Skocz do zawartości


Dżulia

Afgańscy uchodźcy.

Polecane posty

Nafto Chłopiec
Przed chwilą, Aco napisał:

 Lubię kobiety, szanuję, ale nikt nie powinien przekraczać pewnych granic.

?

Jestem tego samego zdania. Skoro kobieta przekracza granicę tylko dlatego, że jest kobietą i facet się jej tym samym nie odwdzięczy, to należy ją traktować na równi ze sobą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Chi
1 godzinę temu, Midsummer Eve napisał:

 

Nie no, kobieto, miejże godność i honor człowieka ? Chcesz do faceta zwracać się pieszczotliwie i go całować, to znajdź sobie własnego, na Boga! ? Po raz kolejny rzucasz się z pieszczotą i buziakami akurat na Piotra :/Widać, że menopauza, hormony i ostry feminizm zbierają żniwo i walą na łepetynę. Coś Ty się go tak czepiła? Podoba Ci, czy co? No ba! ?

 

Chcesz być traktowana poważnie i z szacunkiem, to się sama nie poniżaj.

Pani Eve czy to puszenie się i oznaczanie terenu oznacza jakąś niepewność co do własności ? Ja powiem, że chyba raczej nie musi się Pani martwić, Maybe raczej nie wygląda na zainteresowaną. Poważnie.  I mówiąc szczerze ja się jej nie dziwię, ale oczywiście są gusta i guściki

Cieszę się, że Państwo na siebie trafili i tak się dobrze dogadujecie. Ciekawi mnie tylko czy tylko wirtualnie ? Może warto byłoby przenieść znajomość na pole realne ? Nie musiałaby się Pani tak wiecznie trząść o to z kim i jak Pan Piotr koresponduje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
32 minuty temu, Aco napisał:

To kobiecie nie wolno cisnąć? To ja chyba jestem inny.

Aco ależ oczywiście że można, tylko jeszcze trzeba umieć dopasować się do poziomu, bo można zwyczajnie w ryja dostać jak się trafi na agresywną zawodniczkę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
contemplator
19 minut temu, Vaderka napisał:

Dokładnie. Najciekawsze jest to, że Talibowie nie stanowią nawet połowy populacji. Ba, nawet nie ćwiartkę. Jest ich zaledwie kilka procent. 

Zadziwiające, że miażdżącą większość nie potrafi się zorganizować i im przeciwstawić. Zadziwiające dla kogoś takiego jak ja, wychowanego w takiej, a nie innej rzeczywistości. Dla nich taka bezwładność jest zapewne normalna. Przynajmniej póki są tam, bo tutaj już jakoś potrafią wywierać wpływ.

Coś w tym jest. Nauczeni są, że sprawy najcięższego kalibru zawsze załatwi ktoś za nich. Amerykanie i ich sojusznicy przez 20 lat dawali im stabilność na pokój, więc nie musieli się sami starać. Z pracą pewnie jest tak samo, skoro Koran nakazuje żyć za pieniądze niewiernego, dlatego tak się zwalają do Niemiec, bo tam socjal duży. To są potomkowie rabusiów, którzy okradali kupców (Jedwabny Szlak), i pracą nigdy się nie zhańbili, i nauczeni są żyć lekką ręką. Taka mentalność. Oni w zasadzie żyją tam mentalnie na poziomie średniowiecza, nie przestawili się na XXI wiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
1 minutę temu, Chi napisał:

Pani Eve czy to puszenie się i oznaczanie terenu oznacza jakąś niepewność co do własności ? Ja powiem, że chyba raczej nie musi się Pani martwić, Maybe raczej nie wygląda na zainteresowaną. Poważnie.  I mówiąc szczerze ja się jej nie dziwię, ale oczywiście są gusta i guściki

Cieszę się, że Państwo na siebie trafili i tak się dobrze dogadujecie. Ciekawi mnie tylko czy tylko wirtualnie ? Może warto byłoby przenieść znajomość na pole realne ? Nie musiałaby się Pani tak wiecznie trząść o to z kim i jak Pan Piotr koresponduje.

Droga pani, to niestety nie Piotr spoufala się z Maybe, a jest wręcz odwrotnie :( Rozumiem solidarność, wynikającą z wielu podobieństw między paniami, niepozwalającą pani zobaczyć zachowania także drugiej strony, ale mogę nad tym jedynie ubolewać. Z radami na temat życia osobistego proszę się wstrzymać i spojrzeć na własne, mam przeczucie, że pani nad-aktywność na innych polach może wynikać z lekkiej posuchy w tymże :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
4 minuty temu, Maybe napisał:

To był sarkazm. Wiem że ich nie rozumiesz podobnie jak koleżanka Eve ?

Kobieto co Ty bierzesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
6 minut temu, Chi napisał:

Gdyby Pan miał potrzebę to proszę dać znać znam w sieci kilka miejsc gdzie można spotkać chętne i nietrudne w obsłudze Panie ( takie Pan lubi jak zauważyłam), które chętnie pomogą uporać się z frustracją.  

Czy ty masz na myśli...? Nieee, tak kulturalna i mądra osoba jak ty nie zniżyłaby się do takich tekstów. Musisz jednak wyjaśnić kogo masz na myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
Przed chwilą, Aco napisał:

Kobieto co Ty bierzesz ?

Na pewno coś z innej półki.

Żegnam towarzystwo...

Czad...czegoś takiego nie widziałam dawno...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
4 minuty temu, Chi napisał:

Aco ależ oczywiście że można, tylko jeszcze trzeba umieć dopasować się do poziomu, bo można zwyczajnie w ryja dostać jak się trafi na agresywną zawodniczkę ?

Wiem, że można, bo znam taki przypadek jak pewien całkiem postawny facet dostał liścia od barmanki i spadł ze schodów, bo nazwał ją "k" tylko dlatego, że nie sprzedała mu alkoholu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midsummer Eve
3 minuty temu, Pieprzna napisał:

Czy ty masz na myśli...? Nieee, tak kulturalna i mądra osoba jak ty nie zniżyłaby się do takich tekstów. Musisz jednak wyjaśnić kogo masz na myśli.

Nie mogę znaleźć tego cytowanego przez Ciebie postu. Został usunięty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vaderka
5 minut temu, contemplator napisał:

Coś w tym jest. Nauczeni są, że sprawy najcięższego kalibru zawsze załatwi ktoś za nich. Amerykanie i ich sojusznicy przez 20 lat dawali im stabilność na pokój, więc nie musieli się sami starać. Z pracą pewnie jest tak samo, skoro Koran nakazuje żyć za pieniądze niewiernego, dlatego tak się zwalają do Niemiec, bo tam socjal duży. To są potomkowie rabusiów, którzy okradali kupców (Jedwabny Szlak), i pracą nigdy się nie zhańbili, i nauczeni są żyć lekką ręką. Taka mentalność. Oni w zasadzie żyją tam mentalnie na poziomie średniowiecza, nie przestawili się na XXI wiek.

Podobno Dania ukróciła zasiłki dla migrantów. Na początku obawiano się reakcji społeczeństwa, ale okazało się, że liczba chętnych na azyl w Danii spadła dziesięciokrotnie i społeczeństwo jest nastawione pozytywnie do tej decyzji. 

Ciekawe, czy inne kraje zainspirują się takim rozwiązaniem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piotr_
1 minutę temu, Midsummer Eve napisał:

Nie mogę znaleźć tego cytowanego przez Ciebie postu. Został usunięty?

Jest na poprzedniej stronie.  Ale nie mam zamiaru wchodzić z nią dyskusję. Żmij miał rację, że to troll, z którym nie warto dyskutować  ;)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
3 minuty temu, Midsummer Eve napisał:

Nie mogę znaleźć tego cytowanego przez Ciebie postu. Został usunięty?

Jest na poprzedniej stronie. Naciśnij strzałkę w prawym górnym rogu okienka cytatu a wrócisz do cytowanego postu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi

@Maybe czy nadal masz ochotę na rozmowy z tym towarzystwem ? 

Nie dość że nie czytają co się do nich pisze, przekręcają po swojemu to jeszcze atakują stadami od dupy strony.

 Nie warto. Serio. Oczywiście jeśli lubisz, to ok, ale nie pogadasz jeśli nie zejdziesz do ich poziomu, a tam oni są świetni. Możesz się tylko bronić, a chyba nie o to chodzi.   

To jest bitwa o osrane gacie. 

Ja kończę. Bardzo chętnie wymienię opinie z Tobą czy każdym kto zachowuje jakiś poziom. 

 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pieprzna
1 minutę temu, Piotr_ napisał:

Jest na poprzedniej stronie.  Ale nie mam zamiaru wchodzić z nią dyskusję. Żmij miał rację, że to troll, z którym nie warto dyskutować  ;)

 

Gdyby tylko troll. Chamska paniusia.

Przepraszam, musiałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

Więc, Drodzy Państwo, problem jak na razie jest na granicy, a i tak jakieś osoby się przedostaną i albo zostaną złapane, albo nie zostaną złapane. 

 

I przypomnę to raz jeszcze, każdy rząd, bez względu na swoją nazwę ma taki sam obowiązek strzec granicy. 

Bzdurą jest dla mnie, jak sympatycy PiS, przynajmniej niektórzy i sami ludzie w PiS zarzucają to, że: "Bo opozycja by masowo wpuszczała tych ludzi do Polski". 

I nie ma co słuchać takich bzdur. 

Od czego mamy dyplomację, od czego jest granica międzynarodowa, czyli tzw. FRONTEX? A z tego, co wiadomo, to PiS się jeszcze nie zgodził na obecność FRONTEXU przy granicy, a siedziba tej instytucji mieści się nawet w Warszawie. 

 

No to widać, jak PiS chce współpracować z Unią Europejską? Jest w pewnym konfikcie ze Wspólnotą, bo chodzi o praworządność w Polsce, o kopalnie w Turowie, o kary finansowe nałożone na Polskę, a to utrudnia współpracę z Brukselą. 

A tutaj, PiS sam sobie na siebie taki problem sprowadził i nie współczuję ani jednemu "sympatykowi" PiS i wyborcy, który, "ślepo" się zgadza ze wszystkim, co głosi ten rząd. 

Ci ludzie mają KLAPKI NA OCZACH, założone przez swoich polityków i mają to na własne życzenie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maybe
Przed chwilą, Chi napisał:

@Maybe czy nadal masz ochotę na rozmowy z tym towarzystwem ? 

Nie dość że nie czytają co się do nich pisze, przekręcają po swojemu to jeszcze atakują stadami od dupy strony.

 Nie warto. Serio. Oczywiście jeśli lubisz, to ok, ale nie pogadasz jeśli nie zejdziesz do ich poziomu, a tam oni są świetni. Możesz się tylko bronić, a chyba nie o to chodzi.   

To jest bitwa o osrane gacie. 

Ja kończę. Bardzo chętnie wymienię opinie z Tobą czy każdym kto zachowuje jakiś poziom. 

 

 

 

 

 

Nie, dla mnie to patologia. Teraz to widzę.

Poziom te sam, który reprezentował Lepper, gdy rżał do kamery pytając się "czy prostytutkę można zgwałcić?"

To jest ten sam poziom, wiesniacko-buracki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
11 minut temu, Midsummer Eve napisał:

Droga pani, to niestety nie Piotr spoufala się z Maybe, a jest wręcz odwrotnie :( Rozumiem solidarność, wynikającą z wielu podobieństw między paniami, niepozwalającą pani zobaczyć zachowania także drugiej strony, ale mogę nad tym jedynie ubolewać. Z radami na temat życia osobistego proszę się wstrzymać i spojrzeć na własne, mam przeczucie, że pani nad-aktywność na innych polach może wynikać z lekkiej posuchy w tymże :(

Pani Eve powiem wprost ostatni raz. Nie jest nam po drodze. Poziom jaki Państwo reprezentujecie niestety nie odpowiada mi, dlatego nie będę z Państwem wymieniać poglądów i tak jak obiecałam będę zgłaszać posty które uznam za stalking.

Co do uwag dotyczących spraw osobistych tak jak już napisałam. Przykazanie jedenaste. Dopasowuję się do rozmówcy, żeby zrozumiał. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
Przed chwilą, Pieprzna napisał:

@Miejscowy kolejny raz się powtarzasz. To trolling albo spamming.

Ja z Tobą nie dyskutuję i nawet nie będę Ciebie cytował. 

Jak będziesz normalnie do mnie nastawiona i nie będziesz mi zarzucała bzdur, to wtedy możemy pogadać. 

A jeżeli nie zmienisz tego, to ja z kimś takim nie będę rozmawiał. 

 

Przykro mi, ale to nie jest moja wina. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
1 minutę temu, Miejscowy napisał:

Więc, Drodzy Państwo, problem jak na razie jest na granicy, a i tak jakieś osoby się przedostaną i albo zostaną złapane, albo nie zostaną złapane. 

 

I przypomnę to raz jeszcze, każdy rząd, bez względu na swoją nazwę ma taki sam obowiązek strzec granicy. 

Bzdurą jest dla mnie, jak sympatycy PiS, przynajmniej niektórzy i sami ludzie w PiS zarzucają to, że: "Bo opozycja by masowo wpuszczała tych ludzi do Polski". 

I nie ma co słuchać takich bzdur. 

Od czego mamy dyplomację, od czego jest granica międzynarodowa, czyli tzw. FRONTEX? A z tego, co wiadomo, to PiS się jeszcze nie zgodził na obecność FRONTEXU przy granicy, a siedziba tej instytucji mieści się nawet w Warszawie. 

 

No to widać, jak PiS chce współpracować z Unią Europejską? Jest w pewnym konfikcie ze Wspólnotą, bo chodzi o praworządność w Polsce, o kopalnie w Turowie, o kary finansowe nałożone na Polskę, a to utrudnia współpracę z Brukselą. 

A tutaj, PiS sam sobie na siebie taki problem sprowadził i nie współczuję ani jednemu "sympatykowi" PiS i wyborcy, który, "ślepo" się zgadza ze wszystkim, co głosi ten rząd. 

Ci ludzie mają KLAPKI NA OCZACH, założone przez swoich polityków i mają to na własne życzenie. 

Chłopie, kopalnia w Turowie jest niewygodna tak samo jak nasze kopalnie. Najlepiej manipulować ludem, który nie ma żadnych własnych zasobów i musi być zależny od innych !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
1 minutę temu, Miejscowy napisał:

Ja z Tobą nie dyskutuję i nawet nie będę Ciebie cytował. 

Jak będziesz normalnie do mnie nastawiona i nie będziesz mi zarzucała bzdur, to wtedy możemy pogadać. 

A jeżeli nie zmienisz tego, to ja z kimś takim nie będę rozmawiał. 

 

Przykro mi, ale to nie jest moja wina. 

A nie masz innej płyty niż "PIS" może Dżem, Lady Punk, albo Budka Suflera ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
1 minutę temu, Maybe napisał:

Nie, dla mnie to patologia. Teraz to widzę.

Poziom te sam, który reprezentował Lepper, gdy rżał do kamery pytając się "czy prostytutkę można zgwałcić?"

To jest ten sam poziom, wiesniacko-buracki ?

Przecież możemy gadać omijając wpisy tych ludzi a chamskie komentarze zgłaszać.

Na reklamie się nie dało, bo tam lecieli z gościa i czuli się bezkarni,  tutaj można zgłaszać jak się nie odczepią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
1 minutę temu, Aco napisał:

Chłopie, kopalnia w Turowie jest niewygodna tak samo jak nasze kopalnie. Najlepiej manipulować ludem, który nie ma żadnych własnych zasobów i musi być zależny od innych !

Chłopie, kopalnia w Turowie to jest problem PiS, który to zaniedbał, a teraz mają pretensję nie wiadomo do kogo. 

To ja byłem winien sytuacji, że PiS nie potrafił sprawy załatwić z tą kopalnią i teraz przez to są kary dla Polski naliczane, i to spore? 

Podziękujmy za to rządowi, który cieszył się takim poparciem w Polsce. 

Niech tak dalej robią i niech dalej głupi wyborcy popierają takie rządy. 

 

Ja na taki rząd nie głosuję. 

 

I to nie jest na temat, chłopie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy
3 minuty temu, Aco napisał:

A nie masz innej płyty niż "PIS" może Dżem, Lady Punk, albo Budka Suflera ?

No i co mam Tobie na to odpowiedzieć? Jak myślisz, chłopie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.






  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 533
    • Postów
      251 840
  • Nowe Posty

    • KapitanJackSparrow
      Stary piernik tyż ? 😀
    • Nomada
      Wikusiu i ja już tęsknię za tym miękkim porankiem i zmierzchem. Szumem fal i piaskiem pod stopami. Niech przyjdzie ; )     Miłego dnia:)
    • Nomada
      Moniko zdrowy dystans jeszcze nikogo nie zabił, ale zbyt poważne podejście do internetowych dyskusji już tak. Może GABA pomoże:)
    • Nomada
      To prawda co napisałeś, lecz wielką zaletą jesionu jest fakt że dwa razy szybciej rośnie. Ma jeszcze inne zalety których dąb nie posiada lecz mi jak Monika wspomniała chodzi też o symbolikę. No i trochę się przekomarzam ; )
    • Nomada
      Ja też znam, grzyb ; )
    • Nomada
    • KapitanJackSparrow
      Sorki za pomyłkę temat Tworzymy opowieść założony został przez Bez Loginu ale Dyzio ma tam swój niekwestionowany udział. Już w 2022 roku byłem tam z swoimi postami , które miały zabarwienie humorystyczne co potwierdzają liczne roześmiane emotki innych osób. W historyjce wymieniane były różne osoby z świata fantazji oraz userów w różnym świetle ale przyświecała jednak ogolna myśl aby dobrze się bawić w duchu ,,można konie kraść" . Pierwsze zacytowanie w tym temacie i chęć interakcji i udziału w zabawie dokonała Monika cytując mnie co dało jak mniemam początek tej nagonki na moją osobę.  Ponadto bo wiem to na pewno , że jestem ofiarą w tej sprawie i podkreśla to wiele osób które znam osobiście a nawet osoby piszące tu z gościa.  Oczywiście mam do siebie żal że wcześniej nie rozpoznałem tych niepokojących sygnałów aby odciąć się od tej wyraźnie  zaburzonej osoby. 👋☺️
    • KapitanJackSparrow
      A więc Monika to Vitalinka 🤔  Może i żarty moje rubaszne, ale nigdy nie pozwoliłem sobie na wyzwiska typu oblech cham prostak choć cisnęły się jakby same do osoby o  tak karyńskim zachowaniu. I wypowiada to osoba z Bogiem na ustach,  Źródło konfliktu upatruje w wzmiance o wilkołaku , która to notabene jest pisaną u Dyzia opowieścią która każdy może zapisać. Kapitalny temat do wyrażenia  swej nieograniczonej wyobraźni w którym na pierwszym miejscu stoi humor i dobra zabawa staje się powodem do perfidnej nagonki. Nie Moniko ty dużo dużo wcześniej byłaś w pewnym sensie niemiła i przyszłaś tu w określonym celu prawdopodobnie z <reklama>i. Nad tobą rozpościera się większy mrok niż jestem w stanie sobie wyobrazić. Co do prześladowania to jest jeden stek bzdur bo nie brakuje na tym forum głosów że to ja jestem ofiarą tej osoby. Dość powiedzieć że postanowiłem nie odzywać się to nie ustawała w atakach chodząc żeby nie napisać łażąc po forum za mną. Nawet jak złożyłem oddzielny temat to nie omieszkała zawitać ze swym ,,chrześcijańskim błogosławieństwem "  Kobieto ja ciebie nie potrzebuje zaorywać,  ty się sama zaorałaś jak feudalna chłopka.  W moim odczuciu owszem wypowiedziałem kiedyś że brakuje mi oponentów do ścierania, ale po pierwsze chodziło mi o męską populację i poziom choćby ,,krawaciarza" z tamtego forum. W jego ustach słowo oblech brzmiałoby jak pieszczota.  Przepraszam cię Vitalinka vel Monika. Przepraszam c Cię, że wiedziony ogólna sympatią do ludzi i kobiet zaczepiałem Cię w ogóle. Przepraszam że wiedziony duchem dobrej zabawy napisałem do osoby o nicku Monika czy wysłała mi już swoje nudesy. Bujda na resorach błyskawicznie została obnażona przez @Pieprzna która jasno i dobitnie podkreśliła nieprawdę jakoby ktoś z gościa tu piszący mógł wysłać takowe. Ale tobie nic nie przeszkadzało , z uporem dziecka 3 Letniego  ,,tupałaś nóżką " nakręcając się do ekstremalnych zachowań.  Liczę że już jako pokrzywdzona a której stało się już zadość i została przeproszona nigdy nie staniesz na mojej drodze na tym forum. Obiecuję że będziesz mogła oddawać się w pełni nawet jeśli będą to oczywiste durnoty pokroju twardszego jesionu od dębu.  Amen
    • Vitalinka
      Tu wykorzystam Twoje pytanie, by napisać jeszcze to co mi leży na sercu. Otóż umiesz, choć w powyższej wymianie zdań pisałam żartobliwie o przytakiwaniu kobiecie, co myślę, że jako osoba z poczuciem humoru zrozumiałeś, bo raczej żartowałam z siebie i z kobiecych "foszków". Czasem taki żart potrafi rozładować napiętą atmosferę. Z Kapitanem było inaczej. On nigdy nie potrafił ustąpić przyjąć nawet takiego żarciku za dobrą monetę, do sprawienia, by na forum było normalnie, a wiesz dlaczego? Bo jemu na tym nie zależy. On napisał kiedyś, wprost, że potrzebuje walk i jeszcze takie słowo, zaraz sobie przypomnę, o! "zaorania" kogoś. On pisze o tym wprost, wcale się tego nie wstydząc, że brak mu "ameb" (głupich kobiet) do podręczenia ich sobie. Ty masz szacunek do rozmówcy, poglądy bowiem możemy mieć różne, ale na szacunku opiera się wszystko. Jak można wymagać szacunku od rozmówcy skoro samemu go nie szanujemy? Skoro założenie bycia tu Kapitana jest takie, by móc kogoś gnębić i czerpać z tego uciechę i imponować tym komuś (swoją drogą ci, którym to imponuje też się powinni nad sobą zastanowić). Szacunek to słowo : "przepraszam" i tego NIGDY nie słyszałam z ust Kapitana, do kogokolwiek. Do Pieprz, z którą to relacją się szczyci, nie widząc, że ma ona większą tolerancje i ta relacja wynika tylko z jej wspaniałego charakteru (choć też zapewne ją kosztuje, bo wątpię by spływały takie teksty do niej jak woda po kaczce), bo Kapitan i jej nie szanuje, a relacja ich jest dobra tylko i wyłącznie dzięki Pieprz i jej podejścia do Kapitana jak do upośledzonego dziecka, którym przecież nie jest. Ja nie wymagam żeby mnie ktoś przepraszał, ale nie będę  w nieskończoność tolerować głupot i rzeczy, które mnie drażnią, czyli kłamstw na mój temat (że wysyłam mu nagie zdjęcia). Po co to? Dla wzajemnego szacunku? Wątpię.. Nawet gdy już go ignorowałam pisał, komuś tam, że WIE jestem "sucha" w kontekście seksualnym (co już nawet nie jest dnem, ale czymś 20 km pod nim), a jako że to mój temat i pozwolę sobie odpowiedzieć, na te jego dno den : Otóż, że nie dziwie się jego manii seksu, bo najprawdopodobniej ma takie doświadczenia, że trafia na takie same "suche" jak on to ujął kobiety i seksu mu brak. Z uściśleniem tą różnicą, że te kobiety pewno są "suche" jedynie PRZY NIM. Całe dopiekanie mi rozpoczęło się w momencie gdy nie podobała mi się jego wizja bycia gwałconą przez Wilkołaka, którą on wymyślił i się nią zachwycał, a ja pisałam, że to chore, to nakręcał się jeszcze mocniej. Gdy dawałam mu do zrozumienia, że jego wątpliwe "amory" na mnie nie działają. Wtedy rozpoczął swoje ataki by moją osobę, by zdyskredytować w oczach innych tutaj: od kłamstw właśnie, że śle mu nagie zdjęcia, po słynny manifest, w którym postanowił się do mnie nie odzywać pisząc, że "ma chuja, ale nie jest chujem" i inne przykrości o mnie (które już tutaj pominę, bo szczerze mówiąc nie pamiętam, ale miały na celu pokazać mi jaka to ja jestem beznadziejna (bo nie łapie jego wspaniałych żartów). Czy to powyższe ma coś wspólnego z szacunkiem? Pomijam już aluzję o łykaniu jego spermy i wszystkie inne jego wyobrażenia, którymi mnie publicznie "raczył". I gdy widział, że nie nic nie wskóra zaczął  atak na moje wątpliwe według niego zdrowie psychiczne i czynił ku temu aluzje. Mnie to jakoś nie boli, jestem dorosła, ale jest to nie na moim poziomie, tak myślę. No i tyle.  Widzisz Kość też mi dopiekał, dogryzał, ale robił to jakoś z klasą i nigdy nie przekraczając granicy dobrego smaku i wtedy można z taka osobą pisać, a nawet bardzo ją polubić, bo osoba przewrażliwioną nie jestem. To tyle co chciałam wyjaśnić, dziękuję wszystkim nieszczęsnym uczestnikom, którzy chcąc nie chcąc musieli być świadkami tej żenady.  Chyba według ego  Kapitana powinnam umierać z radości, że czyni mi te wszystkie aluzje seksualne, jednak tak się nie stało, więc stał się agresywny i nie ustawał w swoich aluzjach i komentarzach jak i w tym dotyczącym nawilżenia mojej pochwy. Czy to nie dno? Prostactwo? Chamstwo? Prymitywizm? Nazwałam tylko jego zachowania względem mnie po imieniu. Jeśli to coś złego, to z góry przepraszam.
    • Wikusia
    • KapitanJackSparrow
      No nareszcie, może przestanie łazić za mną i wyzywać jak patol
    • KapitanJackSparrow
      Wygląda na to że nieźle odleciałaś
    • Antypatyk
    • Vitalinka
      Ja go nie znam Aco, nie rozumiem tez jego ciągłego dopiekania mi i jakiejś z tego radości. Staram się ze wszystkimi rozmawiać normalnie, jak napiszę coś źle przeprosić. Z nim nie udaje się - czy żartem, czy ignorowaniem, będzie jak pisał Patyk - odejdę z forum, a Kapitan jak pisał kiedyś będzie szukał innych "głupich ameb" do masakrowania (jego słowa) czy walki... Ja nie lubię takich wojenek, życie jest na to zbyt ciężkie i krótkie, by jeszcze wykłócać się z kimś w internecie.
    • Vitalinka
      Może gdyby najpierw byli migranci, a potem uchodźcy stosunek byłby odwrotny... nie wiem... Jest też kwestia kultury, religii wychowani, o czym wspomniał Aco...choć to tez nie powinno być miarą jaką dzielimy ludzi na lepszych i gorszych. Dlatego chciałabym byśmy mieli mądry rząd, który podejmowałby mądre decyzje by nasze państwo było bezpieczne, a takie decyzje zostawię mądrzejszym od siebie...
    • Vitalinka
      nie zrobiłby się, bo chyba powyższym postem wyjaśniłam Ci te "uznanie". Nie jechali atakować obcy kraj, tylko bronić swój, już zaatakowany...czy to nie różnica? To nie ma nic wspólnego z zemstą... Zemsta jest złem, Wojna jest złem. Obrona jest po prostu czasem...konieczna, czy tego chcesz czy nie. Z tym się na pewno zgodzisz.
    • Vitalinka
      Tak to pochwała, ale oni nie pojechali walczyć (dla mnie wojna też jest bezsensowna i zła) oni pojechali BRONIĆ przede wszystkim tych do wyjechać nie mogli : ludzi starszych, schorowanych, swoich domostw, ziemi. To jest straszne, ale podziwiam ich odwagę.
    • Aco
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      I tak trochę dla porównania: Natomiast liczebność Polonii (osób przyznających się do polskich korzeni, włączając w to potomków dawnych migrantów, czyli osoby urodzone poza Polską) szacowana jest na około 20 milionów.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Masz rację. Generalizowanie i uśrednianie może powodować błędny opis sytuacji. To prawda - Polska przyjęła bardzo dużo uchodźców z Ukrainy. W znacznym stopniu to nawet nie jako państwo, ale właśnie Naród. Ludzie przyjmowali ich do swoich mieszkań. Z drugiej strony można odnieść wrażenie, że jest wyraźna różnica w stosunku do różnych grup migrantów i uchodźców. Duża tolerancja wobec tych z Ukrainy, wyraźnie mniejsza wobec tych z innym - nomen omen - kolorem... skóry. Jednak chyba rzeczywiście masz rację, że trochę przesadziłem w opisach. Bo nawet Ty - po pierwszym Twoim poście dotyczącym migrantów i uchodźców, jaki przeczytałem, wydałaś mi się osobą nastawioną do nich raczej niechętnie. A pozory mogą mylić.  Trochę mniej rozumiem Twoją pochwałę tych, którzy pojechali walczyć. Bo to była pochwała, prawda? Jakieś uznanie. A to przecież wojna jest jakimś absurdem. Czystym złem. I w żadnym wypadku powodem do chluby. Nie powinno być tak, że rozumiemy pęd do walki/zemsty bardziej, niż chęć uniknięcia walki. No ale to jakby wątek na inny temat... można o tym więcej pisać, ale zrobiłby się trochę "offtop". Wracając do kwestii uchodźców i migrantów i stosunku do nich wśród nas. W narodzie. Niedawno na komunikatorze zobaczyłem powiadomienie, że pojawiła się w tym komunikatorze osoba z moich kontaktów. Kobieta, z którą kilka lat temu krótko rozmawiałem na temat współpracy w temacie praw zwierząt. Teraz zobaczyłem ikonkę z jej fotografią i nakładką o treści "Chcemy być bezpieczne- kobiety Konfederacji". Pierwszy raz się z tą akcją spotkałem i sprawdziłem, co to jest. Okazuje się, że chodzi o sprzeciw wobec przyjmowania "masy nielegalnych migrantów". Kobieta, o której wspominam, jest katoliczką i działaczką w chrześcijańskiej organizacji zajmującej się dążeniem do polepszenia sytuacji zwierząt w Polsce. (Ostatecznie nie doszło do współpracy, m.in. dlatego, że nie miała nadziei na to, że może się coś zmienić na lepsze... ale to też nieistotne). W każdym razie sprawiała wrażenie gorliwej chrześcijanki, a nie tylko deklaratywnej. Przez chwilę zastanawiałem się, o co może jej chodzić? Może o tę nielegalność? Bo jak może osoba kochająca Jezusa reagować odtrącaniem, gdy widzi tegoż Jezusa na naszej granicy? Ale przecież państwo ma w swoich kompetencjach możliwość zalegalizowania pobytu tych, którzy pomocy szukają, nawet jeśli nie w sposób podręcznikowy. Uznałem jednak, że nie chodzi jej o legalizację ich pobytu. Przy okazji sprawdziłem sondaż na ten temat. To chyba najświeższy: 
    • Vitalinka
      Cudnie! Miałam wybrane wiadomości, sygnatury i coś tam, ale nie posty teraz już go nareszcie nie widzę!!!! Mam nadzieję, że on mnie też. Daje jakieś aluzje o przebijaniu kobiet...psychopata,
    • Aco
      taka wierzba płacząca😁  
    • Vitalinka
      nie wiedźmy tylko głupcy co w nie wierzyli, to były mądre kobiety mające dużą wiedzę (min. zielarską i medyczną i ogólnie przyrodniczą). I od teraz Cię ignoruję, bo spokój był jak udawałam, że Cię nie ma, a Ty teraz wręcz zachwycony, że przynajmniej możesz się ze mną pokłócić, bo tak zostało Ci tylko obgadywanie.
    • Vitalinka
      żeby była jasność:   Miększy - stopień wyższy od przymiotnika miękki Część mowy: przymiotnik Typ stopniowania: stopniowanie regularne » stopień równy: miękki » stopień wyższy: bardziej miękki, miękkszy, miększy » stopień najwyższy: najbardziej miękki, najmiękkszy, najmiększy
    • Vitalinka
      miękki, miększy, najmiększy, przepraszam, mój błąd🙂   pewnie Tobie podobni...Niemoty co sobie poradzić nie mogli z kobietą, oskarżali ją o czary, albo bycie wampirem....Odpłyń już ode mnie, bo ja nie będę się z Tobą wykłócać. Jestem wstrętnym babskiem dla Ciebie i ok, super i nie zamierzam nawet w przepychankach dawać Ci swojej uwagi, dla Ciebie mogę być nawet najgorszą kobietą na Ziemi nie obchodzi mnie to, Twoja opinia i zdanie, boś prostak, prymityw i cham!
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...