Skocz do zawartości


Dżulia

Afgańscy uchodźcy.

Polecane posty

Chi
1 godzinę temu, Maybe napisał:

Lubię w sensie lubię nie tarzam się w tym z rozkoszą. Wtedy mam pewnosc przynajmniej, że nie jestem taka jak oni i w żadnym calu ich nie przypominam.

 

Lubię.

 

Rozumiem. 

 

A tak pytam, bo w piątek lecę na koncert i już się nie mogę doczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Vaderka
7 minut temu, Midsummer Eve napisał:

Jakieś podsumowanko, wnioski? ? Bo to chyba finał tematu (a ja obiecałam przestać pakować się w kłopoty jak zwykle ?).

Jeśli chodzi o temat wątku, to moje wnioski są bliskie tym, które przedstawila Dżulia. 

Temat jest trudny, bo tak naprawdę niesienie pomocy de facto prowadzi do zwiększenia liczby osób, które będą umierały. To jest takie tamowanie krwawienia, bez zastanowienia się co jest przyczyną krwotoku, a wręcz jej ignorowania.

Poza tym nie wątpię, że czynienie dobra (jakkolwiek dana osoba to definiuje) poprawia samopoczucie. Niejeden cynik dopatrzyłby się w tym egoizmu? 

Braki w konsekwencji swoich wywodów mogą wskazywać, że głównie o to lepsze samopoczucie chodzi. 

 

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
21 minut temu, Vaderka napisał:

Jeśli chodzi o temat wątku, to moje wnioski są bliskie tym, które przedstawila Dżulia. 

Temat jest trudny, bo tak naprawdę niesienie pomocy de facto prowadzi do zwiększenia liczby osób, które będą umierały. To jest takie tamowanie krwawienia, bez zastanowienia się co jest przyczyną krwotoku, a wręcz jej ignorowania.

Poza tym nie wątpię, że czynienie dobra (jakkolwiek dana osoba to definiuje) poprawia samopoczucie. Niejeden cynik dopatrzyłby się w tym egoizmu? 

Braki w konsekwencji swoich wywodów mogą wskazywać, że głównie o to lepsze samopoczucie chodzi. 

Dzięki. Bardzo celne. Podoba mi się jako podsumowanie też tego, co sama myślę. 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 godzinę temu, Chi napisał:

 

Rozumiem. 

 

A tak pytam, bo w piątek lecę na koncert i już się nie mogę doczekać.

To miłego słuchania. 

Niestety do Polski przylecę dopiero w grudniu i na bardzo krótko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada

Widzę, że nawet osoby wrogo nastawione do  imigrantów  poparły wnioski końcowe  Dżulii. Czyli jest zgoda co do najważniejszego: niedopuszczalne jest wywożenie  imigrantów, którym udało się dostać, nawet nielegalnie,  do Polski, z powrotem na granicę z Białorusią. Wszystkim im powinna być udzielona wszelka pomoc w ośrodkach dla uchodźców, a ich wnioski o azyl muszą być przyjęte i rozpatrzone. Dopiero wtedy możliwa jest decyzja o ewentualnej deportacji do kraju pochodzenia.

To co robi straż graniczna na polecenie rządu (zawraca imigrantów na granicę, odmawia przyjęcia wniosków) jest niezgodne z prawem, barbarzyńskie i  karygodne. 

Miło, że nawet osoby nastawione tutaj najbardziej antyuchodźczo i antymuzułmańsko, zrozumiały na koniec tę oczywistość.

Edytowano przez aliada
  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aliada
17 godzin temu, Dżulia napisał:

3. Nielegalnie przekraczający granicę...
(...)
-niezauważeni i będący na terytorium Polski powinni mieć opiekę medyczną, zabezpieczony byt, tłumacza i zgodnie procedurami pozostawieni w Polsce lub deportowani do swego kraju.

?

Dodam, że jeśli władza łamie prawo, to fakt, że w sprawę włączają się organizacje pozarządowe i osoby prywatne, udzielając imigrantom pomocy, która im się należy,  jest jak najbardziej zrozumiały i godny pochwały. 

Edytowano przez aliada
  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
1 godzinę temu, Maybe napisał:

To miłego słuchania. 

Niestety do Polski przylecę dopiero w grudniu i na bardzo krótko.

Dzięki.

Rozumiem. A u siebie zdarza Ci się chodzić na koncerty ?

Oki. Może faktycznie nie na tym temacie.

Przepraszam zazwyczaj mam taki młyn, że zaczynam pisać posta i później jak do niego wracam, to chwilę mi zajmuje zorientowanie w jakim temacie coś zaczęłam pisać. :O

Edytowano przez Chi
  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
2 godziny temu, Chi napisał:

Dzięki.

Rozumiem. A u siebie zdarza Ci się chodzić na koncerty ?

Oki. Może faktycznie nie na tym temacie.

Przepraszam zazwyczaj mam taki młyn, że zaczynam pisać posta i później jak do niego wracam, to chwilę mi zajmuje zorientowanie w jakim temacie coś zaczęłam pisać. :O

Czasem, ale rzadko bo ja nie mieszkam w wielkiej metropolii więc wymaga to wyjazdu. Poza tym ostatni rok i ten również był zamknięty dla koncertów a w UK jestem raptem 2 lata i 2 miesiące.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
9 godzin temu, Maybe napisał:

Czasem, ale rzadko bo ja nie mieszkam w wielkiej metropolii więc wymaga to wyjazdu. Poza tym ostatni rok i ten również był zamknięty dla koncertów a w UK jestem raptem 2 lata i 2 miesiące.

No o faktycznie trafiłaś w mało ciekawy okres. A jak jest u Ciebie teraz z zakażeniami ? Bo w Polsce zaczyna się cyrk. Ale taki na własne życzenie, bo rząd nic nie robi żeby się nie narazić antyszczepionkowcom. Szkoda mi ludzi zmanipulowanych przez propagandę śmierci, ale niestety zgodnie z przewidywaniami umierają głównie niezaszczepieni. No i już normalni pacjenci zaczynają mieć problem z otrzymaniem pomocy w najbardziej newralgicznych rejonach.

  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 godzinę temu, Chi napisał:

No o faktycznie trafiłaś w mało ciekawy okres. A jak jest u Ciebie teraz z zakażeniami ? Bo w Polsce zaczyna się cyrk. Ale taki na własne życzenie, bo rząd nic nie robi żeby się nie narazić antyszczepionkowcom. Szkoda mi ludzi zmanipulowanych przez propagandę śmierci, ale niestety zgodnie z przewidywaniami umierają głównie niezaszczepieni. No i już normalni pacjenci zaczynają mieć problem z otrzymaniem pomocy w najbardziej newralgicznych rejonach.

Anglia przoduje 41 tysięcy dziennie nowych zakażeń i ponad 200 zgonów dziennie, a 80% społeczeństwa zaszczepiona. 200 zgonów dziennie to pikuś bo było 1000. W mniejszych miejscowościach ludzie stosują ciągle odstępy np. w sklepach w kolejkach do kasy i noszą maseczki. Komunikacja jechałam ostatnio w lipcu, to każdy miał maseczkę, pociągi były pustawe, a w metrze ludzie w.maskach, teraz nie wiem bo nie korzystałam we wrześniu z komunikacji, ale słyszałam, że gdzieś tam w dużym mieście ludzie w komunikacji nie zawsze je mają. W dużych miastach odległości pewnie też nie trzymają, bo nie ma możliwości zwyczajnie.

Może to niepopularne co piszę i ku uciesze antyszczepionkowców, ale takie są fakty i nie mam zamiaru ich naginac, a 80% zaszczepiona i poszły w ruch już boostery dla staruszków. Migracja ludzi jest duża, ale przed wlotem do UK musisz mieć negatywny wynik testu i po przylocie nawet jak masz szczepienie, to musisz w 2 pełnym dniu pobytu zrobić badanie na covid.

Zatem coś jest nie tak...

Tu służba zdrowia nie jest najlepsza ale na pewno ma więcej sprzętu i ludzi. Johnson na pewno nie żałuje kasy jeśli chodzi o personel. W najgorszym okresie gdy brakowało personelu medycznego, szczególnie pielęgniarek, bo same popadały, to oferował 20 f za godzinę pracy. 

Już się tym nie podniecam, bo jestem zmęczona. W tym roku od stycznia do marca  przeszłam 3 kwarantanny i mam dość.

Albo coś w Anglii jest nie tak, trzeba by było zbadać poziom zakażeń w innym państwie, gdzie większość jest zaszczepiona. 

Bo UK ciągle przoduje, w szczepieniach i zakażeniach.

 

 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
10 godzin temu, Maybe napisał:

Anglia przoduje 41 tysięcy dziennie nowych zakażeń i ponad 200 zgonów dziennie, a 80% społeczeństwa zaszczepiona. 200 zgonów dziennie to pikuś bo było 1000. W mniejszych miejscowościach ludzie stosują ciągle odstępy np. w sklepach w kolejkach do kasy i noszą maseczki. Komunikacja jechałam ostatnio w lipcu, to każdy miał maseczkę, pociągi były pustawe, a w metrze ludzie w.maskach, teraz nie wiem bo nie korzystałam we wrześniu z komunikacji, ale słyszałam, że gdzieś tam w dużym mieście ludzie w komunikacji nie zawsze je mają. W dużych miastach odległości pewnie też nie trzymają, bo nie ma możliwości zwyczajnie.

Może to niepopularne co piszę i ku uciesze antyszczepionkowców, ale takie są fakty i nie mam zamiaru ich naginac, a 80% zaszczepiona i poszły w ruch już boostery dla staruszków. Migracja ludzi jest duża, ale przed wlotem do UK musisz mieć negatywny wynik testu i po przylocie nawet jak masz szczepienie, to musisz w 2 pełnym dniu pobytu zrobić badanie na covid.

Zatem coś jest nie tak...

Tu służba zdrowia nie jest najlepsza ale na pewno ma więcej sprzętu i ludzi. Johnson na pewno nie żałuje kasy jeśli chodzi o personel. W najgorszym okresie gdy brakowało personelu medycznego, szczególnie pielęgniarek, bo same popadały, to oferował 20 f za godzinę pracy. 

Już się tym nie podniecam, bo jestem zmęczona. W tym roku od stycznia do marca  przeszłam 3 kwarantanny i mam dość.

Albo coś w Anglii jest nie tak, trzeba by było zbadać poziom zakażeń w innym państwie, gdzie większość jest zaszczepiona. 

Bo UK ciągle przoduje, w szczepieniach i zakażeniach.

 

 

To faktycznie dziwne przy takim wszczepieniu, ale ja ani wirusologiem ani lekarzem nie jestem więc nie mam pomysłu o co chodzi,

No ale jeśli szczepionka w jednym miejscu jakoś działa a w innym nie bardzo, to może Wy macie jakąś wersję która mocno zmutowała i teraz trzeba to znowu zbadać i poszukać broni.

Współczuję kwarantanny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 godzinę temu, Chi napisał:

To faktycznie dziwne przy takim wszczepieniu, ale ja ani wirusologiem ani lekarzem nie jestem więc nie mam pomysłu o co chodzi,

No ale jeśli szczepionka w jednym miejscu jakoś działa a w innym nie bardzo, to może Wy macie jakąś wersję która mocno zmutowała i teraz trzeba to znowu zbadać i poszukać broni.

Współczuję kwarantanny.

Tu są te wszystkie mutacje które docierają do innych krajów Europy. Chyba że czegoś już nie mówią. Słyszałam już latem o jakiejś mutacji z RPA, która dotarła do UK, ale cisza ?

Ja mam zamiar żyć już normalnie i się nie przejmować zachowujac oczywiście jakieś tam zasady.

I nie ma co ukrywać że sytuacja w Polsce, nawet gdy ludzie nie chcą się szczepić w dużej mierze jest wynikiem kiepskiego stanu naszej ochrony zdrowia. Co nie zmienia faktu że może wyższa liczba zaszczepionych poprawiłaby tą sytuację.

Nie wiem jak wyglądały liczby zakazen kiedyś i teraz w Polsce.  

Podsumowując dzięki szczepieniom w UK liczba zakażeń i zgonów spadła, ale rewelacji nie ma.

 

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
1 godzinę temu, Maybe napisał:

Tu są te wszystkie mutacje które docierają do innych krajów Europy. Chyba że czegoś już nie mówią. Słyszałam już latem o jakiejś mutacji z RPA, która dotarła do UK, ale cisza ?

Ja mam zamiar żyć już normalnie i się nie przejmować zachowujac oczywiście jakieś tam zasady.

I nie ma co ukrywać że sytuacja w Polsce, nawet gdy ludzie nie chcą się szczepić w dużej mierze jest wynikiem kiepskiego stanu naszej ochrony zdrowia. Co nie zmienia faktu że może wyższa liczba zaszczepionych poprawiłaby tą sytuację.

Nie wiem jak wyglądały liczby zakazen kiedyś i teraz w Polsce.  

Podsumowując dzięki szczepieniom w UK liczba zakażeń i zgonów spadła, ale rewelacji nie ma.

 

Ja też nie wiem jak to w liczbach u nas wygląda, il było zakażeń przy poprzedniej fali a ile jest teraz kiedy już jesteśmy zaszczepieni częściowo. Słyszę tylko apele lekarzy i statystyki z których wynika, że do szpitali trafiają w osiemdziesięciu paru procentach u nas niezaszczepieni póki co. No i podobno coraz więcej nastolatków i dzieci.

Co do jakości naszej służby zdrowia to pełna zgoda, dlatego tym bardziej nie rozumiem tego egoizmu i braku konsekwencji antyszczepionkowców.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
Dnia 30.10.2021 o 12:25, Monalisa80 napisał:

tak na pierwszy rzut oka sa mili mile ale za plecami wbili by noz .... i to sa zazdrosnice falszywe podstepne .... ogolnie to ze prawdy Ci nie powie a zrobi to co chce

A Polak to inny?

Co do kóz i innych zwierząt, warto przyjrzeć się co wyprawia co drugie gospodarstwo agroturystyczne w Polsce. Pod przykrywką agroturystyki, zjeżdżają się bogacze do gwałcenia zwierząt.

 

Jak tak sobie myślę... Polacy więcej krzywdy mi wyrządzili, niż Ci nieznani mi ludzie na granicy.

  • Ha Ha 1
  • Super 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
Dnia 30.10.2021 o 19:26, Vaderka napisał:

 

No właśnie.

Jeszcze podaj w jakim przedziale czasowym, bo to też jest ważne. 

No chyba, że to ja mam się domyśleć i znaleźć ? 

Albo tak szukać by pasowało do rzuconych przez Ciebie danych?

Zabawna jesteś ?

 

Przepraszam, że wtrącę ale jakie w zasadzie ma znaczenie w liczbach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
9 godzin temu, hogan napisał:

A Polak to inny?

Co do kóz i innych zwierząt, warto przyjrzeć się co wyprawia co drugie gospodarstwo agroturystyczne w Polsce. Pod przykrywką agroturystyki, zjeżdżają się bogacze do gwałcenia zwierząt.

Czytam i zastanawiam się, czy to jest napisane serio. Twierdzisz, że co drugie (sic!) gospodarstwo agroturystyczne w Polsce (przypominam - osoby i rodziny prywatne zarabiające na usługach turystycznych) jest przykrywką dla zoofilii? Obawiam się, że statystycznie nawet tylu zoofilów by się w kraju nie znalazło, by te gniazda orgii zapełnić. Skąd są takie dane?

  • Lubię to! 2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vaderka
9 godzin temu, hogan napisał:

Przepraszam, że wtrącę ale jakie w zasadzie ma znaczenie w liczbach?

Co ma znaczenie w liczbach? 

Tutaj konkretnie chodziło o podanie źródła informacji, które miałam sobie znaleźć sama. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vaderka
39 minut temu, Midsummer Eve napisał:

 Skąd są takie dane?

Podejrzewam, że sama będziesz musiała sobie znaleźć?

Edytowano przez Vaderka
  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
10 godzin temu, hogan napisał:

A Polak to inny?

Co do kóz i innych zwierząt, warto przyjrzeć się co wyprawia co drugie gospodarstwo agroturystyczne w Polsce. Pod przykrywką agroturystyki, zjeżdżają się bogacze do gwałcenia zwierząt.

Nie znam takich faktów. Dla mnie to brzmi jak scenariusz powieści SF. Nigdy nie słyszałem o takim procederze. Po drugie nie w każdym gospodarstwie agroturystycznym są zwierzęta. Więc w tym przypadku uważam Twój komentarz za bezpodstawny. Ale nie przeczę, że jakaś nisza zwyrodnialców pewnie lubi takie klimaty.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
20 godzin temu, Chi napisał:

Ja też nie wiem jak to w liczbach u nas wygląda, il było zakażeń przy poprzedniej fali a ile jest teraz kiedy już jesteśmy zaszczepieni częściowo. Słyszę tylko apele lekarzy i statystyki z których wynika, że do szpitali trafiają w osiemdziesięciu paru procentach u nas niezaszczepieni póki co. No i podobno coraz więcej nastolatków i dzieci.

Co do jakości naszej służby zdrowia to pełna zgoda, dlatego tym bardziej nie rozumiem tego egoizmu i braku konsekwencji antyszczepionkowców.

Wlasnie dowiedziałam się, że kumpela ma covida i przechodzi izolację, zaszczepiona.

Stwierdziła, że nie chciałaby przechodzić covida jako niezaszczepiona, bo pierwsze 2 dni miała taki ból całego ciała, że miała dość wszystkiego.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
12 godzin temu, Maybe napisał:

Wlasnie dowiedziałam się, że kumpela ma covida i przechodzi izolację, zaszczepiona.

Stwierdziła, że nie chciałaby przechodzić covida jako niezaszczepiona, bo pierwsze 2 dni miała taki ból całego ciała, że miała dość wszystkiego.

 

To prawda, ale nasza wiedza na temat tego wirusa  jest wciąż tak słaba, że nie wiemy dlaczego jednych się nie ima,  inni przechodzą to tragicznie z długofalowymi skutkami często, a jeszcze inni umierają. Ruletka.

Ból całego ciała i kompletny brak sił. Dojście do toalety było wyzwaniem, motywowanym tym, że nie doniesienie zawartości będzie wymagało kolejnych wydatków energetycznych na sprzątanie bajzlu, ale już powrót z łazienki nie był taką oczywistością.

Trzymam kciuki za koleżankę.

  • Lubię to! 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
23 godziny temu, hogan napisał:

A Polak to inny?

Co do kóz i innych zwierząt, warto przyjrzeć się co wyprawia co drugie gospodarstwo agroturystyczne w Polsce. Pod przykrywką agroturystyki, zjeżdżają się bogacze do gwałcenia zwierząt.

 

Jak tak sobie myślę... Polacy więcej krzywdy mi wyrządzili, niż Ci nieznani mi ludzie na granicy.

Tak, tak. I teraz wszyscy właściciele gospodarstw agroturystycznych powinni się dobrze zastanowić i może założyć jakieś komitety strajkowe. Bo jak się tu Ci niedobrzy islamscy zoofile zadomowią to będzie dramat. Zwłaszcza, że trudno odróżnić czy wolą krowy czy konie. Szef MSWiA pokazując dramatyczne zdjęcia zadu, twierdził, że to krowa, jednak specjaliści twierdzą, że to jednak koń. Tfu klacz. Tak. Specjaliście jednoznacznie zaopiniowali, że islamscy zoofile, z poświęceniem życia przenoszą do nas zdjęcia zadów klaczy. Co to będzie ? Co to będzie ?

  • Lubię to! 1
  • Ha Ha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
Dnia 5.11.2021 o 09:11, Midsummer Eve napisał:

Czytam i zastanawiam się, czy to jest napisane serio. Twierdzisz, że co drugie (sic!) gospodarstwo agroturystyczne w Polsce (przypominam - osoby i rodziny prywatne zarabiające na usługach turystycznych) jest przykrywką dla zoofilii? Obawiam się, że statystycznie nawet tylu zoofilów by się w kraju nie znalazło, by te gniazda orgii zapełnić. Skąd są takie dane?

Tak strzeliłam, że co drugie... może co piąte? Ale jednak i o tym głośno się nie mówi, działają tzw. klany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hogan
Dnia 5.11.2021 o 09:45, Vaderka napisał:

Co ma znaczenie w liczbach? 

Tutaj konkretnie chodziło o podanie źródła informacji, które miałam sobie znaleźć sama. 

Nadal zastanawiam się po co te liczby :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
15 minut temu, hogan napisał:

Tak strzeliłam, że co drugie... może co piąte? Ale jednak i o tym głośno się nie mówi, działają tzw. klany.

Aha. No ale nie - szeptane opowieści grozy o klanach zoofilów to jednak dla mnie zdecydowanie za mało, żeby oczernić osoby zajmujące się agroturystyką. Szczególnie, że pierwsze słyszę, więc widocznie nie przykładam ucha do takich klimatów. Dewianci znajdą się wszędzie, jest to jakiś odsetek, raczej nie można na podstawie dewiacji (czyli mniejszości statystycznej) wyciągać szerszych wniosków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 499
    • Postów
      247 407
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      787
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    MamaMai
    Najnowszy użytkownik
    MamaMai
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Miaina
      Inozytol to tylko B8, może B kompleks. https://sklep.sfd.pl/blog-1/5_witamin_ktore_moga_poprawiac_nastroj-blog1281.html?srsltid=AfmBOopvpI218KQLQvcmXxdr3qMG5yt01rOYLhdGDbLA3ZDw3yCnfuuNhttps://sklep.sfd.pl/blog-1/5_witamin_ktore_moga_poprawiac_nastroj-blog1281.html?srsltid=AfmBOopvpI218KQLQvcmXxdr3qMG5yt01rOYLhdGDbLA3ZDw3yCnfuuN Link, może przejdzie.
    • Antypatyk
      WTF?! 🤔
    • Antypatyk
      Co takiego koncertowego uczyniłeś?🤔😉
    • Antypatyk
      Też tak mam, nie zawsze znajduję posty, na które powinienem odpowiedzieć..., a wiąże się to pewnie z tym, że moderacja nie siedzi na forum 24/24...
    • MamaMai
      Inozytol i berberynę brałam przez 3 miesiące ale efektów zauważalnych nie było. Ten pierwszy zwlaszcza z uwagi na stres w pracy i poziom kortyzolu (choć nigdy go akurat nie mierzyłam) ale ogólnie jestem osobą która bardzo angażuje się w pracę i myśli o niej, przeżywa. 
    • MamaMai
      Z uwagi na tę wędlinę napisałam "raczej poprawnie". Jeszcze muszę dużo się uczyć. Co proponujesz zamiast takiej wędliny?
    • Miaina
      Dzień dobry:) Do diety warto wprowadzić kapustę pekińską, dynię, kapustę biała. Przy walce z insulino opornością pomocny może być selen, cynamon cejloński i mio-inozytol oraz piperyna. Piperynę biorę od tygodnia pól godziny przed śniadaniem i na wadze pól kilograma mniej. Piperyna poprawia wchłanianie innych witamin i minerałów i mobilizuje do działania układ immunologiczny. Oczywiście to tylko jeden z suplementów, berberyna i gurmar, c, d, a+e, selen, cynk, chrom. Wiem sporo tego ale skóra, paznokcie, włosy i samopoczucie lepsze. Część odstawię latem, resztę zmniejszę dawki.  Wysoko cukier ma zły wpływ nie tylko na samopoczucie ale także na jakość i długość snu, uszkadza organy wewnętrzne.  Z zauważalnych zmian, poprawił mi się owal twarzy, zniknęły ''chomicze'' policzki. Dobrego dnia  
    • natie
      Wędliny wieprzowe  powodują otumanienie z powodu niskiej temperatury wędzenia . Z powodów oszczędności energii  wędzi się zaledwie w 42 stopniach Celsjusza.
    • natie
      mirabelki - ulubione owoce niektórych posłów w sejmie
    • MamaMai
      Dzień dobry w piękną, słoneczną niedzielę,   Od godziny 6 zgłębiałam temat indeksu glikemicznego. Niestety zawartość lodówki i szafek utrudnia komponowanie posiłków całkowicie o niskim czy średnim indeksie. Ale będę się starać mieć to na uwadze przy najbliższych zakupach.  Śniadanie udało się skomponować raczej poprawne. Zjadłam jajecznicę z cebulką i odrobiną wędliny krakowskiej. Jako dodatek byla duszona cukinia z pomidorami. I herbatka owocowa bez cukru
    • Dana
    • MamaMai
      Uciekam i ja,powinnam spać już od 22. Moja hashi tego wymaga. Dobrej nocki
    • MamaMai
      Genialnie, będziesz naszym expertem
    • Gretta
      Dobranoc 🙂
    • Gretta
      Widzisz mi też to się nie zgadza. Już zaczynam podejrzewać że to nie moje wyniki, a często się zdarzają pomyłki Glukoza  na czo mi wyszła 135. Krzywa cukrowa 210   a hemoglobina glikowana taką jak napisałam. 5,6 Diabetolog  u której byłam 3 razy dopiero, nie uznaje Krzywej cukrowej,  kieruje tylko na hemoglobinę glikowaną i cholestrole i jakieś tam jeszcze. Na krzywą cukrową poprosiłam lekarza rodzinnego i tu już wyszła początkowa cukrzyca. No i nie wiem.  Moja córka przechodziła wirusa na jesieni, długo źle się czuła, robiła rtg płuc  I wyszły płuca na rtg bardzo nie ładnie, jakby przebyła stany zapalne, a osłuchowo lekarka pulmonolog nic niepokojącego nie zauweażyła, I co się okazało? Wysłała ją pulmonolog jeszcze raz do swojej przychodni na rtg. Płuca wyszły normalnie, wszystko w porządku. Zdjęcie nie było jej !     U rodzinnego poprosiłam o skierowanie
    • Jacenty
      W telewizji reklamy albo polityka tak że ten... fruuu..! Niech se lata!
    • Moniqaa
      Dziewczynki, zwijam się spać. Dobrej nocki  
    • Moniqaa
      Hemoglobina glikowana – normy prawidłowy wynik to: <5,7% (39 mmol/mol)  wynik: 5,7–6,4% (39–46 mmol/mol) oznacza stan przedcukrzycowy.  wynik: ≥6,5% (48 mmol/mol) oznacza cukrzycę.     Twoja HbA1c jest w normie przy górnej granicy. I coś mi się tutaj nie zgadza... bo ja może być HbA1c w normie kiedy na czczo cukier jest na granicy nie normy i stanu przed cukrzycowego ale stanu przed cukrzcowego i cukrzycy. Hmm...  Może ten cukier na czczo gdy badałaś hemoglobinę glikowaną to miałaś wtedy ładniejszy? A nie 130?       
    • Pieprzna
      Dlaczego posty są moderowane w taki dziwaczny sposób, że coś napisanego przez Monikę w bliskim czasie pojawia się w dużych odstępach? Całkowicie przypadkowo do niektórych wracam.
    • Moniqaa
      Tak niestety, to u mnie efekt wieloletnich zaniedbań wcześniejszych kiedy nie byłam świadoma, że mam stan przed cukrzycowy a i oczywiście o insulinie nawet nikt z lekarzy wcześniej nie pomyślał. Nawet teraz spotykam opornych w temacie np. moja diabetolog. Oni się tylko "cukrzycą" chcą zajmować bo z tego mają profity a insulinooporność leczy się dietą i zmianą stylu życia więc nie mają co na receptę przepisywać... taka prawda.    Do tego jak zobaczyła to moja była dietetyczka to się za głowę złapała - mówiąc mi, że insulina dwucyfrowa jest prozapalna i rakotwórcza.  Chciała mi dać metforminę ale ja źle znoszę leki z uwagi na jelita i słabe przyswajanie. Dlatego dość intensywnie zgłębiam temat wpływu diety na cukier a przez to na insulinooporność.  
    • MamaMai
      Wiem, że muszę temat monitorować. Zastanawiam się po jakim czasie będę musiała powtórzyć badania, żeby wiedzieć jak sytuacja wygląda. Czy endo, auto immunolog, lekarz rodzinny czy ktoś jeszcze będzie mi w stanie coś więcej powiedzieć. Czy jeśli wdrożę zalecenia to czy będą efekty i jakie oraz po jakim czasie
    • Gretta
      Hemoglobinę glikowaną mam taką.      
    • MamaMai
      O rety, aż tak duży???  Załamałaś mnie że mimo walki nie jesteś w stanie zejść do jednocyfrowego....W sumie ja mimo walki też zwiększyłem sobie o ponad 2 w niespełna rok. Dramat
    • Moniqaa
      Niestety  Nie umiem się dziada pozbyć od wielu, wielu lat. Właściwie odkąd pamiętam. Nawet za dziecka kiedy byłam szczupła bo ćwiczyłam balet z tańcem 3 x w tygodniu po 2-3 godziny intensywnych ćwiczeń to inne koleżanki z grupy miały płaskie brzuszki a ja nie. Nogi i ręce szczupłe ale brzuszek zawsze był u mnie od zawsze.  
    • Moniqaa
      czyli metody, które od roku stosowałaś nie były skutecznie, zapewne tu chodzi o węglowodany o wysokim IG
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...