesz. Chodzi o to, że w przedpokoju na stołeczku stoją ziemniaki w papierowej torbie. Przyszła świnia, zjadła ziemniaki a w wiadrze myła nogi 😄
    • KapitanJackSparrow
      Yyy @Pieprzna natrafiłem na takie cuś , przetłumaczyła byś ? Ciekawe czy to coś brzydkiego 😁 chyba że to nie waszo gadka😁  
    • Wikusia
    • Wikusia
    • Wikusia
    • Celestia
      Piosenka opowiada o spotkaniu autora z osobą w hospicjum.    The Antlers - Kettering   nie uratowałam Cię…   The Antlers - Parentheses
    • Celestia
      Słowa  piosenki  to treść listu adresowanego do  niejakiej Justyny,obiektu westchnień autora.Strojnowski nigdy nie odważył się wysłać listu, za to  go wyśpiewał . Wybranka Jego serca wyjechała na stałe do Belgii, po latach próbował odnaleźć Ją na fb ale bez powodzenia. Daab - Ogrodu serce   Piotr Strojnowski dzień przed swą śmiercią dowiedział się, że ma raka płuc. Fajnie byłoby wierzyć że udał się do ogrodu i spotka w nim kiedyś Justynę ,miłość z nieśmiałych młodzieńczych lat .
    • Celestia
      A to ciekawostka, nie miałam o tym pojęcia, oglądałam Narodziny gwiazdy ale nie pamiętam, żeby tam to było wyjaśnione. Fantastycznie zagrała w Joker, Folie à deux
    • Celestia
      Zauważyłam 😉 nie zapytałeś nawet, gdzie spędziłam urlop. I bardzo dobrze, Twoja nienachalność jest korzystna dla tego muzycznego tematu 👍     „Pojawiłeś się znikąd. Opanowując moje serce i umysł, Przenikając mnie na wskroś, Sprawiasz że czuję się sobą. Oh oh oh oh oh ohohoh... Czy zostaniesz tutaj na zawsze? Po drugiej stronie czasu i przestrzeni, W nigdy niekończącym się tańcu?     M83 - Reunion   Nie znalazłam żadnej historii ale piosenka pochodzi z serialu 13 powodów więc może zainspirować do obejrzenia filmu. Serial skierowany jest  głównie do młodych odbiorców, bohaterami są licealiści. [Narratorka filmu Hannah popełnia samobójstwo, a jej znajomy dostaje trzynaście nagrań magnetofonowych, na których dziewczyna nagrała powody odebrania sobie życia]
    • Nomada
      Nie pamiętam ale uważam że to nieistotne.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...