Skocz do zawartości


Arkina

Body shaming

Polecane posty

Maybe
33 minuty temu, ddt60 napisał:

problem polega na tym, że medialne wzorce piękna nie przystają rzeczywistości. Powoduje to, że zdjęcia przerabiane są w taki sposób aby dopasować je do celebrycko-medialnych wzorców. Może nie byłoby w tym nic złego ale część osób - zwykle kobiet próbuje przerabiać za pomocą medycyny estetycznej wygląd realny wg. tych medialnych wzorców. Zazwyczaj wychodzi to karykaturalnie - pomijam fakt, że takimi przeróbkami można zaszkodzić zdrowiu. Trend "body positive" jeśli pozwoliłby na powrót do wzorców naturalnego wyglądu bez zbytnich przeróbek programami graficznymi na zdjęciach mógłby być korzystny. Nie chodzi o promowanie zaniedbanego wyglądu czy braku jakiegokolwiek makijażu ale chodzi u naturalność i umiar.

 

753e287d-dae8-4938-ae56-7c62a075c8c5_rw_

 

Ostatnio jakaś celebrytka miała pretensje za promowanie brzydoty, stwierdziła z uwielbia patrzeć na swoje zdjęcia bo są piękne i dziwi się że brzydcy ludzie tak się pokazują w mediach społecznościowych ? Nie pytaj mnie jaka to celebrytka i jak się nazywa bo ani jej nazwisko ani twarz nic nie mówią. Rzeczywiście piękna dziewczyna. No ale przecież nie każdy jest piękny, a nawet mało kto taki jest. Czy to oznacza że ma siedzieć w piwnicy? 

Na starość wszyscy będziemy pomarszczeni więc może warto się przyzwyczajać że ciała bywają różne. Dodam że te grube mogą lepiej wyglądać na starość, niż te chude. No taka kolej rzeczy. Już pisałam człowiek to nie dzieło sztuki żeby go podziwiać tylko wizualnie.

Niszczymy samych siebie, wpędzamy w kompleksy zupełnie niepotrzebnie. 

Promowanie otyłości nie jest mądre, ale jeśli ktoś jest otyły czy z nadwagą ma prawo bez wstydu się pokazywać, cieszyć życiem, seksem, plażą, strojem dwuczęściowym, nawet tymi szpilkami (które są niezdrowe w ogóle a co dopiero dla osób z nadwagą czy otyłością) - po prostu mamy do tego prawo jakkolwiek wyglądamy. Życie jest jedno.

 

Myślę że body positive to takie antidotum na ten świat medialny wciskający ciągle katorżnicze diety, idealne figury, piękne twarze tak zmienione makijażem że bez są nie do rozpoznania itp. nie o to w życiu chodzi.

 

Wiadomo że najlepiej zachować we wszystkim umiar, starać się żyć zdrowo, zdrowo odżywiać, ruszać się, tak jak sam wcześniej wspomniałeś, jednak też nie popadać w skrajności, jakiś przymus, wyrzuty sumienia. Myślę że nie tędy droga.

Grunt to akceptacja siebie i swojego ciała, że nie jest idealne, kochanie siebie jakim się jest. Tylko czasem naprawdę o to trudno, jeśli zewsząd słyszy się uszczypliwości.

 

Mam przyjaciółkę, bardzo piękną kobietę, naprawdę piękną, z natury, nigdy nie musiała się jakoś wielce starać o swój wygląd i na pewnym etapie życia zachorowała na tarczycę, zaczęła przybierać na wadze, nie potrafiła dostosować diety, nie umiała trzymać reżimu żywieniowego, nie umiała narzucić sobie jakiej aktywności fizycznej bo też za dużo nie musiała robić żeby mieć ładne cialo. Nigdy w życiu tego nie robiła przed chorobą....zanim doszła do siebie, wyrobiła nowe nawyki, dla samego zdrowia i dobrego samopoczucia, minęło kilka lat. Dlatego nie zawsze jest takie proste być fit.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Arkina
12 minut temu, Maybe napisał:

Ostatnio jakaś celebrytka miała pretensje za promowanie brzydoty, stwierdziła z uwielbia patrzeć na swoje zdjęcia bo są piękne i dziwi się że brzydcy ludzie tak się pokazują w mediach społecznościowych ?

Agnieszka Kaczorowska. 

Grala w Klanie a teraz niby tancerka bo chyba brała udział w jakimś show tanecznym. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
32 minuty temu, Arkina napisał:

Agnieszka Kaczorowska. 

Grala w Klanie a teraz niby tancerka bo chyba brała udział w jakimś show tanecznym. 

O nie, ona tańczy od dziecka, zawodowiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 godzinę temu, Arkina napisał:

Agnieszka Kaczorowska. 

Grala w Klanie a teraz niby tancerka bo chyba brała udział w jakimś show tanecznym. 

No może jest znana dla mnie nie za bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
Dnia 8.06.2021 o 18:17, Maybe napisał:

Wiadomo że najlepiej zachować we wszystkim umiar, starać się żyć zdrowo, zdrowo odżywiać, ruszać się, tak jak sam wcześniej wspomniałeś, jednak też nie popadać w skrajności, jakiś przymus,

to prawda, tak myślę. Sam jestem fit - przy wzroście 187cm ważę 71kg, brzucha nie mam - ale każdy ma prawo do szczęścia, poza tym anorektyczny wygląd modelek też nie jest zdrowy. Potrzebny jest umiar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 minutę temu, ddt60 napisał:

to prawda, tak myślę. Sam jestem fit - przy wzroście 187cm ważę 71kg, brzucha nie mam - ale każdy ma prawo do szczęścia, poza tym anorektyczny wygląd modelek też nie jest zdrowy. Potrzebny jest umiar

Zawsze skrajności są szkodliwe.

Żyje raczej zdrowo, ale to też kwestia tego, że robię to od lat (dieta, ruch), myślenie nad tym co wkładam na talerz, to nawyk niekontrolowany już jak oddychanie. Jednak nikt mnie nie powstrzyma przed nawet całą tabliczką czekolady, gdy mam na to ochotę.

No i zdrowa jestem, co zawdzięczam genom.

Choć i tak wszyscy umrzemy na raka lub zawał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwy
ddt60
1 godzinę temu, Maybe napisał:

Choć i tak wszyscy umrzemy na raka lub zawał :)

ja mogę na depresję czyli popełnić samobójstwo - mam takie tendencje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
8 minut temu, ddt60 napisał:

ja mogę na depresję czyli popełnić samobójstwo - mam takie tendencje

Masz rację, depresja teraz też przoduje.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 542
    • Postów
      253 292
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      835
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Ekhart23
    Najnowszy użytkownik
    Ekhart23
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Pieprzna
      A gdzie jest dobro bliźniego tego, który jest obok mnie? Dzieci, małżonków, sąsiadów, kolegów z pracy... Dlaczego mam ich narażać na przemoc i biedę? Obcy bliźni ma mieć pierwszeństwo? To nie jest chrześcijaństwo tylko ideologiczne frajerstwo.  Zauważyłam, że politycy lewicowi i ich wyborcy zachęcają katolików do wprowadzania w życie nakazów biblijnych kiedy chodzi o migrację, ale kiedy katolicy chcą bronić życia poczętego i świętości małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny wg tego co mówi Pismo, to wtedy każe im się siedzieć cicho i zachowywać po katolicku tylko w swoim domu.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      @Vitalinka Przyznam, że trochę mi głupio, bo wypowiadam się jak jakiś kaznodzieja. Jakbym pouczał innych jakie mają mieć podejście do moralnych prawideł, od których przecież sam się oddaliłem przez brak wiary. Chcę więc tu tylko zaznaczyć, że to bardziej powinno być przekazanie moich subiektywnych odczuć. I tych smutnych konstatacji. Smutnych może tylko dla mnie. A inni przecież mają pełne prawo do swojego rozumienia tego, co dobre i co złe. Do rozumienia po swojemu. Nie chcę niczego nikomu narzucać. ...ale tak dodam jeszcze w kwestii dosłowności. Zauważyłem, że argument o tym, że Biblii nie należy czytać dosłownie pojawia się zazwyczaj przy tych wersetach, które są niewygodne dla nas. Które burzą nasz spokój. Te, które nam się podobają, mogą być czytane i odbierane dosłownie. Nie masz takiego wrażenia?
    • Vitalinka
      Dla Boo❤️🌺🌸💮     🥰🤗😊❤️
    • Vitalinka
      Nie nabierzcie się😉  
    • Vitalinka
      tak.   Tak jest, o tym trzeba pamiętać.   I znów złe wnioski. I brak pamięci (pamięć wybiórcza?) o 10 przykazaniach, które są NAJWAŻNIEJSZE, a jest w nich napisane ( szanuj bliźniego swego, jak swego samego ). A na zbawienie ma szanse każdy nie wiem skąd te wnioski bezsensowne.
    • Vitalinka
      O nie, nie, nie. Ty to wszystko bierzesz zbyt dosłownie. Oczywiście, że będą, bo tak działa Szatan. I taka jest psychika słabych ludzi, że to robią - jak Ci co w jeden tydzień witali Jezusa palemkami by w następnym rzucać w Niego kamieniami. To nie jest wymysł WIARY tylko WYBÓR ludzi. Tych słabych. Tak, bo są tylko słabymi ludźmi i nie wiedzą co czynią. Nie rozumieją. Tak jak Ty. Nie mogą pojąć. Nie są na tym poziomie. Nad czym ja ubolewam i się za nich modlę.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      kości pienika (pienik to taki owad) kuce w cyfrze ptaszyna przy maku @Vitalinka Dobra... już nie podpowiadam. Drugie dobrze
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Dla Aliady... chyba rzadko tu zaglądającej  
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      To prawda - przykład o wigilijnym talerzu to odwołanie do Tradycji a nie religii. Ale cała reszta bazuje na odniesieniu do chrześcijańskiej miłości bliźniego. I do tego, co jest chyba czymś w rodzaju sedna tej religii: dostrzeżenia w bliźnim Jezusa czy Boga. Nie dosłownie, ale w takim znaczeniu, że "czego nie uczyniliście tym potrzebującym, Mnie nie uczyniliście" (swobodny cytat z pamięci). Ja rozumiem przesłanie Jezusa jako zniesienie granic. Wyjście poza ramy narodu (wybranego... a jeśli jest zniesienie granic wybranego narodu, to i granice innych narodów są podobnie nieistotne). Umożliwienie zbawienia dla wszystkich na ziemi, co znaczy, że ci inni też są ważni.      Tu się nie zgodzę. Ja tu nie widzę, by z tego przykazania wynikała konieczność niepozwalania innym niszczenia wyznawców Jezusa (w imię wiary). W wielu miejscach jest zapowiedź, że "prześladować was będą, jako i Mnie prześladowali. Cieszcie się i radujcie w tym dniu, bowiem wielka będzie wasza nagroda w niebie". A jakby tego było mało, jest jeszcze przykazanie kochania swoich wrogów i prześladowców. Chrześcijańska moralność nie jest łatwa. Nie nastawia się na osiągnięcie szczęścia na tu na ziemi.
    • Astafakasta
      Nie ma czegoś takiego jak miłość, jest tylko waluta różnego rodzaju.
    • Vitalinka
      Ty piszesz o tradycji, nie o religii.   Mamy przykazanie: "szanuj bliźniego swego jak siebie samego", więc nie można pozwolić komuś niszczyć nas w imię wiary.    
    • Vitalinka
      pierwsze: nie wiem   drugie:  harówka na boku🙂
    • Vitalinka
      dla mojego Boo❤️     🤗
    • Vitalinka
      oki😊
    • Astafakasta
      Nie ma takiej opcji jak na razie, bo to tylko bazgroły, ale jak będzie coś lepszego to udostępnię.
    • Vitalinka
      No to pokaż🙂
    • Aco
      Powiedz mi Nafto jak to jest, że wszyscy (znajomi) którzy mają ostatnio też taką zajawkę na podróże, jednogłośnie twierdzą, że owszem fajnie, ale w Polsce jednak i czyściej i klimat lepszy i mniej multikulti, że o jedzeniu nie wspomnę. Ja tam akurat mam skąpy dorobek w podróżach i póki co najwięcej pozytywów wywołała na mnie Szwajcaria. Znajomi byli niedawno w Stanach i byli zdegustowani problemem śmieci i bezdomnością. Jedzenie ocenili tak na 3+, a jazdę po tamtejszych wielopasmowych arteriach za koszmar (pewnie to kwestia obycia) 
    • Astafakasta
      Wszystko zawiera się w tym jednym słowie co dziś zrobiłem: incredible. 
    • Astafakasta
      Coś udało się jednak zrobić i to całkiem fajnie wyszło. Już się nie starałem, ale chodziło mi o projekt intuicyjnie rysowany i to wyszło.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Minął Stasiowi... Borówka na haku
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Dziękuję.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Przestępczość migrantów to jest realny problem i nie należy go przemilczać w imię poprawności politycznej. Jednak sposób rozwiązania tego problemu przyjmowany przez rządy i społeczeństwa Europy jest mocno kontrowersyjny. I smuci zwłaszcza w kontekście odwoływania się do tej dumnej europejskiej kultury opartej na chrześcijaństwie. To jest tak, jak z tym dodatkowym talerzem na wigilię. Przypuśćmy, że rzeczywiście bezdomni zaczną chodzić w wigilię do domów i korzystać z tego talerza. Z poczęstunku. Pewnie w niektórych domach część z nich zachowałaby się niestosownie, zrobiła burdy, może by kogoś okradli, kogoś zabili, zgwałcili. Po jakimś czasie społeczność wierzących powiedziałaby, że wigilia to zawsze jest i był czas dla rodziny i dodatkowy talerz nie wpisuje się w Tradycję. Nie ma obowiązku goszczenia obcych.(Bo to prawda, nie ma takiego obowiązku). A kolejnym krokiem byłoby odseparowywanie bezdomnych od osiedli. Ogrodzone osiedla, straż obywatelska wyłapująca bezdomnych i przekazująca ich do zamkniętych noclegowni. Albo do więzień za jakieś skrupulatnie wyszukane i przypisane przestępstwa. Dobry zwyczaj zniknąłby więc z Tradycji i byłaby to jakaś skaza na sumieniu. Na moralności. A to jest o wiele lżejszy problem od kwestii dotyczącej łamania podstawowego prawa człowieka - prawa do życia i wolności od przemocy, pośrednio powiązane z prawem przemieszczania się. Człowiek nie jest własnością państwa. Ma prawo szukać ratunku lub lepszego życia w innych krajach. Na polskich drogach ginie więcej osób, niż jest ofiar migrantów. Nikomu jednak nie przychodzi do głowy burzenie dróg i zakazy prowadzenia pojazdów. Chociaż takie rozwiązanie zmniejszyłoby zapewne liczbę śmierci w wypadkach komunikacyjnych. @Antidotum - Twoje wezwanie, bym poszedł do rodziny, która niedawno pochowała córkę zabitą przez migranta i pytał ich o stosunek do migrantów, jest takim działaniem populistycznym. Ja mógłbym wezwać Ciebie do pójścia do rodziny kobiety zabitej siekierą w którymś Uniwersytecie. Pamiętasz ją? Sprawcą był Polak z tzw. dobrego domu. Mógłbyś ich pocieszyć, że mieli i tak szczęście, bo zabił swój? Nasz rodak. Niedawno kilkanaście ulic od miejsca w którym mieszkam, mężczyzna gonił i zastrzelił kobietę, swoją byłą partnerkę. Potem sam zastrzelił siebie. Pamiętasz też pewnie Jaworka, Dudę i setki, tysiące innych morderstw i gwałtów dokonanych przez rodaków. Jeśli pomyślisz, że to porównanie jest niepoważne, bo Polacy mieszkają u siebie a nie da się zapobiegać przestępstwom tak skutecznie, by uniemożliwić ich dzianie się bez pójścia w totalną i absurdalną kontrolę społeczeństw i de facto wyeliminowanie wolności, to pewnie będziesz miał  rację (przynajmniej w jakimś stopniu). Tylko że taka racja to jest zgoda na pogrzeb moralności. Przynajmniej tej chrześcijańskiej. Bo jest wymierzona w chrześcijańską miłość bliźniego i jest jak spalenie pola pszenicy przez wzgląd na rosnące tam też chwasty. Nie powiedziałeś całej prawdy o Kościele. Prawdą jest, że Kościół Katolicki (a przynajmniej Watykan) nie sprzeciwia się przyjmowaniu chrześcijańskich emigrantów. Bo KK (a przynajmniej Watykan) nie sprzeciwia się też przyjmowaniu emigrantów wyznających inne religie. Nie sprzeciwia się, ale jest świadom problemów z tym związanych. 
    • Gość w kość
    • Astafakasta
      Nie rysuję w ogóle. Warunki mi tu nie sprzyjają na tej $#@#$&_$&#@$ detencji. Ciągle ktoś się gapi. Chciałbym mieć tu swoje własne miejsce, a to nie jest możliwe w takich warunkach. Muszę się na nich wszystkich patrzeć i czekać aż mnie może wypuszczą, a najlepsze jest to, że znajdą się tacy co będą mówić, że nie ma co narzekać, bo tu wszystko mam. Tak, wszystko tu mam, na głowie, brakuje jedynie gówna na srodku korytarza lub w pokoju. Pozdrawiam.
    • Nafto Chłopiec
      No i nie znalazłem knajpy z ogonem. Musiałem zadowolić się krewetkami, owczym serem i pieczonymi ziemniakami 😅
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...