Skocz do zawartości


Dżulia

Afgańscy uchodźcy.

Polecane posty

Chi
1 minutę temu, Maybe napisał:

Najgorsze że mam wrażenie że tych skurwysynów jest więcej.

 

Sorki. Nie jest po prostu głośniej krzyczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Chi
3 minuty temu, Maybe napisał:

To idzie z pokolenia na pokolenie ? niestety.

 

A ja wracam do czytania. 

Miłej niedzieli, o ile może być miła w tej sytuacji. Pa!

Miłej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
contemplator
2 godziny temu, Chi napisał:

Tak może być, ale nie zmienia to faktu, że działania dyplomatyczne to również szeroko zakrojona kampania informacyjna w tamtych krajach, żeby ograniczyć liczbę osób które będą chciały ryzykować i nabierać się na obietnice bezpiecznego transportu.

Dlaczego to nie było robione dotychczas ?  Gdzie są sankcje ? Gdzie są zamknięte granice ?

Łukaszenka rozgrywa nas jak chce. Dobrze, że jeszcze jesteśmy w Unii.

Przepraszam,... ale myślisz jak baba.

Co mają legalne przejścia graniczne, gdzie odbywa się ruch towarowy i osób z najazdem dzikich hord islamskich?

Dlaczego jak im tak śpieszno przekroczyć granicę, nie skorzystają z legalnych przejść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
2 godziny temu, Chi napisał:

Aco rozmawiam z Tobą. Jeśłi nie chcesz nie musisz mi przecież odpowiadać, ale pewnie już zauważyłeś, że radzę sobie z przemocowcami i takie metody na mnie nie działają.

 

Co Cię ubodło, że napisałam, że nie wiesz, czy może jednak pojawiła się jakaś refleksja, że może faktycznie coś jest w tym co piszę o tym, że wypowiadasz się bez zbytniego zagłębiania się w sytuację ?

Zwyczajnie nie mam czasu odpowiadać. Mam inne zajęcia.

Mnie żadna refleksja nie dopadnie w tej kwestii. Wyraziłem się jasno. Duża część tej "cwaniackiej turystyki" nazwanej ucieczką przed wojną powinna się się zakończyć lotem powrotnym, a to powinien zorganizować rząd Białorusi, bo Ci ludzie są na terenie ich kraju. Chyba, że nam ktoś poszerzył w ciągu ostatnich miesięcy granice państwowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piotr_

Niektóre teksty,  bez niespodzianek :D

Wracając do tematu, czekam na rzetelny i regularny obraz sytuacji ze strony niezależnych mediów. Jeśli w dzisiejszych czasach takie w ogóle istnieją. 

Sytuacja, w której społeczeństwo dostaje na przykład zdjęcie chłopca,  któremu wydmuchiwany jest w oczy dym papierosowy, jest niedopuszczalną manipulacja. To samo z drugiej strony. Sytuacja,  gdy czytam,  że funkcjonariusze WP, cynicznie spuszczają powietrze z opon ambulansu, ale muszę wierzyć na słowo. Bo jedynym dowodem jest zdjęcie tych opon. 

Ale na pewno jedno zostało osiągnięte. Kompletna dezinformacja. 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piotr_
47 minut temu, contemplator napisał:

Przepraszam,... ale myślisz jak baba.

Co mają legalne przejścia graniczne, gdzie odbywa się ruch towarowy i osób z najazdem dzikich hord islamskich?

Dlaczego jak im tak śpieszno przekroczyć granicę, nie skorzystają z legalnych przejść?

Zaryzykuję odpowiedź.  Bo nie zostaną wpuszczeni? 

Może rzeczywiście zamknijmy granice.  Przy okazji nieco polskich firm zbankrutuje, rodziny pójdą na bruk, znów będzie kogo ratować. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
32 minuty temu, Aco napisał:

Zwyczajnie nie mam czasu odpowiadać. Mam inne zajęcia.

Mnie żadna refleksja nie dopadnie w tej kwestii. Wyraziłem się jasno. Duża część tej "cwaniackiej turystyki" nazwanej ucieczką przed wojną powinna się się zakończyć lotem powrotnym, a to powinien zorganizować rząd Białorusi, bo Ci ludzie są na terenie ich kraju. Chyba, że nam ktoś poszerzył w ciągu ostatnich miesięcy granice państwowe.

Rozumiem. Dziękuję za odpowiedź. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
4 godziny temu, Chi napisał:

Kompletnie się z Tobą nie zgadzam.  Jesteśmy globalną wspólnotą i jeśli widzimy, że ktoś łamie prawo, rozmontowuje demokracje, morduje i krzywdzi, to mamy obowiązek reagować.

Niby tak, ale Białoruś to już prawie, Rosja. 

Ten sam język rosyjski, wspólnota gospodarcza i ekonomiczna z Rosją, a niedługo może być wspólna waluta: rubel rosyjski. 

Powtarzam jeszcze raz Tobie: zmiana prezydenta na Białorusi niewiele by zmieniła, bo Rosja i tak trzymałaby sobie Białoruś przy sobie. 

Polska jest we Wspólnocie Unijnej, a Białoruś we Wspólnocie Rosyjskiej. 

A za "wtrącanie się" w nie swoje sprawy, mamy teraz oto taką sytuację na granicy. 

 

Ja tylko mówię, jak się przedstawia sytuacja. 

 

Więc teraz niech się zarówno PiS, jak i politycy unijni nie dziwią. 

 

Oczywiście, ja jestem za Unią, za wartościami, ale granica tego się kończy właśnie przy granicy z Białorusią. Dalej to już jest "inna bajka". Białoruś, to nie jest Polska i kraje Unii Europejskiej. 

 

To należy oddzielić. 

 

Ja bym się nie wtrącał do nie swoich spraw i tyle. 

 

Wolę nie mieć problemów. 

 

I dlatego ja się nigdy do nikogo nie wtrącam i nie mieszam. 

Trzymam się od pewnych spraw z daleka. 

 

 

 

Ale to moje zdanie. 

Edytowano przez Miejscowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
1 godzinę temu, contemplator napisał:

Przepraszam,... ale myślisz jak baba.

Co mają legalne przejścia graniczne, gdzie odbywa się ruch towarowy i osób z najazdem dzikich hord islamskich?

Dlaczego jak im tak śpieszno przekroczyć granicę, nie skorzystają z legalnych przejść?

No bo to jest celowe działanie Łukaszenki i jego służb, by ci ludzie nielegalnie przekraczali granicę w miejscach niedozwolonych. 

Ale przyjdzie taka sytuacja, że jak ten mur powstanie na tej granicy, to wtedy będą grupy imigrantów przekierowani na normalne przejścia graniczne, by okupowali te przejścia. 

Poza tym może też być i taka sytuacja, że Łukaszenka zarządzi kierowanie imigrantów, np. przez Obwód Kaliningradzki, bo dogada się w tej sprawie z Putinem. 

I wtedy trzeba będzie chronić kolejnej granicy, ale już z Rosją. 

 

Myślisz, że tak może nie być? 

A powstanie kolejnego muru, na granicy: polsko-rosyjskiej, to jeszcze większe koszty, a i na to znajdzie sposób Łukaszenka i jego służby. 

Nie wiem, czy budowa takiego muru miałaby być finansowana ze środków unijnych, czy z własnych? 

Jeżeli Polska należy do Wspólnoty Unijnej i granica w Polsce jest również unijna, to budowa muru na granicy lub jakiegoś płotu być może powinna być finansowana ze środków unijnych. 

Ale nie wiem czy w części, czy w całości. 

Być może część środków rząd polski musiałby przeznaczyć z własnego budżetu. 

Ponieważ, Unia nie przekazuje całości środków na różne cele. Zawsze jakąś część środków każdy kraj unijny musi przeznaczyć z własnych środków. 

 

W każdym razie, Łukaszenka i tak znajdzie inny sposób, by "przekierować" imigrantów w inne miejsca, np. przez Obwód Kaliningradzki, a nawet na Południu, przez Słowację i Czechy. 

 

Więc, mur może nie spełnić swojej roli na granicy. Albo nie całkiem spełnić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piotr_
16 minut temu, Miejscowy napisał:

Niby tak, ale Białoruś to już prawie, Rosja. 

Ten sam język rosyjski, wspólnota gospodarcza i ekonomiczna z Rosją, a niedługo może być wspólna waluta: rubel rosyjski. 

Powtarzam jeszcze raz Tobie: zmiana prezydenta na Białorusi niewiele by zmieniła, bo Rosja i tak trzymałaby sobie Białoruś przy sobie. 

Polska jest we Wspólnocie Unijnej, a Białoruś we Wspólnocie Rosyjskiej. 

A za "wtrącanie się" w nie swoje sprawy, mamy teraz oto taką sytuację na granicy. 

 

Ja tylko mówię, jak się przedstawia sytuacja. 

 

Więc teraz niech się zarówno PiS, jak i politycy unijni nie dziwią. 

 

Oczywiście, ja jestem za Unią, za wartościami, ale granica tego się kończy właśnie przy granicy z Białorusią. Dalej to już jest "inna bajka". Białoruś, to nie jest Polska i kraje Unii Europejskiej. 

 

To należy oddzielić. 

 

Ja bym się nie wtrącał do nie swoich spraw i tyle. 

 

Wolę nie mieć problemów. 

 

I dlatego ja się nigdy do nikogo nie wtrącam i nie mieszam. 

Trzymam się od pewnych spraw z daleka. 

 

 

 

Ale to moje zdanie. 

A ja mam takie pytanie, bo trochę głupi jestem. Czy ustrój Białorusi (leżącej dosłownie za miedzą) nie ma wpływu na to, że są tam łamane prawa człowieka? Jak taka postawa miałaby się do ideii humanitaryzmu, o którym tyle się dziś mówi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
40 minut temu, Piotr_ napisał:

Wracając do tematu, czekam na rzetelny i regularny obraz sytuacji ze strony niezależnych mediów. Jeśli w dzisiejszych czasach takie w ogóle istnieją. 

Nie liczyłabym na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piotr_
4 minuty temu, Midsummer Eve napisał:

Nie liczyłabym na to.

Wiem. Dzisiaj jest we mnie nieco szydery.  Z góry uprzedzam ;) chociaż nie jest to personalne,  więc śmiało można walkowac temat ;)

Podejrzewam jednak,  że i kolejne sto stron nic nie da ;)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
23 minuty temu, Miejscowy napisał:

No bo to jest celowe działanie Łukaszenki i jego służb, by ci ludzie nielegalnie przekraczali granicę w miejscach niedozwolonych. 

Ale przyjdzie taka sytuacja, że jak ten mur powstanie na tej granicy, to wtedy będą grupy imigrantów przekierowani na normalne przejścia graniczne, by okupowali te przejścia. 

Poza tym może też być i taka sytuacja, że Łukaszenka zarządzi kierowanie imigrantów, np. przez Obwód Kaliningradzki, bo dogada się w tej sprawie z Putinem. 

I wtedy trzeba będzie chronić kolejnej granicy, ale już z Rosją. 

 

Myślisz, że tak może nie być? 

A powstanie kolejnego muru, na granicy: polsko-rosyjskiej, to jeszcze większe koszty, a i na to znajdzie sposób Łukaszenka i jego służby. 

Nie wiem, czy budowa takiego muru miałaby być finansowana ze środków unijnych, czy z własnych? 

Jeżeli Polska należy do Wspólnoty Unijnej i granica w Polsce jest również unijna, to budowa muru na granicy lub jakiegoś płotu być może powinna być finansowana ze środków unijnych. 

Ale nie wiem czy w części, czy w całości. 

Być może część środków rząd polski musiałby przeznaczyć z własnego budżetu. 

Ponieważ, Unia nie przekazuje całości środków na różne cele. Zawsze jakąś część środków każdy kraj unijny musi przeznaczyć z własnych środków. 

 

W każdym razie, Łukaszenka i tak znajdzie inny sposób, by "przekierować" imigrantów w inne miejsca, np. przez Obwód Kaliningradzki, a nawet na Południu, przez Słowację i Czechy. 

 

Więc, mur może nie spełnić swojej roli na granicy. Albo nie całkiem spełnić. 

Europa już nie chce  nielegalnych uchodźców. Mam rodzinę w Niemczech i tam ludzie są przeciwni napływowi kolejnych grup migrantów. To, że rząd niemiecki ma określoną ilość osób które może przyjąć nie podoba się ludziom podobnie jak w naszym kraju to też Niemcy nie chce już kolejnej fali. Unia podobno szykuje jakieś rozwiązanie z tzw. "niebieską kartą" ale ma to na celu legalny przyjazd fachowców do pracy, a nie socjalnych pasożytów. 

Edytowano przez Aco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
4 minuty temu, Piotr_ napisał:

Wiem. Dzisiaj jest we mnie nieco szydery.  Z góry uprzedzam ;) chociaż nie jest to personalne,  więc śmiało można walkowac temat ;)

Podejrzewam jednak,  że i kolejne sto stron nic nie da ;)

Czuję się uprzedzona ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
47 minut temu, Piotr_ napisał:

A ja mam takie pytanie, bo trochę głupi jestem. Czy ustrój Białorusi (leżącej dosłownie za miedzą) nie ma wpływu na to, że są tam łamane prawa człowieka? Jak taka postawa miałaby się do ideii humanitaryzmu, o którym tyle się dziś mówi?

Oczywiście, że na Białorusi jest taka sytuacja od wielu lat. Ja temu nie zaprzeczam. 

Ale to są sprawy Białorusi. 

Ten kraj nie należy do Unii Europejskiej i jest poza tą Wspólnotą. A przynależy do Rosji i to z największym krajem świata Białoruś jest związana. 

 

Popatrz na to, co się dzieje w takiej Birmie w Azji, gdzie znowu rządu okrutne wojsko? Tam to dopiero są tragedie i żadnych praw ludzie nie mają. Tam trwa okrutny totalitaryzm. 

Popatrz, jaka jest sytuacja w Korei Północnej? Kraj zamknięty na cały świat. Zwykli ludzie nie mają tam nic do powiedzenia, a wszystko kontroluje władza. Nawet urodzone dzieci są sprawdzane i kontrolowane, co do jednego. 

I w tych krajach azjatyckich dzieje się dużo gorzej niż na Białorusi. 

Chciałbyś mieszkać w Birmie albo w Korei Północnej, przyjacielu? 

A co się dzieje w niektórych krajach afrykańskich? Dyktatury rządzą od lat i są zabijani, niemal codziennie jacyś ludzie. 

 

Także takich krajów, w których są okrutne rządy od lat, jest więcej na świecie i tak już jest. 

To się nie zmienia od dziesiątek lat. 

A zwykli mieszkańcy się przyzwyczajają do takiego życia i do takiej sytuacji. 

Nie mają wyjścia. 

Czasami, trzeba zrozumieć, że w jakichś krajach już tak po prostu musi być. 

Musi być gdzieś jakieś zło. Nie ma tylko samego dobra. 

Jakoś Stany Zjednoczone i Unia Europejska nie mogą nic poradzić na okrutne rządy junty wojskowej w Birmie i na TOTALITARYZM w Korei Północnej. 

 

A dlaczego, bo to są kraje z potężną armią wojskową, które posiadają ogromną ilość różnej broni. Rząd amerykański i Unii Europejskiej się tego obawiają i dlatego nie chcą zadzierać z tymi krajami. 

Sama Korea Północa, jak na tak mały kraj ma dziesiątki milionów ludności i potężną armię. Sporo broni, w tym jakąś broń jądrową. Chiny również posiadają tego typu bron, a do tego mają najliczniejszą armię świata. Nie tylko, że najwięcej ludności żyje właśnie w Chinach, to w samej armii chińskiej żołnierzy może być kilkanaście milionów. To jest kilkakrotna przewaga nad armią amerykańską, rosyjską. 

Więc, w tymi krajami azjatyckimi, Ameryka nie chce zadzierać i wolą od tego się trzymać z daleka. 

No a Rosja ma sojusznika w Chinach ( Chyny zresztą graniczą z Syberią ) i może też w Korei Północnej. 

Te "armię" przewyższają liczebnie armię USA i też Rosji. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
48 minut temu, Aco napisał:

Europa już nie chce  nielegalnych uchodźców. Mam rodzinę w Niemczech i tam ludzie są przeciwni napływowi kolejnych grup migrantów. To, że rząd niemiecki ma określoną ilość osób które może przyjąć nie podoba się ludziom podobnie jak w naszym kraju to też Niemcy nie chce już kolejnej fali. Unia podobno szykuje jakieś rozwiązanie z tzw. "niebieską kartą" ale ma to na celu legalny przyjazd fachowców do pracy, a nie socjalnych pasożytów. 

No bo ludzie, którzy normalnie chcą przyjechać do Niemiec i do innych krajów, żeby uczciwie pracować i się normalnie zachowywać, legalnie, to jest inna sprawa. 

A tu mamy do czynienia z siłowym przepychaniem ludzi przez polską granicę i dalej do Niemiec. 

Poza tym, cóż ci ludzie Łukaszence zapłacili za te przyjazdy prawdopodobnie, bo to były i są chyba nadal organizowane przyloty z krajów Bliskiego Wschodu, ale zostali wykorzystani. 

 

A jak dokładnie tam sytuacja wygląda, to tego nie powiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piotr_
1 godzinę temu, Miejscowy napisał:

Oczywiście, że na Białorusi jest taka sytuacja od wielu lat. Ja temu nie zaprzeczam. 

Ale to są sprawy Białorusi. 

Ten kraj nie należy do Unii Europejskiej i jest poza tą Wspólnotą. A przynależy do Rosji i to z największym krajem świata Białoruś jest związana. 

 

Popatrz na to, co się dzieje w takiej Birmie w Azji, gdzie znowu rządu okrutne wojsko? Tam to dopiero są tragedie i żadnych praw ludzie nie mają. Tam trwa okrutny totalitaryzm. 

Popatrz, jaka jest sytuacja w Korei Północnej? Kraj zamknięty na cały świat. Zwykli ludzie nie mają tam nic do powiedzenia, a wszystko kontroluje władza. Nawet urodzone dzieci są sprawdzane i kontrolowane, co do jednego. 

I w tych krajach azjatyckich dzieje się dużo gorzej niż na Białorusi. 

Chciałbyś mieszkać w Birmie albo w Korei Północnej, przyjacielu? 

A co się dzieje w niektórych krajach afrykańskich? Dyktatury rządzą od lat i są zabijani, niemal codziennie jacyś ludzie. 

 

Także takich krajów, w których są okrutne rządy od lat, jest więcej na świecie i tak już jest. 

To się nie zmienia od dziesiątek lat. 

A zwykli mieszkańcy się przyzwyczajają do takiego życia i do takiej sytuacji. 

Nie mają wyjścia. 

Czasami, trzeba zrozumieć, że w jakichś krajach już tak po prostu musi być. 

Musi być gdzieś jakieś zło. Nie ma tylko samego dobra. 

Jakoś Stany Zjednoczone i Unia Europejska nie mogą nic poradzić na okrutne rządy junty wojskowej w Birmie i na TOTALITARYZM w Korei Północnej. 

 

A dlaczego, bo to są kraje z potężną armią wojskową, które posiadają ogromną ilość różnej broni. Rząd amerykański i Unii Europejskiej się tego obawiają i dlatego nie chcą zadzierać z tymi krajami. 

Sama Korea Północa, jak na tak mały kraj ma dziesiątki milionów ludności i potężną armię. Sporo broni, w tym jakąś broń jądrową. Chiny również posiadają tego typu bron, a do tego mają najliczniejszą armię świata. Nie tylko, że najwięcej ludności żyje właśnie w Chinach, to w samej armii chińskiej żołnierzy może być kilkanaście milionów. To jest kilkakrotna przewaga nad armią amerykańską, rosyjską. 

Więc, w tymi krajami azjatyckimi, Ameryka nie chce zadzierać i wolą od tego się trzymać z daleka. 

No a Rosja ma sojusznika w Chinach ( Chyny zresztą graniczą z Syberią ) i może też w Korei Północnej. 

Te "armię" przewyższają liczebnie armię USA i też Rosji. 

Rozumiem. Czyli w praktyce niech każdy martwi się o siebie i dba o własne interesy. 

Dzięki za szczerość. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
20 godzin temu, Chi napisał:

Można chociażby nie siać nienawiści Dźulia i nie wypisywać nieludzkich i bezdusznych głupot jak to tutaj wielokrotnie padło

 

Chcesz pomóc ? Proszę bardzo. Wpłacaj pieniądze, kupuj rzeczy o które apelują wolontariusze. Apeluj o to, żeby ludzie szukali w sobie człowieczeństwa a nie bezduszności. 

 

 

Na problem patrzymy z róznych stron i to dobrze znać pogląd innych.

Gdybyś czytała co wszcześniej pisałam, to już takiej pomocy udzieliłam i udzielam i o tym wcześniej pisałam.

________________________________________-

A to do wszystkich:

1. Emigranci nie zagrażają ... no nie, bo rzucanie kamieniami i forsowanie drutu kolczastego, to żadne zagrożenie...nieprawdaż?

2. Humanitaryzm...jak postąpisz? humanitarnie...nieprawdaż?

Jeśli w Twoje drzwi i okna kamieniami rzucać będzie człowiek lub grupa ludzi z którym/i nie możesz nawiązać kontakty słownego (nie rozumiesz jego języka), to wpuścisz takiego/takich do domu dasz jeść, pić? 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
Przed chwilą, Dżulia napisał:

Na problem patrzymy z róznych stron i to dobrze znać pogląd innych.

Gdybyś czytała co wcześniej pisałam, to powtarzałabyś pytania. Takiej pomocy udzieliłam i udzielam i o tym wcześniej pisałam.

________________________________________-

A to do wszystkich:

1. Emigranci nie zagrażają ... no nie, bo rzucanie kamieniami i forsowanie drutu kolczastego, to żadne zagrożenie...nieprawdaż?

2. Humanitaryzm...jak postąpisz? humanitarnie...nieprawdaż?

Jeśli w Twoje drzwi i okna kamieniami rzucać będzie człowiek lub grupa ludzi z którym/i nie możesz nawiązać kontakty słownego (nie rozumiesz jego języka), to wpuścisz takiego/takich do domu dasz jeść, pić? 

 

Aaaa jeszcze emocje...pozostaw na chwilę i trzeźwo pomyśl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
3 minuty temu, Dżulia napisał:

Na problem patrzymy z róznych stron i to dobrze znać pogląd innych.

Gdybyś czytała co wszcześniej pisałam, to już takiej pomocy udzieliłam i udzielam i o tym wcześniej pisałam.

________________________________________-

A to do wszystkich:

1. Emigranci nie zagrażają ... no nie, bo rzucanie kamieniami i forsowanie drutu kolczastego, to żadne zagrożenie...nieprawdaż?

2. Humanitaryzm...jak postąpisz? humanitarnie...nieprawdaż?

Jeśli w Twoje drzwi i okna kamieniami rzucać będzie człowiek lub grupa ludzi z którym/i nie możesz nawiązać kontakty słownego (nie rozumiesz jego języka), to wpuścisz takiego/takich do domu dasz jeść, pić? 

 

Nie bądź dziecinna .Tu chodzi o przestrzeganie przepisów konwencji Genewskiej. I unia tych przepisów nie złamie, będzie musiała tych ludzi zweryfikować, no chyba, że dogada się z Putinem, który wywrze nacisk na Łukaszenkę, bo taka opcja też wchodzi w grę, choć wątpię w to. Dziś może dowiemy się czegoś więcej, bo mają zostać podjęte konkretne decyzje 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
1 minutę temu, Dżulia napisał:

Aaaa jeszcze emocje...pozostaw na chwilę i trzeźwo pomyśl.

Ciężko nie mieć emocji gdy patrzy się na śmierć. Wczoraj trup, dziś dwóch mężczyzn skrajnie wyziębionych i wyczerpanych znaleziono. To tylko hitlerowcy w obozach potrafili bez emocji patrzeć jak ludzie umierają. Dobrze, że jeszcze niektórzy mają te emocje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
Przed chwilą, Maybe napisał:

Ciężko nie mieć emocji gdy patrzy się na śmierć. Wczoraj trup, dziś dwóch mężczyzn skrajnie wyziębionych i wyczerpanych znaleziono. To tylko hitlerowcy w obozach potrafili bez emocji patrzeć jak ludzie umierają. Dobrze, że jeszcze niektórzy mają te emocje.

Zacznę od tego.

Wczoraj miałam kontakt z ludźmi przebywającymi w szpitalach i hospicjach/ DPS-ach i wiesz co...załamałam się.

Ludzie umierają bez obecności bliskich ... bo takie przepisy.

Bliscy nie wiedzą co był przyczyną.

Umierają, bo nie ma odpowiednio wystarczającej opieki i nie kto się nimi zająć...nie ma leczenia, nie ma opieki.

Oczywiście, że nie jest tak wszędzie, ale z bólem serce mówią, że tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dżulia
Przed chwilą, Maybe napisał:

Nie bądź dziecinna .Tu chodzi o przestrzeganie przepisów konwencji Genewskiej. I unia tych przepisów nie złamie, będzie musiała tych ludzi zweryfikować, no chyba, że dogada się z Putinem, który wywrze nacisk na Łukaszenkę, bo taka opcja też wchodzi w grę, choć wątpię w to. Dziś może dowiemy się czegoś więcej, bo mają zostać podjęte konkretne decyzje 

Przepisy jak widać po uchodźcach są po to, by je łamać.

Już wielokrotnie pisałam o tym. ale powtórzę...

Ci co przekroczyli granicę i są na terytorium POlski...POlska musi się nimi zająć, natomiast dalsze procedury nie są równe temu  by pozostali i otrzymali azyl w POlsce.

Przepisy genewskie mówią o zagrożeniu (np.wojną) uchodźcy w jego państwie. Czy ci wszyscy stojący i atakujący granicę polską są w takiej sytuacji?

MOim zdaniem nie, a skoro chcą polepszyć byt i by traktowano ich powżżnie jak ludzi to niech postępują zgodnie z prawem...jak ludzie. 

Edytowano przez Dżulia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
37 minut temu, Maybe napisał:

Nie bądź dziecinna .Tu chodzi o przestrzeganie przepisów konwencji Genewskiej. I unia tych przepisów nie złamie, będzie musiała tych ludzi zweryfikować, no chyba, że dogada się z Putinem, który wywrze nacisk na Łukaszenkę, bo taka opcja też wchodzi w grę, choć wątpię w to. Dziś może dowiemy się czegoś więcej, bo mają zostać podjęte konkretne decyzje 

Nie jest dziecinna (pilnuj języka, by nie był personalnie obraźliwy, bo znowu twoje posty polecą - "szmalcownika" nie zgłosiłam tylko dlatego, że post był do Aco, a on tego nie chciał oraz sama uważałam, że należy zostawić tę perłę jako twoje świadectwo).

 

Arogancka postawa strony polskiej i unijnej wobec Łukaszenki to największy błąd. Z nim trzeba się po prostu dyplomatycznie dogadać (zwyczajnie dać mu coś, żeby dał sobie spokój oraz potraktować go bez obecnej buty).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 832
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      Tu wykorzystam Twoje pytanie, by napisać jeszcze to co mi leży na sercu. Otóż umiesz, choć w powyższej wymianie zdań pisałam żartobliwie o przytakiwaniu kobiecie, co myślę, że jako osoba z poczuciem humoru zrozumiałeś, bo raczej żartowałam z siebie i z kobiecych "foszków". Czasem taki żart potrafi rozładować napiętą atmosferę. Z Kapitanem było inaczej. On nigdy nie potrafił ustąpić przyjąć nawet takiego żarciku za dobrą monetę, do sprawienia by na forum było normalnie, a wiesz dlaczego? Bo jemu na tym nie zależy. On napisał kiedyś, wprost, że potrzebuje walk i jeszcze takie słowo, zaraz sobie przypomnę, o! "zaorania" kogoś. On pisze o tym wprost, wcale się tego nie wstydząc. Ty masz szacunek do rozmówcy, poglądy bowiem możemy mieć różne, ale na szacunku opiera się wszystko. Jak można wymagać szacunku od rozmówcy skoro samemu go nie szanujemy? Skoro założenie bycia tu Kapitana jest takie by móc kogoś gnębić i czerpać z tego uciechę imponować tym komuś (swoją drogą ci, którym to imponuje też się powinni nad sobą zastanowić). Szacunek to słowo przepraszam i tego NIGDY nie słyszałam z ust Kapitana, do kogokolwiek. Do Pieprz, z którą to relacją się szczyci nie widząc, że ma ona wiekszą tolerancje i ta relacja wynika tylko z jej charakteru, bo on i jej nie szanuje. Ja nie wymagam żeby mnie ktoś przepraszał, ale nie będę  w nieskończoność tolerować głupot i rzeczy, które mnie drażnią czyli kłamstw na mój temat (że wysyłam mu nagie zdjęcia). Po co to? Dla wzajemnego szacunku? Wątpię.. Nawet gdy już go ignorowałam pisał, komuś tam, że WIE jestem "sucha" w kontekście seksualnym (co już nawet nie jest dnem, ale czymś 20 km pod nim), a jako że to mój temat i pozwolę sobie odpowiedzieć, na te dno : otóż, że nie dziwie się jego manii seksu, bo najprawdopodobniej ma takie doświadczenia, że trafia na takie same "suche" jak on to ujął kobiety i seksu mu brak. Z uściśleniem tą różnicą, że te kobiety pewno są "suche" jedynie PRZY NIM. Całe dopiekanie mi rozpoczęło się w momencie gdy nie podobała mi się jego wizja bycia gwałconą przez Wilkołaka, którą on się zachwycał, a ja pisałam, że to chore, to nakręcał się jeszcze mocniej. Gdy dawałam mu do zrozumienia, że jego wątpliwe "amory" na mnie nie działają. Wtedy rozpoczął swoje ataki by moją osobę zdyskredytować w oczach innych tutaj: od kłamstw właśnie, że śle mu nagie zdjęcia, po słynny manifest, w którym postanowił się do mnie nie odzywać pisząc, że "ma chuja, ale nie jest chujem" i inne przykrości o mnie (które już tutaj pominę, bo szczerze mówiąc nie pamiętam, ale miały na celu pokazać mi jaka to ja jestem beznadziejna (bo nie łapie jego wspaniałych żartów). Czy to powyższe ma coś wspólnego z szacunkiem? Pomijam już aluzję o łykaniu jego spermy i wszystkie inne jego wyobrażenia, którymi mnie publicznie "raczył". I gdy widział, że nie nic nie wskóra zaczął  atak na moje wątpliwe według niego zdrowie psychiczne i czynił ku temu aluzje. Mnie to jakoś nie boli, jestem dorosła, ale jest to nie na moim poziomie, tak myślę. No i tyle.  Widzisz Kość też mi dopiekał, dogryzał, ale robił to jakoś z klasą i nigdy nie przekraczając granicy dobrego smaku i wtedy można z taka osobą pisać, a nawet bardzo ją polubić, bo osoba przewrażliwioną nie jestem. To tyle co chciałam wyjaśnić, dziękuję wszystkim nieszczęsnym uczestnikom, którzy chcąc nie chcąc musieli być świadkami tej żenady.  Chyba według ego  Kapitana powinnam umierać z radości, że czyni mi te wszystkie aluzje seksualne, jednak tak się nie stało, więc stał się agresywny i nie ustawał w swoich aluzjach i komentarzach jak i w tym dotyczącym nawilżenia mojej pochwy. Czy to nie dno? Prostactwo? Chamstwo? Prymitywizm? Nazwałam tylko jego zachowania względem mnie po imieniu. Jeśli to coś złego, to z góry przepraszam.
    • Wikusia
    • KapitanJackSparrow
      No nareszcie, może przestanie łazić za mną i wyzywać jak patol
    • KapitanJackSparrow
      Wygląda na to że nieźle odleciałaś
    • Antypatyk
    • Vitalinka
      Ja go nie znam Aco, nie rozumiem tez jego ciągłego dopiekania mi i jakiejś z tego radości. Staram się ze wszystkimi rozmawiać normalnie, jak napiszę coś źle przeprosić. Z nim nie udaje się - czy żartem, czy ignorowaniem, będzie jak pisał Patyk - odejdę z forum, a Kapitan jak pisał kiedyś będzie szukał innych "głupich ameb" do masakrowania (jego słowa) czy walki... Ja nie lubię takich wojenek, życie jest na to zbyt ciężkie i krótkie, by jeszcze wykłócać się z kimś w internecie.
    • Vitalinka
      Może gdyby najpierw byli migranci, a potem uchodźcy stosunek byłby odwrotny... nie wiem... Jest też kwestia kultury, religii wychowani, o czym wspomniał Aco...choć to tez nie powinno być miarą jaką dzielimy ludzi na lepszych i gorszych. Dlatego chciałabym byśmy mieli mądry rząd, który podejmowałby mądre decyzje by nasze państwo było bezpieczne, a takie decyzje zostawię mądrzejszym od siebie...
    • Vitalinka
      nie zrobiłby się, bo chyba powyższym postem wyjaśniłam Ci te "uznanie". Nie jechali atakować obcy kraj, tylko bronić swój, już zaatakowany...czy to nie różnica? To nie ma nic wspólnego z zemstą... Zemsta jest złem, Wojna jest złem. Obrona jest po prostu czasem...konieczna, czy tego chcesz czy nie. Z tym się na pewno zgodzisz.
    • Vitalinka
      Tak to pochwała, ale oni nie pojechali walczyć (dla mnie wojna też jest bezsensowna i zła) oni pojechali BRONIĆ przede wszystkim tych do wyjechać nie mogli : ludzi starszych, schorowanych, swoich domostw, ziemi. To jest straszne, ale podziwiam ich odwagę.
    • Aco
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      I tak trochę dla porównania: Natomiast liczebność Polonii (osób przyznających się do polskich korzeni, włączając w to potomków dawnych migrantów, czyli osoby urodzone poza Polską) szacowana jest na około 20 milionów.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Masz rację. Generalizowanie i uśrednianie może powodować błędny opis sytuacji. To prawda - Polska przyjęła bardzo dużo uchodźców z Ukrainy. W znacznym stopniu to nawet nie jako państwo, ale właśnie Naród. Ludzie przyjmowali ich do swoich mieszkań. Z drugiej strony można odnieść wrażenie, że jest wyraźna różnica w stosunku do różnych grup migrantów i uchodźców. Duża tolerancja wobec tych z Ukrainy, wyraźnie mniejsza wobec tych z innym - nomen omen - kolorem... skóry. Jednak chyba rzeczywiście masz rację, że trochę przesadziłem w opisach. Bo nawet Ty - po pierwszym Twoim poście dotyczącym migrantów i uchodźców, jaki przeczytałem, wydałaś mi się osobą nastawioną do nich raczej niechętnie. A pozory mogą mylić.  Trochę mniej rozumiem Twoją pochwałę tych, którzy pojechali walczyć. Bo to była pochwała, prawda? Jakieś uznanie. A to przecież wojna jest jakimś absurdem. Czystym złem. I w żadnym wypadku powodem do chluby. Nie powinno być tak, że rozumiemy pęd do walki/zemsty bardziej, niż chęć uniknięcia walki. No ale to jakby wątek na inny temat... można o tym więcej pisać, ale zrobiłby się trochę "offtop". Wracając do kwestii uchodźców i migrantów i stosunku do nich wśród nas. W narodzie. Niedawno na komunikatorze zobaczyłem powiadomienie, że pojawiła się w tym komunikatorze osoba z moich kontaktów. Kobieta, z którą kilka lat temu krótko rozmawiałem na temat współpracy w temacie praw zwierząt. Teraz zobaczyłem ikonkę z jej fotografią i nakładką o treści "Chcemy być bezpieczne- kobiety Konfederacji". Pierwszy raz się z tą akcją spotkałem i sprawdziłem, co to jest. Okazuje się, że chodzi o sprzeciw wobec przyjmowania "masy nielegalnych migrantów". Kobieta, o której wspominam, jest katoliczką i działaczką w chrześcijańskiej organizacji zajmującej się dążeniem do polepszenia sytuacji zwierząt w Polsce. (Ostatecznie nie doszło do współpracy, m.in. dlatego, że nie miała nadziei na to, że może się coś zmienić na lepsze... ale to też nieistotne). W każdym razie sprawiała wrażenie gorliwej chrześcijanki, a nie tylko deklaratywnej. Przez chwilę zastanawiałem się, o co może jej chodzić? Może o tę nielegalność? Bo jak może osoba kochająca Jezusa reagować odtrącaniem, gdy widzi tegoż Jezusa na naszej granicy? Ale przecież państwo ma w swoich kompetencjach możliwość zalegalizowania pobytu tych, którzy pomocy szukają, nawet jeśli nie w sposób podręcznikowy. Uznałem jednak, że nie chodzi jej o legalizację ich pobytu. Przy okazji sprawdziłem sondaż na ten temat. To chyba najświeższy: 
    • Vitalinka
      Cudnie! Miałam wybrane wiadomości, sygnatury i coś tam, ale nie posty teraz już go nareszcie nie widzę!!!! Mam nadzieję, że on mnie też. Daje jakieś aluzje o przebijaniu kobiet...psychopata,
    • Aco
      taka wierzba płacząca😁  
    • Vitalinka
      nie wiedźmy tylko głupcy co w nie wierzyli, to były mądre kobiety mające dużą wiedzę (min. zielarską i medyczną i ogólnie przyrodniczą). I od teraz Cię ignoruję, bo spokój był jak udawałam, że Cię nie ma, a Ty teraz wręcz zachwycony, że przynajmniej możesz się ze mną pokłócić, bo tak zostało Ci tylko obgadywanie.
    • Vitalinka
      żeby była jasność:   Miększy - stopień wyższy od przymiotnika miękki Część mowy: przymiotnik Typ stopniowania: stopniowanie regularne » stopień równy: miękki » stopień wyższy: bardziej miękki, miękkszy, miększy » stopień najwyższy: najbardziej miękki, najmiękkszy, najmiększy
    • Vitalinka
      miękki, miększy, najmiększy, przepraszam, mój błąd🙂   pewnie Tobie podobni...Niemoty co sobie poradzić nie mogli z kobietą, oskarżali ją o czary, albo bycie wampirem....Odpłyń już ode mnie, bo ja nie będę się z Tobą wykłócać. Jestem wstrętnym babskiem dla Ciebie i ok, super i nie zamierzam nawet w przepychankach dawać Ci swojej uwagi, dla Ciebie mogę być nawet najgorszą kobietą na Ziemi nie obchodzi mnie to, Twoja opinia i zdanie, boś prostak, prymityw i cham!
    • KapitanJackSparrow
      Ja też , chyba żeby jakiś proceder psychopaty
    • KapitanJackSparrow
      A wiedźmy i czarownice były na serio,  bo wilkołaków i wampirów nikt naprawdę nigdy nie widział , to tylko wytwór wyobraźni ludzkiej 
    • Aco
      Nie natknąłem się na takowe podania z dzisiejszyznych czasów. Typicznie takowe praktyki miały miejsce pewnikiem kilkaset lat temu nazad, podobnież jak spalenizowanie czarowniców na stosach.
    • Miły gość
      I są do dziś tak przebijakowywani😜🤣
    • Aco
      Wilkołakowie i wampirniacy tak byli przebijakowywani.
    • KapitanJackSparrow
      Tak tak czytelniku i czytelniczko bywa że uda się wam  tu przeczytać niezłe bzdury🤣 ale tak znam historie ze średniowiecza że wstrętne babska przebijano kołkiem osinowym do ziemi przez serce 😀
    • Vitalinka
      miększy, miększejszy?😐 bardziej miękki, w tej skali a w innej nie, zresztą nie ważne, bo chodzi o jego symbolikę. Twardy, majestatyczny (to nie to samo co monumentalny) mający pełno znaczeń i miejsca w ludowych podaniach....no i wiedźmy robiły miotły tylko jesionowe ponoć 🙂
    • Aco
      Absolutnie nie powinniśmy przyjmować, zwłaszcza innego wyznania, bo to zawsze rodzi dużo większe konflikty.
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...