Skocz do zawartości


Dżulia

Afgańscy uchodźcy.

Polecane posty

Vaderka
Dnia 8.11.2021 o 22:17, hogan napisał:

Widzę, że masz zbyt lubieżne podejście do tematu. Oskarża?  Matematyka? Królowa? Swoboda? Słabe?

Nie, nie mam o czym z Tobą dyskutować, dopóki nie zastanowisz się co w ogóle chcesz przedstawić w tym temacie, bo opinie o mnie, zostaw sobie, bo prowokujesz do zwady lecz nie trafiłaś na odpowiednią osobę.

 

Zapytałam się grzecznie po co Ci cyfry. Nic więcej nie chciałam wiedzieć. Tym bardziej o tym co sądzisz na mój temat.

Fakty się liczą, nie cyfry.

Wyjaśniłam przecież po co. 

Nie wiem, w którym miejscu widzisz prowokację, ale to nic. Ludzie zazwyczaj widzą to co chcą zobaczyć. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Zadowolony
Miejscowy
1 godzinę temu, Aco napisał:

? Ty chyba spadłeś z księżyca, którego podobno ukradli bracia Kaczyńscy. Przypomnij sobie słowa polityków obecnej koalicji sprzed kilku lat! Jak to mówili, że są w stanie przyjąć określoną grupę migrantów, a nawet każdą ilość! 

Co do przekraczania granic, gdzie sugerujesz nieudolność służb granicznych, to popatrz sobie na przemyt (alkoholu, papierosów, narkotyków, kobiet, dzieci na sprzedaż) w skali globalnej !! Na całym świecie ludzie nielegalnie pokonują granice, jak nie przez zieloną, to za odpowiednie pieniądze, bo nie bierze tylko ryba!  Nie wiem  czy Ty jesteś ruskim trollem jak stwierdziła kiedyś @Pieprzna czy działasz na usługach innych frakcji?

 

No to teraz posłuchaj, nikt o zdrowych zmysłach nie wpuszcza "tak po prostu" nie wiadomo kogo i nie wiadomo skąd... 

Politycy z innych partii głównie mówią o normalnej pomocy dla tych ludzi, by traktować ich jak normalnych ludzi i to tyle. 

Przypomnij sobie ( o ile to słyszałeś ), co powiedzieli urzędnicy unijni na temat sytuacji przy granicy i na temat: pomagania tym ludziom? Mają dla tych ludzi przekazywać żywność, coś do picia i przekazywać pomoc humanitarną. I to też się dzieje. 

I nie gadaj tutaj bzdur, ponieważ politycy z innych partii mają świadomość ochrony granic, a ja przypomnę raz jeszcze, bo wcześniej to już powiedziałem, iż: gdyby nawet przyjmować tych ludzi do Polski, to wielu z tych ludzi nie chciałoby w tym kraju zamieszkać. 

Nikt o zdrowych zmysłach nie przyjmowałby dużej grypy ludzi do Polski i nie wiadomo, gdzie by ich umieszczać? 

Natomiast, politycy innych partii pewnie mieli i mają na myśli to, iż: należy pomagać tym ludziom, nawet gdyby ich na chwilę przyjmować do Polski i potem z powrotem odsyłać do własnych krajów. 

Człowieku, innym rządom też zależy na tym, by Polska była bezpieczna i chroniona. 

Natomiast, co do tej granicy: polsko-białoruskiej, to oczywiście, że od tego jest Straż Graniczna, by pilnowała całej granicy, bo taką pracę wykonują. Żadna nowość. Tak było, jest i będzie w tej pracy. 

I jasne, że zawsze ktoś się nielegalnie przedostanie przez jakąś granicę, bo nie da sie złapać każdego, kto przechodzi gdzieś granicę. 

Od tego są strażnicy graniczni, bo taką mają pracę. 

 

I nie, opozycja również się zgadza, że: "należy chronić granic kraju", a politycy innych partii mowią bardziej o tym, by pomagać tym ludziom, a nie, żeby oni tutaj, grupą w tysiącach osób zamieszkali. 

My nie mamy tylko PiS, a mamy też inne rządy w Polsce i każdy rząd, jaki by nie rządził, ma taki sam obowiązek strzec granic. 

PiS nie jest tu żadnym wyjątkiem. 

 

I nie, ja jestem normalnym człowiekiem, normalnie się udzielam na forum i proszę nie obrażać mnie. 

 

To jest jasne, czy nie jasne dla Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
30 minut temu, Piotr_ napisał:

Chyba nie spodobało jej się zart z luźnym nawiązaniem do kolonializmu ;)

Tyle, że żart był zwyczajnie zabawny, a jego wydźwięk celny w kontekście jej wywodu, dlatego się wściekła ;) Gdy trafienie jest celne (żartem lub argumentem) dostaje ataku i kończy wymianę, zazwyczaj dość dramatycznie i z dużą dozą piany na adwersarza. Co zrobisz, jak nic nie zrobisz ;)  

34 minuty temu, Piotr_ napisał:

Niemniej nie będę już z nią rozmawiał,  żebyś po pierwsze nie wstydziła się za mnie.

:* (myślę, że ja mogę ;) ).

35 minut temu, Piotr_ napisał:

A po drugie to jednak kobieta. Przesadziłem,  ale nie lubię jej agresji. 

Myślę, że Maybe robi wiele, by trudno było pamiętać o jej kobiecości. Jej sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
42 minuty temu, Piotr_ napisał:

 

 

 A po drugie to jednak kobieta. Przesadziłem,  ale nie lubię jej agresji. 

To kobiecie nie wolno cisnąć? To ja chyba jestem inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

Powiem jeszcze, dodając coś do wypowiedzi i odnosząc się do tematu, iż Łukaszenka znajdzie sposób na to, by przerzucać kolejną grupę ludzi, ale przez inną granicę, np. przez Słowację i Czechy. 

Myślicie, że to będzie problem dla Łukaszenki? Bo ja uważam, że nie. 

O ile on się na to zdecyduje, by tak zrobić. 

 

I nie wierzę jakoś w to, jak mówią sympatycy PiS I i sami w PiS, iż "każdy polityk z opozycji, z innych partii "jak leci", wpuszczałby tych ludzi do Polski, i to jeszcze co do jednego... ". To są bzdury wypowiadane, bez pokrycia, by się "odgrywać" chyba na innych partiach. 

 

I to jest głupie i niepotrzebne. 

 

Natomiast, pamiętam też i słyszałem to z wypowiedzi jakichś chyba kilku polityków z PiS, (a było to na początku tej sytuacji, kiedy przy granicy siedziała mała grupa ludzi ), jak mówili: "Jak My przyjmiemy tę grupę ludzi do Polski, to zaraz pojawią się kolejni". A nie są przyjmowani ci ludzie do Polski, a i tak są kolejne grupy ludzi dostarczane na granicę. 

Więc Ci, co tak mówili z PiS, też nie mieli do końca racji, bo czy by się wpuszczało tych ludzi do Polski, czy też nie, to i tak napływ nowych grup ludzi jest i będzie jeszcze większy prawdopodobnie. 

 

Wszyscy są zawsze wokół winni, każda inna partia, każdy inny polityk, tylko nie PiS... To jest rząd ŚWIĘTY... Bez winy, bez błędów... 

 

Unią Europejska też jest niedobra, jak zwraca słuszną uwagę PiS-owi, co robi niewłaściwie. 

 

Ja nie współczuję sympatykom i wyborcom PiS, bo dają się ogłupiać na własne życzenie. 

Jak najdalej od sympatyków PiS i od wyborców tego rządu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vaderka
Dnia 8.11.2021 o 18:04, contemplator napisał:

Odezwała się ta co zna Islam i jego prawa. Czytałaś choć raz Koran?

Co do Afganistanu, to owszem miewał on okresy normalizacji na przełomie lat 60-80, ale wojna i religijny konserwatyzm wpędziły kraj w ciemne czasy. Ja wiem że społeczeństwo Afganistanie to nie tylko Talibowie. Ale nawet zwykli ludzie przywiązani są do swoich praw, nawyków i religii. Pewnych rzeczy tam nie wykorzenisz. To że jedni uciekają przed fundamentalizmem Talibów, nie oznacza, iż zaraz są od nich lepsi. Zresztą pod naszą granicą nie masz samych Afgańczyków, a zlepek ludzi ze wszystkich krajów Arabskich, więc o jakich uchodźcach tu mowa? Poza tym uchodźca ucieka do pierwszego bezpiecznego mu kraju, a nie przelatuje z pięć tysięcy kilometrów, by dostać się do kraju o innej kulturze i wyznaniu. To są cwaniacy polujący na Niemiecki socjal, czyli imigranci ekonomiczni.

 

Dokładnie. Najciekawsze jest to, że Talibowie nie stanowią nawet połowy populacji. Ba, nawet nie ćwiartkę. Jest ich zaledwie kilka procent. 

Zadziwiające, że miażdżącą większość nie potrafi się zorganizować i im przeciwstawić. Zadziwiające dla kogoś takiego jak ja, wychowanego w takiej, a nie innej rzeczywistości. Dla nich taka bezwładność jest zapewne normalna. Przynajmniej póki są tam, bo tutaj już jakoś potrafią wywierać wpływ. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piotr_
2 minuty temu, Midsummer Eve napisał:

Tyle, że żart był zwyczajnie zabawny, a jego wydźwięk celny w kontekście jej wywodu, dlatego się wściekła ;) Gdy trafienie jest celne (żartem lub argumentem) dostaje ataku i kończy wymianę, zazwyczaj dość dramatycznie i z dużą dozą piany na adwersarza. Co zrobisz, jak nic nie zrobisz ;)  

:* (myślę, że ja mogę ;) ).

Myślę, że Maybe robi wiele, by trudno było pamiętać o jej kobiecości. Jej sprawa.

Nie jestem z tego dumny jak to się potoczyło. Jednak jeśli kobieta chce być traktowana jak facet, to musi liczyć się z konsekwencjami takiego zachowania. Nie rozumiem więc aluzji o seksistowskim potraktowaniu ani podejścia ja mogę/wy nie. 

 

"myślę, że ja mogę" rozmawiać z nią? Na pewno sobie tego nie odpuścicie  ;)

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
10 minut temu, Aco napisał:

To kobiecie nie wolno cisnąć? To ja chyba jestem inny.

Jak ty ciśniesz kobiecie? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
1 minutę temu, Piotr_ napisał:

"myślę, że ja mogę" rozmawiać z nią?

Całować Cię... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
Przed chwilą, Piotr_ napisał:

Nie jestem z tego dumny jak to się potoczyło. Jednak jeśli kobieta chce być traktowana jak facet, to musi liczyć się z konsekwencjami takiego zachowania. Nie rozumiem więc aluzji o seksistowskim potraktowaniu ani podejścia ja mogę/wy nie. 

 

"myślę, że ja mogę" rozmawiać z nią? Na pewno sobie tego nie odpuścicie  ;)

 

 

 

Jesteś prosty to nie rozumiesz....próbujesz manipulować i brylować, ale ci nie wychodzi, a raczej wychodzą  jak na dłoni twoje kompleksy.... kontynuuj, nie krępuj się, chętnie przeczytam, później zrobię użytek.

 

Dzięki @Aco!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piotr_
10 minut temu, Aco napisał:

To kobiecie nie wolno cisnąć? To ja chyba jestem inny.

Znasz mnie,  Aco. Uważam,  że kobiecie należy się szacunek, ale teraz kwestia tego czy na ten szacunek zasługuje. W tym przypadku nie bardzo. Jednak często to facet, reagując, ma przerąbane ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 godzinę temu, Midsummer Eve napisał:

 

Nie no, kobieto, miejże godność i honor człowieka ? Chcesz do faceta zwracać się pieszczotliwie i go całować, to znajdź sobie własnego, na Boga! ? Po raz kolejny rzucasz się z pieszczotą i buziakami akurat na Piotra :/Widać, że menopauza, hormony i ostry feminizm zbierają żniwo i walą na łepetynę. Coś Ty się go tak czepiła? Podoba Ci, czy co? No ba! ?

 

Chcesz być traktowana poważnie i z szacunkiem, to się sama nie poniżaj.

Skąd ty się kurła urwałas? Z choinki? ???? Czy spod budki z piwem?

Sorry nie mój poziom ?

????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piotr_
3 minuty temu, Midsummer Eve napisał:

Całować Cię... ?

Podstępne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
2 minuty temu, Maybe napisał:

Jesteś prosty to nie rozumiesz....próbujesz manipulować i brylować, ale ci nie wychodzi, a raczej wychodzą  jak na dłoni twoje kompleksy.... kontynuuj, nie krępuj się, chętnie przeczytam, później zrobię użytek.

Skończ. Zaczęłaś. Ponownie rzuciłaś się z zębami. Spoufalasz się szyderczo, atakujesz. Zmień sposób zachowania, to nie będziesz ripostowana w sposób, na jaki sama pracujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
3 minuty temu, Arkina napisał:

Jak ty ciśniesz kobiecie? ?

Ja nigdy nie cisnę, dopóki ktoś mocno nie nadepnie mi na odcisk. Nie mam tu na myśli forum. Zdarzyło mi się powiedzieć co myślę, nie przebierając w słowach, ale to są marginalne przypadki. Zwłaszcza jak ktoś zaczyna mnie atakować wulgaryzmami. Po prostu sobie nie pozwolę. Mam cierpliwość, ale do pewnego stopnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

No nie wierzę. Maybe, a Ty mi mówiłaś, że Ci szkoda takich ludzi ;)

Edytowano przez Chi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
1 minutę temu, Maybe napisał:

Skąd ty się kurła urwałas? Z choinki? ???? Czy spod budki z piwem?

Sorry nie mój poziom ?

????

Przeczytaj swoje posty do Piotra i zanalizuj swój poziom. Nie chcesz być postrzegana jak sfrustrowana na punkcie mężczyzn ekstremistka-feministka z rzutami hormonów, to nie zachowuj się tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arkina
2 minuty temu, Aco napisał:

Ja nigdy nie cisnę, dopóki ktoś mocno nie nadepnie mi na odcisk. Nie mam tu na myśli forum. Zdarzyło mi się powiedzieć co myślę, nie przebierając w słowach, ale to są marginalne przypadki. Zwłaszcza jak ktoś zaczyna mnie atakować wulgaryzmami. Po prostu sobie nie pozwolę. Mam cierpliwość, ale do pewnego stopnia.

Rozumiem...chyba sama mam podobnie. Nie atakuje gdy ktoś sam tego nie robi. 

Edytowano przez Arkina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
6 minut temu, Maybe napisał:

Dzięki @Aco!

A za co ty dziękujesz Aco? Weź głęboki oddech i zacznij czytać posty ze zrozumieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
Przed chwilą, Chi napisał:

No nie wierzę.

Ulało się komuś serio ? zniesmacz jak smok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
7 minut temu, Midsummer Eve napisał:

Spoufalasz się szyderczo

Zabawne jak panie poszły w skrajności. Maybe zdrabnia a Chi przechodzi na "pani". Tylko, że nie jest to wyraz szacunku a dystansu pełnego pogardy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
7 minut temu, Piotr_ napisał:

Znasz mnie,  Aco. Uważam,  że kobiecie należy się szacunek, ale teraz kwestia tego czy na ten szacunek zasługuje. W tym przypadku nie bardzo. Jednak często to facet, reagując, ma przerąbane ;)

 Lubię kobiety, szanuję, ale nikt nie powinien przekraczać pewnych granic.

10 minut temu, Maybe napisał:

Dzięki @Aco!

?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piotr_
8 minut temu, Aco napisał:

Ja nigdy nie cisnę, dopóki ktoś mocno nie nadepnie mi na odcisk. Nie mam tu na myśli forum. Zdarzyło mi się powiedzieć co myślę, nie przebierając w słowach, ale to są marginalne przypadki. Zwłaszcza jak ktoś zaczyna mnie atakować wulgaryzmami. Po prostu sobie nie pozwolę. Mam cierpliwość, ale do pewnego stopnia.

 Ja mam cierpliwość,  ale w pewnym momecie trzeba zareagować. Jednak uważam,  że najlepiej jest olać. Co też w tym przypadku mam zamiar zrobić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
1 godzinę temu, Piotr_ napisał:

Chamskiego kłamstwa? Nie uważam tego za kłamstwo. A jeśli ty uważasz  to dlaczego tak podskakujesz z radości na kłamstwa Chi, np. o życiu w naszym kraju? Przykład- ludzie boją się głośno wyrażać negatywne opinie o rządzie. 

Podwójne standardy, kolejny raz,  Maybik (Mogę tak mówić?  Chociaż już teraz wiem, że jesteś znacznie starsza i może też mam zwracać się "pani"?)

Niepotrzebna agresja, ale już dziś wiem, że to po prostu menopauza.

 

Panie Piotrze czytam Pana posty z pewną dozą skrępowania.

Prawdziwe kobiety, takie z krwi i kości mają okres, mają pms, przechodzą klimakterium, tyka je menopauza. To są normalne i niełatwe dla kobiet okresy w życiu. I w  normalnym społeczeństwie posiadającym jakiś minimalne wykształcenie i poziom to nie są tematy tabu, czy powodu do wstydu.

 

Rozumiem, ze Pan miał do czynienia z prawdziwą kobietą i Pana życie nie opiera się tylko na Internetach. Dlatego zastanawia mnie Pana komentarz. Czy wynika on tylko z prostacta, czy jednak potrzebne jest odświeżenie wspomnień. Gdyby Pan miał potrzebę to proszę dać znać znam w sieci kilka miejsc gdzie można spotkać chętne i nietrudne w obsłudze Panie ( takie Pan lubi jak zauważyłam), które chętnie pomogą uporać się z frustracją.  

 

Ani Maybe ani ja nie dopuściłyśmy się w dzisiejszej dyskusji żadnego komentarza który uderzałby w godność żadnej z Pana koleżanek. Jedyne spięcia wynikają z tego, że Pani Pieprzna nie potrafi czytać ze zrozumieniem a z braku wiedzy i argumentów jak zawsze odwraca kota ogonem i Świętego by wyprowadziła z równowagi, dlatego tłumaczyłam Maybi, że nie warto podejmować dyskusji. Ja jej wymieniłam metody jakimi „leczony” jest homoseksualizm przez  organizację, której jest bezkrytyczna członkinią, a ona ma do mnie pretensje, że jej Kościół tak leczy homoseksualizm ???   Czy to nie brzmi jak sen wariata ?

 

W sumie tak jak powiedziałam. Ciekawe doświadczenie te rozmowy z Państwem.

 

Kiedyś zadałbym sobie pytanie, czy Pan byłby tak chętny do wyrażania takich opinii patrząc mi w oczy.  Wydaje mi się, że raczej nie. Reprezentuje Pan tzw internetowe frajerstwo obrażające w chamski sposób kobiety z którymi Pan nie potrafi dyskutować, bo Pana przewyższają intelektualnie.

Co by tu jeszcze. W sumie chyba nic.

Tak wiem, że za dużo słów do ogarnięcia. Nagrać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
7 minut temu, Aco napisał:

 

?

To był sarkazm. Wiem że ich nie rozumiesz podobnie jak koleżanka Eve ?? po prostu nie ten poziom...

 

 

Edytowano przez Maybe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 832
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      Tu wykorzystam Twoje pytanie, by napisać jeszcze to co mi leży na sercu. Otóż umiesz, choć w powyższej wymianie zdań pisałam żartobliwie o przytakiwaniu kobiecie, co myślę, że jako osoba z poczuciem humoru zrozumiałeś, bo raczej żartowałam z siebie i z kobiecych "foszków". Czasem taki żart potrafi rozładować napiętą atmosferę. Z Kapitanem było inaczej. On nigdy nie potrafił ustąpić przyjąć nawet takiego żarciku za dobrą monetę, do sprawienia, by na forum było normalnie, a wiesz dlaczego? Bo jemu na tym nie zależy. On napisał kiedyś, wprost, że potrzebuje walk i jeszcze takie słowo, zaraz sobie przypomnę, o! "zaorania" kogoś. On pisze o tym wprost, wcale się tego nie wstydząc, że brak mu "ameb" (głupich kobiet) do podręczenia ich sobie. Ty masz szacunek do rozmówcy, poglądy bowiem możemy mieć różne, ale na szacunku opiera się wszystko. Jak można wymagać szacunku od rozmówcy skoro samemu go nie szanujemy? Skoro założenie bycia tu Kapitana jest takie, by móc kogoś gnębić i czerpać z tego uciechę i imponować tym komuś (swoją drogą ci, którym to imponuje też się powinni nad sobą zastanowić). Szacunek to słowo : "przepraszam" i tego NIGDY nie słyszałam z ust Kapitana, do kogokolwiek. Do Pieprz, z którą to relacją się szczyci, nie widząc, że ma ona większą tolerancje i ta relacja wynika tylko z jej wspaniałego charakteru (choć też zapewne ją kosztuje, bo wątpię by spływały takie teksty do niej jak woda po kaczce), bo Kapitan i jej nie szanuje, a relacja ich jest dobra tylko i wyłącznie dzięki Pieprz i jej podejścia do Kapitana jak do upośledzonego dziecka, którym przecież nie jest. Ja nie wymagam żeby mnie ktoś przepraszał, ale nie będę  w nieskończoność tolerować głupot i rzeczy, które mnie drażnią, czyli kłamstw na mój temat (że wysyłam mu nagie zdjęcia). Po co to? Dla wzajemnego szacunku? Wątpię.. Nawet gdy już go ignorowałam pisał, komuś tam, że WIE jestem "sucha" w kontekście seksualnym (co już nawet nie jest dnem, ale czymś 20 km pod nim), a jako że to mój temat i pozwolę sobie odpowiedzieć, na te jego dno den : Otóż, że nie dziwie się jego manii seksu, bo najprawdopodobniej ma takie doświadczenia, że trafia na takie same "suche" jak on to ujął kobiety i seksu mu brak. Z uściśleniem tą różnicą, że te kobiety pewno są "suche" jedynie PRZY NIM. Całe dopiekanie mi rozpoczęło się w momencie gdy nie podobała mi się jego wizja bycia gwałconą przez Wilkołaka, którą on wymyślił i się nią zachwycał, a ja pisałam, że to chore, to nakręcał się jeszcze mocniej. Gdy dawałam mu do zrozumienia, że jego wątpliwe "amory" na mnie nie działają. Wtedy rozpoczął swoje ataki by moją osobę, by zdyskredytować w oczach innych tutaj: od kłamstw właśnie, że śle mu nagie zdjęcia, po słynny manifest, w którym postanowił się do mnie nie odzywać pisząc, że "ma chuja, ale nie jest chujem" i inne przykrości o mnie (które już tutaj pominę, bo szczerze mówiąc nie pamiętam, ale miały na celu pokazać mi jaka to ja jestem beznadziejna (bo nie łapie jego wspaniałych żartów). Czy to powyższe ma coś wspólnego z szacunkiem? Pomijam już aluzję o łykaniu jego spermy i wszystkie inne jego wyobrażenia, którymi mnie publicznie "raczył". I gdy widział, że nie nic nie wskóra zaczął  atak na moje wątpliwe według niego zdrowie psychiczne i czynił ku temu aluzje. Mnie to jakoś nie boli, jestem dorosła, ale jest to nie na moim poziomie, tak myślę. No i tyle.  Widzisz Kość też mi dopiekał, dogryzał, ale robił to jakoś z klasą i nigdy nie przekraczając granicy dobrego smaku i wtedy można z taka osobą pisać, a nawet bardzo ją polubić, bo osoba przewrażliwioną nie jestem. To tyle co chciałam wyjaśnić, dziękuję wszystkim nieszczęsnym uczestnikom, którzy chcąc nie chcąc musieli być świadkami tej żenady.  Chyba według ego  Kapitana powinnam umierać z radości, że czyni mi te wszystkie aluzje seksualne, jednak tak się nie stało, więc stał się agresywny i nie ustawał w swoich aluzjach i komentarzach jak i w tym dotyczącym nawilżenia mojej pochwy. Czy to nie dno? Prostactwo? Chamstwo? Prymitywizm? Nazwałam tylko jego zachowania względem mnie po imieniu. Jeśli to coś złego, to z góry przepraszam.
    • Wikusia
    • KapitanJackSparrow
      No nareszcie, może przestanie łazić za mną i wyzywać jak patol
    • KapitanJackSparrow
      Wygląda na to że nieźle odleciałaś
    • Antypatyk
    • Vitalinka
      Ja go nie znam Aco, nie rozumiem tez jego ciągłego dopiekania mi i jakiejś z tego radości. Staram się ze wszystkimi rozmawiać normalnie, jak napiszę coś źle przeprosić. Z nim nie udaje się - czy żartem, czy ignorowaniem, będzie jak pisał Patyk - odejdę z forum, a Kapitan jak pisał kiedyś będzie szukał innych "głupich ameb" do masakrowania (jego słowa) czy walki... Ja nie lubię takich wojenek, życie jest na to zbyt ciężkie i krótkie, by jeszcze wykłócać się z kimś w internecie.
    • Vitalinka
      Może gdyby najpierw byli migranci, a potem uchodźcy stosunek byłby odwrotny... nie wiem... Jest też kwestia kultury, religii wychowani, o czym wspomniał Aco...choć to tez nie powinno być miarą jaką dzielimy ludzi na lepszych i gorszych. Dlatego chciałabym byśmy mieli mądry rząd, który podejmowałby mądre decyzje by nasze państwo było bezpieczne, a takie decyzje zostawię mądrzejszym od siebie...
    • Vitalinka
      nie zrobiłby się, bo chyba powyższym postem wyjaśniłam Ci te "uznanie". Nie jechali atakować obcy kraj, tylko bronić swój, już zaatakowany...czy to nie różnica? To nie ma nic wspólnego z zemstą... Zemsta jest złem, Wojna jest złem. Obrona jest po prostu czasem...konieczna, czy tego chcesz czy nie. Z tym się na pewno zgodzisz.
    • Vitalinka
      Tak to pochwała, ale oni nie pojechali walczyć (dla mnie wojna też jest bezsensowna i zła) oni pojechali BRONIĆ przede wszystkim tych do wyjechać nie mogli : ludzi starszych, schorowanych, swoich domostw, ziemi. To jest straszne, ale podziwiam ich odwagę.
    • Aco
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      I tak trochę dla porównania: Natomiast liczebność Polonii (osób przyznających się do polskich korzeni, włączając w to potomków dawnych migrantów, czyli osoby urodzone poza Polską) szacowana jest na około 20 milionów.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Masz rację. Generalizowanie i uśrednianie może powodować błędny opis sytuacji. To prawda - Polska przyjęła bardzo dużo uchodźców z Ukrainy. W znacznym stopniu to nawet nie jako państwo, ale właśnie Naród. Ludzie przyjmowali ich do swoich mieszkań. Z drugiej strony można odnieść wrażenie, że jest wyraźna różnica w stosunku do różnych grup migrantów i uchodźców. Duża tolerancja wobec tych z Ukrainy, wyraźnie mniejsza wobec tych z innym - nomen omen - kolorem... skóry. Jednak chyba rzeczywiście masz rację, że trochę przesadziłem w opisach. Bo nawet Ty - po pierwszym Twoim poście dotyczącym migrantów i uchodźców, jaki przeczytałem, wydałaś mi się osobą nastawioną do nich raczej niechętnie. A pozory mogą mylić.  Trochę mniej rozumiem Twoją pochwałę tych, którzy pojechali walczyć. Bo to była pochwała, prawda? Jakieś uznanie. A to przecież wojna jest jakimś absurdem. Czystym złem. I w żadnym wypadku powodem do chluby. Nie powinno być tak, że rozumiemy pęd do walki/zemsty bardziej, niż chęć uniknięcia walki. No ale to jakby wątek na inny temat... można o tym więcej pisać, ale zrobiłby się trochę "offtop". Wracając do kwestii uchodźców i migrantów i stosunku do nich wśród nas. W narodzie. Niedawno na komunikatorze zobaczyłem powiadomienie, że pojawiła się w tym komunikatorze osoba z moich kontaktów. Kobieta, z którą kilka lat temu krótko rozmawiałem na temat współpracy w temacie praw zwierząt. Teraz zobaczyłem ikonkę z jej fotografią i nakładką o treści "Chcemy być bezpieczne- kobiety Konfederacji". Pierwszy raz się z tą akcją spotkałem i sprawdziłem, co to jest. Okazuje się, że chodzi o sprzeciw wobec przyjmowania "masy nielegalnych migrantów". Kobieta, o której wspominam, jest katoliczką i działaczką w chrześcijańskiej organizacji zajmującej się dążeniem do polepszenia sytuacji zwierząt w Polsce. (Ostatecznie nie doszło do współpracy, m.in. dlatego, że nie miała nadziei na to, że może się coś zmienić na lepsze... ale to też nieistotne). W każdym razie sprawiała wrażenie gorliwej chrześcijanki, a nie tylko deklaratywnej. Przez chwilę zastanawiałem się, o co może jej chodzić? Może o tę nielegalność? Bo jak może osoba kochająca Jezusa reagować odtrącaniem, gdy widzi tegoż Jezusa na naszej granicy? Ale przecież państwo ma w swoich kompetencjach możliwość zalegalizowania pobytu tych, którzy pomocy szukają, nawet jeśli nie w sposób podręcznikowy. Uznałem jednak, że nie chodzi jej o legalizację ich pobytu. Przy okazji sprawdziłem sondaż na ten temat. To chyba najświeższy: 
    • Vitalinka
      Cudnie! Miałam wybrane wiadomości, sygnatury i coś tam, ale nie posty teraz już go nareszcie nie widzę!!!! Mam nadzieję, że on mnie też. Daje jakieś aluzje o przebijaniu kobiet...psychopata,
    • Aco
      taka wierzba płacząca😁  
    • Vitalinka
      nie wiedźmy tylko głupcy co w nie wierzyli, to były mądre kobiety mające dużą wiedzę (min. zielarską i medyczną i ogólnie przyrodniczą). I od teraz Cię ignoruję, bo spokój był jak udawałam, że Cię nie ma, a Ty teraz wręcz zachwycony, że przynajmniej możesz się ze mną pokłócić, bo tak zostało Ci tylko obgadywanie.
    • Vitalinka
      żeby była jasność:   Miększy - stopień wyższy od przymiotnika miękki Część mowy: przymiotnik Typ stopniowania: stopniowanie regularne » stopień równy: miękki » stopień wyższy: bardziej miękki, miękkszy, miększy » stopień najwyższy: najbardziej miękki, najmiękkszy, najmiększy
    • Vitalinka
      miękki, miększy, najmiększy, przepraszam, mój błąd🙂   pewnie Tobie podobni...Niemoty co sobie poradzić nie mogli z kobietą, oskarżali ją o czary, albo bycie wampirem....Odpłyń już ode mnie, bo ja nie będę się z Tobą wykłócać. Jestem wstrętnym babskiem dla Ciebie i ok, super i nie zamierzam nawet w przepychankach dawać Ci swojej uwagi, dla Ciebie mogę być nawet najgorszą kobietą na Ziemi nie obchodzi mnie to, Twoja opinia i zdanie, boś prostak, prymityw i cham!
    • KapitanJackSparrow
      Ja też , chyba żeby jakiś proceder psychopaty
    • KapitanJackSparrow
      A wiedźmy i czarownice były na serio,  bo wilkołaków i wampirów nikt naprawdę nigdy nie widział , to tylko wytwór wyobraźni ludzkiej 
    • Aco
      Nie natknąłem się na takowe podania z dzisiejszyznych czasów. Typicznie takowe praktyki miały miejsce pewnikiem kilkaset lat temu nazad, podobnież jak spalenizowanie czarowniców na stosach.
    • Miły gość
      I są do dziś tak przebijakowywani😜🤣
    • Aco
      Wilkołakowie i wampirniacy tak byli przebijakowywani.
    • KapitanJackSparrow
      Tak tak czytelniku i czytelniczko bywa że uda się wam  tu przeczytać niezłe bzdury🤣 ale tak znam historie ze średniowiecza że wstrętne babska przebijano kołkiem osinowym do ziemi przez serce 😀
    • Vitalinka
      miększy, miększejszy?😐 bardziej miękki, w tej skali a w innej nie, zresztą nie ważne, bo chodzi o jego symbolikę. Twardy, majestatyczny (to nie to samo co monumentalny) mający pełno znaczeń i miejsca w ludowych podaniach....no i wiedźmy robiły miotły tylko jesionowe ponoć 🙂
    • Aco
      Absolutnie nie powinniśmy przyjmować, zwłaszcza innego wyznania, bo to zawsze rodzi dużo większe konflikty.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...