Skocz do zawartości


Arkina

Body shaming

Polecane posty

Aco
4 minuty temu, hogan napisał:

 

 

Każde zbyteczne kilogramy są dużym obciążeniem. Na przykład, gdy przybędzie komuś kilka kilo jak Tobie, to jak widzisz, odczuwasz to.

A jak taki grubas jak ja zgubi z 5 kilo, to cieszy się jak małe dziecko.

 

I żeby nie było że żartuję, daję swoje fotki.

 

Te zdjęcie przedstawia mnie z lipca 2018 roku, czyli już zrzuciłam jakieś 40 kg(Waga około 120 kg). Mimo ogromnych obciążeń dla stawów, nie poddawałam się i biegałam.

 

bWBM8cw.png

 

A te zdjęcie jest z tego roku, z końca zimy.

 

7YzYoSZ.png

 

 

Trwaj w tym co robisz. To jest ogromne wyzwanie, kiedy zaczyna się z takiego pułapu. Jestem pełen uznania za samozaparcie i pracę jaką w to włożyłaś. U mnie mimo, że to był pikuś w porównaniu z Tobą na początku szło kiepsko. Waga nie bardzo chciała spadać, ale po dwóch miesiącach zaczęło iść w dół. 

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


hogan
1 minutę temu, KapitanJackSparrow napisał:

choroba okej okej. Na pewno nie miałaś łatwo z tym problemem bo gdybym miał nadwagę i szukał pomocy dietetyczki to nie obraź się ale drugiej wizyty by raczej nie było. A znowu tłumaczenie się każdemu z sytuacji- przerypane.

Akurat dzieje się tak, że Ci co przychodzą do mnie, bardziej ufają mi, niż tym co są szczupli, bo wiedzą że znam

problem nie tylko z książek lecz też z praktyki.

1 minutę temu, Aco napisał:

Trwaj w tym co robisz. To jest ogromne wyzwanie, kiedy zaczyna się z takiego pułapu. Jestem pełen uznania za samozaparcie i pracę jaką w to włożyłaś. U mnie mimo, że to był pikuś w porównaniu z Tobą na początku szło kiepsko. Waga nie bardzo chciała spadać, ale po dwóch miesiącach zaczęło iść w dół. 

W takim razie, Tobie jeszcze bardziej życzę samozaparcia, niż Ty mi, bo zapewne wiesz o tym, że jeśli poszedłeś złą drogą, złymi metodami odchudzania, to kilogramy wrócą z nawiązką. To przestroga, bo naprawdę wiem o czym piszę i wiem że bardzo często tak niestety bywa. Wystarczy dosłownie chwila nieuwagi, to jest chwila, uwierz. Dziś sobie pozwolisz na coś, czego nie jadłeś przez jakiś czas i będzie przerażające bum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
1 minutę temu, hogan napisał:

Akurat dzieje się tak, że Ci co przychodzą do mnie, bardziej ufają mi, niż tym co są szczupli, bo wiedzą że znam

problem nie tylko z książek lecz też z praktyki.

No wiesz coś w tym jest. Już widzę jak po osiągnięciu celu na ścianie gabinetu niczym dyplom wywiesisz siebie przed kuracjo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
1 minutę temu, KapitanJackSparrow napisał:

No wiesz coś w tym jest. Już widzę jak po osiągnięciu celu na ścianie gabinetu niczym dyplom wywiesisz siebie przed kuracjo

No nie, tego akurat nie robię :D Ale znam takich, co w ten sposób robią reklamę. Ja uważam, że każdy powinien przyjść

i sam się przekonać. Tym bardziej, że nie stosuję metod wyuczonych przez dietetyków w szkole ale stosuję to, co wiem

że skutkuje. Nauka dietetyków zatrzymała się 30 lat temu i na tym nadal opierają swoją wiedzę a niestety, czas pokazuje co

innego, bo dlaczego(tu każdy sam powinien się nad tym zastanowić) przybywa grubasów a nie ubywa, skoro wszędzie

propagowane są diety cud?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 odsłony ironii

Otyłość nie bez powodu jest na liście chorób. 

Ludzie często osądzają, a nie zastanowią się skąd to się wzięło. Niby logiczne myślenie, że zbyt wysoka waga nie bierze się z nikąd, że to nadmierne przyjmowanie kalorii i zbyt duża ilość przyjmowanych posiłków. I tak, zgadza się, nigdy otyłość nie bierze się z powietrza. Natomiast mało kto zastanawia się nad tym, jakie podłoże ma to, że ktoś za dużo je. Przecież jeśli jesteśmy syci, to nie wpychamy w siebie na siłę żarcia, prawda? Więc skąd to przejadanie się u osób otyłych? Otóż mamy coś takiego jak grelina, jest to peptyd, który odpowiada za uczucie sytości. Niestety może zdarzyć się tak, że ulega ona przerośnięciu i naturalne  dla większości osób, owe uczucie sytości jest niemal nieosiągalne, a głód, jest ciągły, albo zostaje zaspokojony na bardzo krótko. Generalnie będąc ciągle głodnym, niełatwo jest trzymać się zasad zdrowego odżywiania i regularności posiłków. 

Bo genetyka i choroby to już osobny temat, ale świadomość ludzi jest w nim  większa. 

  • Lubię to! 1
  • Super 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
1 minutę temu, 4 odsłony ironii napisał:

Otyłość nie bez powodu jest na liście chorób. 

Ludzie często osądzają, a nie zastanowią się skąd to się wzięło. Niby logiczne myślenie, że zbyt wysoka waga nie bierze się z nikąd, że to nadmierne przyjmowanie kalorii i zbyt duża ilość przyjmowanych posiłków. I tak, zgadza się, nigdy otyłość nie bierze się z powietrza. Natomiast mało kto zastanawia się nad tym, jakie podłoże ma to, że ktoś za dużo je. Przecież jeśli jesteśmy syci, to nie wpychamy w siebie na siłę żarcia, prawda? Więc skąd to przejadanie się u osób otyłych? Otóż mamy coś takiego jak grelina, jest to peptyd, który odpowiada za uczucie sytości. Niestety może zdarzyć się tak, że ulega ona przerośnięciu i naturalne  dla większości osób, owe uczucie sytości jest niemal nieosiągalne, a głód, jest ciągły, albo zostaje zaspokojony na bardzo krótko. Generalnie będąc ciągle głodnym, niełatwo jest trzymać się zasad zdrowego odżywiania i regularności posiłków. 

Bo genetyka i choroby to już osobny temat, ale świadomość ludzi jest w nim  większa. 

W zupełności się zgadzam. Mogę zdradzić jedną rzecz, że zauważyłam iż ludzie przychodzący do mnie, bardziej potrzebują psychologa niż dietetyka a więc mój wniosek jest taki, że w większości przypadków, otyłość ma podłoże psychiczne. Przeżyte traumy w dzieciństwie czy późniejszym życiu. I tu na początek skupiam się nad rozwiązaniem problemu a potem przechodzimy do zwyczajnego, zdrowego odżywiania, bo jak umysł zostanie uzdrowiony, to i zdrowa żywność zacznie smakować.

  • Lubię to! 1
  • Super 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KapitanJackSparrow
Napisano (edytowany)
11 minut temu, hogan napisał:

No nie, tego akurat nie robię :D Ale znam takich, co w ten sposób robią reklamę. Ja uważam, że każdy powinien przyjść

i sam się przekonać. Tym bardziej, że nie stosuję metod wyuczonych przez dietetyków w szkole ale stosuję to, co wiem

że skutkuje. Nauka dietetyków zatrzymała się 30 lat temu i na tym nadal opierają swoją wiedzę a niestety, czas pokazuje co

innego, bo dlaczego(tu każdy sam powinien się nad tym zastanowić) przybywa grubasów a nie ubywa, skoro wszędzie

propagowane są diety cud?

Wiesz nie pokłócę się z tobą o dietach bo się na tym nie znam. No też tłuszczyk u siebie znajdę ale kompletnie nie czuję potrzeby wspomagania się spacjalnymi dietami, staram się jeść zdrowo i wszystko na co mam ochotę. Dzieje się  tak pewnie dlatego że nie postrzegam tego jako duży  problem

Edytowano przez KapitanJackSparrow
  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
Napisano (edytowany)
19 minut temu, hogan napisał:

Akurat dzieje się tak, że Ci co przychodzą do mnie, bardziej ufają mi, niż tym co są szczupli, bo wiedzą że znam

problem nie tylko z książek lecz też z praktyki.

W takim razie, Tobie jeszcze bardziej życzę samozaparcia, niż Ty mi, bo zapewne wiesz o tym, że jeśli poszedłeś złą drogą, złymi metodami odchudzania, to kilogramy wrócą z nawiązką. To przestroga, bo naprawdę wiem o czym piszę i wiem że bardzo często tak niestety bywa. Wystarczy dosłownie chwila nieuwagi, to jest chwila, uwierz. Dziś sobie pozwolisz na coś, czego nie jadłeś przez jakiś czas i będzie przerażające bum.

Przez kilka lat ważyłem idealnie. Nawet nie mogłem przytyć kilograma, mogłem jeść wszystko, ale zmieniły mi się warunki pracy i zabrakło systematyczności w posiłkach i kontuzja wyeliminowała mnie trochę z uprawiania sportu, Doszła pandemia i leń, ale póki co nie pozwalam żeby poszło do góry.

Edytowano przez Aco
  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
Napisano (edytowany)

@hogan wielkie ukłony za pokazanie się i napisanie szczerze z czym masz, miałaś problem. Cenię ludzi za to bardzo i fajnie Cię w ogóle zobaczyć. Dokonałaś wielkiej przemiany a wiem, że to nie jest łatwe zadanie i potrzeba dużo samozaparcia i motywacji.

Tym bardziej mi wstyd, że moje ok 10 kg wraca i wciąż nie potrafię skutecznie ich się pozbyć. Wiem, że mam sporą słabość do jedzenia w okresie zimowym. Trzymam kciuki za dalsze efekty :)

 

 

 

18 minut temu, hogan napisał:

W zupełności się zgadzam. Mogę zdradzić jedną rzecz, że zauważyłam iż ludzie przychodzący do mnie, bardziej potrzebują psychologa niż dietetyka a więc mój wniosek jest taki, że w większości przypadków, otyłość ma podłoże psychiczne. Przeżyte traumy w dzieciństwie czy późniejszym życiu. I tu na początek skupiam się nad rozwiązaniem problemu a potem przechodzimy do zwyczajnego, zdrowego odżywiania, bo jak umysł zostanie uzdrowiony, to i zdrowa żywność zacznie smakować.

Zgadzam się i zdradzę, że zaczęłam zajadać problemy w pewnym czasie też I wiem, że jedzenie dla mnie stymuluje pozytywny bodziec w mózgu. Zwyczajnie lepiej się czuję gdy zjem czasami.

Edytowano przez Arkina
  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe

@hogan tak trzymaj! I się cieszę, że nie dałaś się "wygonić" z plaży ;)

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pan Tograf

@Maybe, dopiero teraz zauważyłem że masz na głowie reklamówkę! Wydawało mi się że jesteś zakonnicą. :)

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
14 minut temu, Pan Tograf napisał:

@Maybe, dopiero teraz zauważyłem że masz na głowie reklamówkę! Wydawało mi się że jesteś zakonnicą. :)

??????

Zakonnica feministka, to dopiero byłaby rewolucja w kościele ????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pan Tograf

A co? Tę organizację mafijną trzeba rozwalić od środka!

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
3 minuty temu, Pan Tograf napisał:

A co? Tę organizację mafijną trzeba rozwalić od środka!

Też tak uważam ? Nadaje się w sam raz, tylko nie wiem czy mnie przyjmą po takim przebiegu lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pan Tograf

Czyli masz po 30tce, bo po tej granicy ponoć nie przyjmują. Nie da się już wtedy urobić człowieka na zakonną, nomen-omen, modłę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 godzinę temu, Pan Tograf napisał:

Czyli masz po 30tce, bo po tej granicy ponoć nie przyjmują. Nie da się już wtedy urobić człowieka na zakonną, nomen-omen, modłę!

O matko, chciałabym tyle mieć ?? ale tak mam po 30, a nawet po 40, niedługo będzie też po 50 ? Mam dorosłe córki ?

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan

Faktycznie! Też cały czas myslałam że to czepek zakonnicy ?

  • Lubię to! 1
  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jacenty
1 godzinę temu, hogan napisał:

Faktycznie! Też cały czas myslałam że to czepek zakonnicy ?

Te na głowie?To biustonosz przecież jest!

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 godzinę temu, Jacenty napisał:

Te na głowie?To biustonosz przecież jest!

Ciekawe czyj taki wielki....potrzebny Bledny żeby zrobił śledztwo, kto ma tak wielkie cyce ?

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pan Tograf
19 godzin temu, Maybe napisał:

O matko, chciałabym tyle mieć ?? ale tak mam po 30, a nawet po 40, niedługo będzie też po 50 ? Mam dorosłe córki ?

A ja myślałem, że tu wszyscy mają 30 lat :)

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
3 minuty temu, Pan Tograf napisał:

A ja myślałem, że tu wszyscy mają 30 lat :)

Jasne... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
Dnia 12.05.2021 o 10:14, Jacenty napisał:

Te na głowie?To biustonosz przecież jest!

Wyjaśnij mi więc proszę... jak do jasnej cholery to nałożyć!? ?

 

Dnia 12.05.2021 o 19:47, Pan Tograf napisał:

A ja myślałem, że tu wszyscy mają 30 lat :)

30 to mój syn za rok kończy ?

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gej!sza
Dnia 11.05.2021 o 06:31, Maybe napisał:

Jesteśmy krytyczni dla siebie i dla innych również.

Jak się ma małe, to tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frau

Mówicie o nadwadze, pochwalę się swoją.

W pewnym momencie coś się u mnie przestawiło, zaczęłam przybierać na wadze. Przy moim wzroście i typie figury każdy kilogram jest zauważalny i zaczęło się...

Koleżanki ( z sympatii i życzliwości ?) zamiast powiedzieć część, odpalały:

Chyba przytyłaś ? taka byłaś lufa...

Za którymś razem nie wytrzymałam. 

Tak? A nigdy mi tego wcześniej  nie powiedziałaś ?  

 

Nie przejmuję się zbytnio takimi pierdołami. Zawistni zawsze coś znajdą. Ci, którzy nas szczerze lubią, nie zwracają uwagi na mankamenty. 

  • Lubię to! 2
  • Super 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
4 godziny temu, Frau napisał:

Chyba przytyłaś ? taka byłaś lufa...

Za którymś razem nie wytrzymałam. 

Tak? A nigdy mi tego wcześniej  nie powiedziałaś ?  

 

Nie przejmuję się zbytnio takimi pierdołami. Zawistni zawsze coś znajdą. Ci, którzy nas szczerze lubią, nie zwracają uwagi na mankamenty. 

Kobitki to takie są niektóre dla innych kobit?

Znana jest anegdotka: 

Ale zbrzydlas aż miło popatrzeć ?

 

Kurcze jaka to musi być zadra i zawiść. Czasem to mnie zadziwia jak czasem niektórzy są struci ? 

 

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 499
    • Postów
      247 398
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      787
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    MamaMai
    Najnowszy użytkownik
    MamaMai
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • MamaMai
      Dzień dobry w piękną, słoneczną niedzielę,   Od godziny 6 zgłębiałam temat indeksu glikemicznego. Niestety zawartość lodówki i szafek utrudnia komponowanie posiłków całkowicie o niskim czy średnim indeksie. Ale będę się starać mieć to na uwadze przy najbliższych zakupach.  Śniadanie udało się skomponować raczej poprawne. Zjadłam jajecznicę z cebulką i odrobiną wędliny krakowskiej. Jako dodatek byla duszona cukinia z pomidorami. I herbatka owocowa bez cukru
    • Dana
    • MamaMai
      Uciekam i ja,powinnam spać już od 22. Moja hashi tego wymaga. Dobrej nocki
    • MamaMai
      Genialnie, będziesz naszym expertem
    • Gretta
      Dobranoc 🙂
    • Gretta
      Widzisz mi też to się nie zgadza. Już zaczynam podejrzewać że to nie moje wyniki, a często się zdarzają pomyłki Glukoza  na czo mi wyszła 135. Krzywa cukrowa 210   a hemoglobina glikowana taką jak napisałam. 5,6 Diabetolog  u której byłam 3 razy dopiero, nie uznaje Krzywej cukrowej,  kieruje tylko na hemoglobinę glikowaną i cholestrole i jakieś tam jeszcze. Na krzywą cukrową poprosiłam lekarza rodzinnego i tu już wyszła początkowa cukrzyca. No i nie wiem.  Moja córka przechodziła wirusa na jesieni, długo źle się czuła, robiła rtg płuc  I wyszły płuca na rtg bardzo nie ładnie, jakby przebyła stany zapalne, a osłuchowo lekarka pulmonolog nic niepokojącego nie zauweażyła, I co się okazało? Wysłała ją pulmonolog jeszcze raz do swojej przychodni na rtg. Płuca wyszły normalnie, wszystko w porządku. Zdjęcie nie było jej !     U rodzinnego poprosiłam o skierowanie
    • Jacenty
      W telewizji reklamy albo polityka tak że ten... fruuu..! Niech se lata!
    • Moniqaa
      Dziewczynki, zwijam się spać. Dobrej nocki  
    • Moniqaa
      Hemoglobina glikowana – normy prawidłowy wynik to: <5,7% (39 mmol/mol)  wynik: 5,7–6,4% (39–46 mmol/mol) oznacza stan przedcukrzycowy.  wynik: ≥6,5% (48 mmol/mol) oznacza cukrzycę.     Twoja HbA1c jest w normie przy górnej granicy. I coś mi się tutaj nie zgadza... bo ja może być HbA1c w normie kiedy na czczo cukier jest na granicy nie normy i stanu przed cukrzycowego ale stanu przed cukrzcowego i cukrzycy. Hmm...  Może ten cukier na czczo gdy badałaś hemoglobinę glikowaną to miałaś wtedy ładniejszy? A nie 130?       
    • Pieprzna
      Dlaczego posty są moderowane w taki dziwaczny sposób, że coś napisanego przez Monikę w bliskim czasie pojawia się w dużych odstępach? Całkowicie przypadkowo do niektórych wracam.
    • Moniqaa
      Tak niestety, to u mnie efekt wieloletnich zaniedbań wcześniejszych kiedy nie byłam świadoma, że mam stan przed cukrzycowy a i oczywiście o insulinie nawet nikt z lekarzy wcześniej nie pomyślał. Nawet teraz spotykam opornych w temacie np. moja diabetolog. Oni się tylko "cukrzycą" chcą zajmować bo z tego mają profity a insulinooporność leczy się dietą i zmianą stylu życia więc nie mają co na receptę przepisywać... taka prawda.    Do tego jak zobaczyła to moja była dietetyczka to się za głowę złapała - mówiąc mi, że insulina dwucyfrowa jest prozapalna i rakotwórcza.  Chciała mi dać metforminę ale ja źle znoszę leki z uwagi na jelita i słabe przyswajanie. Dlatego dość intensywnie zgłębiam temat wpływu diety na cukier a przez to na insulinooporność.  
    • MamaMai
      Wiem, że muszę temat monitorować. Zastanawiam się po jakim czasie będę musiała powtórzyć badania, żeby wiedzieć jak sytuacja wygląda. Czy endo, auto immunolog, lekarz rodzinny czy ktoś jeszcze będzie mi w stanie coś więcej powiedzieć. Czy jeśli wdrożę zalecenia to czy będą efekty i jakie oraz po jakim czasie
    • Gretta
      Hemoglobinę glikowaną mam taką.      
    • MamaMai
      O rety, aż tak duży???  Załamałaś mnie że mimo walki nie jesteś w stanie zejść do jednocyfrowego....W sumie ja mimo walki też zwiększyłem sobie o ponad 2 w niespełna rok. Dramat
    • Moniqaa
      Niestety  Nie umiem się dziada pozbyć od wielu, wielu lat. Właściwie odkąd pamiętam. Nawet za dziecka kiedy byłam szczupła bo ćwiczyłam balet z tańcem 3 x w tygodniu po 2-3 godziny intensywnych ćwiczeń to inne koleżanki z grupy miały płaskie brzuszki a ja nie. Nogi i ręce szczupłe ale brzuszek zawsze był u mnie od zawsze.  
    • Moniqaa
      czyli metody, które od roku stosowałaś nie były skutecznie, zapewne tu chodzi o węglowodany o wysokim IG
    • Moniqaa
      Nie umiem przy trzech posiłkach o niskim IG utrzymać jednocyfrowego Homa IR...ehh
    • Moniqaa
      Miałam 38 na początku a potem z czasem gdy trzymałam dietę to spadł do 17 ale jednocyfrowe i to ok. 9 mam tylko zaraz po 2 tygodniowym poście a potem jak wracam do węglowodanów to oczywiście mój Homa IR wzrasta do dwucyfrowego    
    • Gretta
      Na dziale uczuciowym to ogłaszał bo tematy non stop spadają. Właśnie pisałam do niego, czekam na odpowiedź.
    • Moniqaa
      To spróbuj wypraktykować jak będziesz się czuła po porannych i wieczornych posiłkach białko-tłuszczowych a obiady z dodatkiem węgli o niskim IG.    Pisałaś, że nie masz objawów hipoglikemii czyli powinnaś ładnie śmignąć z cukrami w dół. I jak będziesz mierzyć cukry poranne to zobaczysz to też również na glukometrze   
    • KapitanJackSparrow
      Taaak a siła tarcia w punkcie podparcia równa się sile parcia w punkcie podtarcia😁  Nasi teacher byliby z nas dumni 😁
    • MamaMai
      A tobie ile wyszlo? Rozumiem, że brzuszek też masz insulinowy....
    • MamaMai
      Czy to jest bezpieczne forum? 
    • Celestia
      Utwór poświęcony trójce dzieci z ciąży, które zakończyły się poronieniem W ciągłym konflikcie  ze światem…potrzebowała Boga,walczyła z nim,próbowała go w sobie  odnaleźć,potrzebowała ludzi, bliskich…,śpiewała o tym, że dziękuje za wysłuchanie, za dostrzeganie, za niezostawianie, za nieranienie…    
    • MamaMai
      Ale rok temu byłam na granicy, jeszcze przed, bo miałam 1,9
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...