Bójki, ustawki, agresja

Drodzy mężczyźni.

Pytanie: jak to u was jest z biciem się? Czy wdaliście się kiedykolwiek w bójkę? (W życiu dorosłym). Czy jak spotyka Was niebezpieczna sytuacja, to uciekacie, bronicie się, próbujecie załagodzić, atakujecie pierwsi?
Czy ktoś z Was może lubi się bić czasem i chodzi na ustawki - różnego rodzaju - może takie fight clubowe choćby?

A może macie w sobie nieposkromioną agresję i czasem jak Was rozsadzi, to musicie komuś przywalić albo w inny sposób ją rozładować?

Pytam z ciekawości  

Kiedyś częściej i gęściej. W większości o dobre imię kobiety. Mam wyczulenie, nie lubię chamskiego obrażania kobiet, gdy ktoś ubliża używając przy tym słów na k... itp. to coś we mnie pęka. Gorzej jest gdy facet podnosi rękę na kobietę i ją uderzy. Dawno nie byłem świadkiem gdy facet bił kobietę, ale kiedyś to mi się od razu włączało by ją uchronić od dalszej przemocy fizycznej.
Nawet za obronę kobiety miałem sprawę w sądzie. Facet pobił do krwi ukochaną, no to oberwał. Ja później byłem obwiniany przez nią za to, że pobiłem jej mężczyznę. Na całe szczęście było dużo świadków, oni zostali ukarani za krzywoprzysięstwo, a mnie sąd jedynie pouczył, że następnym razem wzywa się służby. Na te służby nie było czasu, bo on dostał białej gorączki i mógł ją zakatować.

Nie bije się, bo uważam że przemoc jednak nie rozwiązuje problemów.

Jak spotka mnie spotyka mnie niebezpieczna sytuacja to zależnie z kim idę, bo jak sam to uciekam, jak z koleżankami, to idę na 'ofiarę'

Nie chodzę na ustawki, bo nie widzę w tym sensu, tym bardziej że nie jestem kibicem żadnej drużyny piłkarskiej, bo po prostu piłki nożnej nie lubię

Ja jestem człowiekiem spokojnym i opanowanym, nie mam problemu z agresją, ale jeśli takowy już jakimś cudem się pojawi to zawsze hardcore dance lub muzyka to rozwiązuje

Jednak da się być chłopakiem który brzydzi się przemocą, jak widać.

Ja mogę powiedzieć że nigdy nie uderzyłem nikogo ( klaps na uspokojenie lub podniecenie się nie liczy) Zawsze nosiłem i noszę na szyi wielką pacyfkę ( moje auto też) a ten znaczek zobowiązuje