Ateizm był kiedyś domeną ludzi niewykształconych ale inteligentnych

Było tak gdyż kler opanowywał wszystkie nauki w poszukiwaniu swego boga . NO i Totalna klapa .kiedy Galileusz i Kopernik dokonali odkrycia że to ziemia krąży dookoła słońca a nie odwrotnie jak sądzono to Kler utrzymywał to w tajemnicy ponad trzysta lat przed światem opóźniając postępy w tej dziedzinie.w końcu nauka wymknęła się z rąk kleru i rozpoczął się rozwój cywilizacji.

Bo ateiści (pomijając młodych gniewnych buntowników), to z reguły ludzie, którzy myślą i poszukują, a nie ślepo wierzą. Prawda jest taka, że większość katolików nawet Biblii nie miała w ręce, a co tu dopiero mówić o jakichś rozkminach związanych z wiarą, sensem życia i ogólnie naszą ludzką egzystencją.

2 godziny temu, Maryna napisał:

Bo ateiści (pomijając młodych gniewnych buntowników), to z reguły ludzie, którzy myślą i poszukują, a nie ślepo wierzą.

To mi się właśnie głównie w młodych podoba, nie dają sobie tłuc do głowy czegoś co w moim pokoleniu kładli do łba rodzice.

Ja sam jakbym był wierzącym w stanie spoczynku, w sumie już sporo tutaj o tym pisałem. Trzeba być tolerancyjnym do wiary człowieka byle nie był jakimś fanatykiem a takich jest niestety pełno.
Czy ktoś wierzy czy nie to powinna być jego osobista sprawa.
Ja osobiście chciałbym wierzyć w to, że ktoś tym całym chaosem kieruje

Przepraszam, ale czy moderator mógłby poprawić tytuł tematu, a konkretnie błąd ortograficzny ?

Z szacunkiem do autora tematu, ale jak można podchodzić poważnie do tematu, jeśli ktoś niepoważnie podchodzi do zasad języka polskiego ?

5 godzin temu, BrakLoginu napisał:

To mi się właśnie głównie w młodych podoba, nie dają sobie tłuc do głowy czegoś co w moim pokoleniu kładli do łba rodzice.

Czasy się zmieniają, ludzie mają większą wiedzę, mogą o wiele łatwiej znaleźć różne informacje, łatwiej poznają świat, inne kultury, więc z pokolenia na pokolenie ta świadomość zaczyna się coraz bardziej powiększać i zmienia się podejście do wiary. 

9 godzin temu, Maryna napisał:

Czasy się zmieniają, ludzie mają większą wiedzę, mogą o wiele łatwiej znaleźć różne informacje, łatwiej poznają świat, inne kultury, więc z pokolenia na pokolenie ta świadomość zaczyna się coraz bardziej powiększać i zmienia się podejście do wiary. 

Tak powinno być. Człowiek musi być świadomy swoich wyborów. Najlepiej jak będzie pełnoletni i wtedy sam sobie wybierze "oficjalnie" wiarę jak będzie miał taką wewnętrzną potrzebę.

Masz rację, teraz są inne czasy i o wiele lepszy dostęp do różnego rodzaju treści. To ma oczywiście swoje plusy i minusy, bo przykładowo Internet nie tylko uczy dobrych rzeczy

Amen.