Skocz do zawartości
  • Niebo
  • Borówka
  • Szary
  • Porzeczka
  • Arbuz
  • Truskawka
  • Pomarańcz
  • Banan
  • Jabłko
  • Szmaragd
  • Czekolada
  • Węgiel


Zaloguj się, aby obserwować  
BrakLoginu

Bayern Monachium – Real Madryt na żywo w TVP1 półfinał Ligi Mistrzów

Polecane posty

pablo

I po meczu , wynik dobrze typowany tylko trochę odwrotnie , ale się tak skończył :)

Zgadza sie trzeba bedzie obejrzeć .Ogólnie mecz mi się tak nie podobał , za dużo ostrej gry , ale taka jest teraz piłka I brakło mi Lewandowskiego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Wesoły
BrakLoginu

Dobry mecz zawsze warto obejrzeć, ale ten akurat do takich nie należał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Witaj Suzanna :)
Donoszę uprzejmie, że we wtorek tj. 1. maja o 20:45 :)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Oglądam głównie reprezentację, ale też lepsze mecze z Ligi Mistrzów, zwłaszcza te w których gra nasz "orzeł". Czasem też mecz na żywo na stadionie, ale jak jest czas i okazja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Grałem, ale zdrowie mi nie pozwoliło na wyczynowe uprawianie - arytmia serca. Jak już ogarnąłem zdrowie to jakoś mi nie było dane zrobić karierę. Uprawiałem dodatkowo Koszykówkę, Siatkówkę i tenis stołowy.
Jazdę figurową kiedyś oglądałem, a najbardziej podobały mi się pokazy mistrzów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzanna

Pokazy mistrzow wiekszosc oglada. Przewaznie sa bardzo dobre. Kiedys ogladalam taki czasrno bialy film gdzie akcja rozgrywala sie wlasnie w oparciu o jazde figurowa na lodzie. Musialbym sobie przypomniec tytul.

 

Do koszykowki top raczej szczupli i wysocy..... Trafilam ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Filmy o figurowej widziałem 2. Jeden co ta afera była, gdzie jedna zawodniczka pocięła nogę chyba łyżwą tej Kerrigan pt. "Jestem najlepsza. Ja, Tonya" (nie pamiętam dokładnie jak się pisze), a drugi chyba był o młodej gwieździe - chyba "Księżniczka na lodzie". Te akurat znam, ten pierwszy mi przypadł do gustu, bo akurat w tamtych czasach oglądałem zawody i znałem to na faktach :)

Tak, wtedy byłem młody, wysoki i piękny. Teraz mi pozostało - wysoki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzanna

A podobno czlowiek z wiekiem kurczy sie o kilka centymetrow........//

 

Te afere pamietam. To byl chyba rok 1993. Tonya Harding contra Nancy Kerrigan. Ja akurat kibicowalam tej Tony/Toni /?/ Byla duzo lepsza technicznie. Jedna z niewielu , ktora umiala zrobic poczworny obrot. Musialabym poszukac. To bylo gdzies na necie.

Wtedy zloto dostala taka mlodziutka dziewczyna z Ukrainy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Nie pamiętam kto zdobył złoto, ale faktycznie była tam jeszcze Ukrainka lub ktoś z innej byłej republiki ZSRR i pamiętam, że też była bardzo dobra.
Ja wtedy kibicowałem Nancy. Pamiętam też czasy Grzegorza Filipowskiego, jak mnie stresowały te wypaczone punktacje dla niego. Dobry był, coś tam osiągnął, ale myślę że stać go było na więcej.

I jeszcze mieliśmy świetną parę bodajże sportową, ale nie pamiętam jak się nazywali...

Nie pamiętam ile razy ostatnio w jakiejś wypowiedzi użyłem tych samych słów "pamiętam lub nie pamiętam" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzanna

Juz wiem jaki to byl film. To byla przerobka Casablanca. Zachowanne byly podstawy scenariusza ale calosc byla zrobiona w formie baletu na lodzie z narracja. Musialabym tego poszukac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Trochę jeździłem na figurówkach i na hokejówkach, ale nie byłem za dobry :)
Balet to już akurat nie moja bajka, jedynie lubię balet zmieszany z nowoczesnymi stylami tańca i muzyką symfoniczną z nowszym brzmieniem :)

Coś takiego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzanna

To musisz miec bardzo dobre wyczucie rownowagi. To podstawa w jezdzeniu na lyzwach.

Jaki sport bys uprawial gdybys mogl dowolnie wybrac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Miałem dobre predyspozycje do Piłki nożnej i lekkiej atletyki (krótkie dystanse i skok w dal).
Na łyżwach mi słabo szło, nogi mi się rozjeżdżały i krzywiłem buty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzanna

Do lyzew trzeba sie przyzwyczaic. Kiedy ostatni raz miales lyzwy na nogach ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Z ponad 20 lat temu. Ty jeździsz na łyżwach lub uprawiasz/uprawiałaś jakieś sporty?
Pisałaś w jednym z tematów, że masz bardzo absorbującą pracę, można chociaż wiedzieć jaka branża? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzanna

Ja troche plywalam. W sumie czasami nadal to robie ale juz bardzo nieregularnie.

 

Praca jak praca. Zostawmy prace. Mam ja codziennie. Wole popisac o czyms innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wesoły
BrakLoginu

Na TVN leci "Pieniądze to nie wszystko" oglądałaś? :) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zuzanna

Nie ogladalam.

"Pieniadze szczescia nie daja ale bardzo pomagaja sie bez niego obejsc"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 395
    • Postów
      240 678
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      716
    • Najwięcej dostępnych
      3 042

    PedroUnurf
    Najnowszy użytkownik
    PedroUnurf
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • contemplator
      Chytry traci dwa razy... chcieli zaoszczędzić na produkcji, to teraz mają.   https://wgospodarce.pl/informacje/118664-80-proc-lekow-na-rynku-ue-pochodzi-z-chin-w-polsce-podobnie   https://www.bankier.pl/wiadomosc/W-Europie-brakuje-lekow-to-wynik-przenoszenia-produkcji-do-Azji-UE-chce-temu-zaradzic-i-szykuje-zmiany-8610197.html  
    • contemplator
      Chrzest Mieszka I to jedno wielkie kłamstwo! Oto, jakie są niby dowody historyczne, że Mieszko przyjął chrzest w 966 roku. Pierwszym wątpliwym dowodem jest Rocznik Jordana i Gaudentego – niezachowany, najstarszy średniowieczny polski rocznik z przełomu X i XI w. Zawierał najstarsze zapisy dotyczące dziejów Polski, w tym informację z roku 966 – "Mysko dux baptizatur" (Książę Mieszko zostaje ochrzczony). Tyle, że dalej zaczynają się kolejne wątpliwości. Bowiem, rejestr ów zaginął, ale zapiski z niego skopiowano ponoć do innych ksiąg. Zapiski rocznika Jordana i Gaudentego zostały prawdopodobnie około 1032 przepisane do domniemanego Rocznika Rychezy, który to również zaginął. Tyle że dane z Rocznika Rychezy, zanim zaginęły, zostały ponoć przeniesione do rocznika krakowskiego "Annales regni Polonorum deperditi", który to również zaginął. Ale zanim rocznik krakowski "Annales regni Polonorum deperditi" zaginął, to jego zapiski ponoć zostały przepisane do Rocznika kapituły krakowskiej, dzięki czemu przetrwały do dziś. Czyli wychodzi że owe dane pochodzą z...   Rocznik Jordana i Gaudentego (zaginiony) => Rocznik Rychezy (zaginiony) => rocznik krakowskiego "Annales regni Polonorum deperditi" (zaginiony) => Rocznika kapituły krakowskiej (istnieje).   "Nie zachowało się żadne źródło z X wieku, a w Polsce także z XI wieku, które przekazałoby o chrzcie Polski nawet krótką wzmiankę. Najstarsza informacja pochodzi z Kroniki Thietmara z Merseburga i została zapisana w Niemczech w XI wieku, około 50 lat po chrzcie Mieszka. W początkach XII wieku, a więc około 150 lat po chrzcie, jako druga została zapisana opowieść w Kronice Galla Anonima. Ani Thietmar, ani Gall nie wymienili daty chrztu, natomiast chronologię wydarzeń z nim związanych podali w odmiennej kolejności." (z Wikipedii)   Czyli cała ta historia początków Polski to jedne wielkie kłamstwo!!!   Piszesz iż - "Mieszko I przyjął chrześcijaństwo, ale wcześniej był poganinem i miał małżonkę Odę." - tyle że to też gówno prawda. W roku 977 zmarła Dobrawa. Trzy lata później Mieszko poślubił Odę Dytrykównę, córkę margrabiego Marchii Północnej Dytryka (Teodoryka). Więc Oda była po Dobrawie, a nie przed nią.   Mieszko I tolerował pogańską swobodę religijną swoich poddanych, bo sam mimo swego domniemanego chrztu nadal bardziej poczuwał się poganinem, niż chrześcijaninem. Nawet w epitafium umieszczonym na nagrobku Bolesława podano, że urodził się on „z ojca poganina”, czyli potwierdza to fakt, iż chrześcijaństwo Mieszko I traktował tylko jako dodatek do swej polityki, ale nie do swego życia prywatnego. Francuski kronikarz Adémar z Chabannes napisał, że chrześcijaństwo przybyło do Polski… dopiero wraz ze świętym Wojciechem, który to ochrzcił Bolesława Chrobrego. Podobnych przekazów jest znacznie więcej. Księżna lotaryńska Matylda nazwała Chrobrego „źródłem” polskiego chrześcijaństwa. Zatem początek prawdziwego chrześcijaństwa u Piastów należy upatrywać u Bolesława Chrobrego, a  nie u Mieszka I.   Natomiast co do tego, że "Kościół mieczem uczył swoich przyszłych wiernych" - to co za różnica, czy mordowali sami klerycy, czy też władcy którzy przeszli na chrześcijaństwo, - bo jedni i drudzy byli sługami kościoła. A jak mordowali, to można sobie o tym poczytać. choćby i tu:   https://ciekawostkihistoryczne.pl/2017/09/06/poczatki-polski-skapane-w-krwi-jak-bardzo-brutalni-i-nieludzcy-byli-pierwsi-piastowie-18/   https://www.focus.pl/artykul/polska-pena-pogan  
    • 4 odsłony ironii
      Poprawiam. Trochę działa, ale niestety z dużym błędem logicznym.  Jakiś wadliwy ten system 😏   Jestem ostoją spokoju Jestem ostoją spokoju Jestem ostoją spokoju  Gleboki oddech Jestem... 😎😎😎
    • 4 odsłony ironii
      I na dziś może jedna z mądrości życiowych, z cyklu 'wiesz i już robisz, ale jakoś tak się zeszło' 😎 to...wiecie, że są pewne sprawy, które jak odwleczesz pół roku, to później jest drogo, prawda? 😁  No. To tak, wbrew pozorom, wciąż w temacie muzycznym😎   Dzień dobry 🖐
    • 4 odsłony ironii
      Życzę sobie dziś😎 no i ciekawe, dlaczego to nie działa 😏 reklamacja! 
    • 4 odsłony ironii
      Mhmmm Kocham niezmiennie, stale i wciąż 🩷    
    • KapitanJackSparrow
      Zawód tu w odniesieniu do mówienia o wprawie w jakiejś dziedzinie: kompetentność, znajomość, znawstwo, wirtuozeria, orientacja, perfekcja, rzemiosło, warsztat, wartość, sztuka, sprawność, klasa, kunszt, obeznanie, maestria, biegłość, artyzm, fach, błyskotliwość. 😂
    • Monika
      ❤️🤗😊
    • Monika
      Ty z kolei masz przegięcie w drugą stronę...😶  
    • Nafto Chłopiec
      Po 13 latach znowu jesteśmy Mistrzami Polski 😍😍😍 chce mi się płakać 😭😭😭
    • Aco
    • Pieprzna
      Że będzie taniej jak się chorych pozbędą na zawsze. 
    • Aco
      Widziałem to. Ciekawi mnie tylko co się stało od kilku miesięcy? Kiedyś w każdej aptece były określone leki, a teraz raptem w 4 w kraju!!. Co te skur..sobie myślą.
    • Pieprzna
      "obecnie zaledwie cztery substancje czynne do wytwarzania leków z listy ponad 200 krytycznych dla życia i zdrowia produkuje się w Polsce". https://politykazdrowotna.com/artykul/lista-lekow-krytycznych/1245083.amp
    • la primavera
      ,,Tyle co nic " Całkiem niezły debiut  Grzegorza Dębowskiego, który w swoim filmie przestawił historię  Jarka Martyniuka( mówi, ze to nie rodzina 😉),  rolnika,  który staje na czele protestu  wobec posła sprzeniewierzajacego się wartościom  o których  mówił gdy prosił o głos.  Tłem jest mała wieś i zmiany, które zachodzą w jej mieszkańcach, bo choć wspólnie postanawiają  posła ukarać,  to osobno każdy z nich szuka innego życia, jeśli nie dla siebie, to dla swoich dzieci. Jarek ciągle wierny rolnictwu widzi w uprawie roli sens życia  nie tylko swojego,  sięga głębiej i widzi w tym tożsamość norodową i bezpieczeństwo.    Tak więc jest Jarek,  jest poseł, jest ksiądz, rodzina i przyjaciele. Z tych przyjaciół jednego ubywa,  odnajduje się w kupie gnoju,  który rolnicy  wywalili posłowi przed dom. Próbując dowiedzieć  się jak zginął, Jarek odwiedza sąsiadów,  chce o nim rozmawiać,  ale chłopy we wsi twarde, nie skore do zwierzeń , nie czuć tam wspólnoty. Z tragedii płynnie przechodzą do wesela. Jarkowa niezgoda jest niezrozumiana,  nie wzusza tu nikogo,  widać, że każdy myśli tu już  tylko o sobie, czując, że dla ich dzieci ta ziemia  znaczy tyle co nic.    Film moze troche topornie nakręcony, jakby mu  brakowało zmiękczenia rysów. Czasem przypomina reportaż, dokument. Ale ma dość ciekawe dialogi. Końcowe  spotkanie Jarka z posłem i ich rozmowa jest interesująca. W sumie wiemy, ze tak jest ale wiemy również,  że tak być nie powinno.     
    • Aco
      Czy ktoś mi wytłumaczy co się dzieje z lekami w naszym kraju? Może pan Tusk? Co raz częściej co wizyta w aptece to brak leków!!! A naszą służbę zdrowia za poziom wiedzy to bym w na ponowne studia do starej szkoły wysłał!!!
    • Gość w kość
    • Monika
      Papap ♥️
    • Gość w kość
      Lenny ma dziś urodziny,
    • Gość w kość
    • Monika
      Jak zwykle zadbane powyżej normy - nie dość, że szczęśliwe, zdrowe to jeszcze mają PIŻAMAPARTY  Jak znam kózki, to zaraz sobie te piżamki zjedzą 😁 ♥️
    • Gość w kość
    • Monika
      Wyobraźnię trzeba wspierać 😁
    • Monika
    • Monika
      😕 ciekawe co to za zawód tak skrzywia wyobraźnie ?🤔
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...