Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
Radunia

bazgrołki

Polecane posty

Radunia

na spacery nie zabieram nikogo
któż mógłby znieść śpiew syren w czystej bieli
wycie wilków wiodących we mgle
wprost do wilgotnych jaskiń na dziewięć dni
brama za bramą coraz większa pustka
odrzucam siebie dla siebie
nie ma sensów nostalgii nie ma mnie
za ostatnią bramą już tylko śmierć częstuje herbatą z aronią
bo jestem blada a ona nie lubi konkurencji

opowiada anegdoty z życia wzięte jak to straszą ją ludzie piekłem
a przecież piekło mają w sobie i niczego tak mówi
nie boi się bardziej jak pustki w ludzkich oczach

Mówi że jest samotna i kocha samotność
chyba dlatego tak bardzo rozumiemy się
siedzi przy kołowrotku i plecie trzy po trzy para piętnaście
straszna gaduła,
czasami nożyczkami przecina czyjąś nić
to nic mówi to nic
przecież tuż za rogiem
powróci ptakiem prosto w kolor indygo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Olus

ale to już prędzej jakaś Olka jest, a nie Olek.

hm, może to siebie tak widzisz?

zaintrygowałaś mnie:P o jeju..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radunia

Dla Olka :) O Olku innym razem :D

 

 

nasze dzieci wczoraj przygotowały grunt pod kwiaty
mówią że proch użyźnia glebę
w ich oczach trwa ciągły niepokój
czy wystarczy cienia aby mogły zakwitnąć
całe życie dla tej jednej nocy i jednego ziarna
gleba musi być idealna cokolwiek to znaczy
nasze dzieci badają proporcje
żyjąc w ciągłym strachu
nieświadome swojego istnienia
do tej chwili która dopiero nadejdzie
gdy wąż wreszcie odgryzie swój łeb
by zrosić ziemię krwią
my już nie mieliśmy nic do powiedzenia
zanim nasze dzieci nauczyły
się pierwszych mitów
mówią wieki
jesteśmy doskonali

2 minuty temu, Olus napisał:

ale to już prędzej jakaś Olka jest, a nie Olek.

hm, może to siebie tak widzisz?

zaintrygowałaś mnie:P o jeju..

siebie widzę inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olus
3 minuty temu, Radunia napisał:

Dla Olka

a dziękuję, dziękuje:)

 

3 minuty temu, Radunia napisał:

siebie widzę inaczej

jak?

91fc2ad9aa544022877ea94e1deb62ec-da0vbn7

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radunia
1 minutę temu, Olus napisał:

a dziękuję, dziękuje:)

 

jak?

91fc2ad9aa544022877ea94e1deb62ec-da0vbn7

hahahaha, ok - zaraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radunia

18449436_1706235746343735_72768572982222

Moje Kruki są ze mną
mówią że to Śmierć
a to tylko Myśl i Pamięć
w mojej mgle
mam pewność
moje Kruki są ze mną
nie spadnę

moja Noc jest ze mną
mówią że to Śmierć
a to tylko Wejrzenie
poza mgłę
mam pewność
moja Noc jest ze mną
nie zbłądzę

Moja Muzyka jest ze mną
Mówią że to Śmierć
a to tylko Rytm
mlecznej mgły
mam pewność
moja Muzyka jest ze mną
nie stracę kroku

Moja mgła jest we mnie
we mnie jest noc
światło i dzień też tu jest
w harmonii muzyki
niewyśpiewanej jeszcze
niosą je Kruki
mówią że to Śmierć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olus

Kruki, noc, śmierć - wspaniałe!!!

Czyli widzisz się jako anielice

czy tam "kruklice"?

8-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radunia

To jedna z wersji okładki do innej powieści, gdzie Radunia to imię głównej bohaterki. Nie, nie to nie opowieść o mnie :D Radunia to ta w jasnym :D A kruki to jedni z przewodników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olus

Hm, czyżbyś wierzyła w jakieś pogańskie bajeczki?:P

bardzo mi się podoba ta okładka.. jeszcze kobieta z mieczem mmm.

biała i czarna - przygarnąłbym obie. Ach! marzenia. To co Skarboszku z tym " zaraz" - trochę to już trwa.

Nie trzymaj mnie tak długo w napięciu...

Edytowano przez Olus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radunia

Nie uwierzyłbyś jak widzę świat. Ale zadziwia mnie inna rzecz. Jeśli wykorzystuje się mitologię grecką czy rzymską, nawet nordycką - nikt nie podejrzewa o wiarę w bogów z tych mitologii, ale jeśli wykorzystuje się słowiańską - od razu padają takie podejrzenia. Wyjaśnijmy sobie  - to mitologia naszych przodków - bogate źródło inspiracji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olus

Lepiej inspirować się Biblią:P

Dobra zostawmy mity, Biblie itd

bo na tą chwile coś innego bardziej mnie ciekawi. Specjalnie mi to robisz? a ja czekam i szczekam:D

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

Cała Ty.

Zawsze wydawało mi sie ze bez trudu potrafię przeniknąć przez powierzchowność i zagłębić się w odmętach trzeciego dna za czwartym zaułkiem Dawne prasłowiańskie wierzenia. Jakże one są naturalne dla nas.

 

przechodzisz obok

tak często

kruki chronią

nietykalność

mądrość

dobra nowinę

wyciągam rękę

dotknę?

 

 

w Twoich dłoniach kubek z kawą
onieśmielony milczę
z uśmiechem w oczach

 

niecierpliwią mnie białe kwiaty jabłoni
chce mi się jabłek
drżą myśli
gdy dotykasz w nich
moich nagich ramion

 

zwyczajnie pijesz kawę
nieświadoma że chcę być kubkiem
który trzymasz w dłoniach

Edytowano przez Dionizy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radunia

 

kwiaty upajają zapachem

dają nadzieję

pobudzają zmysły

nauczyliśmy się czekać

gdy nie ma czasu

a przestrzeń jest jedynie złudzeniem

 

 

Edytowano przez Radunia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dionizy

nadzieja zmysłow

zmysłowa nadzieja

złudzenie czasu naszego

 

i tylko ta zazdrość brzegowi kubka

dotyku Twoich ust

krwistych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radunia
6 minut temu, Janek napisał:

Radunia-wczesnie wstajesz :)

Dzisiaj wyjątkowo  -wyspałam się wczoraj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Janek
3 minuty temu, Radunia napisał:

Dzisiaj wyjątkowo  -wyspałam się wczoraj :D

Ja nie spie od 3 nad ranem - glupstwo, zabraklo mi sody na zgage i pieklo do 6.30 kiedy otworzyli lewiatana , hahaha :)

A teraz juz sie nie chce spac.

Jaka pogoda u Ciebie? Tu (Radziszów) zero stopni i pogodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radunia

Tu zachodniopomorskie - Za oknem -1, więc przy gruncie zazwyczaj o dwa stopnie niżej. Przymrozek, zimno, czerwone, zamglone niebo na horyzoncie. też już byłam w sklepie i druga kawa na biurku. Nie pójdę spać, bo idę do pracy :D Przynajmniej nie wieje wiatr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Janek
Godzinę temu, Radunia napisał:

Tu zachodniopomorskie - Za oknem -1, więc przy gruncie zazwyczaj o dwa stopnie niżej. Przymrozek, zimno, czerwone, zamglone niebo na horyzoncie. też już byłam w sklepie i druga kawa na biurku. Nie pójdę spać, bo idę do pracy :D Przynajmniej nie wieje wiatr.

To skad mi sie wzielo,ze dolnoslaskie-widac skleroza :)

Jest IC Przemysl-Szczecin.Szybciej niz samochodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 532
    • Postów
      251 472
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Antypatyk
    • Antypatyk
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Powiem więcej: pomaganie nie wyklucza innego pomagania. Natomiast dziwny jest SPRZECIW wobec pomagania. Uniemożliwianie. W tym akurat przypadku szczególnie dziwne, bo przecież chodzi o coś ważnego dla chrześcijan.
    • Vitalinka
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      A to się jakoś wyklucza? Jeśli ktoś chce zorganizować pomoc dla polskich dzieci w domach dziecka, szpitalach itp. musi dojść do wniosku, że pomoc obcym ludziom na granicy to jest uniemożliwienie pomagania polskim dzieciom? Czy to może jest kwestia owego sławnego "NAJPIERW"? Nierzadko ludzie oburzają się na różnych wolontariuszy działających w obszarze, który dla tych ludzi wydaje się mniej istotny, niż to, co akurat dla nich jest ważne lub ważniejsze. I można usłyszeć: "Najpierw trzeba pomóc polskim xxx, a dopiero później można pomagać jakimś yyy".  Czyli coś na zasadzie - niech tam na granicy poczekają aż pomożemy wszystkim polskim potrzebującym dzieciom. Ale przyznaję, że słusznie zauważasz problem. Problem dzieci w domach dziecka, problem niepełnosprawnych, problem dzieci z zaburzeniami, które powinny być leczone a są kierowane do domów dziecka, które nie są przystosowane do leczenia. Jest to problem, którym państwo jak najbardziej powinno się zająć.
    • Vitalinka
      Ja też nie, ale była w domu dziecka, w szpitalach, w placówkach mających wspierać (z założenia) dzieci, znam ludzi tam pracujących, znam rodziny, znam statystyki i to jest dla mnie problem realny, którym zgodnie z moim sumieniem i wiarą trzeba się zająć. Tak jak przełożę ślimaczka, którego spotkam na chodniku na trawkę, zamiast filozofować o ślimaczku, który jest gdzieś daleko i słyszałam o nim w tv i nawet nie wiem jak NAPRAWDĘ z nim jest.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Na granicy? Nie byłem. 
    • Vitalinka
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      A to państwo chce pomagać? Przez pushbacki, ogrodzenia z concertiny (drut żyletkowy)? Ściganie wolontariuszy z zupą i ubraniami dla migrujących?  Zresztą... nie ja pisałem Ewangelię. Ani też dla państwa Ewangelia nie jest prawem. Jest za to jakimś drogowskazem dla wiernych. Chyba.
    • Vitalinka
      Racja, dlatego Kościół cały czas trąbi o naszych polskich dzieciach, które są chyba najbardziej znienawidzone przez Państwo, nie ma na domy dziecka, na leczenie, na hospicja (by umierały blisko rodziców - to jest tragedia), na pomoc psychiatryczną, codziennie jakieś dziecko popełnia samobójstwo, znów dziewczynka rzuciła się pod pociąg. Uchodźcy ok, ale jak państwo, które nie umie zadbać o potrzeby najmniejszych i najniewinniejszych chce pomagać jeszcze komuś z zewnątrz?
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      To "fejkowy" mem krążący po facebooku. Marcin V został wybrany na papieża w roku 1417. I uznawał istnienie kościoła w Polsce (mianował abpa Mikołaja Trąbę prymasem Polski). 
    • Vitalinka
      fiu,fiu trochę lepiej😉
    • Nafto Chłopiec
      Za dwa tygodnie lecę, a potem dopiero jakoś we wrześniu i w urodziny. Ale pomysłów już brak 😅
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Żyjemy w ciekawych czasach. I naprawdę można "rozgryźć" priorytety wielkich graczy politycznych na podstawie ich reakcji na wyzwania. W przypadku Kościoła temat stosunku do migrantów jest szczególnie dobitny. Bo jest to kwestia, która wg świętych pism będzie kluczowa na Sądzie Ostatecznym. A jak wiadomo, dzisiaj Kościół w Polsce, jeśli coś mówi o potrzebie pomocy migrantom na naszej granicy, to jakby szeptem, półgębkiem. Przykrywając ten temat czymś bardziej rezonującym i wywołującym emocje. Na przykład stosunkiem do aborcji. 
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Spróbuję więc trochę wyjaśnić swój pogląd. Czy Ty, Moniko, nie czynisz zła dlatego, że jest ono zakazane przez prawo świeckie (państwowe), czy dlatego, że powstrzymuje Cię przed tym sumienie? Domyślam się, że ze względu na sumienie. Prawo Boże opiera się na relacji Stwórcy z człowiekiem. A ta relacja przejawia się w sumieniu, swoistym "głosie inspirowanym przez Boga". Chyba wszyscy chrześcijanie zgadzają się z poglądem, że zło istnieje na świecie dlatego, że pochodzi od człowieka a Bóg zechciał obdarzyć tegoż człowieka wolną wolą i możliwością wyboru. Zatem dążenie do zastąpienia sumienia posłuszeństwem prawu świeckiemu oznacza... odejście od Prawa Bożego na rzecz uznania wyższości zakazu (pilnowanego przez aparat państwa). I przenosi środek ciężkości z nauczania (ewangelizacji) - czyli zadania kapłanów, na posłuszeństwo prawu, na politykę. To Ty, Moniko, pokręciłaś. Żadne media nie nawołują do wyboru zła. Jeśli nawołują, to do wyboru tego, co same uznają za dobre lub do przeciwstawienia się "większemu złu", czemuś, co będzie bardziej niekorzystne dla państwa. To kwestia polityki. Uprawianej przez polityków, dziennikarzy i również przez Kościół. Trzeba wiedzieć, ze Kościół jest dość sprawnym politycznym graczem. Gdy na świece dominował ustrój oparty na władzy monarchy - Kościół potępiał rodzący się ustrój demokratyczny. By następnie zmienić diametralnie swój stosunek do demokracji, gdy monarchie upadły i gdy stanął w obliczu układania stosunków z demokratycznymi rządami. Wtedy okazało się, że demokracja to w zasadzie idea ściśle ewangeliczna i oddająca sens nauki Kościoła o wolności człowieka. Podobnie było z traktowaniem kobiet w Kościele. Bardzo długo kobiety były uważane za osoby, których godność nie mogła być równa godności mężczyzn. Jednak w obliczu nasilających się ruchów emancypacyjnych Kościół przedstawił swoją wizję emancypacji, w której odrzucił swoją dawną tezę o naturalnej nierówności między mężczyzną a kobietą. Kościół nie jest niezmienny, umiejętnie dostosowuje się do nowych uwarunkowań. Weźmy choćby kwestię najważniejszą z punktu widzenia Kościoła. Trzy pierwsze przykazania Dekalogu. Naruszone przecież przez postulat zapewnienia wolności wyznania w państwie, wolności do praktyk religijnych dowolnego wyznania, braku przymusu przynależności do jakiegoś kościoła czy religii. W czasach, gdy idea wolności wyznania dopiero była promowana jako standard w funkcjonowaniu społeczeństw, papieże zdecydowanie byli przeciw. Tak samo, jak zmienił Kościół swoje stanowisko w powyższych sprawach, najprawdopodobniej zmieni też w głośnej ostatnio kwestii aborcji. Zwłaszcza, że sam nie ma jednolitej wykładni tego, od kiedy płód staje się osobą. Kwestia aborcji jest dzisiaj w Polsce (chociaż nie tylko w Polsce) ważnym tematem politycznym. Warto jednak przypomnieć dokonania niektórych świętych, którzy dokonywali "cudu aborcji" w przypadku zhańbionych zakonnic, warto przypomnieć rozważania Tomasza z Akwinu i Augustyna, wg których dusza potrzebowała czasu, by wejść w ciało człowieka.  Tu ciekawe podsumowanie: https://www.onet.pl/styl-zycia/kobietaxl/kosciol-a-aborcja-rozne-stanowiska-na-przestrzeni-wiekow/6wym843,30bc1058    
    • Vitalinka
      Kłamstwo boli bardziej niż zdrada, Zawsze.
    • Aco
      Nad Bałtyk albo w góry
    • Vitalinka
      Dlaczego mi tutaj wyświetla się ciągle ta reklama? I co to jest?
    • Vitalinka
    • Vitalinka
      udawana radość okrutnego kapitana       miłość
    • Vitalinka
      jakość
    • Monika
    • Monika
      byle znów nie do Hiszpanii!
    • Pieprzna
      Czyżbyś wszędzie już był? 😄
    • Monika
      Jest Dzień Dziecka Słonko, to będą opóźnienia nie martw się.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...