Skocz do zawartości


Zaloguj się, aby obserwować  
Chi

Afera Wizowa

Polecane posty

Chi

Nie mam czasu ani ochoty na pisanie obszernego komentarza, bo brakuje mi słów po prostu. Gówno które tym razem wybiło w polskim rządzie świętej i niepokalanej PiSdokracji sięga Polakom niemal do nosa i za chwilę nas zatopi, więc wrzucę Elizę Michalik. Nikt nie opisuje tego szama zgrabniej.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Aco

A od kiedy nie ma afer w kraju? Afer na świecie? Przekrętów w firmach?. Łapówkarstwa? Polityka była, jest i będzie brudna i zepsuta na wskroś. Nieważne czy u steru  są pisiory, lewaki czy inne twory. Zamiast wziąć się do rzetelnej pracy każdy czyha na potknięcie drugiej strony i wszyscy krzyczą huraaaaa! Jedni na drugich, dziadek na babcię, babcia na dziadka. 

.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vonpo
11 godzin temu, Chi napisał:

Nie mam czasu ani ochoty na pisanie obszernego komentarza, bo brakuje mi słów po prostu. Gówno które tym razem wybiło w polskim rządzie świętej i niepokalanej PiSdokracji sięga Polakom niemal do nosa i za chwilę nas zatopi, więc wrzucę Elizę Michalik. Nikt nie opisuje tego szama zgrabniej.

 

 

Okazuje się, że Twoje  guru, święta i niepokalana Eliza, również w gównie ubabrana.

 

Wikipedia:

"W 2003 została oskarżona o naruszenie praw autorskich Hanny Harasimowicz-Grodeckiej, przez wykorzystanie fragmentów jej tekstów, w jednym ze swoich artykułów (Czy eksmisja to dobry interes, „Gazeta Polska” nr 9 (503) z 5 marca 2003 r.) bez powołania się na źródło. Wkrótce potem „Gazeta Polska” opublikowała przeprosiny. Była autorką bloga w serwisie Salon24.pl. Na początku 2007 w komentarzach do jej notatek ponownie zaczęły pojawiać się oskarżenia o plagiaty. Usuwanie tego typu komentarzy spowodowało, że sprawę opisał w swoim blogu Gniewomir Świechowski, a potem powstał blog kolejny, o nazwie Eliza Watch[4][5], w którym internauci wpisywali fragmenty tekstów Elizy Michalik, porównując je z domniemanymi źródłami. 23 lutego 2007 Igor Janke poinformował o zakończeniu współpracy Salonu24 z Elizą Michalik. Eliza Michalik nie przyznaje się do plagiatu[6] oraz twierdzi, że "afera plagiatowa była zemstą środowiska prawicowego za to, że się od niego odwróciła"[7]."

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
Dnia 16.09.2023 o 19:26, Aco napisał:

A od kiedy nie ma afer w kraju? Afer na świecie? Przekrętów w firmach?. Łapówkarstwa? Polityka była, jest i będzie brudna i zepsuta na wskroś. Nieważne czy u steru  są pisiory, lewaki czy inne twory. Zamiast wziąć się do rzetelnej pracy każdy czyha na potknięcie drugiej strony i wszyscy krzyczą huraaaaa! Jedni na drugich, dziadek na babcię, babcia na dziadka. 

.

 

Afera aferze nie równa. Tak, tak wiem, nic się nie dzieje. O co to całe zamieszanie. Wstaliśmy z kolan, ludziom się żyje godnie i dostatnie. W sumie to nigdy im się tak dobrze nie żyło.... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chi
Dnia 16.09.2023 o 20:38, vonpo napisał:

Okazuje się, że Twoje  guru, święta i niepokalana Eliza, również w gównie ubabrana.

 

Wikipedia:

"W 2003 została oskarżona o naruszenie praw autorskich Hanny Harasimowicz-Grodeckiej, przez wykorzystanie fragmentów jej tekstów, w jednym ze swoich artykułów (Czy eksmisja to dobry interes, „Gazeta Polska” nr 9 (503) z 5 marca 2003 r.) bez powołania się na źródło. Wkrótce potem „Gazeta Polska” opublikowała przeprosiny. Była autorką bloga w serwisie Salon24.pl. Na początku 2007 w komentarzach do jej notatek ponownie zaczęły pojawiać się oskarżenia o plagiaty. Usuwanie tego typu komentarzy spowodowało, że sprawę opisał w swoim blogu Gniewomir Świechowski, a potem powstał blog kolejny, o nazwie Eliza Watch[4][5], w którym internauci wpisywali fragmenty tekstów Elizy Michalik, porównując je z domniemanymi źródłami. 23 lutego 2007 Igor Janke poinformował o zakończeniu współpracy Salonu24 z Elizą Michalik. Eliza Michalik nie przyznaje się do plagiatu[6] oraz twierdzi, że "afera plagiatowa była zemstą środowiska prawicowego za to, że się od niego odwróciła"[7]."

 

 

 

 

 

Nie ze wszystkimi jej opiniami się zgadzam, ale potrafi trafnie i z jajem podkreślić co podkreślenie wymaga.

 

Święta i niepokalana to jest żydówka do której modlą się katolicy. Eliza Michalik nie musi być. :D 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aco
Dnia 18.09.2023 o 18:14, Chi napisał:

 

Afera aferze nie równa. Tak, tak wiem, nic się nie dzieje. O co to całe zamieszanie. Wstaliśmy z kolan, ludziom się żyje godnie i dostatnie. W sumie to nigdy im się tak dobrze nie żyło.... 

Tylko ryba nie bierze, jak głosi powiedzenie. Korupcja była od zawsze i wszędzie. Co jakiś czas wypływa jakieś większe "G" na wierzch, a o tych mniejszych czasami nawet się nie dowiemy. Teraz jest gorący okres (wybory) więc wszystko jest podgrzane potrójnie. Dla opozycji, to woda na młyn i szansa na zdobycie kilku dodatkowych procent poparcia, a Ci co są oddani "religii" danej partii i tak na nią zagłosują. Rodziny są skłócone przez poglądy polityczne, a politycy przeciwnych ugrupowań w "kuluarach" razem imprezują.

Edytowano przez Aco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jarek zbiera

5000,00zł wiza. Zapłata idzie na głowę Państwa (nie prezydent). Jak Kaczorowi nie dasz kasy to spier..alaj.
Jarek udaje, że imigrantów nie wpuszcza i wyznawcy jego wiary to łykną, a wystarczy ruszyć głową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadowolony
Miejscowy

Afer za PiS jest najwięcej w Polsce. 

To jest tak długa lista, że nie da się chyba tego policzyć... 

To, co PiS w Polsce wyprawia, to brakuje słów na to. 

Oni się już źle zachowywali w pierwszych latach rządów, kiedy PiS pierwszy raz rządził, ale nie pełną kadencję, bo został "wywalony" wtedy przez Platformę. 

Szkoda, że teraz to się nie powtórzyło, bo PiS rządzi już dwie kadencję i oni się tak rozzuchwalili, że nie tylko nie zamierzają odejść z rządu, ale też dopuszczają się różnych świństw i podłości, aby utrzymać się przy "korycie" i zachować bezkarność. 

Nie mają skrupułów w tym co wyprawiają. 

Oni są naprawdę już... zdeprawowani na głowę... To, co oni zrobili z tymi "wizami", to zepsuli reputację Polski w całej Unii Europejskiej, w USA i na arenie międzynarodowej. 

Dopóki w Polsce będzie przyzwolenie na takie, złe i podłe rzeczy, to nic na lepsze nie zmieni. 

Oczywiście, jak teraz, 15 października PiS przegra "z hukiem", a wygra demokracja i normalny, ludzki rząd to takie, złe miejsca nie będą miały. 

No ale to, co PiS pozostawi w Polsce: syf, patologię, zło, osłabienie gospodarki, to będzie trzeba przez następne 8, a może i wiecej lat naprawiać po przestępcach. 

 

Smutne to dla Polski. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do rozmowy

Publikujesz jako gość. Jeśli masz konto, Zaloguj się teraz, aby publikować na swoim koncie.
Uwaga: Twój wpis będzie wymagał zatwierdzenia moderatora, zanim będzie widoczny.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

Zaloguj się, aby obserwować  





  • Statystyki forum

    • Tematów
      9 532
    • Postów
      251 477
  • Statystyki użytkowników

    • Użytkowników
      818
    • Najwięcej dostępnych
      8 477

    Nadine
    Najnowszy użytkownik
    Nadine
    Dołączył
  • Nowe Posty

    • Vitalinka
      CISZA WYBORCZA!
    • Vitalinka
      Nikt się nie sprzeciwia pomaganiu, jesteś zwyczajnie nie w porządku pisząc tak i ciągle cytując pismo święte dla swoich prowokacji, chociaż dobrze wiesz, że tak jak jest katastrofa to rannym przydzielane są kolory (według WAŻNOŚCI zabierania ich przez następne karetki) tak według Ciebie taki ratownik nie powinien ratować tych co może uratować, bo przysiągł ratować życie każde?  Gdyby mógł pomógłby każdemu i nie ma to nic wspólnego z a Ty rajcujesz się tak jakbyś temu biednemu ratownikowi, który robił co mógł pokazywał kodeks ratownictwa i wypominał, że jest złym ratownikiem.  I pisał, że UNIEMOŻLIWIŁ ratowanie, że się SPRZECIWIAŁ.  Mnie tylko denerwuje satysfakcja z jaką szafujesz tymi cytatami z pisma świętego, bo akurat tym nic dobrego też nie robisz.  Milknę w pokorze.
    • gość
      Ktoś jeszcze słucha takiej muzyki?  
    • Miły gość
      Zawsze możesz trzaskowskiemu kibicować ☺️
    • Pieprzna
      Maj się skończył, dzisiaj ostatnie nabożeństwo majowe, będzie mi od jutra czegoś brakować w wieczornej rutynie...
    • Antypatyk
    • Antypatyk
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Powiem więcej: pomaganie nie wyklucza innego pomagania. Natomiast dziwny jest SPRZECIW wobec pomagania. Uniemożliwianie. W tym akurat przypadku szczególnie dziwne, bo przecież chodzi o coś ważnego dla chrześcijan.
    • Vitalinka
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      A to się jakoś wyklucza? Jeśli ktoś chce zorganizować pomoc dla polskich dzieci w domach dziecka, szpitalach itp. musi dojść do wniosku, że pomoc obcym ludziom na granicy to jest uniemożliwienie pomagania polskim dzieciom? Czy to może jest kwestia owego sławnego "NAJPIERW"? Nierzadko ludzie oburzają się na różnych wolontariuszy działających w obszarze, który dla tych ludzi wydaje się mniej istotny, niż to, co akurat dla nich jest ważne lub ważniejsze. I można usłyszeć: "Najpierw trzeba pomóc polskim xxx, a dopiero później można pomagać jakimś yyy".  Czyli coś na zasadzie - niech tam na granicy poczekają aż pomożemy wszystkim polskim potrzebującym dzieciom. Ale przyznaję, że słusznie zauważasz problem. Problem dzieci w domach dziecka, problem niepełnosprawnych, problem dzieci z zaburzeniami, które powinny być leczone a są kierowane do domów dziecka, które nie są przystosowane do leczenia. Jest to problem, którym państwo jak najbardziej powinno się zająć.
    • Vitalinka
      Ja też nie, ale była w domu dziecka, w szpitalach, w placówkach mających wspierać (z założenia) dzieci, znam ludzi tam pracujących, znam rodziny, znam statystyki i to jest dla mnie problem realny, którym zgodnie z moim sumieniem i wiarą trzeba się zająć. Tak jak przełożę ślimaczka, którego spotkam na chodniku na trawkę, zamiast filozofować o ślimaczku, który jest gdzieś daleko i słyszałam o nim w tv i nawet nie wiem jak NAPRAWDĘ z nim jest.
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Na granicy? Nie byłem. 
    • Vitalinka
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      A to państwo chce pomagać? Przez pushbacki, ogrodzenia z concertiny (drut żyletkowy)? Ściganie wolontariuszy z zupą i ubraniami dla migrujących?  Zresztą... nie ja pisałem Ewangelię. Ani też dla państwa Ewangelia nie jest prawem. Jest za to jakimś drogowskazem dla wiernych. Chyba.
    • Vitalinka
      Racja, dlatego Kościół cały czas trąbi o naszych polskich dzieciach, które są chyba najbardziej znienawidzone przez Państwo, nie ma na domy dziecka, na leczenie, na hospicja (by umierały blisko rodziców - to jest tragedia), na pomoc psychiatryczną, codziennie jakieś dziecko popełnia samobójstwo, znów dziewczynka rzuciła się pod pociąg. Uchodźcy ok, ale jak państwo, które nie umie zadbać o potrzeby najmniejszych i najniewinniejszych chce pomagać jeszcze komuś z zewnątrz?
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      To "fejkowy" mem krążący po facebooku. Marcin V został wybrany na papieża w roku 1417. I uznawał istnienie kościoła w Polsce (mianował abpa Mikołaja Trąbę prymasem Polski). 
    • Vitalinka
      fiu,fiu trochę lepiej😉
    • Nafto Chłopiec
      Za dwa tygodnie lecę, a potem dopiero jakoś we wrześniu i w urodziny. Ale pomysłów już brak 😅
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Żyjemy w ciekawych czasach. I naprawdę można "rozgryźć" priorytety wielkich graczy politycznych na podstawie ich reakcji na wyzwania. W przypadku Kościoła temat stosunku do migrantów jest szczególnie dobitny. Bo jest to kwestia, która wg świętych pism będzie kluczowa na Sądzie Ostatecznym. A jak wiadomo, dzisiaj Kościół w Polsce, jeśli coś mówi o potrzebie pomocy migrantom na naszej granicy, to jakby szeptem, półgębkiem. Przykrywając ten temat czymś bardziej rezonującym i wywołującym emocje. Na przykład stosunkiem do aborcji. 
    • Tako rzeczka Brahmaputra
      Spróbuję więc trochę wyjaśnić swój pogląd. Czy Ty, Moniko, nie czynisz zła dlatego, że jest ono zakazane przez prawo świeckie (państwowe), czy dlatego, że powstrzymuje Cię przed tym sumienie? Domyślam się, że ze względu na sumienie. Prawo Boże opiera się na relacji Stwórcy z człowiekiem. A ta relacja przejawia się w sumieniu, swoistym "głosie inspirowanym przez Boga". Chyba wszyscy chrześcijanie zgadzają się z poglądem, że zło istnieje na świecie dlatego, że pochodzi od człowieka a Bóg zechciał obdarzyć tegoż człowieka wolną wolą i możliwością wyboru. Zatem dążenie do zastąpienia sumienia posłuszeństwem prawu świeckiemu oznacza... odejście od Prawa Bożego na rzecz uznania wyższości zakazu (pilnowanego przez aparat państwa). I przenosi środek ciężkości z nauczania (ewangelizacji) - czyli zadania kapłanów, na posłuszeństwo prawu, na politykę. To Ty, Moniko, pokręciłaś. Żadne media nie nawołują do wyboru zła. Jeśli nawołują, to do wyboru tego, co same uznają za dobre lub do przeciwstawienia się "większemu złu", czemuś, co będzie bardziej niekorzystne dla państwa. To kwestia polityki. Uprawianej przez polityków, dziennikarzy i również przez Kościół. Trzeba wiedzieć, ze Kościół jest dość sprawnym politycznym graczem. Gdy na świece dominował ustrój oparty na władzy monarchy - Kościół potępiał rodzący się ustrój demokratyczny. By następnie zmienić diametralnie swój stosunek do demokracji, gdy monarchie upadły i gdy stanął w obliczu układania stosunków z demokratycznymi rządami. Wtedy okazało się, że demokracja to w zasadzie idea ściśle ewangeliczna i oddająca sens nauki Kościoła o wolności człowieka. Podobnie było z traktowaniem kobiet w Kościele. Bardzo długo kobiety były uważane za osoby, których godność nie mogła być równa godności mężczyzn. Jednak w obliczu nasilających się ruchów emancypacyjnych Kościół przedstawił swoją wizję emancypacji, w której odrzucił swoją dawną tezę o naturalnej nierówności między mężczyzną a kobietą. Kościół nie jest niezmienny, umiejętnie dostosowuje się do nowych uwarunkowań. Weźmy choćby kwestię najważniejszą z punktu widzenia Kościoła. Trzy pierwsze przykazania Dekalogu. Naruszone przecież przez postulat zapewnienia wolności wyznania w państwie, wolności do praktyk religijnych dowolnego wyznania, braku przymusu przynależności do jakiegoś kościoła czy religii. W czasach, gdy idea wolności wyznania dopiero była promowana jako standard w funkcjonowaniu społeczeństw, papieże zdecydowanie byli przeciw. Tak samo, jak zmienił Kościół swoje stanowisko w powyższych sprawach, najprawdopodobniej zmieni też w głośnej ostatnio kwestii aborcji. Zwłaszcza, że sam nie ma jednolitej wykładni tego, od kiedy płód staje się osobą. Kwestia aborcji jest dzisiaj w Polsce (chociaż nie tylko w Polsce) ważnym tematem politycznym. Warto jednak przypomnieć dokonania niektórych świętych, którzy dokonywali "cudu aborcji" w przypadku zhańbionych zakonnic, warto przypomnieć rozważania Tomasza z Akwinu i Augustyna, wg których dusza potrzebowała czasu, by wejść w ciało człowieka.  Tu ciekawe podsumowanie: https://www.onet.pl/styl-zycia/kobietaxl/kosciol-a-aborcja-rozne-stanowiska-na-przestrzeni-wiekow/6wym843,30bc1058    
    • Vitalinka
      Kłamstwo boli bardziej niż zdrada, Zawsze.
    • Aco
      Nad Bałtyk albo w góry
    • Vitalinka
      Dlaczego mi tutaj wyświetla się ciągle ta reklama? I co to jest?
    • Vitalinka
    • Vitalinka
      udawana radość okrutnego kapitana       miłość
  • Najnowsze Tematy

Chat Nastroik

Chat Nastroik

Proszę wpisać nazwę wyświetlaną

×
×
  • Utwórz nowe...